Komentarze
Battle Royale
- komentarz : DuchDucha : 28.08.2014 19:40:54
- Zabawny : Xpop : 11.11.2012 00:33:48
- komentarz : kikimora : 5.08.2010 14:04:57
- Sieczka : marheva : 13.11.2009 09:29:14
- Game : gentle monster : 18.01.2009 15:02:25
- oryginalne : Iza : 8.08.2006 20:00:33
- Re: Zaraz, zaraz, coś mi nie gra : Makro : 28.01.2006 22:55:24
- Re: Zaraz, zaraz, coś mi nie gra : Pottero : 28.01.2006 21:25:41
- Re: Zaraz, zaraz, coś mi nie gra : Mecenas : 28.01.2006 13:20:49
- Re: Zaraz, zaraz, coś mi nie gra : Bianca : 28.01.2006 12:43:40
Film jest średni. Widać jak dużo wyrzucono z oryginalnej fabuły nawet bez czytania książki ani mangi.
Zabawny
Sieczka
Ostatecznie obejrzalem do konca tylko ze wzgledu na Kitano Takeshiego, calosc sie nie broni jako film.
Game
oryginalne
Zaraz, zaraz, coś mi nie gra
1. książka (zbiór opowiadań mówiąc konkretnie)
2. film (oraz filmu część druga, ale tą już reżyserował syn twórcy)
3. manga…
Oczywiście mogę się mylić, ale wydaję mi się, że to tak było…
Poza tym, czy naprawdę zabrakło historii postaci? Poza jednym przypadkiem (imienia niestety nie pamiętam – dziewczyna z sierpem), który i tak został naprawiony w drugim wydaniu filmu, większość bohaterów historię miała – naturalnie zwłaszcza trójka głównych bohaterów…
No i, istnieje wspomniane wcześniej drugie wydanie filmu, „wersja reżyserska”, w którym naprawiono kilka scen, dodano komputerowo trochę krwi oraz dodano właśnie kilka scen z przeszłości bohaterów!
Co do samego filmu, naprawdę mi się podobał. Świetna gra psychologiczna… I to powracające jak bumerang pytanie „co ja bym zrobiła na ich miejscu”. Bardzo… szokującym pomysłem było też obranie konwencji czarnej groteski. Tak, ta kawaii kobitka tłumacząca piskliwie o co chodzi w grze…
No i Kitano! Fantastyczna gra Takeshiego Kitano, nauczyciela uczniów. Oj, choćby dla ostatniej sceny z jego udziałem warto obejrzeć ten film :3 Zdecydowanie, zdecydowanie…