
Anime
Oceny
Ocena recenzenta
4/10postaci: 4/10 | grafika: 4/10 |
fabuła: 4/10 | muzyka: 3/10 |
Ocena czytelników
Kadry




Top 10
Dragon Ball: Super Saiya-jin Zetsumetsu Keikaku
- Dragon Ball: Plan to Eradicate Super Saiyans
- DRAGON BALL 超[スーパー]サイヤ人絶滅計画
- Dragon Ball (Komiks)
- Dragon Ball
- Dragon Ball Daima
- Dragon Ball: Episode of Bardock
- Dragon Ball: Episode of Bardock (Komiks)
- Dragon Ball: Gokuu no Koutsuu Anzen
- Dragon Ball: Gokuu no Shoubou-tai
- Dragon Ball GT
- Dragon Ball GT: Ostatni rozdział! Poszukiwanie smoczej kuli
- Dragon Ball Kai
- Dragon Ball Kai [2014]
- Dragon Ball Kai: Mirai ni Heiwa o! Gokuu no Tamashii yo Towa ni
- Dragon Ball: Majinjou no Nemuri Hime
- Dragon Ball: Makafushigi Daibouken
- Dragon Ball: Odrodzony jako Yamcha (Komiks)
- Dragon Ball: Saikyou e no Michi
- Dragon Ball: Shen Long no Densetsu
- Dragon Ball Super
- Dragon Ball Super (Komiks)
- Dragon Ball Super: Broly
- Dragon Ball Super: Super Hero
- Dragon Ball: Yo! Son Goku and His Friends Return!! (Komiks)
- Dragon Ball: Yo! The Return of Son Goku and Friends!!
- Dragon Ball Z
- Dragon Ball Z: Atak smoka
- Dragon Ball Z: Atsumare! Gokuu's World
- Dragon Ball Z: Bitwa bogów (Komiks)
- Dragon Ball Z: Chou Saiyajin de Son Goku
- Dragon Ball Z: Chou Senshi Gekiha!! Katsuno wa Ore da
- Dragon Ball Z: Fukkatsu no F
- Dragon Ball Z: Fuzja
- Dragon Ball Z Gaiden: Saiyajin Zetsumetsu Keikaku
- Dragon Ball Z: Geketou!! Hyaku Oku Power no Senshi-tachi
- Dragon Ball Z: Ginga Girigiri!! Bucchigiri no Sugoi Yatsu
- Dragon Ball Z: Kami to Kami
- Dragon Ball Z: Kiken Nafutari! Chou Senshi wa Nemuretai
- Dragon Ball Z: Kyokugen Battle! San Daichou Saiyajin
- Dragon Ball Z: Martwa strefa
- Dragon Ball Z: Moetsukiro!! Nessen - Hagesen - Chou Gekisen
- Dragon Ball Z: Najsilniejszy wojownik na Ziemi
- Dragon Ball Z: Największy pojedynek na świecie
- Dragon Ball Z: Tatta Hitori no Seishou Kessen Furiza ni Chounda Z Senshi Songokuu Otosan
- Dragon Ball Z: Tobikkiri no Saikyou tai Saikyou
- Dragon Ball Z: Zetsubou e no Hankou!! Nokosareta Chousenshi - Gohan to Trunks
- Dragon Ball Z: Zmartwychwstanie F (Komiks)
- Dragonball: Ewolucja
- Jaco z Galaktycznego Patrolu (Komiks)

Biją się, biją a potem przestają. Przewodnik do gry w animowanej formie.
Recenzja / Opis
Na początku małe wyjaśnienie. Żadna z pozycji znanych jako „Dragon Ball OAV” nie jest OAV w ścisłym tego słowa znaczeniu. Zarówno produkcja z 1993 roku, jak i omawiany tutaj odcinek ze znaczkiem 2010 powstały jako przewodniki do gier, pokazujące graczom najlepsza drogę poprowadzenia animowanych bohaterów przez zawiłości fabuły. W konsolową Raging Blast 2 nie miałam okazji grać, zobaczmy więc, jak owa „wideoprezentacja” sprawdza się jako samotny odcinek.
Fabuła wersji z 1993 i 2010 roku jest na tyle podobna, że osoba zaznajomiona z tą wcześniejszą może bez problemów odpuścić sobie nowszą produkcję. Tak samo odpuścić ją sobie mogą osoby niezaznajomione ze światem Dragon Ball Z, gdyż cały pomysł opiera się na założeniu, że widz większość postaci i istniejących między nimi antagonizmów zna i kojarzy. Już sam początek rzuca nas w środek wielkiej bitwy. Na pierwszy rzut oka ludzie atakowani są przez olbrzymie zmutowane małpiszony, strzelające laserami z pyska. Nie wiadomo jak, kto i po co się bije – widać, że humanoidy przegrywają, a jeden z nich w walącym się laboratorium kombinuje złowieszczego cosia, mamrocząc o zemście. Skok w czasie i przestrzeni i jesteśmy na Ziemi. Wygląd osób zebranych w domku Bulmy sugeruje czas tuż przed sagą Komórczaka. Ziemię pokrywa trująca mgła. Jednoosobowy grecki chór w osobie Vegety wyjaśnia, że wiele lat temu Saiyanie toczyli wojnę z rasą Tsufurian. Konflikt zakończył się wybiciem do nogi ponoć inteligentniejszych przeciwników, ale widać ktoś z nich ocalał i szuka zemsty na potomkach Saiyan. Skąd to wie? Dlaczego ocalały doktor tyle energii zużywa najpierw na produkcję śmiercionośnej mgły, a potem na przywołanie projekcji dawnych wrogów, które mają naszym bohaterom spuścić łomot? Kami raczy wiedzieć. Potem jest bijatyka długa i akrobatyczna i to by było na tyle.
Postacie, jakie są, każdy fan widzi. Muzyka – openingu brak, coś tam brzdąka w tle. Może fabułę trochę opiszę? Tutaj mogłabym się poznęcać, ale wskazywanie palcem dziur w konstrukcji świata Dragon Ball to kopanie leżącego. Przykładowo pokazany tu konflikt Saiyan z Tsufurianami omawiany był co najmniej trzy razy, a wersje zgadzają się ze sobą w tym, że był i że zwyciężyli Saiyanie. Dlaczego walczyli, kto zaczął, czy rasy koegzystowały ze sobą, czy Saiyanie na krótko przed tym przybyli z kosmosu – nikt nie raczy nam tego zdradzić. Nowy odcinek niczego nie wyjaśnia, a nawet wprowadza kolejne nielogiczności. Jedynym elementem, na który można zwrócić uwagę, jest grafika podobna do tej, jaką zaserwowano nam w odcinku specjalnym z 2009 roku. Trudno przyczepić się do czegokolwiek, ale miłośnikom przyzwyczajonym do kreski znanej z serii telewizyjnej, uwspółcześniona komputerowa animacja może się nie spodobać.
Jako dodatek do gry sprawdza się to ponoć nieźle. Jako odcinek specjalny wydaje się ciut bezsensowne. Nic nie wnosi do historii ani nie rozwija charakterów. Popatrzeć można, ale w sumie po co? Nie wiem, czy nawet fani serii mają sobie czym zawracać głowę.
Twórcy
Rodzaj | Nazwiska |
---|---|
Autor: | Akira Toriyama |