Komentarze
Nobunagun
- Nobunagun : Subaru : 26.12.2014 15:13:09
- Nobunagun : MrKrzychu : 6.05.2014 23:14:25
- komentarz : Strunociąg : 7.03.2014 14:18:52
- komentarz : hdrn : 17.02.2014 20:38:55
- komentarz : mr. ja : 25.01.2014 20:55:57
- komentarz : Jackass : 19.01.2014 19:10:02
- Pierwszy odcinek... !!!!! : Sora_no_Akai : 6.01.2014 23:20:16
- Lepszy Nobunaga : Orzi : 6.01.2014 17:33:30
- wrażenia??!! : Ognista Maska : 6.01.2014 13:56:41
Nobunagun
Chała na całego. I nie ma tu miejsca na „Przeczekaj Nudny Początek, Bo Potem Będzie Lepiej”.
Anime jest położone od samego początku do samego końca.
Pierwsze odcinki są odrzucające w swojej głupocie i sztampowości, kotlet odgrzewany po raz tysięczny. Nastolatek/ka nagle zostaje wplątany/na w intrygę i ratuje świat, bo okazuje się, że jest w niej/nim coś wyjątkowego, więc nagle wszyscy widzą w tej młodej osobie światełko w tunelu.
Tym razem trafiło na dziewczynę totalnie pozbawioną charakteru, jest koszmarnie irytująca i… niezbyt lotny ma umysł. Za to błyskawicznie wkręca się w misję i świetnie radzi sobie na polu walki, ledwo poznaje jakąś dziewczynę, a już są przyjaciółkami i ryzykuje dla niej życie. Są mechy, giwery i takie tam…
A, oczywiście jeszcze historyczna przekąska, czyli szastanie Nobunagą na prawo i lewo. Oczywiście nie ma to praktycznie żadnego znaczenia fabularnego.
Dla mnie niejadalne.
1/10. Zalet zwyczajnie nie widzę.
Nobunagun
Podsumowując: czekam na rozwój postaci, akcji, jakieś oryginalne punkty zwrotne albo przynajmniej zaostrzenie akcji żeby nie było nudno. Jak do tej pory zapowiada się obiecująco. Ale darujcie sobie opening i ending ;)
Pierwszy odcinek... !!!!!
Ponieważ jest to komentarz do anime, przejdę do tematu i powiem, że zaskoczyła mnie nieco grafika, jakby zmieszać zwykłe anime z (Jakoś tak mi się skojarzyło) Kill la kill. Na początku denerwowały mnie te pół widoczne kwiatki na ubraniach, (Zatrzymałam odcinek i uważnie się im przyjrzałam…) ale potem zrobiło się lepiej. Nie jest to takie straszne, jak się przyzwyczaić. Fabuła zaś, co jest prawdopodobnie głównym punktem mojego zachwytu, trafiła idealnie w moje pokręcone gusta, lubię takie rzeczy, w mojej rodzinie to dziedziczne, przechodzi z ojca na córkę, upodobania w takiej tematyce, ale nie będę się o tym rozpisywać… Powiem jedynie, że po pierwszym odcinku, wiele oczekuję i czekam na ciąg dalszy modląc się, by Nobunagun nie zawiodło moich oczekiwań.
Lepszy Nobunaga
wrażenia??!!
więc chciałam przekazać wrażenia po pierwszym odcinku tej serii. Ogołnie na początku wydawało się dość no właśnie „DOŚĆ” jednakże później już było tylko lepiej. Miałam myśli na początku typu
"-oj to nudne jest lub zbyt dziwnie aż nie śmieszne_”
po chwili jednak zaczeło mi się podobać. Scena walki pojawiająca się na początku daje nam sporą dawkę fantastycznej grafiki ale cóż są gusta a więc zaznaczam SRASZNIE MI SIĘ SPDOOBAŁO;D;D;D;D;D;D;D;D;D;D….