
Anime
Oceny
Ocena recenzenta
8/10postaci: 8/10 | grafika: 9/10 |
fabuła: 7/10 |
Ocena czytelników
Kadry




Top 10
Kanojo no Omoide
- Magnetic Rose
- 彼女の想いで

Klasyczny motyw horroru w kostiumie science‑fiction. Efektowne.
Recenzja / Opis
Zbieracze złomu nigdy nie należeli do szczególnie prestiżowych i dobrze opłacanych grup zawodowych – nawet jeśli mówimy o ich kosmicznych odpowiednikach. Czteroosobowa załoga niewielkiego kutra „Corona” zbiera się właśnie do powrotu, gdy do ich statku dociera sygnał SOS. Podobnie jak na morzu, w kosmosie takie wezwanie jest święte, nawet jeśli dochodzi z „Morza Sargassowego” – ogromnego skupiska wraków, wstrząsanego burzami magnetycznymi. Sygnał pochodzi z wielkiego statku – właściwie może bardziej mieszkalnej asteroidy? Dwaj mężczyźni wyruszają, by odszukać jego źródło. Ku swemu zdumieniu trafiają do urządzonej z nieprawdopodobnym przepychem siedziby. Do kogo należy? Kto wysłał wezwanie pomocy? Czym jest to miejsce?
Magnetic Rose eksploatuje pomysł stary jak historia horroru – śmiałkowie, nieświadomi grożącego im niebezpieczeństwa, wkraczają do „nawiedzonego dworu”... Niestety, opowieść nie wykracza poza najbardziej klasyczny ze schematów, choć realizuje go sprawnie, trzymając widzów przez cały czas w napięciu. Jak łatwo można przewidzieć, najbardziej szwankuje styk techniki i ezoteryki – można odnieść wrażenie, że scenariusz został „załatany” elementami nadprzyrodzonymi tam, gdzie nie udało się znaleźć łatwego wyjaśnienia. Jednakże portrety psychologiczne bohaterów, mimo szczupłego czasu, nakreślone są przekonująco, a elementy grozy są wprowadzone sprawnie i nie popadają w śmieszność.
Oprawa wizualna jest niezwykle piękna – pomysłowość siedziby, przemiana jej elementów, kompozycja poszczególnych obrazów, przechodzenie scen… Wszystko to składa się na obraz niepowtarzalny i wspólnie z piękną muzyką buduje niesamowity klimat grozy. Za muzykę jednak nie wystawiłam oceny – wprawdzie za jej część „oryginalną” odpowiada sama Yoko Kanno, jednakże większość tego, co słyszymy, stanowią arie operowe – a mistrzów klasycznych nie podejmuję się oceniać.
Magnetic Rose jest pierwszą częścią trylogii filmowej Memories, w skład której wchodzą także Stink Bomb i Cannon Fodder. Trylogia ta, wyświetlana w japońskich kina, była w swoim czasie popularniejsza nawet od Ghost in the Shell. Na potrzeby serwisu Tanuki została jednak rozdzielona na trzy recenzje: za każdą część odpowiadał inny zestaw twórców i trudno wskazać jakiekolwiek elementy, które wiązałyby poszczególne tytuły w jedną całość.
Twórcy
Rodzaj | Nazwiska |
---|---|
Studio: | Studio 4°C |
Autor: | Katsuhiro Ootomo |
Projekt: | Hiroyuki Okiura, Toshiyuki Inoue |
Reżyser: | Kouji Morimoto |
Scenariusz: | Satoshi Kon |
Muzyka: | Youko Kanno |
Odnośniki
Tytuł strony | Rodzaj | Języki |
---|---|---|
Memories (Kanojo no Omoide, Saishuu Heiki, Taihou no Machi) - artykuł na Wikipedii | Nieoficjalny | pl |