x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Ode mnie 7/10
Myślałem, że będzie gorzej ;)
Zakończenie też trochę mnie zaskoczyło, wykonaniem, nie samym rozwiązaniem akcji, ale nie będę tego tutaj opowiadał.
Podsumowując, seria bardzo fajna, oczywiście jak zawsze co kto lubi, ale osobiście polecam.
Spoil w recenzji
Jak z fenomenalnej historii zrobić kicz!
Najgorsze jest to że do odcinka 16 myślałem że oglądam jedno z najlepszych anime w moim życiu, niestety w jakże wielkim byłem błędzie.
Mało tego po zobaczeniu ostatniego odcinka byłem wręcz wściekły że ktoś może zniszczyć tak głębokoą konwencję taką tandetą. No ale cóż mimo wszystko gorąco polecam to anime chociażby wyłącznie dla tych 16 genialnych odcinków początkowych
Gdyby nie Orcmeni...
Dawno nie oglądałem czegoś takiego
Moja ocena to 9,5/10 – połówkę odejmuje za pozbawione tętniącego życia miasto (trochę to sztucznie wyglądało kiedy bohaterowie w biały dzień biegali po pustych ulicach – zwłaszcza pod sam koniec) no i za robienie masowej rozpierduchy bez konsekwencji. Niby Harry miał w garści policję ale co z tego są jeszcze inne władze państwowe, wojsko itp.
Autorom pochwała należy się przede wszystkim za wspaniałe postaci. Widz się przywiązuje nawet do pojawiających się raptem kilka odcinków pracujących z Brandonem lichwiarzy.
Jeśli nie przeszkadzają wam czasem lekkie szwanki w animacji i deko wymarłe miasto, to gorąco polecam to anime. Szczególnie powinni je obejrzeć fani historii mafijnych, bo choć jest tu masa jatki, fabuła wciąga od samego początku aż do końca. No i nie ma wypychaczy. Nie rozumiem też ludzi którzy zarzucają tytułowi zerżniętą z Berserka konstrukcję fabuły. A co to Berserk ma Monopol na takie patenty? Gdyby tak to rozpatrywać, to każde anime jest zerżnięte od innego.
Rewelka
Krwawa końcówka...
...
Co do Gungrave, szybko i przyjemnie ogląda się to anime. Polecam jako odskocznie od serii poważniejszych albo takich z niezbyt szybką akcją. Opening jest jednym z najlepszych jakie widziałem.
Co ma piernik do wiatraka??
Re: Co ma piernik do wiatraka??
Quake to rozwalanka – biegający po różnych kazamatach facet uzbrojony od siekiery po działo plazmowe facet tłucze różne złośliwe potworki, a w Gungrav wypisz wymaluj podobna sytuacja – pokancerowany wielki facet z gigantyczną spluwą rozwala stada zombii (nawet recenzent pisał coś podobnego).
Święto narodowe możesz sobie odpuścić w Polsce liczą się te kościelne.
Re: Co ma piernik do wiatraka??
takie tam
„chlopaki obejrzeli berserka i chcieli zrobic cos podobnego, tylko ze woleli wielgache pistolety od 30kg zelaza”
to jest tak jakby opisac berserka, wyjac z tego wszystkie przymiotniki i wstawic troche inne
tadam…mamy gungrave
niech ktos mi powie:
co sie stalo z Brandonem na koncu? ;p
takei sobie ...
Re: takei sobie ...
Re: takei sobie ...
wkleje co napsialem ponizej…
oboje opowiadaja o 2 prawie ze braciach ktorzy koncza walczac z soba, oboje maja na poczatku realistyczn watek by potem jakeis dziwactwa sie pojawil, oboje maja podobne intro, oboje maja podobny klimat muzyczny, oboje maja w pierwszym odcinke wstawke z puzniejszych wydazen, oboje maja podobne tepo akcji… naparwde podobienst jest od groma ... cieko tych dwoch tytulow nie powiazac….
Naprawde podobienst jest pelno, obejzyj jeszcze raz 3 pierwsze odcinki z obu anime, wyczujesz podobny klimat od razu…
Re: takei sobie ...
Re: takei sobie ...
Baa no rzeczywiscie w bersekerze flaki lataja w powietrzy krew sie leje sturga, No rzeczywiscie wsam raz dla dzieci.
Nie skomentuje nawet. Widze ze nawet nei ogladales bersekera, wiec nie wiem jakim prawem sie wypowiadasz w tej sprawie. Czlowiek Latajacy z 30kg na oko mieczem i wyzynajaca 100 osob jedna reka jest realistyczy, taa napewno ...
Bodobienstwa obu serji moze sa powierzchowne, ale to juz wystrczy by byly bardzo podobne i kojarzyly sie od razu :]Ogladajac ciegle nei opuszczaly mnei mysli o bersekerze, z powodu tych podobienstw. W gungravie to nie my wykonujemy moralnego wyboru tylko bohater, natomiast on sam nie ma zadnych skrupulow, mysli tylko o sobie, jego wyrzuty sa strasznie na sile. Zaluje co zrobil ale i tak to robi :]
Ja ogladajac od samego poczatku czulem sie jak bym ogladal bersekera dalej :]
Re: takei sobie ...
W tym momencie cię pewnie zdziwię, ale takowa broń jest przawdziwa i istniała. Wielki miecz dla siłaczy służący do ścinania koni wraz z jeźdźcem. Czyli jeśli ktoś potrafił się czymś takim odpowiednio posługiwać to można sądzić, że jednak miałoby to swój realizm.
[quote]Podobienstwa obu serji moze sa powierzchowne, ale to juz wystrczy by byly bardzo podobne i kojarzyly sie od razu :]Ogladajac ciegle nei opuszczaly mnei mysli o bersekerze, z powodu tych podobienstw.[/quote]
Wybacz, napisałeś o ogóle, ale jednak moim zdaniem nie można porównnywać w jakikolwiek sposób anime fantasy z anime o mafii, które dzieli xxx lat w czasie. Po prostu jakoś nie widzę logiki w tym wypadku w porównaniu. I pompimo tego, że przytoczyłeś co jest wg ciebie podobne to i tak jednak są to dwie oddzielne i inne serie. W Gungrave'ie przynajmiej masz lepiej przedstawione przesłanie, a nie tak kijowo jak się to kończy w Berserku.
Mogę Cię zapewnić, że Taur oglądała Berserka i na pewno zrozumiała go lepiej od ciebie :] Może byś nie oceniał ludzi po swojej wypowiedzi bo jeśli ktoś już się wypowiada na jakiś temat to znaczy, że chociaż w minimalnym stopniu go zna.
Teraz za to ciebie mogę oskarżyć o nienzajomość Gungrave'a. Nie zrozumieć głównego przesłania w tej serii to już po prostu debilizm. Widać, że zbyt dużo straciłeś czasu naporównywaniu tego z Berserkiem bo nawet nie zrozumiałeś czym kierował się główny bohater. Ja już podziękuję za twoje kolejne wywody. Rzucasz się na wszystkich z niewielką prawdą i uważasz się za najmądrzejszego :)
W t
Re: takei sobie ...
Gosciu ktory zabija bym ochoronic szefa mafji, bije ludzi na zlecenie, pozweala zabijac ludzi kolo siebie raczej nie niesie z soba zadnego przeslania. Poczytaj sobei komenty pod bersekerem, kazdy moze uznac byle co za cos kultowego i z przeslaniem. Tam co cwile jedni pisza ze beznadziejne drudzy ze z przeslaniem.
Osobiscie cwicze na silowni od 8 lat, a nawet ja bym nie byl w stanie machnac czyms co wazy 30 kg wiecej niz 5 razy. To po prostu jest niewykonalne. Byly takei miecze, ale nikt nie byl nim wstanei robic ciaglych rychow . Kiedys ogladalem jak silacze mieli za zadanie utrzymac niewielki miecz w powietrzu w poziomej pozycji, a co dopiero lazil i przecinal ludzi w pol. Nie bylo nikogo kto wytrzymal 2 min.
I mozna porownywac 2 opowiesci z 2 roznych swiatow. Ala orginal romea i julji z remekiem z leonardo dicaprio, zastapili miecze pistoletami, a konie samochodami. Jednak historia ta sama…
Re: takei sobie ...
To jest wykonalne… Dziadek Jana III Sobieskiego na ten przykład przepłynął Wisłę w pełnej zbroi (fakt udokumentowany historycznie), jeden z przedstawicieli rodu Ciołków (słynnego z krzepy, zresztą od niego wywodzi się określenie na kogoś silnego, ale głupiego „ty ciołku”) skręcał karki bykom gołymi rękami. Ciekawą, niezwykłą kobietą była też księżniczka słupska Elżbieta żona Karola IV Luksemburskiego. Jej popisowy numer, którym zabawiała gości polegał najpierw na złamaniu podkowy, a potem darciu zbroi jak papier.
Tacy to ludzie kiedyś u nas mieszkali.
Re: takei sobie ...
Prawda, pewnie spocę się jak mysz a o precyzji ruchów czy walce to raczej nie mam co marzyć ale cóż. Kiedyś obiło mi się o uszy że niektóre armie korzystają z broni ręcznej tj karabinów o wadze około 20 – 30 kilo, walczyć jak Gats raczej nie dadzą rady ale nie o to chodzi. Najważniejsze jest jednak co innego anime jest i będzie lekko odrealnione więc wybacz, ja z przymrózeniem oka potraktuję, niektóre wyczyny bohaterów tej produkcji.
Berserk jest anime dla młodzierzy i to takiej 12‑16 letniej. Krew, flaki owszem ale młodzież nie takie rzeczy widziała. Ośmiolatek po taki tytuł nie sięgnie ale nastoletni chłopcy tak.
I tym optymistycznym akcentem proszę o zakończenie dyskusji w komentarzach i zapraszam na forum.
coś co nie jest stare, a warte polecenia :)
Re: coś co nie jest stare, a warte polecenia :)
Re: coś co nie jest stare, a warte polecenia :)
Re: coś co nie jest stare, a warte polecenia :)
Re:
Gungrave jest produkcja o klase wyzsza a moze raczej dla ludzi odrobine starszych. Berserka widzialem dawno temu (z 3 lata?) i pamietam go jako piekna basn z elementami flakow i kilku litrow krwi a na koniec dostajemy jeszcze kilka sztuk demonow. Gungrave natomiast wzbudzil we mnie jakies emocje, i zapamietam to anime na dlugo. Mamy historie bardziej nam wspolczesna, elementy fantasy, jak ktos juz wposmnial, zmieniaja calkowicie historie i epki 2~17 + ostatni to inna historia. od ep ~17 historia niemal do konca przypomina raczej wspomnianego w recenzji quakea i jest do pominiecia. Ostatni ep natomiast bardzo mi sie podobal tak samo jak Bunji szukajacy zwady z Brandonem az do sceny z kotem. Quake ma jednak zalete: dzieki niemu anime trafi rowniez w rece ludzi ktorzy lubia nawalanki z duza iloscia krwi.
:P
Re: :P
Mnie osobiście razi połączenie tym bardziej że wątek mafijny jest po prostu rewelacyjny.
Re: :P