Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

Death Note [2015]

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 12
    Yumi Mizuno 24.07.2015 15:20
    Po 1 i 2 odcinku
    Powiem, że Death Note jest jednym z moich najważniejszych dzieł w duszy. Zarówno manga, jak i anime, jak i nawet filmy kinowe z Matsuyamą w roli L.
    Chwyciłam za to i ... na samym początku próbowałam przyjąć do siebie fakt, że są tak wielkie zmiany. Light nie jest najlepszym uczniem, raczej przeciętniakiem. Jego ojciec jest popychadłem. Mama umarła. Siostra ma przeraźliwy piskliwy głos. Musi sobie dorabiać i w szkole był szykanowany. Ryuk tańczy. Near jest kobietą. Mello lalką. Watari jest .... pokojówką i kucharzem, a pośrednikiem L jest ... baba. Sam L nosi buty, zachowuje się straszliwie arogancko, nie jak L tylko raczej… No i Light jest fanem Misy! >_> Eto. Nawet nie wiem. O innych zmianach w scenariuszu nie wspomnę. Po tych dwóch odcinkach, czuję się jakby ktoś zgwałcił moje dziecięce ideały, marzenia, wyobrażenia, wspomnienia. Czuję się paskudnie. Zastanawiałam się, dlaczego ja to nadal oglądam?! Nie wiem. Naprawdę nie wiem.
    Podoba mi się inne ujęcie Lighta, takie uczłowieczenie go, zrobienie z niego przeciętniaka. To bardziej oddaje realizm. Jednak bez przesady… <_<
    Jak na ten moment nie wiem jak mam do tego podchodzić, a będę podchodzić bo chcę przez to przebrnąć, chociaż już teraz wiem – łatwo nie będzie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    tamakara 9.07.2015 22:37
    Przewidywałam tragedię. Zapowiadane zmiany w scenariuszu, Peruki (wielką literą, bo to, jak zawsze, niemal samodzielni bohaterowie :D) i ogólny plastik fantastik na zdjęciach­‑tizerach. Ale postanowiłam obejrzeć, a co tam. Nawet bez napisów.
    No i co? Mogę zrozumieć, że nie chcieli po raz kolejny pokazywać kubek w kubek tego samego, ale jak zobaczyłam Raito po praniu mózgu, to prawie z krzesła spadłam xD biedaczek.
    Chociaż tak jest nawet zabawniej.
    Eru jako pierwszorzędny biszkopt z jogurtem (lol) bardzo do mnie przemawia. Fanserwisuje tak pięknie, pozwoliłam sobie dać się na to złapać. Boję się nieco panny Near  kliknij: ukryte , ale ogólne pierwsze wrażenie jest zaskakująco pozytywne. Wybawiłam się, będę oglądać dalej.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime