Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Anime

Oceny

Ocena recenzenta

5/10
postaci: 4/10 grafika: 2/10
fabuła: 6/10 muzyka: 5/10

Ocena redakcji

4/10
Głosów: 2 Zobacz jak ocenili
Średnia: 4,00

Ocena czytelników

6/10
Głosów: 2
Średnia: 6
σ=0

Kadry

Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Źródło kadrów: Własne (Avellana)
Więcej kadrów

Wylosuj ponownieTop 10

Cleopatra DC

Rodzaj produkcji: seria OAV (Japonia)
Rok wydania: 1989
Czas trwania: 3 (2×30 min, 50 min)
Tytuły alternatywne:
  • クレオパトラD.C.
Tytuły powiązane:
Gatunki: Sensacja
Postaci: Łowcy nagród, Policja/oddziały specjalne; Pierwowzór: Manga; Miejsce: Ameryka; Czas: Przyszłość; Inne: Wielkie biusty
zrzutka

Bogata i piękna szesnastolatka w sensacyjnym kinie akcji z elementami komedii i fanserwisu. Niestety, przestarzałe.

Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja / Opis

Oto wiadomość potwierdzająca obawy wszystkich zwolenników teorii spiskowych. Owszem, Waszyngton DC może być polityczną stolicą USA, ale prawdziwe centrum decyzyjne znajduje się gdzie indziej… W siedzibie potężnej korporacji, w miejscu zwanym Corns DC. Lub też, inaczej, Cleopatra DC – ponieważ na czele tego imperium finansowego stoi nie kto inny, jak szesnastoletnia Cleopatra Corns, dla przyjaciół – Cleo.

Na szczęście dla niej (i dla widzów) jej życie nie ogranicza się do biznesowych narad. Co i raz bieg wydarzeń sprawia, że śliczna Cleo musi wziąć sprawy w swoje ręce. Oto bowiem dosłownie w jej sypialni rozbija się samolot, wiozący nieszczęśliwie zakochanego młodzieńca; oto na ulicy o pomoc prosi ją dziewczę, ścigane przez bandę oprychów; oto znaleziona na plaży dziewczynka okazuje się… Ale nie zdradzajmy za dużo. Powiem tylko, że przygoda goni przygodę, a nasza bohaterka będzie musiała używać całej swej inteligencji, urody i zdolności bojowych, by ocalić świat.

Pod względem scenariusza Cleopatra DC stanowi przykład solidnej rzemieślniczej roboty. Nie znajdziemy tu szczególnie oryginalnych rozwiązań, ale też akcja toczy się wartko, bez przestojów, retrospekcji oraz – co ważne – bez nieludzko długich monologów. Elementy komiczne są ładnie wplecione w fabułę, a dramatyczne – ograniczone do rozsądnych rozmiarów. Akcja dzieje się przeważnie w USA, z rzadkimi wypadami w inne rejony świata. Trudno tu mówić o wierności odwzorowania – bawiły mnie tylko niektóre błędy kulturowe – np. panie w eleganckich zachodnich sukniach, siadające na podłodze wokół niziutkiego stołu.

O większości postaci można powiedzieć tylko tyle, że są. Cleo to typowa superbogata i nieco próżna dziewczyna o złotym sercu, która nad zyski finansowe przekłada ludzkie szczęście. Zawsze towarzyszy jej Swen – trochę starsza (?) przyjaciółka, a może opiekunka (nie było to wyjaśnione), znacznie od niej spokojniejsza i dość nieśmiała. W drugim odcinku dołącza do nich następna ślicznotka, Tina, a w trzecim – młodziutka Sara. Wśród postaci drugoplanowych warto wymienić doradców (i wykonawców rozmaitych planów), Erica i Shorty'ego, a także niejakiego Nakkiego, na którym (znowuż – chyba) naszej bohaterce dość zależy… Czarne charaktery należą do tajemniczej (i wyjątkowo podłej) przestępczej korporacji Sleider i mają za mało czasu ekranowego, by można było powiedzieć cokolwiek o ich motywach i charakterach.

W swoim czasie Cleopatra DC z pewnością zasługiwała na sukces. Panów przed ekran przyciągać mogła wystrzałowa akcja i niebagatelna porcja fanserwisu. Panie mogły też sobie pomarzyć, jak fajnie byłoby mieć na swoje skinienie dowolną ilość gotówki (o armii NATO nie wspominając). Obecnie jednak ta krótka OAV postarzała się praktycznie do granicy oglądalności.

Mam tu na myśli przede wszystkim projekty postaci. Nie widziałam jeszcze anime, w którym bohaterka miałaby takie duże… oczy. W zasadzie wszystkie postaci kobiece wyglądają groteskowo (męskie wypadają ciut lepiej), z przerysowanymi kształtami i nieludzko orzęsionymi oczami na pół twarzy. Prócz tego znany rysownikom zabieg czynienia „półprzezroczystym” pasma spadających na twarz włosów tu spowodował, że jedna z bohaterek ma oko na stałe umocowane na włosach. Sceny akcji, jak na wiek produkcji, prezentują się nie najgorzej, ale oczywiście obecnie nie mogą już budzić szczególnego zachwytu. Natomiast dla tych, których nudzą cały czas te same stroje bohaterów, mam dobrą wiadomość: Cleo przebiera się niemal co pięć minut, a każdy kolejny kostiumik elegancko podkreśla jej figurę.

Gdyby Cleopatrę DC nakręcono w ostatnich latach, z tym samym scenariuszem, a poprawionymi efektami specjalnymi, z pewnością zasłużyłaby przynajmniej na 7 jako porządna i dobrze się oglądająca pozycja rozrywkowa. Obecnie jednak może ona zająć tylko wielbicieli „pereł z lamusa” – a i perła to raczej nigdy nie była, najwyżej jakiś kamyk półszlachetny.

Avellana, 9 września 2005

Twórcy

RodzajNazwiska
Studio: J.C.STAFF
Autor: Kaoru Shintani
Projekt: Futoshi Fujikawa, Kengo Inagaki, Minoru Yamasawa, Nobuteru Yuuki, Satoshi Shishido
Reżyser: Hiroyuki Ebata, Naoyuki Yoshinaga
Scenariusz: Kaoru Shintani
Muzyka: Hiromasa Suzuki, Nobuo Itou