Komentarze
Togainu no Chi
- komentarz : Ruka : 24.08.2015 17:51:33
- komentarz : Easnadh : 23.08.2015 18:41:02
- komentarz : Ruka : 23.08.2015 16:42:47
- komentarz : Zdziwiona : 13.05.2015 16:05:59
- dziwne to jest... : kaguya : 15.05.2014 19:47:05
- komentarz : czarna mamba : 5.05.2014 23:36:56
- Ojej : Yuki Asakawa : 9.02.2014 19:26:10
- komentarz : Subaru : 2.11.2012 09:46:49
- komentarz : Yuzuki-kun : 1.11.2012 23:26:49
- komentarz : Subaru : 17.10.2012 13:13:24
A mi się podobało xD
Dokładnie… Oceniajmy zgodnie z tematem danego anime.
Nie jest tak źle jak myślałam po niektórych komentarzach. Chciałoby się powiedzieć mroczny klimat, ładna kreska, fabuła też niczego sobie (bez zawiłych wątków) Kto nie lubi dużej ilości krwi ani yaoi – niech nie ogląda. Proste.
lol...?
największe dwie porażki to Nano (wielie pokrzywdzone dziecko‑bóg) i Shiki (powalone i pokrzywdzone dziecko‑bóg)
muzyka nawet, nawet, ale sam opening [przyprawiał mnie o mdłości, zbyt dużo endingów sprawiało, że w ogóle się je strasznie iiekomfortowo słuchało
grafika przyzwoita, ale mało co widać i 25475174857544754765456razu za dużo krwi x) to poprostu wyglądało komicznie
polecam dla tych, co iie mają zrobić co z wolnym czasem i ulegają pfazom popierwszoodcinkowym x)
Ból dla oczu...
Sama na razie jestem na pierwszym odcinku, więc na razie mogę powiedzieć tylko tyle, że nastrój i główny bohater na dzień dobry przypadli mi do gustu, i pierwszy epizod zachęcił mnie do dalszego oglądania.
Zobaczę, czy się rozczaruję, czy też może nie ;)
Żałosna adaptacja, niestety.
Co do jakości animacji, nastroju i tzw. – pardon my French – fabuły… nie nie, szkoda mojego czasu. Podsumowanie: omijać szerokim łukiem, tak przeciwnicy jak i sympatycy BL – przerażające guano.
Anime odoba mi sie 7/10.
Wycięto atak osobisty.
Morg