Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Koutetsujou no Kabaneri

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    The Beatle 10.06.2016 15:10
    odcinek 9 - mieszane odczucia
    Z jednej strony to dobrze, że postanowili w końcu rozrysować główny wątek, bo fabuła, chociaż niespecjalnie ambitna, zaczyna mieć ręce i nogi. Wiadomo mniej więcej, jaki bohaterowie mają cel i wiadomo czego można się spodziewać po następnych odcinkach, przez co nareszcie tworzy się zainteresowanie nimi. No i przy okazji zacząłem dostrzegać szansę na zamkniecie serii w 12 odcinkach – może zakończyć się konkluzją wątku i wtedy anime będzie pod tym względem co najmniej satysfakcjonujące, a drugi sezon zajmujący slot w bloku Noitaminy przestanie być realnym zagrożeniem.

    Druga strona medalu jest taka, że namnożyło się tu sporo dziwactw. Pan Papuga ma ideologię, którą zdecydowano się rozwinąć, a której główną siłą przebicia jest jej kontrowersyjność, a raczej środków do jej realizacji. Nie przekonuje mnie taka  kliknij: ukryte  Do tego olano motywy Mumei, przez co jej działania w odcinku były bardzo dziwne. Nie wiem, czy celem było wyeksponowanie jej skrajnej naiwności, ale tak właśnie się stało. Do tego ponoć steampunkowe uniwersum otrzymało takie kwiatki, jak  kliknij: ukryte 

    Jak widać, nie można mieć wszystkiego. Mogło być lepiej, a jest tak samo.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    crotalus 9.06.2016 13:23
    duuuże rozczarowanie
    Jako fan SNK myślałem, że i w tym wypadku studio da radę, ale niestety się zawiodłem. Wszystko to jak z powielacza… Historia mnie nie wciąga, a bohaterowie są mi obojętni. Taka ładna wydmuszka. No i muzyka też mnie rozczarowała. Nie ma takich fanfar jak w SNK.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    Jester 3.06.2016 21:58
    Miałem nadzieję, że do tego nie dojdzie – a jednak stało się. Był potencjał na coś niezłego, ale po tym (znaczy się ósmym) odcinku mam coraz gorsze przeczucia. Podobało mi się, ignorowałem (z trudem, ale jednak) absurdy fabuły, kretyńskie i nie mające nic wspólnego z sensem zachowania postaci, czy talent twórców do zaprzeczania samym sobie w tym samym odcinku (i przy okazji udowadniania, że nikt nie przeczytał scenariusza po jego napisaniu w celu wyeliminowania niekonsenwencji). Myślałem, że autorzy pokuszą się o odejście od sztampowej kliszy na rzecz nieco mniej wyświechtanego pomysłu,  kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Mirollz 3.06.2016 15:20
    Anime słabiutkie – stara się brać widza na litość i odcina kupony od (*cough* badziewnego *cough*) SNK. Przede wszystkim jednak jak już ktoś wcześniej wspomniał – anime stara się zrobić z widza debila „a bo może nie zauważy, może się nie domyśli”

    Przy b.dobrej ścieżce dźwiękowej (aż sobie wrzuciłem OST na spotify) to reszta jest totalną kupą.

    2/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 20
    Ryuki 31.05.2016 00:39
    rip off tytanów
    Kurczę, nigdy nie planowałam zabrać się za tą serię. Jednak opinie jakie widziałam zaciekawiły mnie. Z jednej strony uwielbienie z drugiej nienawiść i rzucanie „AOT rip off”. Jaka ja głupia byłam by się za nie zabrać, musiałam dać upust swojej głupocie. W końcu to anime jest całkowicie nudnym, pozbawionym sensu podrobem tytanów. Zerżnięte z wkurzającymi bohaterami, bez kszty sensu. A do tego te siedem odcinków, które wyszły… dobra już nie mogę więc grzecznie dokończę zdanie… właśnie obejrzałam po raz drugi^^

    To co napisałam wyżej oprócz ostatniej części to oczywiście jedna totalna bzdura. Anime niesamowicie mi się spodobało i po raz pierwszy zgodziłam się z opiniami na pewnych portalach gdzie nigdy bym wcześniej tego nie zrobiła. Jak miło jest być zaskoczonym i po tylu sezonach mieć znowu utarty nos. Uwielbiam mylić się w taki sposób. Hmmm, jak widzę pewnie idę tutaj pod prąd ale co tam dawno nie miałam takiej zabawy przy nie adaptacji mangi. Jednak na ocenę u mnie dopiero przyjdzie po zakończeniu. Fabuła nie pachnie mi tylko 12 odcinkami, więc mam nadzieję na drugi sezon.

    Napiszę więc tutaj krótko^^ Cudna animacja( oprócz tych typowych dla studia WIT slajdów walących widza napisem „A tu prze państwa właśnie oszczędzamy na kolejną scenę akcji” ale przynajmniej tutaj są krótkie i sceny rozmów są animowane w przeciwieństwie do tytanów ), fajna fabuła, interesujący pomysł i przede wszystkim bardzo polubiłam Ikomę^^( nie wiem czemu jest porównywany do Erena, to nawet nie ten sam archetyp ). Co ciekawe wspomniani tytani skojarzyli mi się… raz. W ostatnim odcinku z łowcami, wcześniej natomiast w ogóle nie miałam ich w głowie a byłam nastawiona na prawdopodobieństwa. Natomiast bardzo dziękuję twórcom za wykopanie moich wspomnień o Apocalipse no Toride, ta scena z kolonią była cudowna( to nie sarkazm ).

    Tak się na koniec zastanawiając, ciekawe czy ta moja bardzo pozytywna reakcja ma jakiś związek z moim ulubionym schematem. Może, ale mnie to rybka^^ Ostatnim razem dzięki mojemu fanboystwu do niego w końcu dostałam Blue Exorcist.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    Ao desu 30.05.2016 16:58
    The Beatle prawie wygrał życie
    The Beatle napisał(a):
    Bez większych przeszkód następny odcinek może być plażowy.


    Odcinek siódmy to odcinek „festynowy” prawie że. A to już niedaleko :D

    A tak serio to pierwszy odcinek Kabaneri od dłuższego czasu, po którym nie mam ochoty serii rzucić. Chociaż pojawienie się Zwiadowców,pardon, Łowców odrobinę psuję wrażenie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 23
    Turbo Kapec 21.05.2016 17:29
    Całkowity brak suspensu, już drugi odcinek przewijam… Chyba będzie drop
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 6
    The Beatle 20.05.2016 16:13
    odcinek 6
    Zagadka dotycząca produkcji Kabaneri rozwiązana i przy okazji wiem już, co sądzić o grafice – walki z epizodu nr 6 były tragiczne. Tzn. może same w sobie nie miały się tak źle, ale tak wypadły przez kontrast z otaczającą atmosferą (muzyka, napięta sytuacja, etc.).

    Wielka szkoda, że nigdzie nie podają, kto odpowiada za konsultacje w sprawie fizyki pociągów. Jestem przekonany, że wcześniej ta osoba maczała palce w Rail Wars.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 5
    darkster2000 20.05.2016 15:25
    Ktoś się tutaj potknął
    Muszę przyznać, że dwa pierwsze odcinki wyszły naprawdę obiecująco. Genialny styl graficzny i dobra animacja, ciekawy setting i zombie. Dodatkowo to specyficzne uczucie nostalgii, przez połączenie bardziej klasycznego wyglądu, mrocznej historii i motywów z SnK (które btw całkiem miło wspominam). Hype przeogromny.
    Aktualnie z rzeczy które zostały na tamtym poziomie mogę wymienić tylko opening.
    Z odcinka na odcinek ogólny poziom lekko się obniża, sprawiając że to co na początku stawiałem jako kandydat na anime sezonu, aktualnie kieruje się w stronę zwykłego dobrego anime akcji
    Strona techniczna na początku prezentowała się wymienicie. Potem twórcy, mając nadzieję, że podniecony widz tego nie zauważy zaczęli powoli zmniejszać ilość szczegółów i jakość animacji.
    Równolegle fabuła odsłaniała kolejne karty, które ku rozczarowaniu okazywały się zdecydowanie zbyt podziurawione, aby można było nimi efektownie grać. Widać to już po pierwszym odcinku, lecz na konkretne absurdy i potknięcia fabularne trzeba było chwilę poczekać.
    Rzeczami które sprawiają, że nadal przyjemnie się to ogląda, jest zdecydowanie klimat i oprawa audio.
    Egoist daje radę, dając nam świetną muzykę, a post­‑apo steampunk daje uroku, zamazując niektóre wady.

    Jak na razie mam wrażenie, że ktoś tworząc anime miał naprawdę świetny pomysł, lecz zabrakło mu umiejętności, aby stworzyć solidny, stabilny tytuł.
    Anime oglądać będę, gdyż mimo wad nadal akcja daje radę, lecz nie widzę tutaj czegoś wyjątkowego.

    8/10 ode mnie :P
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    Ted 17.05.2016 13:58
    W gruncie rzeczy spoko się to ogląda. Dziury wszelkiej maści są, ale kto by tam zwracał uwagę. To nie jest anime, w którym fabuła ma jakieś większe znaczenie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    The Beatle 16.05.2016 20:26
    Zawartość komentarza, który miałem kiedyś tam napisać, wypłynęła w dyskusji niżej, ale jest jeszcze jedna kwestia, o której chciałbym napisać, czyli sprawy techniczne.

    Muzykę skomentuję tylko pobieżnie. W tym nieszczęsnym utartym porównaniu do SnK Kabaneri pod tym względem nie jest nawet w połowie tak dobre. Muszę z tego jedynie wyłączyć openingi obu serii, bo czasem kwestia mniejszego zła wymyka się mojemu rozumowaniu. Za to o openingu Kabaneri tak niezależnie mogę napisać, że Egoist zaczyna wpadać w syndrom Ali Project, czyli każdy ich nowy utwór to ta sama piosenka. Nie, nie podobna – ta sama.

    A do grafiki mam ambiwalentny stosunek. Z jednej strony podoba mi się ogólny pomysł i wykonanie rysunków, przypominające produkcje robione jeszcze z użyciem celofanu. Z drugiej dochodzi tam do niedbałości i rysownicy sami chyba nie są przekonani, co chcą eksponować. Animacja, kiedy chce, potrafi poczarować efektownością, nawet naciąganą, przy czym zdarzają się wpadki, ale dla mnie słabo zauważalne. Natomiast z tą animacją zupełnie nie współgra reżyseria (ciężko mi dojść, czy już na poziomie storyboardu, czy „niżej”). Weźmy choćby akcję z czwartego odcinka.  kliknij: ukryte  Pomijam już tu kwestia odbicia się tego na realizmie fabuły w mikroskali, ale jawnie zmarnowano okazję na pokazanie czegoś więcej. Ktoś tu albo zupełnie nie wie, co robi, albo słabo ceni ekipę wykonawczą. Jest jeszcze jeden element, o którym chcę wspomnieć, tym razem na plus. Ładnie im wychodzą te zbliżenia, przechodzące z typowego ostrego konturu w efekt rozmycia, kojarzony raczej z tłami. Widzę w tym rozwiązaniu potencjał, a nowe techniki nie pojawiają się często (ostatnie co pamiętam, to różne rozwiązania MAPPA w Bahamucie i Garo). Z tym że ponownie, temu, co widać tutaj, daleko do czegoś, co nazwałbym odpowiednim wyeksponowaniem…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 63
    Progeusz 15.05.2016 04:52
    To jest chyba najgorsze anime jakie w życiu widziałem.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    zoa 14.05.2016 12:53
    jest git
    ludzie sie czepiaja na sile. Jak nie podobienstwa to ze tempo im nie pasuje, lol. W takim klimacie dawno juz nie widzialem naprawde dobrze zrobionej produkcji. Oby to trwalo min 24 odc. innaczej duzo czasu zmarnowane na wprowadzenie do swiata przedstawionego. Pozdro!!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    blob 8.05.2016 22:23
    Pomijając fakt, że serie ogląda się przyjemnie to coś co według mnie szczególnie przykuwa uwagę to świetna warstwa muzyczna. Robi klimat.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Ao desu 6.05.2016 17:11
    Czy ja coś kręcę?
    Nie oglądam serii zbyt uważnie, więc coś mogło mi umknąć, ale czy nie jest tak, że 99% Kabane do tej pory zabitych, umarło bez przebijania tych ich stalowych serc? Właściwie poza trójką zabitych przez MC to chyba żaden.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 8
    Turbo Kapec 6.05.2016 11:13
    Tyle się dzieje, że nic się nie dzieje…
     kliknij: ukryte 

    Zaczyna mnie też powoli mierzić silenie się na każdym kroku na [ciach]zajebistość[/ciach] i jak już przy tym jesteśmy to ślepa nienawiść motłochu też mnie już irytuje.
    Graficy i animatorzy odwalili kawał dobrej roboty ale scenarzyści, forsę wzięli…

    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Dorogon 6.05.2016 10:33
    odc 4
    Eh, nie postarali się. W ogóle nie odczułem tej zajebistości bohatera, która powinna w tej akcji wypłynąć na wierzch. Powinni zostawić dla niego trochę więcej pachołków + bossa i wtedy protagonista przedzierając się przez zwykłych kabane zadałby kończący cios. A tak to wszystko sprowadziło się do podbiegnięcia do wroga, jeden strzał i koniec.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    :v 5.05.2016 10:00
    Fajnie, że wreszcie ktoś ruszył głową i dał normalnego seiyuu dla młodego MH, jakbym znowu usłyszał jakiegoś Japońca z głosem 12 latka a'la Matsuoka to bym bez dźwięku oglądał :v

    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 5
    czc 4.05.2016 12:58
    Wyczuwam czarnego konia sezonu, niby kalka SNK, ale ogląda się mega przyjemnie + uwielbiam motyw walki zwykłego człowieka ze szlachtą.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 7
    Slova 1.05.2016 10:03
    Coś jest nie tak
    To nie tak miało być, nie tak się umawialiśmy, oprawa wizualna miała się posypać w drugim, najpóźniej w trzecim odcinku. Czuję się oszukany.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    GLASS 29.04.2016 16:38
    Po trzecim odcinku stwierdzam, że mi się podoba i będę oglądać do końca. Fabuła trzyma poziom, grafika porządna, bohaterowie też ciekawi. Rozrywka jest i tak ma być!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    Keeper 18.04.2016 22:33
    ...
    SnK 2

    Tyle w sumie by wystarczyło, kreska i jej klimat niemal identyczny.
    Otoczone miasto tu i tam, to samo.
    Ludziki kontra potwory, to samo, ludziki bezapelacyjnie skazane na porażkę.
    Nadzieja w hybrydzie, ludzik zmieszany z potworem, to samo.
    Uber laska tu i tam, są.
    Główny bohater, dużo krzyczy, ma problem z psychiką, to samo.
    Urządzenia parowe tu i w Snk, są!

    Mimo klonowania niemal wszystkiego z SnK mam nadzieję, nie wiem nawet na jakiej podstawie, że to jednak będzie lepsze.
    Ale obawiam się klona, wiecznej walki bez cienia nadziei lub wiecznej podróży po nieskończonych torach.

    Tak czy siak mocno trzymam kciuki, bo jest szansa na coś więcej niż sam terror i defetyzm SnK

    A tak ktoś napisał o wpadającej ciuchci, pomińmy nawet czy wpadnie czy nie, ale czy naprawdę kilkutonowe jak nie więcej, wagony mogą latać tak daleko dewastując całe miasto? [a później zniknąć by pociąg mógł jechać]
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 13
    Grisznak 17.04.2016 11:00
    Ładne. Może ciut za mocne stężenie dramy i angstu w finale, ale ok, mieści się jeszcze w konwencji, pod warunkiem, że to nie będzie regułą i że główny bohater się pozbiera (a wygląda na takiego, co da radę się pozbierać). Nie było już łyżwobutów, a akrobacje z pistoletami a'la Noir mi nie przeszkadzają :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 23
    Turbo Kapec 15.04.2016 22:15
    Największą w sumie różnicą jest postać protagonisty, tym razem przemiana dokonuje się za sprawą pomysłowości i uporu głównego bohatera. Nie jest wybrańcem, bo tak. Chociaż kilka cech osobowości jednak dzielą.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Norrc 15.04.2016 02:06
    Po drugim odcinku nawet lepiej!
    Obejrzałem dwa razy pod rząd ^^
    Co za kreska! Co za animacja!
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime