x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Cztery badass woman
Uśmiech bazyliszka
W oczy rzuca się przede wszystkim wysoki poziom graficzny serii. Tła i widok drapaczy chmur prezentują się naprawdę wspaniale. Przeszkadzać mogą jedynie zbyt jasne scenerie, włączając w to samą Koko, która jest po prostu przerażająco blada, a kolor jej włosów tylko potęguje ten efekt. Można się jednak do tego przyzwyczaić.
Seria dosyć ciekawa, nie brakuje tu zwrotów akcji i fajnie zrealizowanych scen. Pościgi, strzelaniny, wszystko to robi wrażenie. Co prawda nie zapamiętałam ani jednej nazwy wykorzystywanych przez bohaterów broni, ale nie jest to mi do niczego potrzebne.
Bohaterowie jak bohaterowie, jedni się wyróżniają inni mniej, ale na szczęście nie trafił się jakiś zbytnio irytujący osobnik. Co prawda każdy z podwładnych Koko musi mieć jakąś tragiczną przeszłość, ale coś musi w końcu trzymać ich przy takiej wariatce.
Akurat uwierzę, że dziewczyna w wieku Koko może stać na czele handlarzy bronią…ale jeśli przymkniemy oko na kilka piętrzących się fal absurdu, to oglądanie będzie przyjemnością.
No i ogromny plus za ścieżkę dźwiękową! To było wspaniałe.
Seria sensacyjna, dużo akcji, pościgów, strzelanin, a także rozsądna ilość humoru i to całkiem dobrego.
Recenzja wyjątkowo ostra, ale w sumie się z nią zgadzam. Tylko chyba oglądałem w minimalnym skupieniu i wszystkie wady tego tytułu niespecjalnie mi przeszkadzały.
Ogląda się to bardzo dobrze, bohaterowie budzą sympatię (choć główny bohater jest mimozą), jest jakaś logika, brawura. Nie można powiedzieć, że całość scenariusza jest bez sensu. Co do nieśmiertelności, to rzeczywiście jest to duży mankament, ale nawet nie zwróciłem na to uwagi, prawdę mówiąc. W swoim gatunku z pewnością zajmuje jakieś miejsce, ale czy wyprzedza słynne „Black Lagoon”? Na pewno nie, nie ma wystarczająco wyrazistego klimatu i bohaterów, ale fanom BL i „Jormungand” się zapewne spodoba, prezentuje podobne podejście do tematu.
Ot taka seria, co się obejrzy i zapomni. Tytuł dość dziwacznie brzmi, więc on sam pewnie w głowie zostanie.
9/10
Do recenenta: czy naprawdę myślisz, że oni jechali zwykłą seryjną osobówką ? :) Samochody jak mają być kuloodporne to są kuloodporne. M2 można powiedzieć, że unikneli – w kosmiczny sposób, ale unikneli. Ogólny brak realizmu ? Who cares.
Re: 9/10
Dwa, że po serii z karabinu M2 z samochodu powinna zostać kupa powyginanego metalu przypominająca durszlak. Nie ważne, czy pancerny, czy nie. Z pasażerów zaś powinny zostać skrawki mięsa wielkości odpowiedniej do rzucenia na rożen.
Who cares? To seria o handlarzach bronią. Nie o kosmicznych kowbojach, nie o zabijakach, nie super sentai – coś, co z założenia ma być poważne. Tu realizm jest potrzebny, bo skoro anime traktuje o realistycznym problemie, to realizm nie może być wybiórczy.
Re: 9/10
Realistyczny problem ? Jestem na 99% pewien, że handel broni wygląda mniej widowisko :) Ot realizm na poziomie holywoodu. Najlepszym (Black Lagoon) się wybacza brak realizmu, tym trochę gorszym niż nie ;)
Re: 9/10
I owszem, handel bronią tak nie wygląda. Dlatego najlepsze odcinki Jormu to były te, gdzie się nie strzelali, tylko załatwiali interesy. Reszta to bajka, która nie przystaje do tego, co seria w założeniu miała zaoferować.
Re: 9/10
Re: 9/10
Re: 9/10
???
Ogółem niby anime w stylu Black Lagoon, jednak odległe od niego o całe lata świetlne. W dalszym ciągu jednak warte obejrzenia. Na dziury w scenariuszu i inne braki pwnie spoglądałbym surowszym okiem gdyby nie brak sensownej konkurencji…
Nawet niezłe
Re: Nawet niezłe
Re: Nawet niezłe
"Her name is Koko, she is loco..."
Ocenę zaniżam z powodu pierwszych słabych odcinków oraz nieśmiertelności bohaterów, która psuła część sytuacji. Seria dostarcza jednak przyzwoitą dawkę rozrywki i mam nadzieję, że kontynuacja będzie na poziomie ostatnich odcinków (a gdyby postacie wreszcie zaczęłyby odnosić poważne rany, a nawet część by się z widzami pożegnała – to by było coś). Pozostaje mi czekać na drugi sezon.
Ciekawe anime.
Anime daję 8/10 i czekam na drugą serię. Na pewno obejrzę.
Mimo to polecam fanom gatunku. 6.5/10
Rozczarowanie
Epizod 10 : kliknij: ukryte walka z oddziałami baldra – pomimo faktu że są otoczeni , na otwartym terenie , oraz w mniejszości bez żadnych problemów zabijają 20‑25 ludzi nie ponosząc przy tym żadnych strat , mało tego nikt nie zostaje nawet ranny
Drugi przykład kompletnego absurdu to Epizod 12 : kliknij: ukryte Scena w której Karen Lo strzela do Valmer – z odległości kilku metrów oddaje 8 strzałów, widać jak Valmer przyjmuję te strzały , następnie w szpitalu Koko mówi Valmer że dostała w udo !!! No i dlaczego Jonah nie wykończył Lo tylko zabrał ją do szpital ? Czy ona również dostała w udo ?!
Daje 6/10 , oglądało się nieźle mimo wszystkich wad , jednak żal pozostaje bo potencjał był , a wyszło jak wyszło.
Re: Rozczarowanie
Udo – pewnie brak kamizeliki. Zasłaniała chłopaka pod nagłym napływem matczynej miłości ? Czy może zaryzykowała ? Nie ma pełnej na sobie, ale to nie znaczy, że nie ma w ogóle. Do braku realizmu z fimów sensacyjnych jeszcze dużo brakuje ;)
Jedno nie daje mi spokoju, co ciekawego zawiera rakieta którą Koko i spółka odpaliła na początku pierwszego odcinka.
Jonah pomimo nosi ze sobą bagaż tragicznej przeszłości, od czasu do czasu przypomina że ciągle jest dzieckiem. Jest zdecydowanie bardziej poukładany i poważniejszy niż można się było spodziewać po bohaterze anime.
Póki co dam 7,7/10.
Największe kłamstwo, jakie można napisać o tym anime. Jakby ktoś chciał zrobić wykres wedle jakości odcinków, to na początku byłaby sinusoida, a potem krzywa łamana z tendencją wzrostową. To na pewno nie jest równy i solidny poziom.
20.04.2012r. - 01.07.2012r.
Tiro finale.
Ostatni odcinek bardzo przyjemny, utrzymał dobrą tendencję wzrostową serii, ale niestety potknięcia wcześniejsze były zbyt okazałe, by przymknąć na nie oko. 6/10 to uczciwa ocena zważywszy na momentami tragiczny start anime, które powinno trzymać wysoki poziom od początku. Zdecydowanie połączenie sensacji i serii poważnej udało się słabo, acz historia handlarzy sama w sobie jest interesująca. Jeżeli drugi sezon będzie miał poziom ostatniego odcinka tej serii, to są duże szanse na hicior. Tym razem jednak takowe zostały zaprzepaszczone.
koko koko Koko spoko~
Re: koko koko Koko spoko~
Ostatnie to już w ogóle… kliknij: ukryte niby się dogadał, że zostanie ochroniarzem, a tamci będą sobie szczęśliwie żyć… To rzucił się z nożem na bosa wtf?
Za to Koko jest loko
zajebista :D
Re: koko koko Koko spoko~
temat
ten główny bohater trochę mi się nie podoba… jest jak Shiro z Deadman Wonderland
Re: temat
Re: temat
Re: temat
tylko jedna rzecz się kupy nie trzyma
kliknij: ukryte czemu ruscy nie strzelali do konwoju?
dobrze zrobili, że uciekli… ale zanim ich przycisneli, powinni byli rozwalić konwój
Re: temat
Długość
Re: Długość