Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Sengoku Collection

  • Avatar
    A
    bastek 7.10.2012 12:26
    Słabe, ale
    Wytrzymałem 7 odcinków bo nuda, ale wypadałoby wspomnieć w recenzji że każdy odcinek nawiązuje do jakiegoś filmu [link]
    • Avatar
      Tassadar 7.10.2012 13:17
      Re: Słabe, ale
      Rzeczywiście, coś takiego ma miejsce, i zastanawiałem się czy o tym nie wspomnieć. Ostatecznie tego nie zrobiłem, ponieważ nie ma to żadnego znaczenia dla odbioru całego anime, i pozostaje tylko ciekawostką. W każdym odcinku nawiązanie jest, ale rozmywa się do tego stopnia, że nie sposób przywiązywać do niego wagi. Na jednym z blogów poświęconych anime czytałem nie tak dawno bardzo ciekawy artykuł na ten temat, gdzie autor podszedł do Sengoku Collection jako do swoistej antologii i wysnuł kilka interesujących (choć według mnie naciąganych) wniosków. W ostateczności żaden z nich nie ma realnego przełożenia na to, co czuje widz oglądając to anime.

      Tym niemniej, argument o dopisaniu tej informacji, choćby tylko dla uwzględnienia faktu, jest jak najbardziej sensowny i takowy wpis zostanie dodany. Jako autor recenzji serdecznie dziękuję za poruszenie tego tematu.
  • Avatar
    A
    Suu 8.05.2012 20:08
    Aj tam, aj tam
    Mi się tam podoba. Może nie jakoś wybitnie, ale miło się ogląda :D. Tylko oczy głównej bohaterki są brzydkie, poza tym to ok.
  • Avatar
    A
    Grisznak 7.04.2012 13:15
    Słabizna
    Niskobudżetówka z wykorzystywanym już setki razy motywem. Niechby zrobili normalne, historyczne anime o erze Sengoku, wtedy obejrzałbym je z przyjemnością. A o tym badziewiu najlepiej szybko zapomnieć.
    • Avatar
      Tassadar 7.04.2012 14:46
      Re: Słabizna
      Mam zamiar wytrzymać do końca, z ciekawości porównując jak wypadnie na tle Sengoku Otome – głównie przez nieodparte wrażenie, że ktoś tu się zapatrzył na wspomniany tytuł i postanowił nakręcić coś niemal identycznego, ale odwrócić założenia fabuły. Nadziei sobie nie robię, bo już widać, że to produkt z dolnej półki, ale może wyjdzie coś przynajmniej strawnego.