
Komentarze
Osakana wa Ami no Naka
- komentarz : Loko : 28.12.2011 02:00:25
- Patologia w czystej postaci : Ayako*** : 15.02.2011 10:50:09
- Tylko dla miłośników mangi... : Nakago : 28.07.2009 17:07:28
- Osakana wa Ami no Naka : Mokona : 22.01.2009 21:12:15
- Jedno z najgorszych anime jakie widziałam : Pazuzu : 31.07.2007 23:21:08
2 za ładną grafikę.
Patologia w czystej postaci
„Wrzućmy brutalnego, egoistycznego barbarzyńcę, ubierzmy go ładnie i uczeszmy żeby wyglądał jak Apollo. Dla „rozrywki” damy mu niewinne stworzenie, które samo nic nie potrafi poza byciem ofiarą wyżej wspomnianego barbarzyńcy. W tło dodajmy jakąś tragiczną przeszłość (teraźniejszość i przyszłość też mogą być), podłych ludzi, którzy będą chcieli ten sadomasochistyczny związek rozbić, itd.”
Czy naprawdę nie ma lepszych pomysłów? Do licha, cały czas trafiam na naprawdę słabe serie tego gatunku. Czy jedyne dobre tytułu jakie istnieją to „Junjou Romantica” i „Gravitation”? Tam była ciekawa fabuła i sympatyczne postaci, a tu nie ma niczego. Mangę też czytałam i wcale nie jest lepsza (nawet gorsza, bo ta patologia ciągnie się dłużej).
Nie polecam nikomu, chyba, że wyżej zapisany „przepis” mu odpowiada.
Tylko dla miłośników mangi...
Obsada jest zresztą wcale niezła, wystarczy wspomnieć oprócz Takehito Koyasu takiego na przykład Kappei Yamaguchi (Inuyasha, Ranma Saotome), grającego głównego bohatera, czy Tooru Furusawę (Nakago w „Fushigi Yuugi”, Knives w „Trigun”). I to chyba najmocniejszy punkt tej OAVki…
Podejrzewam zaś bardzo tę pierwszą tezę, którą zawarłam w tytule komentarza. Anime najpewniej powstało wyłącznie z myślą o fanach mangi Ranmy Nekokichi pod tym samym tytułem. Innego powodu jego istnienia nie widzę. Dla osoby, która pierwowzoru nie zna, jest zbyt niezrozumiałe, zbyt wiele postaci pokazuje i zbyt wiele wątków otwiera, żeby sama w sobie OAV miała jakikolwiek sens.
Żeby nie było wątpliwości: nie podobało mi się. Oceny nie przyznam, bo już za dobrze tego anime nie pamiętam (z 10 lat mogło minąć, odkąd je oglądałam), ale moja skleroza podpowiada, że odłożyłam je do pudełka „Na wieczne nigdy” zaraz po obejrzeniu.
Osakana wa Ami no Naka
Jedno z najgorszych anime jakie widziałam