Komentarze
Kore wa Zombie Desuka?
- Re: Cierpienie i żenada : Slova : 28.01.2019 19:44:43
- Cierpienie i żenada : Tytanowe Pomelo : 28.01.2019 10:04:49
- 1 odcinek wystarczy : hakman4 : 1.10.2014 23:18:06
- komentarz : Nikodemsky : 31.12.2013 17:50:23
- komentarz : Borys : 30.06.2013 18:46:32
- Re: humor : Anonim : 7.06.2013 22:26:04
- humor : gilgamesz2 : 7.06.2013 17:09:29
- ani to grzeje ani ziębi : Seba : 18.05.2013 03:25:36
- komentarz : Rhapsody : 7.12.2012 23:09:06
- Średnie ._. : Saori-chan : 3.05.2012 19:15:00
Cierpienie i żenada
1 odcinek wystarczy
Jedno co mogę wytknąć po obejrzeniu to jest samo to,że bohater jest zombie. Może bycie zombiakiem jednak to może nie w tym wypadku straszydło z gnijącym ciałem ,ale jak się rozpoławia to nie możliwe jest aby się zrastał :O .Tak tylko mogą istoty o zdolności regeneracji lub interwencji istoty o takich mocach. Tak, więc mocno zaciągana seria mająca łączyć różne gatunki anime. Dodajmy pseudo zombiaka , czarodziejkę i inne cuda, plus szkolne życie (bo bohater uczęszcza do szkoły) . I wychodzi nam nisz masz mający zwołać przed ekrany tłumy.
Jak kogoś nie razi w oczy takie innowacje to polecam ;). A ja poszukam coś nowego. :P
Ciężko zaliczyć to do jakichś standardowych kategorii ecchi, super mocy czy czegokolwiek innego(parodiowanie oklepanych schematów?) jednak w całości wyszło im to dość zgrabnie, choć sam humor niespecjalnie do mnie przemawiał.
Nie jest to anime, do którego miałbym ochotę powracać jednak nie żałuję czasu spędzonego na jego obejrzenie.
humor
ani to grzeje ani ziębi
Średnie ._.
Postacie Ayumu, Tomonori i EU dodaje do moich ulubionych. Natomiast Harunę to najchętniej bym udusiła!
Fabuła? Wg. mnie lekki bałagan, nie wiedziałam co/jak/ dlaczego.
OP i END cudowne <3 Nie musiałam przewijać i oglądałam do samego końca.
Daje takie 5/10 za:
+ postać Ayumu
+ pomysł
+ muzykę
+ za połączenie komedii z dramatem
+ za głos EU
Kolejne zawiedzione nadzieje....
Pierwsze kilka odcinków to 8/10 i świetna komedia absurdu. Potem jakość spada do jakiegoś 5/10 w 11 odcinku. No i ten nieszczęsny ostatni odcinek, który dostaje 2/10 (jedyny plus za świetne bikini Ariel, lol :p ). Czy bym to komuś polecił? Jeśli ktoś ma ochotę na trochę głupkowatego humoru i wciąż jest odporny na szmirowatą fabułę, czemu nie. Wciąż jednak obawiałbym się, że podobnie jak jest w moim przepadku taka osoba może być zawiedziona jak bardzo z czasem zmienia się seria w porównaniu z tym, co jest na początku.
No nawet, nawet...
Jestem zombie, a, i jeszcze masoł szodżo, jestem wszystkim
Więc humor zdecyowanie na plus. Ale…Niestety moim zdaniem czasem gagi są wałkowane tysiąc razy (które były w innych seriach) i znudziłem tego typu zagrywkami typu: „ups wpadłem na Ciebie”.
Są też momenty refleksyjne, przykładowo kliknij: ukryte w 11 odc., podczas gdy Haruna „sprowadza zombiaka do świata żywych”. Pokazuje, że prawdziwego przyjaciela poznaje się po tym, że da Ci w mordę, gdy popełniasz wielki błąd w swoim życiu. Może ktoś już o tym się przekonał.
Kolejna siłą anime są postacie. kliknij: ukryte Mianowicie przemiana jaka dzieje się z Seraphim. Z poważnej, dumnej, szorstkiej, zdecydowanie stanowczej, przestrzegającej kodeks wampira staje się naprawdę uczuciową osobą.
Każdy tu znajdzie coś dla siebie, momenty do refleksji, dramat, elementy romansu, niedorzeczności, ecchi…etc
yeah
ujdzie
Nomobuyo, Oshi, Hashitawa, Dokeda, Gunmicha, De, Ribura :-)
Do tego bardzo polubiłem wszystkie postacie, a w szczególności nekromantkę która jest po prostu świetna :-) Do tego grafika i muzyka stoją na wysokim poziomie co dodatkowo umila nam oglądanie kolejnych pokręconych epków :-)
Generalnie bardzo dobrze się bawiłem oglądając to anime :-) W tym miejscu chciałem podziękować mojej kochanej siostrze – dzięki Krzaku, że poleciłaś mi tą serie :-)
Udana seria
Super
"Jestem zombie,ale jestem też Mahou Shoujo"
Niech nikt przed obejrzeniem Kore Wa Zombienie nastawia się na nie wiadomo co.To zwykła komedia,która ma rozśmieszyć,a nie zmuszać do wysnuwania jakichś psychologiczno pochodnych,życiowych wniosków.
A i jeszcze małe pytanko: kliknij: ukryte Czy z zakończenia mam wnioskować,że Ayumu kocha Yuu,a Yuu Ayumu?
PS: kliknij: ukryte Transformacja Ayumu jest po prostu mega.
Nędza i rozpacz
Fabuła pokroju najgorszych niewypałów z gatunku ecchi. Co więcej, epicko nieudolnie zaprezentowana jest nie tylko idiotyczna, obrzydliwa. Jestem pewien, że jej brak podziałałby na korzyść efektu końcowego. 7 za postaci? Proszę was… kukły z wyjątkiem głównego bohatera są klonami tych wszystkim znienawidzonych bohaterów, które spaczają mnóstwo dobrze zapowiadających się serii.
Użyłem wielu negatywnych określeń, uwierzcie nie bez podstawy. Założę się, że trasze typu Kore wa Zombie Desuka puszczają jeńcom w Guantánamo.
PS pierwszy raz kiedy sie przemienial w masou shoujo myslalem ze dedne:)
7/10
Zabawne, niezłe, 7/10
Ciekawym motywem był system lvl‑upów w postaci rosnącej ilości słitaśnych falbanek i kokardek.I oczywiście wszystko rożowe – „beret” ,sukienka,buty,piła spalinowa…piła spalinowa xD tak.Następny ciekawy zabieg.Megalo – kolejna kpina już sam nie wiem z czego xD ale za to przynajmniej stylowo ukazane bo w garniturach.Do tego można jeszcze dodać wysychanie,fantazje głownego bohatera,wampiry – ninja itp. itd.
Zresztą anime to zawiera szereg – mniej lub bardziej – ale jednak komicznych sytuacji.
Graficznie – typowo.rewelacji nie ma ale źle też nie jest.Grunt że przyjemne dla oka.Początek lepszy,koniec gorszy.Czasami błedy logiczne w fabule jak i również w dialogach(jakby wymuszone a całość sprawia wrażenie upchniętej).Ogólnie daje 8 za zombie + masou shoujo a no i oczywiście różową spalinówke ;P
warte uwagi
a jeżeli chodzi o kreskę to bardzo ładna,przejrzysta ale na pewno nie oryginalna;)
Z ocenami cząstkowymi się zgadzam, ale frajda z oglądania anime to już inny poziom, 9 jak dla mnie (nie wiem czemu nie ma tu [na tanuki] tego czynnika, który jest przecież najważniejszy – chyba ze jego rolę pełni ocena ogólna).
Jak na moje oko, za dużo streszczania, zajęło to większą część recenzji + pojawiło się parę spoilerów, choć nieznacznych w kontekście osoby mającej obejrzeć anime w całości, naraz.
Recenzję ogółem czytało się bardzo przyjemnie, nie nudziła, przedstawiła wszelkie wady i zalety serii (aczkolwiek imo drama była zbędna i anime z jej powodu mocno straciło). Troszkę zbyt mało o postaciach?
Zbyt poważnie, jeszcze ktoś to faktycznie uzna za wadę ^^" Hmm, co prawda każdego tygodnia wyczekiwałem na kolejny odcinek Kore wa Zombie, ale nie jestem pewien czy seria nie przejadłaby mi się przy maratonie.
Aha, świetny wstęp. Nie spotkałem się jeszcze z taką motywacją do obejrzenia anime.
Kore wa Zombie Desu ka? bardzo mi się spodobało (nie mam obecnie siły na szerszą argumentację, dość powiedzieć, że podobało mi się w nim absolutnie wszystko poza dramą), szczerze liczę na kolejny sezon, hintów jest wystarczająco, pomysłów jak mniemam też. Oby prezentowało poziom jak najbliższy pierwszemu odcinkowi!
kikku ja nai~! powinno wejść do kanonu cytatów (szkoda, że tak nie będzie)
P.S. ending imo był super, perfekcyjnie pasował to porąbanego klimatu Kore wa Zombie, podczas nasilenia dramy ratował odcinek xD Nigdy nie przewijałem, czasem oglądałem i parokrotnie. Opening też bdb. Obecny sezonie, ucz się od tamtego…
Overall 9=/10 (powinno być 8/10 za przebrzydłą dramę, ale wyjątkowo spodobał mi się finał, więc naciągam ocenę)