Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Magi

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Byczusia 28.07.2019 21:30
    7/10 ,ale nie więcej
    To anime jest całkiem fajne- bardzo mi się spodobał klimat Alladyna w wersji japońskiej. Niestety, jednakże to anime jest dość infantylne- bo brak tu bardziej poważnych walk. Ale plus za poruszenie tematu niewolnictwa. Cenię tutaj ciekawe postacie jak Morgiana- nie damulka w opałach a całkiem silne dziewczę, Alladyn czy Ali baba.  kliknij: ukryte . A końcowe odcinki- to kolejni bohaterowie -jeszcze 2 serii nie obejrzałam, ale to zrobię.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    cxcx 9.04.2016 01:36
    Zawsze mnie zastanawia, dlaczego Japończycy nie uznają przygodówek, bez elementów komedii czy lekkiego klimatu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Uratugo 14.07.2015 00:12
    Urzekające
    Niby mam świadomość wad tego anime, które często nie są drobniuteńkie, a jednak pałam do „Magi” wyjątkowym sentymentem. Co mnie tutaj tak urzekło? Sam nie wiem, może po prostu klimat i ideologia (która nie jest wcale taka oczywista, o czym przekonujemy się tym bardziej, im dalej brniemy w tę serię), które trafiły w moje serce.

    Wykreowany świat jest na naprawdę dobrym poziomie. Jest wiarygodny, konkretny, klimatyczny i zasadny. Nie jest to, co prawda, poziom „Fullmetal Alchemist Brotherhood”, ale i tak wypada świetnie na tle całej masy shonenów, które widzimy na co dzień.

    Jeżeli chodzi o magię i jej specyfikę, to generalnie jest duży plus, ale mam jednak jedno „ale”: uważam, że magowie zostali skrzywdzeni w tej serii. O ile „Kandydaci na króla” po każdym zdobytym labiryncie dostają naprawdę świetne power upy, o tyle magowie wypadają przy nich poważnie blado. Rozumiem chęć pokazania dysonansu pomiędzy nimi, jednak poszło to trochę za daleko. Nie licząc Magich, to trudno doliczyć się więcej znaczących magów, niż liczą palce jednej ręki. Zarówno pod względem siły i umiejętności, jak i pod względem ważności fabularnej.

    Bohaterowie jak najbardziej na plus. Trudno kogoś nie lubić, a postaci irytujących się tutaj raczej nie znajdzie. Aladyn co prawda może większość osób momentami irytować swoim idealistycznym podejściem do świata, jednak ja uważam, że jest to jego mocna strona i za to go lubię. Dlaczego? Chociażby dlatego, że mamy tutaj wiele odniesień i symboliki religii Abrahamowych i trudno nie dopatrzeć się w Aladynie Mesjasza- jego działanie ma podwaliny w jego genealogii, przeznaczeniu i samym jego jestestwie. Do tego chłopak, pomimo swojej naiwności, dość twardo stąpa po ziemi i nie jest ślepy na rzeczywistość. Trudno dopatrzeć się w nim głupot, jakie co chwila widywaliśmy u Uzumakiego.
    Alibaba nie jest wyjątkowo oryginalnym bohaterem, ale wzięcie go za postać schematyczną byłoby krzywdzące i nieprawdziwe. Chłopak jest zabawny, pozornie beztroski, ale generalnie rzecz biorąc dobry. Ma swoje wady, ale nie górują one nad zaletami. Morgiana natomiast zupełnie wyrwała się ze schematu typowej dziewczyny z shounena; nie jest głupiutka i irytująca, nie ma balonów Pameli Anderson, ani nie robi się z niej postaci „kawai”. Jest silna i momentami przeraża swoich przyjaciół, ale trudno dopatrywać się w niej porywczości Sakury.

    Kreska i animacja, ogólnie rzecz biorąc ładne, ale momentami wołają o pomstę do nieba. Za taniec Morgiany powinni kogoś wsadzić za kratki, bo była to zbrodnia niesłychana.

    Nie wiem dlaczego recenzent przyczepił się do soundtracku. Mnie bardzo przypadł do gustu i znalazłem w nim swoje perełki. Do tej pory (a oglądałem „Magi” jakieś 2 lata temu)mam na telefonie kilka kawałków. Co do openingów i endingów się zgadzam, jednak ja nie należę raczej do osób, które na to zwracają uwagę- ta część anime jest najczęściej przeze mnie przewijana, więc ten punkt nie mnie oceniać.

    Im brniemy dalej w historię („The Kingdom of Magic” i manga), tym staje się ona co raz bardziej zawiła (ale nie przekombinowana)i intrygująca. Jestem wielkim fanem „Magi” i mam do tej serii ogromny sentyment. Mam jednak świadomość wad, które ów seria niewątpliwie posiada, ale mimo to gorąco polecam, szczególnie osobom, które szukają w anime czegoś więcej, niż jedynie zapierających dech w piersiach scen batalistycznych, cycków, pustej rozrywki czy zwykłego zabicia czasu. Nie znajdziemy tu jednak intelektualnych wywodów; na trudne pytania natury egzystencjalno- ideologicznej seria nie odpowiada praktycznie czy ściśle, a raczej podchodzi do tych spraw symbolicznie i metaforycznie.

    Nie twierdzę, że spodoba się każdemu, jednak daję tej serii mocne 8/10 i niewątpliwie ląduje ona w moich ulubionych.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 9
    Utsusu 10.03.2014 19:33
    takie jakieś
    Mała uwaga do osoby, która pisała recenzję, imię ALADYN pisze się przez 1 l, nie „Alladyn”.

    Co do samej serii zawiodła, dawała szanse na coś nowego, ciekawego, w klimatach bliskiego wschodu, fabułę poruszającą trudne tematy chociażby niewolnictwa, jednak gdzieś w połowie twórcy chyba zapomnieli, jaki był początkowy zamysł i zaczęli dawać iście nielogiczne i po prostu śmieszne rozwiązania. To co na początku stanowiło coś niezwykłego, tajemniczego, niedostępnego w następnych odcinkach zmieniało się w rzecz codzienną, a bohaterowie w pewnym momencie zaczęli się miotać po ekranie z własnymi „emocjami”, jakby nie wiedzieli po co w ogóle są częścią tego anime.
    Podsumowując – początek jak najbardziej na plus, w okolicach połowy serii zaczyna się równia pochyła i konsekwentny spadek. 5/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A R
    odpowiedzi: 2
    hello 9.03.2014 22:31
    Magi
    Magi to najlepszy shounen jak dotąd i nie wiem w jaki sposób dostało 6. Ale Szop to szop.
    Recenzja jak zwykle nierzetelna i potraktowana tumiwisizmem. 1/10 za recke za anime 8/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    ja1 9.03.2014 19:55
    Anime bardzo średnie i nierówne, ale absolutny must watch ze względu na REWELACYJNĄ kontynuację.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Ayanami 9.03.2014 13:14
    Anime raczej trochę lepsze niż średnie, ale szału nie robi. Gdyby nie fakt, że manga mnie urzekła, pewnie nawet nie traciłabym czasu na oglądanie serii tv, zwłaszcza, że nie jest na tak wysokim poziomie co pierwowzór, choć można odnieść dość mylne wrażenie, że oba wydania są zgodne. Odnośnie recenzji, jedyne z czym bym polonizowała, to określenie Sinbada jako nie do końca udaną postać, choć jeśli spojrzeć na fakt, iż to recenzja tego pierwszego, konkretnego sezonu Magi, chyba muszę się ostatecznie zgodzić. Nie mniej, Sinbada uważam za najbardziej intrygującą, bogatą i fascynującą postać z Magi w całokształcie. Nie ukrywam jednak, że jego osobno publikowana opowieść bardzo wpłynęła na moją opinię o tym bohaterze.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    shinpo 9.02.2014 12:47
    dobry średniak , seria dość ciekawa są pare nudnych momentów ale w wiekszości to dość przyjemna seria
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Naija1 24.01.2014 11:07
    Na łeb na szyję
    Zapowiadało się na naprawdę miłą, raczej beztroską przygodówkę. Ciekawy klimat, ciepłe kolory i świetny opening. I co? I nico. Z biegiem odcinków było coraz mroczniej, wrogowie przybywali, oryginalność ulatywała. Nawalanka jakich dużo, miałam ochotę porzucić serię tuż przed zobaczeniem ostatniego odcinka, co pierwszy raz mi się zdarzyło. Nie powiem, były dobre momenty, było również parę powodów do śmiechu (spluwający Jafar -bezcenne!). Gdzieś w połowie serii nawet szczerze zapłakałam  kliknij: ukryte . Bardzo się wzruszyłam, co na animcach rzadko mi się zdarza.
    Na plus trzeba wymienić postaci, które da się lubić (w moim rankingu królują Jafar i Mor). Niemniej Sindbad niesamowicie mnie irytował.

    W ogólnym rozrachunku seria nie wypada źle, ale nie wypada też szczególnie dobrze. Raczej polecam, chociaż ostrzegam -można się nieźle zawieść.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Rolaka 22.12.2013 19:32
    BOŻE!!!!!!!!!!!!!!!!
    UWAGA SPOILERY
    Nie mogę się doczekać, kiedy wydadzą mangę w polsce, po prostu anime jak i manga tak mnie wciągnęły, że zapomniałam zadzwonić do babci (trochę nakrzyczała, ale było spoko.) Zacznę może od sporych plusów tego anime: ładna kreska (naprawdę było mało scen, które były albo zamazane, albo niewidoczne, niektóre sceny wyglądały wręcz w bajeczny sposób), bohaterowie (no kurcze Alibaba, ja go kocham, Alladyn, Morgiana, nie no kurcze ja po prostu ich kocham, ale to później napiszę dlaczego), fabuła i nawiązanie do Baśni z tysiąca i jednej nocy (no fabuła świetna, pomysł genialny, trudno było zauważyć jakieś niedociągnięcia…), magia (sam pomysł na magię),muzyka, a teraz za co kocham poszczególnych bohaterów: kliknij: ukryte 
    A minusy ... trudno się doszukać :)

    Zamaskowano spoilery. Moderacja
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 1
    No name 28.09.2013 17:25
    A gdzie recenzja?
    Dlaczego anime na podstawie mangi, która w pierwszej połowie 2013 jest drugą najlepiej sprzedającą się mangą w Japoni nie ma recenzji??
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ayanami 14.07.2013 18:56
    Manga jest naprawdę dobra, wciągająca, pełna niesamowitych przygód i posiadająca czarujący klimat. Anime to dobra reklama mangi i… nic poza tym. Cała ta moda na tworzenie anime składających się z parunastu odcinków a następnie kolejnych sezonów o tej samej długości jest beznadziejna, moim zdaniem. Widz, który nie czyta mangi zdąży już zapomnieć więcej niż mniej szczegółów z poprzedniego sezonu, czekając na premierę następnego. Albo straci fascynację, przynajmniej w większym stopniu. Inni po prostu sięgną po mangę – czyli zrobią to, czego oczekują od nich twórcy anime i autor pierwowzoru. Ja Magi czytam od dłuższego czasu (choć osobiście dużo bardziej lubię historię Sinbada)i naprawdę mogę z czystym serce polecić nie tylko tym, którym anime się podobało, ale i tym, którzy byli nim rozczarowani.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Subaru 29.06.2013 13:40

    Sztuka skopania dobrego pomysłu znów się udała.

    Początek dawał nadzieję na coś oryginalnego, orientalny nastrój, nietypowe miejsce akcji nadawało specyficzny klimat, którego jeszcze nigdzie nie widziałem. Zabieg z całą pewnością dobry, tylko że…

    ...wszystko wyparowało już tak około… ja wiem? Dziesiątego odcinka? W każdym razie od połowy serii jest już okropnie nudno. Przepada cały ten urok, zastąpiony ciągłym walkami, które, nie wiem, jak to zrobili, ale są strasznie nużące. Brak im dynamizmu, patos kompletnie nieprzekonywujący, akcja leży i kwiczy.

    Brak pomysłu na rozwinięcie stał się poważnym problemem i nagle jakby ktoś wpadł na to, że czemu by nie dać wątków politycznych? I w ten sposób jeszcze bardziej pogrążono tę serię, bo są one tak niewiarygodne i naciągane, że po prostu głupie.

    Całość sprawia wrażenie bajki, jednak tak niedopracowanej, że szkoda gadać. Może młodszej widowni ten tytuł się podoba. Każdy kolejny odcinek coraz gorszy, końcówkę już przewijałem, bo nie do zniesienia. Bohaterowie są bardzo przewidywalni, jednowymiarowi, dobrzy są dobrzy, a źli są źli.

    Obejrzeć się da, ale to zdecydowanie „nie to”. 4/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Tamago-chan 7.06.2013 18:46
    Tego mi było trzeba
    Nie czytałam mangi i nie wiem czy przeczytam, dlatego nie porównując z pierwowzorem mogę stwierdzić, że bardzo przyjemnie mi się oglądało. Mangi czytam raczej w ostateczności, czyli gdy anime urywa się w środku akcji. Chyba nie mam wystarczającej wyobraźni, gdyż wolę jak bohaterowie się poruszają, mówią i są w kolorze. Tutaj natomiast zapowiedziano kolejną serię, więc póki co raczej po mangę nie sięgnę zwłaszcza, że anime bardzo mi się spodobało. Niewymagająca, pozwalająca się zrelaksować przygodówka – właśnie tego potrzebowałam. Po porzuceniu już praktycznie na dobre anime „Naruto”, gdzie fillery sprawiły, że miałam dość, to chyba dobrze, że postanowili zrobić przerwę zamiast tasiemca, zapominając wreszcie jaki był główny wątek.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    TheAkakuro 13.04.2013 20:39
    Do tych co oglądali: czy warto w ogóle brać się za anime? Wiem, że jeśli zacznę czytać mangę to już raczej nie wrócę do gorszej wersji.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Jackass 8.04.2013 16:56
    Cóż, A­‑1 Pictures udowodniło po raz kolejny, że potrafią skopać dobrze zapowiadającą serię i ponownie ruszyło na coś z małym budżetem. Początek serii trzymał poziom, saga w Ballbadzie była taka sobie, raz dobrze, raz nudno, no i po cholerę stworzyli własne zakończenie, skoro przy tym na dodatek zapowiedzieli drugą serię? Jakby nie mogli trochę przyśpieszyć i zakończyć to według mangi.

    Warstwa techniczna – jak pisałem, A­‑1 Pictures jak zwykle dysponował małym budżetem, projekty postaci mimo iż były dobre, to czasami postacie poruszały się jak pokraki, tła całkiem całkiem, ale im też dużo brakuje.

    Muzyka – do ścieżki stworzonej przez Shiro Sagisu, twórce ścieżki do Bleach, filmów Berserka czy Evangeliona, nic nie mam, muzyka stoi na dobrym poziomie.

    Większość może się nie zgadzać co do tego, ale cóż – każdy ma swoje zdanie :D
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    SpicePanther 28.03.2013 21:55
    No nie!
    To nie do pomyślenia! Miałam nadzieję, że będę miała co oglądać przez długi, długi czas, bo uwielbiam shouneny, a tu zonk. Tylko 25 odcinków. Nie rozumiem, czemu chcą zamknąć fabułę w takiej ilości epizodów. Manga leci cały czas do przodu, coraz więcej ciekawych rzeczy się dzieje, a nie zrealizują tego w anime. A wiem, co mówię, bo nie czekam na polską skanlację kolejnych chapterów, tylko śledzę angielską, która pojawia się bieżąco, zaraz po wydaniu najnowszego chaptera przez Ohtaki'ego.
    Tak czy inaczej zawiodłam się na studiu A1­‑Pictures, które zniszczyło koncepcję całkiem dobrego tasiemca, zamykając serię w wyżej wymienionej ilości odcinków. Gorące piaski, arabskie klimaty i magia Baśni Tysiąca i Jednej Nocy – te rzeczy właśnie sprawiają, że ten tytuł wyróżnia się wśród innych znanych anime. Miałoby szansę wybić się ze sterty innych tytułów jak zrobił to Bleach czy Naruto, ale no cóż. Zagłębianie się w dalsze przygody Aladyna, Alibaby i Morgiany będzie możliwe tylko w formie rysunkowej, gdzie już się nie usłyszy kunsztownych ścieżek dźwiękowych w wykonaniu Shiro Sagisu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    blob 28.03.2013 00:01
    Ehh...
    No i zepsuli mi całą radochę z tej serii. Ok odcinka 23 zaczynają już mocno zmieniać mangę tworząc jakieś dyrdymały, co oczywiście oznacza, że zamkną jednak serię w 25 odcinkach, prawdopodobnie paląc wszystkie mosty (czytaj brak kontynuacji/drugiej serii). Bez sensu. Zwłaszcza, że mangi starczyłoby jeszcze na jakieś 15 odcinków. A zapowiadał się fajny tasiemiec…

    Ehh Japonio…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Naija 27.03.2013 19:28
    21
    Po 21 odcinku jest ok, tzn. zapowiadało się na dobry tasiemiec, ale ma być tylko 25 odcinków..? Trochę nie rozumiem, bo przecież materiału jest sporo a i seria wydaje się dość popularna (no może tu nie ma za dużo komentarzy)plus shouneny to sam zysk. Mam nadzieję, że coś jeszcze wyciągną z tej serii bo mi ogląda się naprawdę dobrze. Jest przygoda, świat fajnie się rozwinął, bo może rzeczywiście z 6 pierwszych odcinków było trochę chaotycznych i nudnawych.
    Sam 21 miał dobrą animację, a z tym niestety różnie bywa.  kliknij: ukryte  Pozostaje zobaczyć  kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 5
    bu 9.02.2013 11:32
    odcinki
    Wie ktoś ile Magi będzie miało odcinków?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Sebastian 21.11.2012 18:34
    Wspaniałe anime!
    Jak na razie anime zapowiada się bardzo dobrze(dotychczas wyszło 7 odc). Zdecydowanie jeden z największych hitów tego sezonu. Fabuła oryginalna i bardzo wciągająca, świetny OST i bardzo wysoki poziom animacji. Gorąco polecam!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    tamakara 20.11.2012 13:01
    sama nie wiem
    Strasznie chaotyczna fabuła. Nie czytałam mangi, ale mam wrażenie, że twórcy obcinają przynajmniej połowę jej treści, byle tylko do przodu. I niby wiem, co się dzieje, jakoś strasznie przy oglądaniu nie cierpię, ale ciągle gdzieś tam z tyłu głowy kołacze mi myśl, że mogło być lepiej. Fabularnie, graficzni…

    Aha, przyznaję Alibabie nagrodę dla najgorzej ubranej postaci sezonu xD
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Jackass 15.11.2012 20:28
    Fabularnie Magi jest przeciętne, lecz kreska nie jest dopracowana dostatecznie. Czasami wygląda ładnie, lecz czasami to horror. Tła są też czasami ciekawe, czasami kiepskie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    Qualu 15.11.2012 15:53
    K-On u Araba.
    Mang jako pierwowzorów z reguły nie ruszam nawet kijem, bo czytanie skanlacji na monitorze męczy me piękne oczęta, a papierowe wydania dostępne w Polsce stanowią.. dość skromny procent tego całego makulaturowego syfu, co pojawia się co tydzień u Japończyków, przez co nie mam i mieć najpewniej nie będę porównania z komiksowym oryginałem. Dlatego nieskażona negatywną bądź pozytywną różnicą między mangą a anime stwierdzam, że jest to całkiem niezły smaczek. Nie wiem tylko dla kogo, bo choć całość wydaje się infantylna i skierowana do przeciętnego 8­‑12 letniego człowieczka, to w rzeczywistości wcale tak nie jest – chociażby wizyta w „zamtuzie”, która niby stanowi element komediowy, ale dla starszego, niż 1o lat widza. Ot, losowo się widzom spodoba, bo jedni takie rzeczy lubią, a inni nie.

    Moe Alladyn, Yandere Alibaba i Tsundere Morgiana, taa.. Mało japońskich stópek zostawiło ślady na ziemiach Bliskiego Wschodu, dlatego sam fakt, że akcja nie dzieje się w gimnazjum, okresie sengoku czy ostatnio modnym wirtualnym świecie, jest warta odnotowania. Urocze kolorki, nieprzesadzona animacja. Nawet latające „motylki” aż tak nie przeszkadzają. Postaci łatwo polubić, może nie pokochać, ale polubić. Nie mam wysokich wymagań wobec tego anime, może dlatego sprawia mi tak dużo czystej radochy. Klasyczny shounen, trochę walk, trochę heroesspeechów, jakiś poważniejszy wątek i dużo niewymuszonego humoru – może nie jest to dzika komedia, na której płacze się ze śmiechu, ale podejście jest zwykle świeże ( nawet ograne schematy różnią się od prototypów ). Dla mnie mogłoby się kleić i ciągnąć jak każdy inny tasiemiec, bo jest przyjemne, niewymagające, ale też nie robi papki z mózgu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 7
    MARIO666 9.10.2012 19:58
    wspaniały shounen
    Magi, jest to anime na podstawie mangi o tym samym tytule. Przez co wszystko co poznaliśmy w mandze znajdzie się i tutaj. Grafika względem mangi jest o wiele lepsza, humor i gagi, są na podobnym poziomie. Natomiast należy zauważyć kunszt i dokładność animowanych postaci.
    Podkład dźwiękowy natomiast wyróżnia się względem reszty, dzięki samemu dźwiękowi można odczuć prawdziwe życie tego anime, śpiewy ptaków, harmider miasta, głosy handlarzy oraz plotkujących kobiet. Wszystkie te drobnostki, pozwalają Tobie oglądać anime z zamkniętymi oczami. Możesz wręcz poczuć, że jesteś jednym z bohaterów tego tytułu.
    Jak się to ogląda, masz wrażenie, że oglądasz film animowany typu bleach lub naruto. Akcja, zwolnienie akcji…(wyjaśnianie), zaskoczenie i dalej akcja.
    Ten typ rozkładu odcinka nie pozwala widzom być znudzonymi. Obejrzałem dopiero 1 odcinek, więc nie mogę dać trafnej oceny, ale znając mangę… Ten tytuł ma duży potencjał, a w szczególności dlatego bo zlikwidował braki, które można zauważyć w mandze.
    Miłego oglądania.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime