x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Film jest średni. Widać jak dużo wyrzucono z oryginalnej fabuły nawet bez czytania książki ani mangi.
Zabawny
Sieczka
Ostatecznie obejrzalem do konca tylko ze wzgledu na Kitano Takeshiego, calosc sie nie broni jako film.
Game
oryginalne
Zaraz, zaraz, coś mi nie gra
1. książka (zbiór opowiadań mówiąc konkretnie)
2. film (oraz filmu część druga, ale tą już reżyserował syn twórcy)
3. manga…
Oczywiście mogę się mylić, ale wydaję mi się, że to tak było…
Poza tym, czy naprawdę zabrakło historii postaci? Poza jednym przypadkiem (imienia niestety nie pamiętam – dziewczyna z sierpem), który i tak został naprawiony w drugim wydaniu filmu, większość bohaterów historię miała – naturalnie zwłaszcza trójka głównych bohaterów…
No i, istnieje wspomniane wcześniej drugie wydanie filmu, „wersja reżyserska”, w którym naprawiono kilka scen, dodano komputerowo trochę krwi oraz dodano właśnie kilka scen z przeszłości bohaterów!
Co do samego filmu, naprawdę mi się podobał. Świetna gra psychologiczna… I to powracające jak bumerang pytanie „co ja bym zrobiła na ich miejscu”. Bardzo… szokującym pomysłem było też obranie konwencji czarnej groteski. Tak, ta kawaii kobitka tłumacząca piskliwie o co chodzi w grze…
No i Kitano! Fantastyczna gra Takeshiego Kitano, nauczyciela uczniów. Oj, choćby dla ostatniej sceny z jego udziałem warto obejrzeć ten film :3 Zdecydowanie, zdecydowanie…
Re: Zaraz, zaraz, coś mi nie gra
Re: Zaraz, zaraz, coś mi nie gra
No właśnie nie do końca. O ile ten z wujaszkiemi z shotgunem (nie będę spoilerował kim jest :P ) są przedstawieni okej o tyle resztę zwalili. Nie przedstawili wbrew pozorm sporu postaci, jak między innymi człowieczka zabijającego dla zabawy :)
Wybacz, ale Kino Domowe wydało jednak podstawową wersję i jej nie oglądałem :)
Re: Zaraz, zaraz, coś mi nie gra
Istotnie, film powstał na podstawie książki, której autorem jest Kōshun Takami. O ile się nie mylę, dostępna jest ona jedynie po japońsku i angielsku. Na podstawie książki powstały film i manga, wydane mniej więcej w tym samym czasie ([link] i [link].
Mnie jednak nie pasuje coś innego: co „Battle Royale” robi w anime?
Re: Zaraz, zaraz, coś mi nie gra
I tak było, jest błąd w recenzji. Co do samego filmu to mi się bardzo podobał, ale zakończenie… trochę zepsuło ten film. Oczekiwałam innego zakończenia. Ale ogólnie film jest świetny ^^