Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

Hitsugi no Chaika: Avenging Battle

  • muhomorniczy 31.08.2015 23:11:34 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Windir 13.07.2015 23:05
    6+/10
    Niestety bardzo słaby finał świetnej przygody :(

    Minusy:

    - Zgrabna opowieść trwająca ponad 20 epków jest nagle kończona w mniej niż 30 minut… i to bardzo kiepskie 30 minut.
    - Cliffhanger na końcu.  kliknij: ukryte 

    Plusy:

    + Do końcówki  kliknij: ukryte  jest bardzo dobrze.
    + Cliffhanger na końcu.  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    MrKrzychu 20.05.2015 22:24
    Hitsugi no Chaika: Avenging Battle
    Drugi sezon, tak samo dobry jak pierwszy, kliknij: ukryte . Mimo wszystko, dobrze mi się oglądało.
  • Avatar
    R
    Kamiyan3991 21.02.2015 17:04
    Być może gdyby od samego początku sensownie poskładano historię, dopracowano kilka wątków i namówiono producentów na jeszcze kilka odcinków, dostalibyśmy zabawne i rozrywkowe widowisko.


    Przecież była dobrze poskładana.
    Cały problem tkwi w upchnięciu 12­‑tomowej historii w 22 odcinki, gdzie planowano 24­‑25, ale sprzedaż była słaba (nie było cycków/fanserwisu), więc skrócili do 22.

    Choć polubiłem bohaterów i świat przedstawiony, nie mogę z czystym sumieniem zarekomendować tego tytułu.

    A co chcesz rekomendować? Strike the Blood (8/10 iks de)?
    W dzisiejszym zalewie syfu Czajnik wypada całkiem nieźle.
    Gdyby Japonia nie miała spaczonego gustu, to dostalibyśmy więcej odcinków i ładniej poprowadzoną historię.
    • Avatar
      jolekp 21.02.2015 17:22
      Serio będziesz przy każdej okazji przywoływał ten argument ze Strike the Blood, nawet jeśli recenzowała go inna osoba?
      • Avatar
        Kamiyan3991 21.02.2015 17:24
        Może być też np. Kaiji, ale mniej znany to i mniej poręczny przykład.
        • Avatar
          jolekp 21.02.2015 17:25
          Kluczowym nie jest tu tytuł, ale osoba, która wystawiała ocenę. Równie dobrze możesz mieć pretensje do mnie, że moje oceny różnią się od twoich.
    • Avatar
      The Beatle 21.02.2015 17:33
      Cały problem tkwi w upchnięciu 12­‑tomowej historii w 22 odcinki, gdzie planowano 24­‑25, ale sprzedaż była słaba (nie było cycków/fanserwisu), więc skrócili do 22.


      Mhm.
      Brzmi bardzo wiarygodnie w obliczu tego, że początkowe wydarzenia w drugim sezonie pochodzą spoza nowelki. Tak się przejęli upchnięciem 12­‑tomowego materiału w 22 odcinki, że jeszcze dorzucili fillery.
      • Avatar
        Kamiyan3991 21.02.2015 18:07
        Nie nowelki, tylko powieści młodzieżowej.
        A ostatni tom zresztą wychodzi w marcu i wraz z nim OVA/OAD.

        Jak oni to powymyślali dokładnie to nie wiem i nawet nie chce mi się szukać, skoro to nie jest nigdzie przetłumaczone.
    • Avatar
      Cthulhoo 21.02.2015 18:28
      Nie, nie było dobrze poskładane. Było sporo dziur fabularnych i bardzo nierówne tempo (poczatek zbyt rozwleczony, końcówka zbyt przyśpieszona. Dodatkowo dużo wątków nie zostało właściwie rozwiniętych, przez  kliknij: ukryte . W dodatku brakowało tutaj napięcia, przez co sceny akcji wydały mi się dosyć nudne.

      Reasumując: dostaliśmy bardzo przeciętne fantasy i nic ponadto. Komu może się to spodobać? Wygłodniałym fanom gatunku, którzy do najbardziej rozpieszczanych nie należą, lecz i oni raczej nie poczują się usatysfakcjonowani. Ja sam zaliczam serię do kategorii: da się obejrzeć i nic ponadto.
      • Avatar
        Kamiyan3991 21.02.2015 18:51
        To znaczy gdzie dokładnie były dziury fabularne?
        I owszem, że zakończenie nie wypadło tak dobrze, bo musieli domknąć serię w bardzo małej ilości odcinków.
        Zresztą ostatni tom powieści jeszcze nawet nie wyszedł.

        Czemu tylko wygłodniałym, hmm?
        Bo akurat seria ma to, czego większość bajek nie potrafi zrobić.
        Przede wszystkim mówię tu o dobrym balansie – jest fantasy, ale nie ma przesady. Jest mocny bohater, ale nie jest mega koksem. Generalnie jest tu dużo takiego umiaru, którego lepsze serie nie potrafią zachować.

        A samo fantasy było w sumie dobrze zrobione… ale to bardziej pierwszy sezon.
        Tej bajce przede wszystkim brakło czasu antenowego, żeby dobrze operować klimatem przygody itd.
        • Avatar
          Cthulhoo 21.02.2015 19:10
          To znaczy gdzie dokładnie były dziury fabularne?

          Jedną już wymieniałem od dawna: brak rozwoju postaci, który by uzasadnił końcówkę. Dochodzi jeszcze całkowity brak pomysłu na postać Frederiki, która od początku do końca stanowiła jedynie cudowny sposób na wychodzenie z opresji.

          I owszem, że zakończenie nie wypadło tak dobrze, bo musieli domknąć serię w bardzo małej ilości odcinków.

          To czemu przeciągali początek? Zwłaszcza że serii nie robi się z tygidnia na tydzień, tylko przygotowywuje się ją dużo wcześniej i mogli to dużo lepiej rozplanować.

          Zresztą ostatni tom powieści jeszcze nawet nie wyszedł.

          I co z tego? Anime to osobne medium, które ma bronić się jako samodzielny produkt.

          Czemu tylko wygłodniałym, hmm?

          Bo jakościowo pozostawia wiele do życzenia.

          Bo akurat seria ma to, czego większość bajek nie potrafi zrobić.

          Bajek…
          Bajka – krótki utwór literacki zawierający morał (pouczenie), często jest wierszowany, czasem żartobliwy. Morał może znajdować się na początku lub na końcu utworu albo wynikać z jego treści. Istotną cechą bajki jest alegoryczność. Bohaterami bajek mogą być ludzie, a także zwierzęta, przedmioty i zjawiska, które uosabiają typy ludzkie, cechy charakteru lub przeciwstawne poglądy i stanowiska[1]. Jest jedną z odmian epiki, choć bajka epigramatyczna ma dużo cech lirycznych.


          Źródło: wikipedia

          A co do balansu: to zależy, czy mówisz o przygodówkach, battle shounenach czy seriach typowo nastawionych na Over the Top. Bo każdy z tych przypadków stanowi odrębną kategorię, do której należy zupełnie inaczej podchodzić.

          A samo fantasy było w sumie dobrze zrobione… ale to bardziej pierwszy sezon.

          A tutaj mówimy o drugim, który był wyraźnie gorszy.

    • Innostian 24.02.2015 02:20:14 - komentarz usunięto
      • Kamiyan3991 24.02.2015 02:38:32 - komentarz usunięto
        • Innostian 24.02.2015 03:15:04 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Jokobo 12.12.2014 19:24
    Drugi sezon był bardzo nierówny, jeśli chodzi o tempo akcji. Początkowo strasznie się ślimaczyło, były dwa odcinki, w których coś kusiło mnie, aby przewinąć te kilka minutek do przodu, ale tego nie zrobiłem. Z kolei końcówka była zbyt szybka, zrobiona jakby na biegu, przez co  kliknij: ukryte . Druga sprawa, kwestia samej Chaiki i ostatnich kilku minut.  kliknij: ukryte 
    Podsumowując:
    -Pierwszy sezon wypadł zdecydowanie lepiej.
    -Uniwersum dawało wiele możliwości, ale z powodu takiej, a nie innej ilości odcinków, zostało wykorzystane w śladowych ilościach.
    -Podobnie z fabułą, jak na przygodówkę wyszłaby znośnie, gdyby nie to nierówne tempo akcji.
    -Momentami (głównie pierwsze odcinki) nudzi, ale oglądało się przyjemnie.
    Takie lekkie fantasy, które można obejrzeć, ale nic się nie straci, jeśli ktoś ominie ten tytuł.
    • Avatar
      Kamiyan3991 12.12.2014 19:27
      ale nic się nie straci, jeśli ktoś ominie ten tytuł.


      Nic się nie traci oglądając jakikolwiek tytuł, więc zawsze dziwi mnie ten argument.
      To tylko pornobajeczki.
      • Avatar
        Jokobo 12.12.2014 19:30
        To nie był żaden argument, aktualnie, więc nie wiem o co c'mon.
        Nic nie straci,bo nie ma w tej serii nic nadzwyczajnego, co byłoby warte polecenia. Jeśli już poleciłbym Chaikę, zwłaszcza drugi sezon (chociaż to nie ma większego sensu, bo i tak dana osoba zaczęłaby od pierwszego), to raczej dla zabicia czasu, z nudów, nie dlatego, bo seria jest warta obejrzenia. Nie mogę więc powiedzieć „Zobacz na to, bo genialna fabuła” czy coś innego.
        • Avatar
          Kamiyan3991 12.12.2014 19:44
          Nie mogę więc powiedzieć „Zobacz na to, bo genialna fabuła” czy coś innego.


          To dobry znak, bo takie serie zazwyczaj potem okazują się gniotami (jak np. Code Geass).
          Przeciętna/fajna/przyjemna seria bardziej przekonuje.

          I nadal nie rozumiem co rozumiesz przez „warta obejrzenia”.
          Jeśli przyjemnie zabija się przy tym czas, to jak najbardziej warto obejrzeć.

          Przecież oglądanie bajek nie działa na zasadzie „nie pójdę do pracy, bo lepiej obejrzeć bajkę wartą obejrzenia”.
          Dlatego zawsze mnie nieco śmieszy takie określenie (bez obrazy, tak ogólnie mówię).
          • Avatar
            Jokobo 12.12.2014 20:00
            Może niekoniecznie gniotami (btw, CG od początku uważałem za taki :D), ale faktycznie, można się przy tym zawieść i to poniekąd może wpłynąć na odbiór i ocenę serii. Z drugiej strony, osoba może nie podzielać Twojego entuzjazmu, jeśli polecisz mu coś z tych przeciętnych/fajnych/przyjemnych serii.

            W tym przypadku przez „warte obejrzenia” rozumiem coś, co w jakiś sposób wybija się z mnóstwa innych, podobnych serii.

            Oczywiście, najważniejsza jest frajda z oglądania i nie ma co się nad tym zastanawiać, ale inaczej czuję się, oglądając coś, co sprawia mi frajdę, a jednocześnie jest inne od (dla przykładu) 50 komedii o podobnej tematyce. To zawsze jakieś uczucie świeżości, czegoś nowego.

            Możliwe, że troszkę źle to ubrałem w słowa, chodziło mi bardziej o to, aby nie oczekiwać od Chaiki czegoś nadzwyczajnego, a potraktować to jako luźny tytuł, z dystansem.

            • Avatar
              Kamiyan3991 12.12.2014 20:07
              Myślę, że w pewnym sensie się wybija.
              Zauważ, iż nie ma dużo takich bajek utrzymanych w klimatach przygody czy dark fantasy.
              To nie jest kolejna komedia szkolna.

              Chociaż drugi sezon trochę słabiej wypadł z powodu uciętej ilości materiału (słaba sprzedaż)... ech, Japonia.
              • Avatar
                Jokobo 12.12.2014 20:30
                Jeśli miałbym polecać komuś nowszą przygodówkę, to prawdopodobnie pomyślałbym bardziej o poleceniu Nanatsu no Taizai (chociaż z drugiej strony, Chaika nadal lepsza od Shingeki no Bahamut). Ze starszych, chociażby Berserk (jeśli chodzi o dark fantasy).
                Tekst o komediach to tylko przykład, chyba, że chodziło Ci o to, że serie w tych klimatach nie należą do najliczniejszych, to faktycznie tak jest, ale można też znaleźć takie tytuły, które wykonane są staranniej.

                Tak, to zdecydowanie było widać, zwłaszcza, że pierwszy sezon był już znośny, jeśli chodzi o fabułę i całą tą resztę, klimat był, jakaś tam akcja też była… z drugim było już trochę na odwrót. W kwestii ilości materiału, myślę, że to trochę kwestia złego wykorzystania czasu antenowego i rozplanowania tego materiału na poszczególne odcinki. Jak pisałem w pierwszym komentarzu, początek był wydłużony i mogliby go trochę skrócić, chociażby na rzecz końcówki, która zupełnie mi nie przypasowała ( kliknij: ukryte ).
                • Avatar
                  Kamiyan3991 12.12.2014 20:44
                  Nanatsu no Taizai też oglądam i podoba mi się, ale raczej polecałbym Czajkę.
                  Poza tym nachalny fanserwis w Grzechach może przeszkadzać. W Czajce tego nie ma.
                  A przy Bahamucie pełna zgoda — początek był fajny, ale potem już tylko gorzej.

                  Ehm, rozplanowanie to jedno, a 2­‑3 odcinki mniej niż początkowo zakładano to drugie.
                  Zresztą pierwsze dwa odcinki mi się podobały, bo Klaudia była jednym z najciekawiej przestawionych bohaterów.
                  Inna sprawa, że narysowali ją byle jak…
                  • Avatar
                    Jokobo 12.12.2014 20:58
                    Z fanserwisem się zgodzę, niektóre kiepskie gagi (wymówki Meliodasa, by pomacać/popatrzeć/whatever) na pewno potrafiłyby zniechęcić potencjalnych widzów.

                    Owszem, bo po części to wina jednego, a po części drugiego. Przy czym kwestię rozplanowania mogli bardziej dopracować, bo na to drugie raczej nie mieli wpływu.

              • Avatar
                SoL 13.12.2014 00:36
                Polemizowałbym ze stwierdzeniem że
                nie ma dużo takich bajek utrzymanych w klimatach przygody czy dark fantasy
                bardziej trafne byłoby określenie tego mianem tzw. wędrówki czy drogi, bo serii przygodowych jest bez liku. Zgodzę się z drugą częścią, że stanowczo za mało powstaje fantasy nawet bez podziału ich na jasne czy ciemne.
  • Avatar
    A
    Koogie 11.12.2014 19:46
    Zakończenie z poziomu historii było dobre. Zawiązało wszystkie wspomniane wątki. Upada ono na twarz tylko i wyłącznie z powodu braku czasu by wcześniej te wątki rozwinąć poprawnie.  kliknij: ukryte  Ale poza tym brakiem czasu i miejscowymi brakami budżetowymi zakończenie trumnoksiężniczki było dobre.
    Drugi sezon jest niestety odrobine gorszy. Przez cięcia historia wydaje się mniej spólna. Nie było tutaj tego uczucia że grupa przyjaciół rusza przed siebie w swoim aucie do nowych krain szukajac przygód.

    Całość oceniłbym dobrze. To nadal anime na 6, jest wciągający świat pełen wynalazków i ciekawych potworów. Są wesołe postacie które aż proszą by sie je lubić. Samo anime nie uciekło w strone high fantasy, wszystko jest przy ziemi, walki są przemyślane a bohaterowie nigdy nie wydają się super potężni, więc czuć zagrożenie jak z czymś walczą. Wygrywaja czesto też sprytem, a akcja jest naprawde dobrze zaplanowana i wyreżyserowana biorąc pod uwage ograniczenia budżetowe. Lecz jednoczesnie anime nie robi nic wybitnie, a drugi sezon cierpi na za małą ilość odcinków co kompletnie niszczy tempo.
    • Avatar
      Amarette 12.12.2014 17:38
      lekkie przygodowe fantasy ^^
      Dobre podsumowanie :) wymieniłeś w zasadzie wszystkie te drobne bolączki które sprawiły, że sezon drugi był ciut mniej udany niż pierwszy.
      Głównie przez tą zmniejszoną ilość odcinków, na czym ucierpiał rozwój nowych postaci i nieco za szybkie miejscami tępo wydarzeń. Szkoda, że nie udało się wysupłać tego grosza na choćby tych 12 odcinków jak poprzednio. :(

      Niemniej to ciągle to samo barwne i ciekawe uniwersum co w pierwszym sezonie.
      Te same sympatyczne, różnorodne, prześlicznie zaprojektowane postacie, które mnie urzekły i chyba najbardziej z wszystkich elementów serii przykuły do ekranu. :3

      Nadal jest to miła do oglądania, lekka, przygodowa seria fantasy, która może nie jest arcydziełem gatunku ani przesadnie odkrywcza, ale i też nie urąga inteligencji widza, a do swojego świata i bohaterów podchodzi z sympatią.

      Naprawdę w tym sezonie, jak i całym roku 2014 widziałam tyle koszmarnych serii anime, że do tej którą oglądało mi się przyjemnie i z którą czas spędzony nie uważam na stracony, absolutnie nie będę mieć pretensji o jakieś tam drobiazgi ;)

      Polecam poszukującym lekkiej, rozrywkowej serii fantasy. ^^
      • Avatar
        Kamiyan3991 12.12.2014 18:00
        Re: lekkie przygodowe fantasy ^^
        To raczej dark fantasy, a nie fantasy.
        • Avatar
          Amarette 12.12.2014 18:07
          Re: lekkie przygodowe fantasy ^^
          hym…? Nie wiem, może za dużo książek z gatunku dark fantasy czytałam, a tam to troszkę inaczej wygląda i teraz za bardzo tego gatunku do konwencji anime nie potrafię dopasować -_-", bo w sumie z anime do dark fantasy pasowałby mi jedynie „Berserk” i „Claymore” xD
  • Avatar
    A
    Kamiyan3991 11.12.2014 19:44
    Ta czwóreczka od Slovy wygląda niefajno. <>
    Przesadza pan, kapralu.
    • Avatar
      Slova 11.12.2014 20:05
      Opadło napięcie i chaikowa faza, został słaby finał i brak konkretnej akcji przez większość odcinków.
      • Avatar
        blob 12.12.2014 08:10
        Z takim podejściem i wymaganiami zostaniesz zrzędą na stare lata :D:D:D

        A serię sporo osób ocenia jako solidne fantasy, np. idealne dla kogoś kto zaczyna przygodę z anime. I ja też podpisuje się pod tą opinią, bo uważam, że w zalewie fanserwiśnego syfu ta pozycja zasługuje na uwagę. Zakończenie może i nie było wybitne, ale przynajmniej historię zamknięto, a o wielu seriach nie można tego powiedzieć…
        • Avatar
          Slova 12.12.2014 09:15
          Dającą radę serią fantasy była co najwyżej pierwsza część, której odbiór poprawiało wczucie się w klimat. Niestety później się to wszystko rozmyło, zrobiło miałkie, ciężkostrawne, brakowało konkretnej, wciągającej akcji. Finał, jak już wiadomo, doszyty naprędce.
          • Avatar
            blob 12.12.2014 10:37
            Ja miałem inne odczucia, własnie drugi sezon podobał mi się bardziej, bo był konkretniejszy.
        • Avatar
          Cthulhoo 12.12.2014 09:32
          Solidna seria fantasy to nie była. Co najwyżej przeciętna, a drugi sezon to wyraźny spadek formy, choć ciężko mi stwierdzić, czy to wina reżyserii i zbyt małej ilości odcinków, czy też materiału źródłowego.
          A jakbym miał komuś, kto nie zna anime, jakąś serię fantasy, to najpewniej byliby to starzy, dobrzy Slayersi.
          • Avatar
            Slova 12.12.2014 09:40
            Lepszy byłby Bahamut.
            • Avatar
              Cthulhoo 12.12.2014 09:48
              Tak, Bahamut byłby najlepszy i już poleciłem go paru osobom, które znają anime tylko pobieżnie, i byli zadowoleni z polecanki. Jednak moja młość do Slayersów sprawia, iż właśnie tę serię wymieniłbym jako pierwszą.
              • Avatar
                blob 12.12.2014 10:35
                Slayers jest serią bardzo dobrą, ale nie odzwierciedla dzisiejszych „trendów” w fantasy anime. Oczywiście ma pewne ponadczasowe elementy, ale potencjalnych „nowych” mogłaby odstraszyć leciwość serii. Lepiej pokazać im takiego Bahamuta :D
                • Avatar
                  Cthulhoo 12.12.2014 11:10
                  Niech młodzi poznają klasykę. No i od kiedy się przejmuję trendami?
                  • Avatar
                    blob 12.12.2014 11:52
                    Ja wiem, sam jestem „wychowany” na anime lat 90­‑tych, kiedy to ta sztuka animacji w naszym kraju wciąż była „śmieszną zboczoną bajeczką”, a znalezienie mang na pułkach sklepowych graniczyło z cudem, ale umówmy się, że „nowych” lepiej jest wprowadzać czymś bajeranckim, a tasiemcami można ich męczyć jak trochę ogorzeją :P

                    Inna sprawa, że od tego czasu wciąż upatruje serii, która poruszyłaby mną do głębi… (no ale też z racji wieku i doświadczenia inaczej postrzegałem wtedy świat).
                    • Avatar
                      Cthulhoo 12.12.2014 12:17
                      Wiesz… wiele osób zaczynało swoją przygodę z anime od tasiemców, takich jak Naruto czy Bleach, a dopiero potem odkrywała, że istnieją serie ładniej i lepiej wykonane :P
                      • Avatar
                        blob 12.12.2014 12:23
                        Co! Twierdzisz że są ładniejsze i lepiej wykonane serie od Yattermana!? Albo Generała Daimosa!

                        Chociaż już nie pamiętam czy pierwsze dla mnie nie były przypadkiem Muminki i Pszczółka Maja :P
                        • Avatar
                          Cthulhoo 12.12.2014 13:00
                          Ale Daimos ma ledwie 44 epy, więc nie można go zakwalikować jako tasiemiec :P
                          • Avatar
                            blob 12.12.2014 13:30
                            W dzisiejszych czasach ta liczba jest już poza „tasiemcami” praktycznie nieosiągalna. Bo zestawów 26 odc. x 2 już się prawie nie uświadcza :P
              • Avatar
                Kamiyan3991 12.12.2014 18:03
                Ja natomiast Bahamuta nie poleciłbym nikomu, a już na pewno raczkującemu bajkooglądaczowi.

                W sumie idealnie pasuje do niego to, co Slova napisał o Czajce.
                Początek nawet dobry, a potem już… ech.
                Nie chce mi się nawet tego Bahamuta kończyć, bo jakoś od 6­‑7 odcinka zrobił się z tego syf straszny, mimo że wcześniej oglądało się bardzo przyjemnie.

                Ciężkie, zagmatwane, a wątek rozpoczęty na początku to już w ogóle chyba gdzieś zaginął… łapka w dół.
  • Avatar
    A
    Kysz 11.12.2014 16:18
    Zawiodło mnie to zakończenie jednak. Zdecydowanie za szybko postanowili to pozamykać, co mi szczególnie nie pasowało, bo chociażby w 1 sezonie mieli czas na dodanie głupawych scenek, które niby miały być humorystyczne, a po prostu psuły klimat. A to, co w sumie powinno być najważniejsze, czyli wielki finał, upchnęli ledwie w 1 epku. Wydaje mi się, że ze 2­‑3 odcinki więcej wyszłyby tej serii na dobre, zwłaszcza iż można by dzięki nim o wiele lepiej zbudować napięcie w końcówce, a wcześniej chociażby wiele wątków uzupełnić (np. jeśli chodzi o postaci niektórych bohaterów, od których Chaiki zbierały szczątki).
    Za to muszę przyznać, że drugi sezon przekonał mnie do postaci Akari. Gdyby zredukować część humorystyczną tylko do jej tekstów, byłoby świetnie^^ Niewypałem pozostała oczywiście Frederica służąca za deus ex machina w sposób niezwykle bezczelny, bo jawnie dający nam do zrozumienia, że jest tutaj tylko po to, by wydobywać bohaterów z kłopotów fabularnych. Straszna była też Niva –  kliknij: ukryte 
    Na plus idzie za to dodanie wątku demi­‑humanów, oraz większa rola czerwonej Chaiki, która przy tym tylko zyskała. I w sumie czarna również całkiem nieźle wypadła.
    Tak czy siak Hitsugi no Chaika (1 i 2 sezon) pozostaje dla mnie tylko tytułem dobrym. Tylko, bo z tak świetnym podłożem fabularnym, w większości interesującymi postaciami i mocnym zapleczem w postaci ciekawego świata, mogło z tego wyjść o niebo lepsze anime. No ale mówi się trudno – i tak zapewniło mi to całkiem niezłą rozrywkę, a na pewno nie żałuję czasu spędzonego nad oboma seriami.
    • Avatar
      Kamiyan3991 11.12.2014 18:05
      Musieli trochę powycinać, bo BD słabo się sprzedawały, stąd historia została trochę spłycona.

      Ale sam finał nie uważam za zły.
      • Avatar
        Kysz 11.12.2014 18:11
        Zły nie, ale zdecydowanie zbyt krótki.
      • Avatar
        blob 12.12.2014 08:28
        Musieli trochę powycinać, bo BD słabo się sprzedawały, stąd historia została trochę spłycona.


        No właśnie i tak niestety na rynku animacji giną serię ponadprzeciętne. Za mało cycków, komedii i school life to i też sprzedaż słaba…

        @Kysz
        A z tą Fredericą to ja z kolei odniosłem wrażenie, że jak na tak potężna istotę to za mało dawała :P  kliknij: ukryte .

        Cieszy mnie też, że doceniłaś wątek demi­‑humans. Widać nie tylko mnie się podobają takie motywy (a ogólnie Kemono jest z reguły tępione w animacji, bo neko­‑mimi i inne „uszka” to coś dla mnie zupełnie innego). Ogólnie sam wątek tajemniczej wyspy (doktora Moreau :P) i Feyli mi się mocno w serii podobał…
        • Avatar
          Cthulhoo 12.12.2014 09:28
          Za mało cycków, komedii i school life to i też sprzedaż słaba…

          Oh lol, widać, że nie masz pojęcia o sprzedaży w Japonii, gdyż takowe serie zazwyczaj balansują na granicy opłacalności. Od czasów K­‑On!a tylko Gochuumon wa Usagi Desu ka było jedyną komedią obyczajową, która przekroczyła średnią 10k.
          W przypadku ecchi wyniki nie prezentują się wcale lepiej.

          Ogólnie sprawa z anime prezentuje się tak, iż bardzo często są one finansowane przez wydawcę materiału źródłowego i ich celem jest zareklamowanie wtdawanego przez nich produktu (czyli mangi, LN, lub gry), a inwestycja w kolejny sezon mija się z celem, gdyż obejrzą go osoby, które znają poprzedni, a więc daje dużo mniejsze szanse na pozyskanie nowych czytelników. Dlatego też bardziej opłaca im się wyłożyć kasę na reklamę innego cyklu, a fanom poprzedniego pozostaje sięgnięcie po książki/komiksy, które w Japonii są ogólnodostępne. A że zachodni widz zapewne nie pozna zakończenia historii… welp, kogo obchodzi zachodni widz?
          • Avatar
            blob 12.12.2014 10:33
            Moim błędem jest to, że zestawiłem te trzy komponenty razem :P No i abstrahując od sprzedaży blu­‑ray, widzę jakie serię wychodzą w każdym sezonie = widać takie są wciąż trendy.

            Natomiast szkolne mundurki (Love Live), cycki (Infinite Stratos) i różnorakie komedie są wciąż w cenie…

            Tak wiem, uogólniam, ale poza głośnymi tytułami jak SnK czy SoA wciąż jednak sporo takich tytułów bryluje w sprzedaży…

            A akurat o tzw. reklamówkach mang wiem doskonale, bo sam przejechałem się na seriach typu No Game no Life czy Maoyou…
            • Avatar
              Cthulhoo 12.12.2014 11:09
              Ale przecież No Game No Life to cycki i loli fanservice, więc się wpisuje w te trendy :P
              • Avatar
                blob 12.12.2014 11:46
                I tu mnie masz, ale akurat w.w. jestem zauroczony, ale z innych względów :P

                Inna sprawa, że tutaj akurat braku sequelu zrozumieć nie mogę…
                • Avatar
                  Cthulhoo 12.12.2014 12:15
                  A ja mogę: na chwilę obecną wyszło za mało tomów LN, żeby brać się za robienie drugiego sezonu :P
                  • Avatar
                    blob 12.12.2014 12:36
                    Kurka, faktycznie! Zapomniałem z NGNL to Light Novel. Zresztą z tego co pamiętam autor miał chyba jakieś kłopoty: i bynajmniej nie zdrowotne tylko został oskarżony o plagiat. Zobaczymy…
  • Avatar
    A
    Kamiyan3991 11.12.2014 14:27
    A nawet mi się spodobało zakończenie.
    Nie chce mi się więcej rozpisywać.
    Przyjemna seria w klimatach fantasy.
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 11.12.2014 01:24
    Coś mi umknęło w drugiej serii… pierwsza seria miała tą otoczkę tajemniczości – dziewczyna podróżująca z trumną, magiczne stworzenia, „tajemnicza” misja i kilka innych potencjalnie interesujących kwestii. W Avenging Battle praktycznie wszystko się wyjaśnia i czar ten pryska, nie mam problemu z domknięciem wszystkich wątków(powiedzmy), tylko może bardziej z przeprowadzeniem fabuły?

    Zakończenie  kliknij: ukryte 

    Generalnie seria całkiem niezła – jednak na pewno nie jest to ten typ, który ma się ochotę obejrzeć po latach. Szczerze mówiąc w moim przypadku tyczyłoby się to jakichkolwiek kontynuacji Chaiki – nie wiem, czy miałbym ochotę je oglądać, być może jako zapychacze, bo temat jest już raczej wyczerpany(i tak powinno zostać imho).

    Ode mnie 6/10, być może stawiałem zbyt duże wymagania do tej kontynuacji.
  • Avatar
    A
    vpirate65 11.12.2014 00:15
    sad
    UWAGA SPOILER DO CHAIKI 2 sezon, nie czytaj, albo skasuj posta jeśli nie widziałeś ostatniego odcinka:

    Hehe. Anime fajne, ale końcowe anime strasznie dziurawe fabularne co nie zawadza w fun oglądaniu. Dlaczego: kliknij: ukryte 

    Zamaskowano spoilery. Moderacja
    • vpirate65 11.12.2014 00:16:00 - komentarz usunięto
    • Avatar
      Nikodemsky 11.12.2014 01:35
      Re: sad
      Więc pokolei:

       kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    The Beatle 10.12.2014 22:25
    Zakończenie
    Nie zgodzę się z przedmówcami w kwestii zakończenia Chaiki.

     kliknij: ukryte 
    • Avatar
      Kamiyan3991 10.12.2014 22:40
      Re: Zakończenie
      Znasz powiedzenie „A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają”.

      Rosyjskie nazwy mają polskie transkrypcje.
      • Avatar
        The Beatle 10.12.2014 22:58
        Re: Zakończenie
        Znam bardzo dobrze, choć nie jest to powiedzenie. Za takowe można by uznać jedynie fragment „Polacy nie gęsi (i swój język mają)", bo całe zdanie jest rzadko przytaczane. Są to natomiast słowa Mikołaja Reja użyte w bardzo ścisłym kontekście – jako apel o włączenie języka polskiego do twórczości poetyckiej na równi z łaciną dominującą w tamtych czasach. Ktoś sobie to później wyrwał z tego kontekstu i zinterpretował po swojemu, ale świadczyło to raczej o ignorancji tej osoby, więc nie zamierzam się temu przychylać.

        Owszem, rosyjskie nazwy mają polskie transkrypcje, jak również transkrypcje angielskie, czy japońskie. W przypadku słowa „Chaika” używam takiej formy, a nie „Czajki”, gdyż ta pierwsza wydaje mi się bardziej estetyczna, a nie poczuwam się do śmiesznego nawyku robienia amatorskich tłumaczeń wszystkich słów obcego pochodzenia. Uwagę uznaję za drobne czepialstwo i mam nadzieję, że wyjaśniłem swoje zapatrywanie na tę kwestię. :)
        • Avatar
          Kamiyan3991 10.12.2014 23:30
          Re: Zakończenie
          To nie jest amatorskie tłumaczenie, tylko oficjalna transkrypcja rosyjskiego słowa.
          I na pewno das ist super cool angielska transkrypcja nie jest bardziej estetyczna, bo wtedy musiałbyś to wymawiać przez „ch”, co jest więcej niż absurdalne.
          • Avatar
            The Beatle 10.12.2014 23:50
            Re: Zakończenie
            No nic, Kamijanie. Chyba nie dojdziemy do konsensusu, bo nie zamierzam zmieniać swojej intuicji w kwestii wprowadzania nazw własnych obcego pochodzenia do języka polskiego tylko dlatego, że ktoś ma na to, jego zdaniem, lepszy pomysł, w dodatku dość słabo uargumentowany. Chaika pozostanie dla mnie Chaiką i raczej nic mnie od tego nie odwiedzie. Na całe szczęście reszcie moich rozmówców to nie przeszkadza, choć natknięcie się na taki punkt widzenia było dość pouczające.
            • Avatar
              Cthulhoo 11.12.2014 00:01
              Re: Zakończenie
              Wiesz, to by miało sens, gdyby w świecie przedstawionym byłoby wyraźnie zasugerowane, iż mamy tu do czynienia z jezykiem słowiańskim. W innym wypadku byłbym bardzo ostrożny :P
              • Avatar
                Kamiyan3991 11.12.2014 14:18
                Re: Zakończenie
                Jest wyraźnie zasugerowane.
                Trzeba być ślepym, żeby nie dostrzec jasnego nawiązania do radzieckiej myśli technicznej.
                • Avatar
                  Cthulhoo 11.12.2014 15:25
                  Re: Zakończenie
                  To teraz wkaż mi jakiekolwiek przesłanki na to, że język rosyjski jest językiem urzędowym Imperium Gaz. Bo równie dobrze może być niemiecki (lol Trabant :P)
                  • Avatar
                    Kamiyan3991 11.12.2014 18:03
                    Re: Zakończenie
                    Dominuje radziecka myśl techniczna?
                    Inne nazwy pojawiają się tylko w samochodach, a radzieckie wszędzie.
                    Był tam nawet rosyjski koncern zbrojeniowy (Iżmasz).
                    • Avatar
                      Cthulhoo 11.12.2014 19:51
                      Re: Zakończenie
                      Skoro to radziecka technologia, to ta historia źle się kończy. Arturek powinien zginąć w pożarze, bo ten cały zamek powinien być równie łatwopalny, co IS­‑7 i mieć również skuteczny system gaśniczy.

                      Poza tym radziecka technologia to też kiepsko pospawane kartony z niezłym działem i dobrą szybkoścą, do których nie trzeba było produkować części zamniennych, bo i tak siły niemiecke zezłomują trochę tych T­‑34 :P
          • Avatar
            Koogie 11.12.2014 13:45
            Re: Zakończenie
            Sasuga Kamiyan3991.

            Ewoluowałeś i teraz jesteś w stanie czepiać się nie tylko faktycznych wtrąceń obcojęzycznych, ale także proponujesz byśmy tłumaczyli rzeczy na siłe tylko i wyłącznie ponieważ da się je przetłumaczyć.

            Może powinieneś napisać polskie napisy do tego anime i wreszscie poprawić to jak mówiła tytułowa Chaika. Nie może być by ona tak kaleczyła ten piękny polski język. How did you even managed to finish the series.


             kliknij: ukryte 
            • Kamiyan3991 11.12.2014 14:19:04 - komentarz usunięto
            • Avatar
              Kamiyan3991 11.12.2014 14:39
              Re: Zakończenie
              Porównywać transkrypcję do tłumaczenia… słownik języka polskiego to fajna rzecz, gorąco polecam.

              Może w końcu nauczysz się czegoś pożytecznego.
              • Avatar
                Koogie 11.12.2014 19:26
                Re: Zakończenie
                What a buzzkill.

                Serio całość się sprowadza właśnie do tego. Narzekasz, a Twój wkład do dyskusji jedynie służy zaspokojeniu Twojego ego. Nikogo nie przekonasz by używał mniej intuicyjnych zapisów. To czcze i niepotrzebne. A i owszem czajka jest mniej intuicyjna ponieważ większość osób przyzwyczaiła się po prostu do zapisu Chaika, biorąc pod uwagę że ogląda serial z napisami. To nie takie trudne do zrozumienia, wystarczy mieć odrobinę empatii.

                Ale walcz wojowniku języka, walcz o to co dla Ciebie ważne, mimo że przyjaciół sobie jednać nie będziesz, to Twoja walka. Tylko pamiętaj, by może poza tą walką dodać coś do dyskusji poza tym narzekaniem, bo pierwszy komentarz Twój to był merytorycznie pusty, co zainicjowało tą całą radosną dyskusje. Peace­‑ssu!!

            • Avatar
              Amarette 11.12.2014 15:08
              Re: Zakończenie
              Czy mnie się wydaje czy wy się tu naprawdę kłócicie jak pisać/nie pisać imię głównej bohaterki? xD

              Które to imię nawiasem mówiąc pojawia się w oficjalnym tytule anime :p

              A jak dla mnie to raczej rozstrzyga ewentualną kwestie pisowni xD. Po prostu piszę Chaika a wymawiam Czajka i z głowy. :p

              Panowie, może trochę więcej dystansu i skupienia na ogólnej treści anime a nie takich detalach? :p
              • Avatar
                Carnivall 11.12.2014 15:12
                Re: Zakończenie
                Przyzwyczaj się, to się nie zmieniło od dawna i się nie zmieni, bo niektórzy lubią prowadzić czcze dyskusje.

                Chaika, Czajka… Pff, też mi problem.
          • Avatar
            Jackass 11.12.2014 18:48
            Re: Zakończenie
            Najlepiej całkowicie spolszczyć imiona – Tooru będzie Tomkiem, Akari Agniechą, Fredrika Fryderyką a Chaika… Czesią.
            Ale jedno muszę przyznać, te czepianie się o Chaikę, Czajkę i co tam jeszcze, jest zabawne.
            • Avatar
              qwerty 11.12.2014 18:58
              Re: Zakończenie
              A Kamiyan będzie Bożydarem­‑Jankiem? ;)
              • Avatar
                Kamiyan3991 11.12.2014 19:00
                Re: Zakończenie
                Bożydar brzmi spoko.
              • Avatar
                Jackass 11.12.2014 19:49
                Re: Zakończenie
                On będzie Bronkiem albo Donaldem :D
      • Avatar
        BlaXk Magic Mushroom 10.12.2014 23:20
        hype over 9000
        Od dawna kusiło mnie żeby wtrącić kilka słów na temat językoznawcy Kamiyana, jednak nie bardzo mi się chciało. Tym razem zrobiło się to nieco upierdliwe, drażni nawet ludzi którzy są na co dzień oazą spokoju.

        Oto słów kilka, na początek mały cytat z Twojego komentarza poniżej:
        hype over 9000 epickie karaoke nie czuć tu żadnego „rushu” baja jak tralala i jest hajp

        W jakim języku jest to napisane? Po polsku? Ręce opadają… człowiek który czepia się innych, jest wyrocznią jedynej poprawnej polszczyzny w tłumaczeniach i napisach, sam popełnia takie komentarze?

        Zanim zaczniesz poprawiać innych, sam powinieneś stać się w kwestiach językowych czysty jako ta lelija biała. Błyszczeć przykładem w zalewie bełkotliwej nowomowy, odziany w lśniący pancerz nieskazitelnej polszczyzny. Tymczasem Twoje komentarze są przykładem bełkotliwej nowomowy właśnie, zamilcz więc w kwestiach poprawnego wysławiania się.

        Moderację z góry przepraszam za niepotrzebny offtopic.
        Poirytowany użytkownik serwisu Tanuki.pl
        • Avatar
          Kamiyan3991 10.12.2014 23:28
          Re: hype over 9000
          Ano napisane zgodnie z obowiązującą nowomową na Tanuki i oficjalnym językiem ciach, którzy zatracili umiejętność komunikowania się w języku polskim.

          Co zresztą Tanuki popiera, (a nawet wykłady robi odnośnie do poprawnej angielszczyzny) więc trzeba się dostosować.
          Chociaż fakt, trzeba się na niemiecki przerzucić.

          Das ist super.
          • Avatar
            Cthulhoo 10.12.2014 23:45
            Re: hype over 9000
            Innymi słowy: „jak ktoś mi zwróci uwagę, to wyjadę mu z argumentem, że to przez niego używam zapożyczeń z języka angielskiego.”

            Nie, to tak nie działa.
          • Avatar
            BlaXk Magic Mushroom 11.12.2014 21:00
            Re: hype over 9000
            Napisane zgodnie z językiem ciach którzy zatracili umiejętność komunikowania się w języku polskim powiadasz? W takim razie wybacz, ale prawdopodobnie z niewieloma osobami tutaj znajdziesz wspólny język.

            Zawsze sie zastanawiam czy jest sens odpowiadać na posty „kolegi Kamiyana3991” skoro jest ciach który zatracił umiejętność komunikowania się w języku polskim (jak ładnie sam się podsumował w komentarzu powyżej – brawa za samokrytykę!), ale patrząc na historę wypowiedzi stwierdzam, że chyba jednak nie warto…

            Moderacja ciachnęła. U obu panów. Aczkolwiek rozumie doskonale, jednakże musi zastosować obrzydliwą cenzurę ubijającą sarkazm i/lub ironię.
      • Avatar
        Cthulhoo 10.12.2014 23:40
        Re: Zakończenie
        Aha, czyli Trumnoksiężniczka Mewa :P
        • Avatar
          Kamiyan3991 11.12.2014 02:32
          Re: Zakończenie
          Ty sam jesteś jak Mewa.
          Zresztą „księżniczka” to angielski wynalazek.
          „Hitsugi no Chaika” — tu nigdzie nie ma „hime” (i nawet jeśli jest taki znak, to furigana i tak ma pierwszeństwo).
          • Avatar
            Cthulhoo 11.12.2014 07:48
            Re: Zakończenie
            No to Mewa w trumnie :P
          • Avatar
            Slova 11.12.2014 09:09
            Re: Zakończenie
          • Avatar
            Cthulhoo 11.12.2014 15:26
            Re: Zakończenie
            Ok, sprawdziłęm ten tytuł i… kupka prawda. W tytule japońskim pojawia się „hime”: 棺姫のチャイカ
            Jeszcze jakieś uwagi?
            • Avatar
              Kamiyan3991 11.12.2014 18:00
              Re: Zakończenie
              Takie, że nie potrafisz czytać.


              „Hitsugi no Chaika” — tu nigdzie nie ma „hime” (i nawet jeśli jest taki znak, to furigana i tak ma pierwszeństwo).


              Gdybyś znał podstawy japońskiej pisowni, to nie pisałbyś takich głupot.
              Znak na hime nie ma tu żadnego znaczenia, bo w furiganie nad nim zapisane jest samo „hitsugi”.
              • Avatar
                Carnivall 11.12.2014 18:05
                Re: Zakończenie
                Na MALu podają: Coffin Princess Chaika, Hitsugi Hime no Chaika, Hitsugime no Chaika

                Na bace podają: Гроб принцессы чайки
                棺姫【ひつぎ】のチャイカ
                棺姫のチャイカ
                棺姬恰伊卡
                棺姬柴卡
                Chaika – The Coffin Princess
                Coffin Chaika
                Die Sargprinzessin (German)
                Hitsugime no Chaika

                Czy Ty w ogóle znasz japoński?
                • Avatar
                  Kamiyan3991 11.12.2014 18:09
                  Re: Zakończenie
                  A czy ja muszę powtarzać po 10 razy jedno i to samo?
                  Poczytaj sobie zasady zapisu w furiganie, zamiast zadawać głupie pytania.
                  Nad kanji jest jest w hiraganie „hitsugi” i wpisy z MAl'a nie mają tu nic do gadania.

                  Widać, że transkrypcją robią ludzie bez pojęcia.
                • Avatar
                  tamakara 11.12.2014 19:16
                  Re: Zakończenie
                  Furigana pokazuje tylko jak czytać, nie wyjaśnia znaczenia. Gdyby jakiemuś autorowi przyszła fantazja zatytułować swoje dzieło: 猫 opisane furiganą ムルチェク, to zarówno „kot mruczek” jak i „mruczek” byłyby poprawnym tłumaczeniem, natomiast oficjalnie będzie Mruchiek ;D
                  Tak więc „Hitsugime no Chaika” nie bardzo ma sens, ale „Chaika – The Coffin Princess” już tak.
                  • Avatar
                    tamakara 11.12.2014 19:17
                    Re: Zakończenie
                    czy źle mówię? O_o
              • Avatar
                Cthulhoo 11.12.2014 19:27
                Re: Zakończenie
                Dając furigamę w środek autor zmienił czytanie znaków 棺姫 z „hitsuhime” na „hitsu”, lecz nie zmienił ich znaczenia. Dlatego też w tym przypadku Hitsu oznacza tak naprawdę „Trumnoksiężniczka”, a nie „Trumna” (棺), mimo że wymawiamy tylko ひつぎ.

                No i po części masz rację, znak 姫 nie ma znaczenia dla wymowy, ale ma pływ na rozumienie tekstu czytanego. Reasumując: poprawnym tytułem jest „Hitsu no Chaika” rozumiane jako „Hitsuhime no Chaika”, lecz „hime” jest nieme, lecz nie jest bez znaczenia dla rozumienia tytułu.
      • Avatar
        Urizithar 12.12.2014 20:52
        Re: Zakończenie
        Powiedział gościu piszący nick przez y. Daj spokój z tym truciem do obrzydzenia, bo tylko śmieszny jesteś. Bardzo często imion się nie tłumaczy niezależnie od nawiązań i ich korzeni.
        • Avatar
          Kamiyan3991 12.12.2014 21:00
          Re: Zakończenie
          Nie wiem do czego teraz pijesz (nick?).

          No to weź książki do ręki — czemu miałoby się nie tłumaczyć?

          Zresztą przy bardziej udziwnionych może bym się jeszcze zgodził, ale to zwykła transkrypcja, która ma polski odpowiednik.

          I nie rozumiem, dlaczego japońska/angielska miałaby być lepsza.
          Wymawiasz tak czy siak „Czajka”, czyli po polszemu.
    • Avatar
      Cthulhoo 10.12.2014 23:51
      Re: Zakończenie
      Tutaj się zgodzę, iż  kliknij: ukryte 
    • Avatar
      blob 11.12.2014 00:01
      Re: Zakończenie
      Swoją drogą dopiero teraz zajarzyłem o co chodziło Kamiyanowi ciągle z tym *Czajka

      :P

      Popieram mojego przedmówcę, zakończenie mi się podobało. Tym właśnie ta seria była: zgrabnie, solidnie i całkiem widowiskowo opowiedzianą historią z pogranicza fantasy i sci­‑fi z dającymi się lubić bohaterami, interesującymi antagonistami i ogólnie ciekawym pomysłem na serię jako taką. Sezon drugi był tym lepszy, że było wiecej akcji, konkretów i wiecej Frederiki (ale w jej oryginalnej postaci i tutaj bardzo duży plus ode mnie dla autora za końcowy motyw z Toru i właśnie Frederiką: to lubię). Sama końcóweczka za szybka i mało satysfakconująca, ale może OVA to zmieni.

      Aha no i sam motyw z Gazem i  kliknij: ukryte .
  • Avatar
    A
    I. 10.12.2014 20:53
    Ostatni odcinek...
    Cóż… To już  kliknij: ukryte 
    • Avatar
      gr8pio 10.12.2014 21:57
      Re: Ostatni odcinek...
      Zgadzam się w 100%, strasznie to spartolili… Ale czy to na pewno była ostatnia seria? Może jeszcze coś dodadzą, bo to zakończenie jest po prostu beznadziejne, zupełnie jakby im się nie chciało pomyśleć nad sensownym sposobem domkniecia tej serii. Anime jak to mówią dupy nie urywa ogólnie, ale ten ostatni odcinek to naprawdę obraz nędzy i rozpaczy.
      • Avatar
        Kamiyan3991 10.12.2014 22:16
        Re: Ostatni odcinek...
        To jest improwizacja, bo ostatni tom LN wychodzi w marcu i wraz z nim odcinek OVA, w którym pewnie domkną całość.

        A ponarzekam sobie z wami dopiero jutro, bo czekam na wydanie komuchów.
  • Avatar
    A
    Kamiyan3991 10.12.2014 18:01
    Czajka pierrwsza
    [link]

    IMO Akari za nisko… z takimi tekstami to 2­‑3 miejsce jak nic:

     kliknij: ukryte 
    • Avatar
      Cthulhoo 10.12.2014 18:30
      Re: Czajka pierrwsza
      Lol z sowy na 12.
      No i drugie miejsce Fredreriki cieszy. Saito Chiwa FTW!
      • Avatar
        Kamiyan3991 10.12.2014 20:03
        Re: Czajka pierrwsza
        Fufu spoko.
        Chociaż Hedwiga była lepsza.
  • Avatar
    A
    Kamiyan3991 4.12.2014 08:52
    Oooo
    O w mordę… ten ostatni odcinek… w życiu bym się tego nie spodziewał.
    Mam nadzieję, że nie zwalą zakończenia za tydzień.
    Zapowiedź wygląda nieźle.
    • Avatar
      blob 4.12.2014 22:02
      Re: Oooo
      Serio?

      Z tutejszych wypowiedzi myślałem, że zobaczę jakieś niesamowite zwroty akcji, a tu scenariusz, który od początku był przecież wiadomy. Oczywiście nie twierdzę, że odcinek mi się nie podobał, bo był zarąbisty, ale nie rozumiem całej tej podniety…
      • Avatar
        Kamiyan3991 9.12.2014 22:34
        Re: Oooo
        No to jesteś jasnowidzem, bo dla mnie to nie było od początku wiadome.
        Spodziewałem się czegoś zupełnie innego.
        • Avatar
          blob 9.12.2014 23:27
          Re: Oooo
          Raczej weteranem :D
  • Avatar
    A
    I. 3.12.2014 22:12
    O żesz, szokująco-szokująca prawdo! o-o
    Świeżo po przedostatnim, 9 odcinku… Naprawdę, jestem wstrząśnięta, bo już  kliknij: ukryte  a potem przyszłam na tanuki, żeby spróbować sklecić komentarz starając się, żeby nie był w stylu „strumień świadomości”, ale chyba jednak wciąż jestem zbyt wstrząśnięta wydarzeniami z najnowszego odcinka i mi nie wychodzi, za co przepraszam, ale po prostu od czasu pierwszego sezonu JoJo nie zdarzyło mi się, żeby dwudziestominutowy odcinek zdawał się trwać godzinę – nie dlatego, że mi się dłużył, ale dlatego, że byłam tak pochłonięta/podekscytowana/co rusz zaskakiwana tym co się dzieje na ekranie.
    Nie wiem, co twórcy zamierzają nam pokazać w ostatnim odcinku, normalnie też martwiłabym się, że jeden epizod to za mało czasu, żeby to wszystko zakończyć, ale teraz jestem za bardzo podekscytowana, żeby się martwić i po prostu czekam niecierpliwie na zakończenie! :3
    • Avatar
      Impos 4.12.2014 00:38
      Re: O żesz, szokująco-szokująca prawdo! o-o
      Najdziwniejsze jest to, że czarna Chaika  kliknij: ukryte ...
      • Avatar
        I. 4.12.2014 20:49
        Re: O żesz, szokująco-szokująca prawdo! o-o
        Dla mnie o wiele bardziej dziwne było  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Kamiyan3991 2.12.2014 21:53
    Hmm
    Szkoda, że do końca już tylko dwa odcinki… dość szybko to zamkną, a chciałbym usłyszeć jeszcze kilka fajnych tekstów Akari o udawaniu bazyliszka, lizaniu stóp itd.

    W sumie to chyba najlepsza „siostrzyczka” jaką widziałem w bajce.
    Świetna parodia upodobań zboczonych nerdów.
  • Avatar
    A
    Saber 30.10.2014 22:05
    odcinek 4
    Fajny klimat zaczął się robić od początku wątku z wyspą. Widać, ze cos się dzieje i zagadka jest bliska rozwiązania, a sama Czajeczka wreszcie  kliknij: ukryte . Jest teraz naprawdę ciekawie, czekam na przyszły tydzien~ ^^
    • Avatar
      Kamiyan3991 30.10.2014 22:24
      Re: odcinek 4
      Potwierdza.
      Jest pro.
    • Avatar
      blob 30.10.2014 22:47
      Re: odcinek 4
      Git odcinek.

      Lubię takie klimaty z wyspami­‑tajemniczymi­‑laboratoriami. Fajny motyw z „cmentarzyskiem” Fayla.

      Chaika jest naprawdę ciekawą serią, a teraz nareszcie zaczynają wyjaśniać pewne kwestie, co daje nadzieję na to, że anime będzie fajnie zamknięte.
      • Avatar
        Kamiyan3991 30.10.2014 22:49
        Re: odcinek 4
        *Czajka
        *Feila
  • Avatar
    A
    xXx 9.10.2014 11:51
    Po pierwszym odcinku zapowiada się tak samo słaba baja jak poprzedniczka. Kandydat do dziadostwa sezonu?
    • Avatar
      Saber 9.10.2014 12:32
      Oj z tym kandydatem do dziadostwa sezonu bym polemizowala, mamy w tym sezonie serie które są wyjątkowym dziadostwem i nie ma po co wyżywać się na w miarę dobrym anime.:)
      • MarcowyZajac 11.10.2014 01:44:05 - komentarz usunięto
        • blob 15.10.2014 22:17:21 - komentarz usunięto
          • MarcowyZajac 15.10.2014 23:23:58 - komentarz usunięto
            • blob 16.10.2014 07:37:45 - komentarz usunięto
              • blob 16.10.2014 11:52:29 - komentarz usunięto
              • MarcowyZajac 16.10.2014 20:51:06 - komentarz usunięto
        • Cthulhoo 16.10.2014 09:11:31 - komentarz usunięto
          • Kamiyan3991 16.10.2014 12:52:25 - komentarz usunięto
          • MarcowyZajac 16.10.2014 20:55:39 - komentarz usunięto
            • Kamiyan3991 16.10.2014 21:22:03 - komentarz usunięto
            • Cthulhoo 16.10.2014 23:05:02 - komentarz usunięto
              • MarcowyZajac 17.10.2014 19:08:42 - komentarz usunięto
              • Kamiyan3991 17.10.2014 19:29:09 - komentarz usunięto
                • Cthulhoo 17.10.2014 20:52:11 - komentarz usunięto
                  • MarcowyZajac 17.10.2014 23:22:48 - komentarz usunięto
                    • Kamiyan3991 18.10.2014 00:25:58 - komentarz usunięto
                    • Cthulhoo 18.10.2014 11:44:33 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Kamiyan3991 8.10.2014 22:39
    Mother of God...
    TO SIĘ DZIEJE!!
    Zacznijmy od początku.

    Opening – mój kandydat do openingu roku, a kto wie czy i nie dziesięciolecia.
    Niezła muzyka, bezbłędna animacja, MEGA logo z nazwą bajki, ogólnie hype over 9000.
    Będę musiał do tego jakieś epickie karaoke skołować.
    Ending – nawet dobry, ale tu już niczego nie urywa.

    Sam odcinek – poziom utrzymany.
    W dodatku akcja nieźle pędzi do przodu (dużo się działo), ale nie czuć tu żadnego „rushu”, o co się szczerze mówiąc bałem, bo liczba odcinków jest dość mała.

    Ogólnie – jest baja jak tralala i jest hajp (przynajmniej u mnie).
    Chciałem tu powklejać sporo obrazków (oj, jest sporo fajnych do wklejenia), ale czasu ostatnio mało mam, więc nie chce mi się bawić.

    Tak że czołem, a bajkę zdecydowanie polecam.

    Za pierwszy odcinek 10/10 i oby ta ocena utrzymała się do końca.
    • Avatar
      blob 9.10.2014 14:45
      Re: Mother of God...
      Kamiyan widzę, że twój fanatyzm postępuję :D:D:D Kiedy zakładasz „Kult Jedynej Prawdziwej Chaiki” (połączony z fanklubem Trabanta)?

      Ale tak na serio, podoba mi się, że seria płynnie przeszła do drugiego sezonu, tak jakby tej przerwy wogóle nie było. Ogólnie jest dobrze, wkurza mnie jedynie, że jak zwykle mamy mało Franceski (w swojej „głównej” postaci rzecz jasna)... nie mówię, że ma walczyć, ale chociaż by się przywitała z „dawną znajomą”...

      Chaika nie jest moim „konikiem”, ale bardzo przyjemnie mi się te serię ogląda.

      Przygotuj się jednak na płomienne debaty, bo wiem jak na tej stronie bronić lubianych przez siebie serii, a w tym wypadku walka chyba pójdzie na noże :P
      • Avatar
        blob 9.10.2014 14:47
        Re: Mother of God...
        Chciałem powiedzieć „ciężko bronić lubianych przez siebie serii”, zjadło mi wyraz:P
  • Avatar
    A
    Saber 8.10.2014 21:05
    No to zaczęło się. :)
    Pierwszy odcinek mi się podobał, opening na plus, dość żywa walka pod koniec, wygląda na to że  kliknij: ukryte  Ciekawe jak ma się sprawa z Vivi, żadnych nowości póki co poza tym że powiedziano iż  kliknij: ukryte  No cóż, czekam teraz na następny tydzien.
    • Avatar
      Amarette 9.12.2014 22:07
      Może zabrzmię teraz strasznie tendencyjnie i płytko ale mnie brakuje u Vivi najbardziej jej  kliknij: ukryte 

      Tak poważniej, podoba mi się kreska w tym anime, to jak rysowane są postacie, zwłaszcza z twarzy :3 takie urocze i sympatyczne x3 a potem to wszystko rusza do boju xD takie to krasno kontrastowe ;p
      • Avatar
        Saber 9.12.2014 22:33
        A mi się bardziej podoba w  kliknij: ukryte <3 haha, rzeczywiście w tym animu rekordowa ilość postaci z takimi włosami. Mi też się podoba sposób rysowania postaci, szczególnie z twarzy i oczy, jejkuu, ale i tak najpiękniejsza jest główna czajka, nie mogę się napatrzec po prostu XD
        • Avatar
          Amarette 9.12.2014 22:44
          zgadzam się x3 nie rozumiem jak można niecierpień tej postaci :p ona jest urocza x3 poza tym doskonale odgrywa swoją rolę takiej lekko zagubionej ale jednak kiedy trzeba zdeterminowanej ;)
          Do tego jej seiyu świetnie się spisuje x3 nawet podoba mi się ten jej karkołomny sposób konstruowania wypowiedzi ;3 nie mogłabym nienawidzić takiego uroczego stworzonka :p
          • Avatar
            Saber 9.12.2014 22:47
            No dokładnie! W sumie to jest typ postaci który przez wielu zostanie z góry potępiony jako taka słodka glupiutka zagubiona dziewczynka, ale ona jest w tym autentycznie urocza i rzeczywiście dobrze spisuje się w swojej roli. Mnie też podoba się praca jej seiyuu, a sposób konstrukcji zdań to kolejne punkty kawaśności. XD aczkolwiek Nie u każdej postaci taki sposób mowy by mi przypadł do gustu, np Czerwonej nie polubie choćby nie wiem co XD
            • Avatar
              Kamiyan3991 9.12.2014 23:03
              Co do tej konstrukcji zdań — tutaj pierwszy raz człek żałuje, że to nie jest polska bajeczka.

              Bo jeśli chodzi o mowę neandertalczyków, to japoński czy angielski odpadają w przedbiegach, jeśli porównać je do polskiego.
  • Avatar
    A
    Kamiyan3991 8.10.2014 01:27
    Crunchy
    Pierwszy odcinek już jutro około 18 na Crunchyroll:

    [link]
    • Avatar
      Nyanomum 8.10.2014 19:29
      Re: Crunchy
      To już jutro? Ciekawe czy będzie mniej durne od pierwszej serii.
      • Avatar
        Saber 8.10.2014 19:39
        Re: Crunchy
        Zakładam ze bedzie na podobnym poziomie, dla kogo durne dla tego durne, mi się mimo niezaprzeczalnych mankamentów naprawdę podobało i ciekawi mnie dalszy ciąg.
      • Avatar
        Kamiyan3991 8.10.2014 19:44
        Re: Crunchy
        A co było w sumie durne w pierwszej serii?

        I w sumie źle napisałem, bo wtedy była środa.
        Czajeczka już jest.
        • Avatar
          Nyanomum 8.10.2014 19:58
          Re: Crunchy
          Co było durne? Choćby bohaterowie.
          • Avatar
            Domi-kun 8.10.2014 20:06
            Re: Crunchy
            No to wiemy już wszystko…
  • Avatar
    A
    Kamiyan3991 29.09.2014 00:40
    OP/ED
    [link]

    Obie piosenki całkiem fajne.