
Anime
Oceny
Ocena recenzenta
1/10postaci: 3/10 | grafika: 6/10 |
fabuła: 1/10 | muzyka: 5/10 |
Ocena czytelników
Kadry




Top 10
Prism Mergical: Prism Generations!
- プリズム☆ま~じカル PRISM Generations!

„Chińska” pornobajka reklamująca „chińską” pornogierkę.
Recenzja / Opis
Pisanie o takich tytułach to zadanie godne najbardziej wprawnych adeptów sztuki recenzenckiej. Czemu? Bo Prism Mergical! Prism Generations jest jak anime z programu wyborczego Krzysztofa Kononowicza. Tam też miało nie być niczego. Tu jest podobnie. Nie ma fabuły, nie ma bohaterów, nie ma akcji, nie ma złodziejs… No dobra, coś jest. Golizna.
Tytuł anime oraz opening sugerują produkcję z gatunku magical girls i dlatego też sięgnąłem po Prism Mergical! Prism Generations. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że 2/3 tego anime to trójka bohaterek biegających nago po gorących źródłach i znęcających się okazyjnie nad chłopakiem, który miał pecha zostać złapany na podglądaniu. Czas mijał, gołe piersi podskakiwały na każdym ujęciu, a ja zastanawiałem się, o co tu chodzi? Miało być magical girls, a widzę ecchi (a w zasadzie „borderline hentai”) dla „koneserów”. Połowa odcinka minęła. Minęły 2/3… Bohaterowie opuścili gorące źródła. Coś się zmieniło? Głównie to, że miejsce cycków zajęli transwestyci…
Znęcać się nad tytułem to jak kopać leżącego – Prism Mergical! Prism Generations to kaszanka, jakich mało. Najbardziej wredne jest to, że po prostu oszukuje widza. Początek sugeruje typowe magical girls i pewnie niejeden fan gatunku sięgnie po ten tytuł z takim nastawieniem. Tymczasem samych magical girls jest raptem kilka minut pod sam koniec, przy czym większość zajmują sceny transformacji. Aha, w magical girls zmieniają się tu także faceci – i to nie w sposób taki, jak to miało miejsce w Sailor Moon, gdzie wraz z transformacją zmieniała się płeć. Na szczęście ta parada transwestytów szybko się kończy wraz z samym anime.
Choć stosunkiem golizny do czasu ekranowego Prism Mergical! Prism Generations mogłoby swobodnie konkurować z niejednym hentai, ta OAV‑ka tak naprawdę tylko nieudolnie podrabia porno. Sama zaś pornosem nie jest, bo mimo wszystko seksu tu nie ma. Prawdę powiedziawszy, nie rozumiem, po czorta robić coś takiego? Nie lepiej od razy nakręcić normalne hentai? Zresztą, anime powstało jako coś w rodzaju reklamy (hmmm…) gry eroge. O zakład idę, że w grze twórcy nie bali się pokazywać dalece bardziej śmiałych ujęć niż te zaprezentowane w anime. Chyba że miało to być coś w rodzaju „w anime się rozbieramy, a w grze się… kochamy”. Co gorsza, dobrze zrobiony opening naprawdę może bardzo skutecznie oszukać widza co do treści zawartych w tym gniocie. Z tego, co doczytałem, wynika, że gra jakąś tam fabułę zawiera. W anime została ona jednak dosłownie wycyckana.
Kontakt z Prism Mergical! Prism Generations odradzam. Przyczyna jest prosta – chcecie hentai, obejrzyjcie hentai. Chcecie ecchi? Jest tabun lepszych ecchi. Chcecie magical girls? Takoż znajdziecie mrowie mniej lub bardziej udanych tytułów. No chyba że macie zbędne szesnaście minut i absolutnie brak lepszego pomysłu na ich spędzenie. Choć wydaje mi się, że nawet mycie naczyń lub szydełkowanie może dostarczyć większej rozrywki. O drzemce (niekoniecznie nawet z Hinako) nie wspominając.
Twórcy
Rodzaj | Nazwiska |
---|---|
Studio: | Asahi Productions, Studio G-1Neo |
Autor: | Pajamas Soft |
Projekt: | Natsuki Tanihara, Tetsuya Oono |
Reżyser: | Masami Oobari |
Scenariusz: | Tetsuya Oono |
Muzyka: | I've Sound, OdiakeS |