x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Autor recenzji wykazał się niesprawiedliwością wobec tego filmu. Więcej zdań poświęcił na wyłożenie tezy, że mamy do czynienia z badziewiem niż na przedstawieniu swoich argumentów. Z recenzji dowiemy się, że mamy miasto‑glut, Asha i spółkę, jakieś psychiczne Unowny i tyle. Nawet nie postarał się, by zagłębić się choć trochę w treść filmu i najwidoczniej nie zauważył motywacji bohaterów – a ta jest w tym filmie wyjątkowo dobrze pokazana. Jedna z lepszych kinówek pokemonów, nie tylko dla fanów.
W życiu nie oglądałam i nie zamierzam oglądać tego filmu, ale nie mogę nie skomentować recenzji:
Co to za dziwaczne fantazje o zrobieniu z Pokemonów ecchi, jeśli nie „hardcorowego” hentai? Czy autor – dorosły człowiek – naprawdę myśli, że głównymi wyróżnikami filmu dla dojrzałego odbiorcy są golizna i seks, jak to wynika z jednego ze środkowych akapitów? Rozumiem krytykowanie infantylnej czy wtórnej fabuły, ale seks jako odtrutka na monotonię Pokemonów… NOPE.
R
Twister
14.06.2009 18:25 Pokemon Rulez
Według mnie recenzent gada farmazony, bo film jest świetny. Recenzję powinien pisać ktoś kto się zna na pokemonach i anime w ogóle. Wg. mnie recenzja jest tylko subiektywnymi odczuciami autora, który jest z pewnością sceptycznie nastawiony do pokemonów. Wiadomo przecież, że nic się z tego filmu nie nauczysz, nie wyciągniesz jakiś wartości. Bo to jest robione dla fanów i ewentualnie zdobycia nowych. Oczywiście dzieci, bo młodzieżowi fani to ci którzy poznali pokemony, kiedy byli jeszcze dziećmi i teraz jeszcze im to zostało. Żeby przyciągnąć młodzież, to by trzeba by im jakiegoś pornola puścić (hentai), ale z pokemonów nie można takich rzeczy robić, bo to wciąż oglądają dzieci. Więc wszyscy fani i dzieci, nie bierzcie tej recenzji na poważnie, tylko oglądajcie, bo warto.
A
Piotrek
12.02.2009 22:03
według mnie było lepsze od 2 części
ale od 1 już nie
A
Lily
17.09.2008 20:11 hmmm
Nie jest aż takie złe najlepsze też nie ale nie takie straszne
Niemiarodajna ocena
Wut?
Co to za dziwaczne fantazje o zrobieniu z Pokemonów ecchi, jeśli nie „hardcorowego” hentai? Czy autor – dorosły człowiek – naprawdę myśli, że głównymi wyróżnikami filmu dla dojrzałego odbiorcy są golizna i seks, jak to wynika z jednego ze środkowych akapitów? Rozumiem krytykowanie infantylnej czy wtórnej fabuły, ale seks jako odtrutka na monotonię Pokemonów… NOPE.
Pokemon Rulez
ale od 1 już nie
hmmm