Tanuki-Anime

odtej pory chyba zaczne czytać komentarze przed oglondnienciem nowgo żeby sie nierozczarować

w sumie obejrzałem ponad 150 anime i poraz pierwszy chciałbym wymazać z pamieńci to

Tego badziewia nawet incest dla mnie nie ratuje, lololol
1/10
Nie ma w tym chyba żadnej dobrze zrobionej rzeczy
grafika jest spoko, nic poza tym
nawet muzyki, która sama w sobie jest w porzadku, nie mozna dobrze ocenic przez to jak ją wykorzystywano
po pierwszym epku myslslam ze chociaz sie po smieje, ale po obejrzeniu calosci nie jest mi do smiechu a pozostaje tylko bol glowy ;/
dobrze oceniam w sumie daisy, fajnie wyglada i ma super glos.
ale w calosci bajki zero logiki, beznadziejne postaci, rzeczy ktore nwm co trzeba miec w glowie aby uznac za dobry pomysl
mirai nikki to przy tym geniusz
to anime nigdy nie powinno powstac
nie polecam, chyba ze ktos chce obejrzec cos dosc krotkiego i zlego aby zanizyc sobie srednia ocen czy cos, to tak

Świetny potworek, tyle, że mnie zakończenie rozczarowało :/
Najlepsza scena:  kliknij: ukryte  Zapłodnienie przez królicze uszy.

Ta seria nie ma jakichś ogromnych błędów, to znaczy jakieś istnieją, ale nie są tak wielkie, aby uniemożliwiać oglądania, natomiast seans idzie bardzo topornie, serii brakuje „tego czegoś” żeby przytrzymać widza na dłużej.

Ha dawno się tak nie uśmiałem! Absurdalny humor sytuacyjny jest najlepszy :)

To jest tak głupie, że aż oglądam to z zafascynowaniem!

Co to miało być, ten utwór na końcu odcinka? Bohater ujawnia posiadanie jednej z najbardziej przerażających mocy, jakie można sobie wyobrazić, a oni puszczają jakieś wesolutkie popy? To tak jakby w Death Note'cie Lightowi, podczas używania notatnika, przygrywał Justin Bieber! Co jest nie tak z reżyserem tego czegoś?