Komentarze
Haikyuu!!
- komentarz : rudi : 3.01.2021 10:44:00
- haikyu : espada : 24.06.2020 23:23:16
- komentarz : deduch : 10.11.2019 02:22:33
- Mimo braku zainteresowania sportowego : Byczusia : 9.11.2019 17:45:52
- komentarz : Weiter : 27.07.2019 00:15:59
- komentarz : Ryuki : 27.07.2019 00:07:14
- komentarz : gruszeczkowa : 26.07.2019 23:56:17
- Dziwna ocena muzyki trzech sezonów anime Haikyuu!! : MrParumiV18 : 30.09.2018 23:02:58
- Re: Tak pokrótce (albo i nie) : moshi_moshi : 24.06.2015 21:50:54
- Re: Tak pokrótce (albo i nie) : jolekp : 24.06.2015 12:46:21
I dlatego też sięgnęłam po mangę, gdy… dowiedziałam się, że będzie mieć animowaną adaptację XD Cóż, mangową wersję polubiłam już od pierwszych rozdziałów, a teraz, gdy anime cudownie odwzorowuje wydarzenia, jestem w pełni szczęśliwa! Niezwykle ucieszyło mnie, gdy twórcy anime pokazują te wszystkie małe scenki, dogryzania sobie nawzajem oraz mimikę postaci. Plus miły dla ucha OP i ED, nie wspominając o fajnie dopasowanym OST. Zaś gdy mówimy o bohaterach – lubię wszystkich, no może z wyjątkiem Oikawy.
Sama siatkówka jako dyscyplina… wygląda naturalnie! Bałam się, że pewne przyzwyczajenia po oglądaniu siatkówki w realnym świecie, będą wpływać na odbiór anime… Na szczęście nic takiego się nie stało!
Mam ogromną nadzieję, że anime dalej będzie tak wyglądało i tak odwzorowywało mangę, bo zobaczenie ulubionych postaci w ruchu sprawia mi ogromną radość (Nishinoya!). I liczę już teraz, w tym momencie, na kolejne sezony, bo w aktualnych rozdziałach naprawdę duuużo ciekawego się dzieje.
Wyszedł mi bardzo chaotyczny wpis, ale za wszelką cenę starałam się unikać spoilerów (anime 7 odcinek, manga – angielskie tłumaczenie rozdziałów 107, w Japonii bodajże 109).
Niemniej zachęcam już teraz do sięgnięcia zarówno po mangową jak i animowaną wersję ^^
Swoją drogą tak się zastanawiam, czy Hinata czasami nie przekracza linii 3 metra, bo mam wrażenie, że on czasem z drugiej linii leci, a odbija się tuż przed siatką xd
Wydaję mi się, że kolejny odcinek zdecyduje o tym, czy to faktycznie będzie dobra seria sportowa, czy raczej kolejne anime w stylu Kuroko do popatrzenia sobie na biszów li tylko. W końcu wreszcie coś zagrają, a wiadomo, że w przypadku meczy to zawsze wygląda inaczej.
Skoro Kuroko się skończyło, warto znaleźć sobie jakieś zastępstwo, a Haikyuu!! jak na razie jest całkiem niezłe.
Haikyuu zaczęłam oglądać dla „heternormatywnych” zachowań bohaterów. Hmmm, niby dlaczego mam kłamać? Bądźmy szczerzy, gdyby nie nadzieja na ubaw, nie tknęłabym tej serii.
Oczywiście wyśmiewam równo pomysł z płaszczem i koroną. Powtarzanie ujęć itp. Kiwam głową nad kolegami rudzielca z drużyny gimnazjalnej. Ach, jak ja ich rozumiem! kliknij: ukryte Dlaczego jednak zgodzili się z nim pojechać na zawody, tego nie pojmę. Nawet pod miłość ciężko to podpiąć…
Ze zdumieniem stwierdzam jednak, że mi się nawet podoba. Głównie przez zapał rudego. Zapał, którego nie pojmuję, ale szanuję. Tak czy inaczej, liczę na duuużo kwaśnych tekstów.
Na szczęście się myliłem, pierwszy odcinek był fajny, ciekawie się go oglądało. Animacyjnie też jest dobrze. Do listy serii bieżących można spokojnie dodać i umieścić obok dobrej sportówki Ace of the Diamond.
Podobają mi się też projekty postaci – shounenowo, ale bez przesady, czyli po prostu fajnie. Wydaje mi się, że z animacją może być gorzej, bo coś zbyt często stopowali co ważniejsze zagrania.
Czyżby Haikyuu miało się okazać sportówką na miarę Giant Killinga, czy Ookiku Furikabutte, w której pokazuje się prawdziwe piękno danego sportu nie uciekając się do nadnaturalnych zagrań? Oby, oby – po pierwszym odcinku mam niesamowite oczekiwania względem tego!