Komentarze
Sasami-san@Ganbaranai
- Sasami-san@Ganbaranai : Subaru : 4.05.2014 17:40:23
- Sasami-san@Ganbaranai : MrKrzychu : 4.03.2014 00:00:15
- komentarz : olgita : 27.05.2013 15:53:02
- Re: Mimo wszystko... warto : Tassadar : 26.05.2013 15:01:28
- Re: Mimo wszystko... warto : kapplakk : 26.05.2013 13:49:17
- Re: Mimo wszystko... warto : Tassadar : 25.05.2013 23:08:53
- Mimo wszystko... warto : kapplakk : 25.05.2013 14:20:33
- komentarz : Costly : 17.04.2013 01:51:12
- komentarz : kawai_desu : 2.02.2013 15:32:05
- Re: Typowy wspolczesny Shaft : Cthulhoo : 25.01.2013 20:50:50
Sasami-san@Ganbaranai
Bezsensowna papka próbująca być na siłę oryginalną.
Miszmasz jest fajny, jeśli ma jakiś sens i mimo wszystko trzyma się pewnych ram, służy czemuś. A tu przez cały seans miałem wrażenie, że twórcy nie bardzo wiedzą, jak ma wyglądać ostatni odcinek i czym zapełnić wszystkie wcześniejsze, bo wprowadzanie nowych postaci na chybił‑trafił, wydarzenia, które niczemu nie służą – to wszystko jest zwyczajnie nudne i irytujące.
Główna bohaterka – ot, jest. Fajną postacią jest jej brat, który ciągle ma zasłoniętą twarz.
Oprawa graficzna też do mnie nie przemawiała, momentami była tak jasna, że aż waliła po oczach. Gry teksturami miały zapewnić klimat i wyróżnić tę serię spośród innych, ale zdają się tylko rozpaczliwym krzykiem o nadanie charakteru temu anime. Takie chwyty SHAFT stosuje nagminnie, ale już coraz trudniej dać się na to nabrać.
4/10.
Sasami-san@Ganbaranai
Mimo wszystko... warto
Smak i aromat potrawy zaginął w absurdalnej ilości najróżniejszych, wpakowanych w przerażającej obfitości i z totalnie przesadną różnorodnością przypraw.
Znaczy nijak mi się złapać akcji, zbyt roztrzepana, abstrakcyjna i nijak do mnie nie przemawiająca. Jak Shafta lubię, tak tu odpadłem bez żalu.
Po pierwsze: twórcy postanowili nam przybliżyć zarys fabularny oraz założenia świata (pierwszy ep to była jazda bez trzymanki, podczas której widz nie do końca wie, co i dlaczego się dzieje). Seria jest nadal odjechana, ale dzięki raportom Sasami zaczyna to mieć ręce i nogi. Jeżeli nic nie zostanie zwalone, to zapowiada się przyjemny seans. Mam również nadzieję, że studiu nie zabraknie czasu i budżetu na dopracowanie kolejnych epów, bo jak na razie seria od strony wizualnej prezentuje się przyzwoicie.
Typowy wspolczesny Shaft
Shaftowe dziwadło raz jeszcze^^
.