Tanuki-Anime

Przypadkiem zauważyłem, że po prawie 20 latach pojawiło się tłumaczenie – dzięki (´◡`)
Najlepsze anime o delikwentach i yakuzie :)

Obejrzałem anime, przeczytałem mangę , oglądam teraz live action. Coś w tym jest . Mimo duzego przerysowania tematu jest to tytuł bardzo sympatyczny. Faktycznie trawi sie to lepiej niż GTO. Szkoda tylko ze twórcy anime w edukacyjnym zapale olali bardzo w sumie ciekawy wątek perypetii sercowych głównej bohaterki.

Co do kreski, mam słówko do pani recenzent. Szanowna Pani – dobra kreska nie polega na wyrysonaiu tysięcy fintyfluszków , pąsów na policzkach, milusich rastrów w tle. W anime typu „Gokusen” ważniejsze jest oddanie akcji i emocji. Jak dla mnie kreska jest bardzo dobra, przy tym zblżona do kreski mangi „Gokusen” , co osobiście uważam za dużą zaletę.

Anime w sam raz na zimowe wieczory. Lekkie i przyjemne. O taki pochłaniacz czasu:) A co do kreski wydaje mi się ze 1 to spora przesada przecież to nie są Stickmany:)

Szczerze mówiąc jest to pewnego rodzaju wyjątek bo od anime wolałam live action obejrzałam wszystkie 3 serie Gokusen'a, każdy odcinek (prawie) głęboko zapadł mi w pamięć, świetna gra Yukie, a anime ? ...jakoś sobie przeleciało w sumie bez większych zachwytów było śmiesznie czasem poważnie i nawet nudnawo momentami ale i tak było fanie ^^

Otóż muszę przyznać, iż po obejrzeniu tegoż anime poczułam pewien niedosyt… jakby historia skończyła się właśnie wtedy, gdy zaczęła robić się najciekawsza.
Miałam nadzieję, że anime będzie równie długie lub dłuższe jak GTO, bo gdyby twórcom przyszło trochę więcej pomysłów – a takich wiele się nasuwa – to anime zrobiłoby tzw. „furorę” – a przynajmniej wg mnie – kochającej wszystko, co dotyczy walk i gangów.
Biorąc pod uwagę jakość przyznam rację autorowi recenzji… wiele niedopracowań i zdecydowanie przy GTO wysiada… choć Shin (ten rudy) wyszedł całkiem nieźle.. wiecznie znudzony wyraz twarzy i mówiący: „Wisi mi to”
To by było na tyle. Polecam anime serdecznie jeśli ktoś ma dołek i chce się pośmiać ale pamiętajcie, żeby nie brać z niego przykładu i nie bić się w szkole ;)

Generalnie trudno mi się nie zgodzić z recenzją, jest tylko jedno 'ale': ja tę serię wręcz uwielbiam. A „GTO” w zasadzie nie trawię. Nie rozumiem tego, jednak tak to właśnie wygląda.

Po Gokusen sięgnęłam dla czystej rozrywki. Zresztą po fabule, przedstawionej przez recenzentkę, nie spodziewałam się niczego więcej. I nie zawiodłam się :-) Seria jest śmieszna i przyjemnie się ją ogląda, a o to mi chodziło.

Co do wyglądu postaci i w ogóle „kreski”, mam wrażenie, że Pani Recenzent się czepia ;-) Nie wszytkie anime muszą „wyglądać” i od razu być ambitne. Postacie (głównie uczniów) są brzydkie, ale chyba o to chodziło tzn. o przedstawienie bandy wyrostków, a nie bishonen`ów ;-)

Reasumując, jeśli ktoś ma ochotę się odprężyć przy lekkiej, przyjemnej komedyjce, to może obejrzeć Gokusen. Lecz jeśli szuka „głębszej głębi”, może się poczuć rozczarowany.