x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
7 odcinek
Re: 7 odcinek
Nawiasem mówiąc, mnie zaskoczyła scena z kliknij: ukryte nurkowaniem, żeby sprawdzić uszkodzenia. Tam w tle się pojawiały jakieś butelki i… lalka. W pierwszej chwili myślałem, że to jakaś dziewczynka ze statku rejsowego, bo różnica między tym a typowymi w serii projektami postaci nie była duża. Do teraz zresztą tak czysto wizualnie nie jestem pewien…
Decorum poszło się paść
Re: Decorum poszło się paść
Fire Live Ammo!!
To jest ambitniejszy kierunek. Balans takimi emocjami przy tym settingu to delikatna sprawa.
Z niecierpliwością czekam na więcej. Fajnie się je ogląda jak funkcjonują na tym okręcie, a jak w dodatku będą emocje to tym lepiej. Zobaczymy, zobaczymy.
2
Wiążę z tę serię bardzo duże nadzieje i mam nadzieję, że się nie rozczaruję.
CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
No, teraz już wiem, że to nie dla mnie, ale przed seansem nic tego nie zapowiadało, temu się tak zawiodłam.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Kurde, chyba już Ci kiedyś to pisałem, ale powinnaś zmienić hobby, bo w anime rażą cie rzeczy, którymi anime stoi.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
I mało mnie obchodzi tak naprawdę co myślisz o moim hobby, zapewne więc zwyczajnie pominęłam tę twoją wypowiedź, jeśli faktycznie kiedyś coś takiego napisałeś. ;p
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Dla mnie to po prostu są motywy, które uważam za niesmaczne. I połączenie broni i słodkich dziewczynek jest dla mnie na takim samym poziomie jak pokazanie, że kazirodztwo jest spoko. Ale to wszystko jest związane z kwestią oceny motywu. Nie oceniam ludzi, którzy to oglądają…
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Przecież jest.
Zobacz, jak ten motyw ostatnio działa w grach – war thunder, world of tanks i tym podobne. A symulatory czołgów i starsze gry… oj, to musi być fajne, inaczej by tak dobrze się nie sprzedawało.
Japończycy mają hopla na punkcie niemieckich mundurów, bo te były po prostu bardzo ładne.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Nic dziwnego, skoro odpowiadał za nie Hugo Boss.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Naprawdę nie łapię, czego wy właściwie nie możecie wszyscy przeboleć w tej mojej wypowiedzi. Przeciętną bajeczka a tu tyle ruchu i za przeproszeniem, bólu tyłka, bo ojojoj uważam, że okręty wojenny i słodkie dziewczynki są fe xd
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Przypominam, że szachy to gra strategiczna symulująca pole bitwy. Shogi też. I masa innych. Tradycyjne karty też nie bez powodu mają takie a nie inne symbole. A wojna pojawia się w utworach od niepamiętnych czasów, prawie cała mitologia grecka to jakieś mniejsze czy większe wojny.
Innymi słowy razi Cię, że nasza cywilizacja opiera się na tym, że bijemy się po mordach i dajemy temu upust w grach wideo. Ok, rozumiem, że to nic dobrego, ale nie da się tak po prostu powiedzieć PRZEMOC STOP. Nawet, gdyby to zadziałało, to tylko zamiatanie problemu pod dywan.
Ale nei wzięłaś pod uwagę faktu, że to się dobrze sprzedaje bo np. jest dobre? tak czysto technicznie – dobre gry się sprzedają, niezależnie od tematyki, zwyczajnie niektóre sa bardziej widowiskowe i przez to bardziej widoczne.
Feministyczny wtręt potraktuję jako humorystyczny dodatek (chyba dobrze interpretuję emotkę a końcu?) i się nie odniosę do niego.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Inaczej rzecz biorą – szczerze nie uważam, by gloryfikacja wojny była rzeczą niegroźną… Ale w przypadku anime wszystkie te rzeczy to tylko motywy i póki nikt nich nie zacznie przekładać na rzeczywistość, to będą one tak samo niegroźne, co nie znaczy że nie mogą kogoś po prostu razić.
I? Porównujesz gry strategiczne do bezsensownego jarania się bronią?:p Większość z dzieci, które grają w takie gry nigdy nie będzie miała okazji wziąć udziału w faktycznej wojnie (że nie wspomnę iż to zupełnie nie ma przełożenia na rzeczywistość i bezpieczne siedzenie w ciemnym pokoiku strzelając do jakichś mobów nie ma przełożenia na realną sytuację zagrożenia, więc przynajmniej połowa z nich zwyczajnie „zesrałaby się ze strachu” w takiej sytuacji). No, ale faktycznie takie fajne te bronie. Tak fajne, że niektórym szajba odbija i idą bawić się w strzelanki w realu – np. w pobliskiej szkole.;p
Nie, bo obecnie sprzedaje się masa rzeczy, która dobra nie jest (ponieważ na rynku gier się nie znam, posłużę się przykładem książkowym, gdzie na liście bestsellerów królowały niedawno pozycje w stylu „Zniszcz ten dziennik” i podobne). Zatem tak naprawdę czy coś się dobrze sprzedaje, czy nie, nie ma przełożenia na jego jakość, a już na pewno nie na jego wartość.
Swoją drogą, tak sobie możemy beblać w nieskończoność, ale jak to wpłynie na fakt, że mnie te motywy zwyczajnie rażą, to nie wiem. Mnie na przykład nie obchodzi czym się inni jarają (no dobra, pewnie gdyby chodziło na przykład o jedzenie martwych/żywych ludzi i tym podobne, to by mnie raczej ruszyło).
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
To anime nie jest kupa, poniewaz ma motyw ktory Cie odtraca. To nie tak dziala.
To anime Cie odtraca i Ci sie nie podoba, wiec nie bedziesz tego ogladac. Tak to dziala.
A co do kazirodzctwa, tak jak pisalem wyzej jest to przedstawione w realiach swiata rzeczywistego. I jest to gloryfikowane.
Tutaj, jest to tak bardzo bliske swiatowi realnemu, ze padlem ze smiechu kiedy zniszczyl im sie rice cooker podczas ostrzalu. Nikt nie gloryfikuje tutaj stricte wojny, bardziej sprzet techniczny. Pomysl o tym, czym sie fascynuja militaria otaku? Tym ze ludzie gineli i robili sobie krzywde? Czy sprzetem? Ich nie interesuje ile osob umarlo w bitwie, lecz jaki silnik mial okret. To anime i gloryfikacja konfliktu? Prosze Cię.
I nie martwiłbym się o to, że grupka licealistek z trójmiasta porwie błyskotke z portu i zacznie torpedować pobliskie promy cywilne :P.
Naprawde ja nie widze powodu zeby oburzac sie na to anime. Zero. Jest abstrakcyjne, nie gloryfikuje konfliktu, jest o sprzecie. Ale jezeli Cie to odrzuca to spoko, po prostu nie obwiniaj i nie zarzucaj anime ze jest kupa poniewaz nie lubisz motywu.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Nie. Jeśli jest inaczej, to wskaż konkretny fragment wypowiedzi. Kysz wcześniej podkreślała, że nie ocenia innych, a poza tym wszystkie jej wypowiedzi mają wyraźnie osobiste nacechowanie.
Tu bym się zastanowił, bo w zasadzie dlaczego nie? Nie stwierdzisz, że coś jest złe, inaczej niż wyrażając opinię, a dlaczego ma być jakiś „mechanizm” zabraniający wyrażenia opinii? (dodajmy, że odpowiednio uargumentowanej; każda opinia w zasadzie u źródeł sprowadza się do „podoba/nie podoba mi się…”, tylko jest parę poziomów niżej, np. „A bo B, B bo C, C bo mi się podoba”)
Jeśli zamierzasz odeprzeć, że należy oceniać tylko wykonanie, a nie motywy same w sobie, to uprzedzę to i zapytam: co w takim razie z Inferno Cop czy Ninja Slayer, gdzie sposób wykonania jest wyraźnie motywem?
Żeby nie było, że tylko się czepiam (tak jakoś wyszło :P), to dodam, że w pełni się zgadzam co do motywu militariów i tego, jak się go odbiera. Z kolei do kazirodztwa mam domyślnie negatywne nastawienie (ale nie do „to tylko przybrana kuzynka” – to mi jest kompletnie obojętne, a niech się fetyszyści nacieszą), ale widzę opcje na pozytywy. Bliżej mi do „dobry incest nie jest zły”, niż do tępienia motywu. A gloryfikację niezbyt widzę, chyba że wliczymy w to te pseudokazirodztwo, ale to już w swojej definicji ma wpisaną niechęć do prawdziwego – „to nie jest tak naprawdę, więc można”.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Nie, niebezpośrednio, ale za to zestawiając zamiłowanie do militariów z niezdrowym zamiłowaniem do rodzeństwa wyraźnie daje odbiorcy znać, że dla niej kolekcjoner broni palnej to taki sam zwyrodnialce, co matkoEHKEMHEMKHEM. No.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Jeszcze jakieś wątpliwości albo teorie spiskowe?
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
To był zamach, brat zabił brata.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Przy czym ja nie twierdzę, że ta seria się nie może podobać. Już wasze komentarze pokazują, że są ludzie, którzy to lubią. Ja do nich nie należę, więc dla mnie łapie się to w kategorię syfu. Jakby nie patrzeć, ocenianie to rzecz czysto subiektywna, więc naprawdę nie wiem o co to halo.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Oczywiście, można się powstrzymać od stawiania not i z reguły sama tak robię jeśli rzucam coś, co ewidentnie mi nie siada. Haifuri jest wyjątkiem, bo… sama nie wiem dlaczego. Zirytował mnie pierwszy odcinek i poszła taka a nie inna ocena. Choć muszę zgryźliwie zauważyć, że sam wystawiłeś temu równie skrajną notę, a nie rozumiem dlaczego twoja miałaby akurat być tą jedyną odpowiednią dla tej serii. Nigdy nie byłam zwolenniczką postawy „nie lubisz, nie oceniaj”, oceny są w końcu dla każdego, a przecież i tak nic nie mówią – ani moje 3, ani twoje 9, bo w końcu nie ma produktu idealnego dla każdego, zawsze znajdzie się ktoś, komu się on nie spodoba.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
A co do mojej noty: pudło. Wystawiłem dziewięć, bo miałem wielki fun z oglądania. Oceniłem realizację założeń i poziom rozrywki, jaką mi seria dostarczyła. Za to dałem dużo niższą notę KanColle, czyli serię, która też łączy słodkie dziewczynki z militariami, bo jakość tej serii pozostawiała wiele do życzenia. Innymi słowy: subiektywnie oceniam realizację założeń, a nie same założenia.
No i ja jestem zwolennikiem postawy „nie lubisz, nie oglądaj” i stosuję ją osobiście. Dlaczego? Bo po co marnować czas na serię, która nie dostarcza nam rozrywki. Mija się to z celem. Lepiej te parę godzin spożytkowac na to, co się lubi. Chociaż z drugiej strony… nie uważam, żeby fani danej produkcji mieli prawo zamknąć komuś usta takim argumentem, bo ośmielił skrytykować się ich ulubioną bajeczkę. Dlatego też sam tak nikomu nie piszę, tylko sięgam po argumenty merytoryczne.
No i masz rację: oceny są tylko poglądowe i same z siebie nic nie znaczą. Dużo ważniejsze dla mnie jest to, kto je wystawia i jaka jest ich argumentacja. Dlatego też Twoje „3” i stojące za nim argumenty nie zniechęcą mnie do tytułu, bo od razu widzę, że krytykujesz element, który mnie osobiście zachęcił do oglądania tej serii.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Gdybym wiedziała, że to o tym będzie, to też nie sięgnęłabym po Haifuri. Ale niestety nie wiedziałam i obejrzałam pierwszy ep licząc, że może ostatecznie o samych „statkowych” sprawach będzie niewiele. Ponieważ nie było (a wręcz przeciwnie) zwyczajnie mnie to odrzuciło od dalszego seansu.
Z drugiej strony – czy miałbyś ów fun z oglądania, gdyby ci się sam motyw nie podobał? Raczej nie. Musisz zatem mieć przynajmniej neutralne nastawienie do niego. Zresztą ja nie twierdzę, że jakość serii nie ma absolutnie żadnego znaczenia, bo faktycznie jest podstawą do oceniania danego tytułu. Mnie chodzi tylko o to, że nie da się od tego oddzielić czysto subiektywnego podejścia do samego przedstawianego motywu. To, że możesz źle ocenić serię opierającą się na lubianym przez Ciebie motywie wcale temu nie zaprzecza.
O to to – zwyczajna kwestia gustu.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Mimo to widziałem masę serii z mechami. Dlaczego?
Ponieważ często mają dobrą fabułę, albo ukazują sytuacje trudne do znalezienia w innych seriach. PO prostu niektóre rzeczy są dobre. Tak po prostu.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
„Stwierdzenie, ten motyw mi nie leży, więc anime jest słabe.” Nie podoba mi się o tyle, że mieszamy tutaj bardzo subiektywny (wręcz personalny) argument do czegoś co brzmi relatywnie obiektywnie. Stwierdzasz, że anime jest słabe, a nie że Ci się nie podoba i tak Cię odrzuca, że prędzej obejrzysz drugi sezon Pupy, niż kolejny odcinek. Jest subtelna różnica.
Co innego też powiedzieć „Postaci w ogóle nie maja chemii miedzy sobą, główna bohaterka to typowa idiotka, fabuła pędzi na złamanie karku i jest całkowicie oderwana od rzeczywistości, a także jest duża szansa, że sceny dramatyczne całkowicie pogrążą serie. Poza okrętami wojennym seria nie reprezentuje sobą praktycznie nic. Anime jest słabe”. Tutaj pseudo obiektywne argumenty akompaniują pseudo obiektywnemu podsumowaniu, więc nie ma problemu.
A i porównanie militaria otaku do fanclubu kazirodzctwa to mimo wszystko negatywne porównanie. Kazirodzctwo jest w naszym społeczeństwie powszechnie uznane za patologię, która w dodatku ma utwierdzenie biologiczne. Fascynacja technologią wojskową, która nie ma nic wspólnego z fascynacją mordem i krwią, nie ma nic wspólnego z żadnym zwyrodnieniem czy odstępstwem od normy, sklejanie modeli samolotów jest traktowane jako normalne hobby, a nie patologia. Więc takie porównanie rzucone w ogólnej dyskusji, będzie uznane za pośrednią obrazę, niezależnie od Twoich intencji.
Tu bardziej chodzi o to jak przekazałaś to co myślisz, a nie stricte o samą serię, czy Twoją opinię.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Co do kazirodztwa – cóż to było porównanie tylko dla pokazania jak bardzo dany motyw mnie odrzuca. A zatem nie porównywałam stricte kazirodztwa do jarania się bronią. A nic nie poradzę, że te rzeczy dokładnie tak samo uważam za niesmaczne (nie patologiczne, a właśnie odrzucające). Btw. ale ty wiesz, że uznanie kazirodztwa za patologię tak naprawdę nie ma utwierdzenia biologicznego? Jakby nie patrzeć zostają wzmocnione nie tylko cechy negatywne, ale i pozytywne, więc wynik zależy tylko od układu genów.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Poczytaj o hodowli bananów i jej problemach związanych ze zbyt jednolitym genotypem. Zalecam również zapoznanie się z historią rodzin królewskich w Egipcie, gdzie kazirodztwo było uważane za dużo lepsze rozwiązanie niż wydawanie księżniczek za osoby niespokrewnione z faraonem.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Ale muszę się zgodzić: okazjonalny związek kazirodczy nie da w efekcie upośledzonego potomka. Problemem jest natomiast kultywowanie kazirodztwa w obrębie pewnej grupy (na przykłąd wspomniane przeze mnie dynastie faraonów w Starożytnym Egipcie), które na dłuższą metę pociąga już za sobą negatywne skutki tego procederu.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Skrytykowałaś Anne Happy z personalnego poziomu, nie użyłaś żadnej głupiej formułki, ale nikt specjalnie się tego nie czepiał. Dodatkowo tak jak każda opinia była ona bardzo wartościowa. Wystarczy po prostu pisać co się myśli, ale nie robić niepotrzebnych uogólnień.
Oj wątpię by ktokolwiek tutaj był naprawdę urażony, to bardziej kwestia tego, że irytująco się to czyta. Jakbyś napisała, że „To najlepsze anime jakie jest w sezonie, bo ma statki” to też bym się na Ciebie krzywo popatrzył.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Poza tym stwierdzenie w rodzaju „to jest kupa”, przynajmniej dla mnie nie ma w sobie ni krzty obiektywizmu. Ba, wręcz ocieka subiektywnym jadem i ja przynajmniej nie traktowałabym go poważnie (i właściwie tak to miało brzmieć z mojej strony). I tak jak mówię – to nie miało służyć rozpoczęciu jakiejkolwiek dyskusji, czasami chce się po prostu i zwyczajnie ponarzekać na coś, bardzo subiektywnie i personalnie, bez żadnej argumentacji. Zwłaszcza, że ja nie twierdzę, że to się nie może podobać – zauważ, że nie odniosłam się do wcześniejszych, raczej pozytywnych komentarzy względem tego, nie próbując nikogo przekonać, że to jednak nie jest fajne.
Pytanie tylko, czy wywołałoby to wtedy te wszystkie komentarze? xd Zawsze mnie rozwalało, że najwięcej protestujących jest zawsze wśród obrońców tytułu w stosunku do negatywnego komentarza. Mniej się czepiają ludzie uogólnień jeśli chodzi o chwalenie czegoś (a pragnę zauważyć, że i tutaj padały „argumenty” w stylu: „ale przecież to jest fajne/słodkie/moe”).
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Zdarza się atak na pozytywna opinie. Pamietasz Haruchike i zywiolowa dyskusje o tym socjopacie?
No i w większości przypadków szkoda strzępić języka. Wiem jaki typ osoby uwielbia Higurashi ponad zycie i uważa, że Elfen Lied to cudowny głęboki dramat psychologiczny. Nie chce mi się, a i tak żadnej dyskusji sensownej z nich nie wycisnę. Whatever.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Taa… jest to bardzo specyficzna grupa fanów, z któą najlepiej po prostu nie dyskutować. No, chyba że chce się ich potrollować, to wtedy można.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Ej, przecież to normalna kolej rzeczy i nie ma nic tutaj dziwnego.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
A nie jest to prawda? xD Chociaż… fakt, zdanie powinno brzmieć: „To najlepsze anime jakie jest w sezonie, bo ma statki i słodkie dziewczynki” :3
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Z miłą chęcią przeczytałbym taką argumentację. Miałbym się do czego odnieść i stanąć w obronie serii. A jak ktoś krytykuje założenia… to co ja mogę napisać? Że seria nie jest dla niego i tyle? Dlatego wolę, jak ktoś nie ma problemów z założeniami, lecz ocenia ich realizację inaczej niż ja. Wtedy można ciekawie podyskutować i powymieniać opinię, chyba że trafi się na osobę, która nie używa argumentów, tylko suchych stwierdzeń pokroju: „SAO super anime, a ty się nie znasz!”.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
No, ale tak właśnie działą internet: gdy się spotyka merytoryczne argumenty, to jest mniej chętnych do obrony serii niż w sytuacji, gdy ktoś nie obroni swojego krytycznego stanowiska.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Jakby nie patrzeć Girls und panzer było raczej serią antywojenną, pomimo obecności czołgów jako głównego elementu.
Dzieciaki bawią się kijami, dorośli bawią się szachami, to żadne nowum, tak było od (powiedzmy) zawsze. I dlaczego zamiłowanie do militariów miałoby być bezsensowne? Hobby jak każde inne, strzelectwo to także sport olimpijski. rzut oszczepem i strzelanie z łuku też nie wzięły się z powietrza.
CO to ma do rzeczy?
Jeśli próbujesz teraz zażartować i wprowadzasz ironię, to CI to nie wychodzi. Poczytaj analizy strzelanin w szkołach, dostęp do broni zazwyczaj nie wynika w ich przypadku z zamiłowania do broni palnej, a bodźcem do popełnienia przestępstwa nie było hobby, ale problemy rodzinne albo natury osobistej i zdrowie psychiczne. Mam nadzieję, że naprawdę próbowałaś ironizować, bo to, co piszesz jawi mi się jako potwornie wręcz głupie, infantylne, pozbawione jakiejkolwiek refleksji nad realną przyczyną tragedii.
Nijak, zwyczajnie nie zestawiaj ze sobą na równi rzeczy, które nie mają zupełnie nic wspólnego.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Mało mnie obchodzi przesłanie tamtego czegoś – wymiękłam po kilku odcinkach tamtego syfu. Tak czy siak, jeśli bierzesz słodką panienkę, ubierasz jej mundur (a najlepiej – nazistowski mundur), wsadzasz do czołgu i każesz się w nim „bawić”, to dla mnie jest to pośrednia gloryfikacja wojny, bo jakby nie patrzeć czołgi są ściśle z wojną związane.
No cóż – ja go nie rozumiem, ale jak ktoś lubi, to nic mi do tego. To jak oceniam samo hobby, a ludzi, którzy to lubią, to dwie zupełnie różne rzeczy.
To samo co szachy przytoczone przez ciebie wyżej. Staram się dostosować do poziomu dyskusji. xd
Oj, oj, ależ nieładne ad personam… A ja się tak starałam. ;p
Poczytaj więcej niż o kilku takich tragediach, to też dojdziesz do takich, w których chłopcy nagrali się za dużo w głupiutkie gierki i zatracili poczucie tego, co rzeczywiste. Problemy rodzinne i patologia to zupełnie inna kategoria, do niej nie nawiązywałam. Ale oczywiście możesz też zamknąć oczy i pisać tylko o tych potwierdzających twoją tezę. Twa wola.
Cóż, niestety też będzie ad personam, ale chciałabym wyjaśnić jedną rzecz – nie jesteś osobą z którą miałabym ochotę przeprowadzić poważną dyskusją. Już w kilku innych „dyskusjach” udowodniłeś, że po prostu nie warto do Ciebie podchodzić na poważnie, temu też nie mam zamiaru się wysilać i po prostu piszę w tonie twoich własnych komentarzy.
Ujmę to krótko: bo? Dla mnie te rzeczy są dokładnie na takim samym poziomie, więc ich cechą wspólną jest fakt, że ich zwyczajnie nie lubię. Jasne, mogłam wymienić jeszcze jakieś inne, ale akurat na to padło, ale jak widzę jeden komentarz potrafi tu wywołać istną falę oburzenia, jeśli tylko trafi się w odpowiednio czułą strunę. ;p
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Kiedy nigdzie takich mundurów w Garupanie nie było, tym bardziej w pierwszych odcinkach.
No właśnie nie. Hobby angażuje człowieka emocjonalnie w takim stopniu, że niekiedy staje się istotną częścią życia, a nawet niektórzy żyją swoim hobby. I co wtedy? Zamiłowania mówią o człowieku prawie wszystko.
No właśnie szachy, jako gra wojenna, były jak najbardziej na miejscu. Jaka bowiem jest różnica między strategiczną wojenną gra planszową, a strategiczną wojenną grą komputerową? Chyba tylko w stopniu dosłowności.
Zwyczajnie trudno mi zinterpretować niektóre Twoje wypowiedzi zakładając, że dyskutujemy jako osoby o zdrowych zmysłach.
Chętnie poznam przykłady, które nie są jednostkowe. Gdyby Twoje twierdzenia miały rację, czyli gdyby istniał bezpośredni związek z ukazywaniem militariów w medium i kultywowaniem tego jako hobby, a strzelaninami, bo każdy miłośnik broni palnej i jakiejkolwiek innej byłby bombą z opóźnionym zapłonem. A tak nie jest. Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z uproszczeń, jakich dokonujesz pisząc takie rzeczy…
Widzisz, podstawowa różnica między nami jest taka, że ja nie staram się stwarzać pozorów, że duskusja ze mną do czegokolwiek doprowadzi – dla mnie sednem dyskusji w internecie jest dyskutowanie. Jeśli ktoś chce grać w moją grę, to już nie moja wina.
Ty zaś najpierw wyciągasz na wierzch argumenty grubego kalibru, a później je upraszczasz, rzekomo chcąc pokazać swoją pogardę dla drugiej strony, bagatelizujesz istotne kwestie. Ja rozumiesz, że starasz się potrolować, ale sednem trolowania jest sytuacja, gdy ofiara zdaje sobie ostatecznie sprawę, w co się wpakowała. W Twoim przypadku nie umiem ni w ząb określić, czy upraszczasz fakty umyślnie.
Żeby nie było, jakimkolwiek tonem bym się nie posługiwał, to mam szacunek do drugiej strony i nie odczuwam pogardy, inaczej nie ma żadnego sensu w ciągnięciu dyskusji. Widzę jednak, że Ty poszłaś o krok dalej.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Tylko, że ty już opisałeś takie przypadki stwierdzeniem o „zdrowiu psychicznym”. Gdyż osoba, która traci rozeznanie między fikcją, a rzeczywistością nie jest zdrowa psychicznie. Niektórzy jednak stosują tutaj uproszczony tok rozumowania, że winne były gry. Natomiast pomijają bardzo istotny fakt, że gry były pośrednim powodem, a sedno problemu leżało w umyśle człowieka.
Tutaj poniekąd się zgadzam. Chociaż nie do końca. Czasem się trafi osoba, która wcześniej nie zwróciła uwagi na parę szczegółów i faktów, i można sensowną argumentacja wpłynąć na jej poglądy. W dodatku dyskusja jest dobrym źródłem informacji dla czytajacyh ją osób, gdyż pozwala zobaczyć dwa odmienne punkty widzenia i argumenty obydwu stron. No, ale jeśli ktoś za cel dyskusji postawi sobie na cel przekonanie drugiej strony do swoich racji… oh, well… chyba wtedy nigdy bym ci nie odpisywał, bo wiedziałbym, że to nie ma najmniejszego sensu, bo, podobnie jak ja, twardo bronisz swojego stanowiska i nie masz zwyczaju go zmieniać :P
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Zdaje mi się, czy jednak nie siedzisz w mojej głowie, by wiedzieć co ja faktycznie myślę? A naprawdę nie oceniam ludzi na podstawie tego czym tak naprawdę się interesują. Owszem, jeśli ktoś żyje jakimś hobby, które osobiście uważam za odrzucające, to nie nawiązuje z nim kontaktu. Ale też i nie kategoryzuje go od razu jako jakiegoś debila, który jara się głupotami. I mam nadzieję, że wyraziłam się dostatecznie jasno w tym momencie i nie zaczniesz mi znowu przypisywać czegoś, czego absolutnie nie miałam na myśli.
Nie odwracaj kota ogonem – nie chodzi o sens dyskusji, a o to jak jest prowadzona. I ja odniosłam raczej wrażenie, że jak już gdzieś się wypowiadasz, to głównie dlatego, by siać zamęt, a nie żeby faktycznie podyskutować. Tutaj może i rozwinąłeś swoje późniejsze wypowiedzi, ale wiele razy już się z tobą męczyłam wcześniej, by wziąć cię na poważnie. Ot, sam sobie taką „markę” wypracowałeś. Zresztą tu też zacząłeś w tak nieprzyjemnym stylu…
Ja od początku piszę tylko i wyłącznie o tym, co MNIE się nie podoba i co MNIE odrzuca. Po czym wchodzisz i stwierdzasz, że nie mam racji, że coś jest takie a takie. Serio? Gdzie tu miejsce na argumenty z twojej strony? Pomijam już fakt, że nie wiem skąd ci się wzięło to całe smęcenie o zwyrodnialcach. Sam z tym wyskoczyłeś i jakoś nie dociera do Ciebie, że ja tego nigdy tak nie traktowałam. Ale po co – lepiej próbować mi wmówić coś, czego wcale nie mam na myśli. Serio? To jest szacunek do rozmówcy?
I nie, w życiu nie zniżyłabym się do trollowania – to nie moje rejony.
Wybacz, ale jeszcze nigdy nie zetknęłabym się z Twoimi wypowiedziami, które prezentowałyby jakikolwiek szacunek dla twojego odbiorcy. Bo tego szacunku nie da się wyrazić w rzucaniu kilkoma głupio brzmiącymi hasłami, bez jakiejkolwiek ich argumentacji, za to aż ociekających sarkazmem. Zresztą wchodząc tutaj zacząłeś zupełnie bez jakiegokolwiek szacunku od rzucenia hasła w stylu „haha, zmień hobby, bo się nie znasz” i przeinaczania mojej wypowiedzi dodając kwestię zwyrodnialców.
Ale to są już rzeczy w ogóle nie związane z tematem. Zwyczajnie chciałam tylko wyjaśnić, że naprawdę nie jesteś osobą, z którą mam ochotę odbyć normalną, poważną dyskusję.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Ale to jest właśnie kategoryzowanie – ta osoba interesuje się X, więc nie jest odpowiednim osobnikiem do nawiązania z nim jakiegokolwiek kontaktu. I teraz mogę się domyślać, dlaczego tak mniemasz o fanach militariów, mogę się domyślać, że przezornie uważasz ich za niebezpiecznych, tak właśnie to sobie tłumaczę, to mi podpowiada logika.
To też, ale o tym nie muszę głośno pisać. Zwyczajnie „niektórzy chcieliby ujrzeć świat w płomieniach”.
I zobacz, co z tego urosło, dysputa na prawie pięćdziesiąt wypowiedzi z tendencją wzrostową!
Nie, to raczej było „zmień hobby, bo się będziesz tylko coraz bardziej denerwować”. No ale zawsze można dorosnąć do poziomu, w którym człowiek cieszy się własną złością i dochodzi do wniosku, że anime to jednak była pomyłka.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
No i wcześniej w swoim rozumowaniu też bezpodstawnie uogólniasz: Z nieostrych określeń („niekiedy”, „niektórzy”) próbujesz wyprowadzić regułę i z pomocą tych samych określeń próbujesz obalić przeciwny pogląd. Jeśli jest tu ta sama „logika”, to sugerowałbym zapis w cudzysłowie.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
chodzi mi o prostą rzecz, mianowicie, że:
ktoś bardzo lubi militaria -> w oczach kysz nie różni się niczym od osoby zafascynowanej shota.
Zakładając, że fascynacja seksualnością niedojrzałych płciowo chłopców jest raczej rzeczą wstrętną i ogólnie piętnowaną, to jak w takiej sytuacji ma się czuć miłośnik militariów?
Fakt, że Kysz nie odnosi się do osób, ale do hobby niewiele ma tu do rzeczy – osobę miłującą za bardzo małych chłopców można uznać za degenerata, taka postawa jest nawet wymagana i uważana za słuszną, więc zrównując taką dewiację z zamiłowaniem do militariów automatycznie nadaje miłośnikom militariów ten sam status, co miłośnikom shota – degeneratów.
Rozumiem, że w takim toku rozumowania jest masa uproszczeń, ale ja nie analizuję tego, co Kysz uważa za niedobre, ale to, jak to może odebrać druga strona.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Tylko jeśli owi chłopcy nie są 2D.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
coś jest z Tobą nie tak
mówię serio
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Yup, Girls und Panzer na morzu, totalnie. Po katastrofa jaka bylo Kancolle milo bedzie obejrzec kompetentne anime z tymi okretami. Pierwsze zdanie powinno wystarczyc komus za rekomendacje czy odradzenie ogladania.
1 odcinek