Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

Yama no Susume: Second Season

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Windir 3.01.2025 21:28
    7+/10
    Trochę czuję się oszukany przez mega krótki pierwszy sezon. Sprzętu/gadżetów/technikaliów nie było tyle ile bym chciał. Gotowania czy chociaż pokazania dokładnie co jest jedzone na szlaku też nie ma, a liczyłem, że będzie. Dostałem za to bardzo dużo słodyczy. Poziom licealnych CuteGirls jest tak wysoki, że chwilami mdliło. Ale tylko chwilami. Całościowo to była to lekka, ciepła i odprężająca seria. Były okruszkowo­‑nastoletnie problemy, ale też absolutnie „na serio” trudności podczas wędrówek ( kliknij: ukryte ). Paczka dziewczyn fajna, sensownie wpleciono w całość ich najbliższe rodziny/miejsca pracy/znajomych. Wszystkie dziewczyny szczerze polubiłem. Grafika zdecydowanie powyżej przeciętniej: cudne te tła/widoczki. Miło spędziłem czas, ale przez calutki seans chodziło mi po go głowie, że patrzę na „takie gorsze Yuru Camp” i to jeszcze… z odrobiną fanserwisu.

    Bardzo na plus: OP1 "Natsu­‑iro Present (夏色プレゼント)", OP2 "Mainichi Koharu Biyori (毎日コハルビヨリ)", ED1 "Tinkling Smile". Wszystkie wykonane przez aktorki grające główne role w anime.

    Łatwo przeoczyć to napiszę. Oprócz 24 podstawowych epków wyszły też trzy dodatkowe:
    2 odcinki specjalne: [link]
    Pierwszy: podsumowanie całego sezonu w formie  kliknij: ukryte . Absurdalne i przezabawne. Warto obejrzeć napisy końcowe. Dodano tam prawdziwe zdjęcia lokacji pokazanych w anime. Zarówno te miejskie i te z wędrówek. Cudne odwzorowanie.
    Drugi: o poszukiwaniach  kliknij: ukryte  przemilczę.
    Wyszła też OVA [link] trwająca 27min.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    ZSRRKnight 23.08.2022 20:01
    pierwszy sezon jakoś specjalnie nie zachęcał do dalszego seansu mimo solidnego poziomu, ale za to drugi sezon rozwiewa już wszelkie wątpliwości.
    Przede wszystkim grafika – dużo ładnej animacji, piękne tła. Praktycznie nie ma tu spadków jakości – w każdym odcinku jest na co popatrzeć.
    No i Hinata i Aoi to genialna para bohaterek – ich relacja, charaktery, interakcje… No po prostu przyjemnie się na to patrzy.
    Są też oczywiście góry – piękne, majestatyczne i stawiające wyzwania przed bohaterkami.
    Ogólnie myślę, że jak ktoś lubi takie klimaty, czyli słodkie dziewczynki, góry, okruchy życia, to na pewno mu się to anime spodoba.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Lina 7.12.2014 15:10
    Niedoceniane anime...
    Świetnie zachowana równowaga pomiędzy slice of life, a chodzeniem po górach. Kilkunastominutowe odcinki są w sam raz żeby się odprężyć, ale nie wynudzić. Anime pod wieloma względami urocze. Od czasów mody na „kejonopodobne” tytuły drugi sezon „Yama no Susume” jest moim zdaniem jedną z najlepszych tego typu wariacji. Postacie są bardziej ludzkie, wydarzenia ciekawsze bo – co zabrzmi paradoksalnie – bardziej przyziemne. Wreszcie nie mamy do czynienia ze szkołą i szkolnym klubem gdzie rodzą się gwiazdy popu poprzez popijanie herbaty albo aspołeczni/nieśmiali/cyniczni członkowie szkolnej braci nawiązują pierwsze znajomości przeradzające się w romantyczne trójkąty.

    Zaskakująca jest dla mnie niska popularność tego anime.

    Wprawdzie zostało jeszcze kilka odcinków, ale ten tytuł naprawdę zasługuje na 8/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kysz 26.07.2014 17:00
    Są góry!!
    O, a trzeci odcinek to już jest w pełni „górski”. Było zmęczenie, była faktycznie trudniejsza trasa, ciekawe miejsca i… piękne widoki! Takich scen właśnie oczekiwałam od tej serii! Aż się samemu chce znowu wybrać na szlak^^
    No jeśli tak to poprowadzą przez całą serię (albo chociaż jej większość) to ja będę jak najbardziej ukontentowana :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kysz 20.07.2014 19:14
    Yaaay, drugi odcinek i nawet trochę gór było! Sukces! xd
    Chociaż rozwala mnie jedno –  kliknij: ukryte  Jeśli coś takiego jest normą w Japonii, to wszyscy Japończycy już dawno powinni się zabić chociażby w polskich górach, nawet pomimo teoretycznej różnicy poziomów, bo takich udogodnień to tu nie mamy ;p
    Obawiałam się, że wydłużenie odcinków wpłynie na niekorzyść serii, ale jak na razie powiedziałabym, że trzeba to zaliczyć na plus – nie jest to na tyle dużo czasu, byśmy zdążyli się zmęczyć słodkimi dziewczątkami, a za to mamy trochę więcej górskich widoczków, co nie mieściło się w poprzedniej, pięciominutowej konwencji^^
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime