Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

Melancholia Haruhi Suzumiyi

  • Avatar
    A
    Ruka 18.07.2015 17:58
    Średnie
    Nie wiem co w tej dramie jest takiego że dostała dwie 10.
    Niektóre postacie irytujący, wkurzające ułożenie odcinków i ost byle jaki
  • Avatar
    A
    Pierce 23.06.2015 16:59
    Drugie podejście, ten sam skutek. To anime wygląda słabiutko w każdym pojedynczym aspekcie. Może to hit który okropnie się postraszał, nie potrafił godnie się zestarzeć?
  • Avatar
    A
    Klemens 4.07.2014 20:39
    Mieszane uczucia
    Nie za bardzo wiem, jak określić tą serię. Obejrzawszy obie części (2006r i 2009r) mam pewnego rodzaju niedosyt. Owszem, postaci pomimo tego, że były sztampowe, były bardzo ładnie przedstawione, oprawa graficzna i tła były bardzo solidne, muzyka wpadała w ucho, fabuła i pomysł na główną bohaterkę ciekawy i w logiczny sposób prowadzony, ukryte/głębsze przesłanie było (i to nie jedno, za co należy się kolejny +), wszystko było dawkowane w odpowiedniej ilości, fanserwis nie przytłaczał, ogółem seria super.
    Jednak – Death Note miał genialną, logiczną i trzymającą w napięciu fabułę, Clannad ściskało za gardło i wyciskało łzy niczym enzym LFS podczas krojenia cebuli  kliknij: ukryte , w Higurashi no naku Koro ni, jak to się mówi „w tym szaleństwie jest metoda”, w Muminkach była Buka (;_;), a tu… A tu nic. Brakowało mi czegoś, co zapadłoby całkowicie w pamięć. Zgaduję, że miała to być postać przewodniczącej Brygady, ale mnie tylko denerwowała (Haruhi, dopiero po sprawdzeniu tytułu przypomniało mi się jej imię). Dla mnie anime, które nie ma w sobie pewnej cechy charakterystycznej, nie może stać się HITem.
    Z innej beczki – ja rozumiem, że jest to anime typu 'opowiadanie' i zakończenie nie musi być jakoś super jasne, bo przecież historia może dalej dla bohaterów trwać, ale ten brak jasnego stanowiska Kyona wobec antagonistki, czy Mizuki wobec Kyona, jest dla mnie lekko irytujący. Choć może za bardzo przesiąknąłem już wszelkiego rodzaju romansidłami, więc jestem strasznie przeczulony na jasne przedstawienie relacji emocjonalnych pomiędzy bohaterami :/
    Podsumowując, seria baaaaardzo dobra, jestem skłonny dać nawet 9,95/10, ale pełnej dyszki nie mogę dać. Za brak 'tego czegoś' i nierozstrzygnięte kwestie miłosne pomiędzy postaciami.
    • Avatar
      Zantax 4.07.2014 22:07
      Re: Mieszane uczucia
      Biorąc pod uwagę, że anime jest ekranizacją 3 z 11 tomów light novel trudno się spodziewać zamknięcia wątków (choć przyznaję, bez względu na powód otwarte zakończenia są denerwujące). To co się dzieje w anime to w dużej części po prostu wprowadzenie postaci i przedstawienie świata. Na większą fabułę, rozwój postaci czy też chociaż dłuższe wątki nie starczyło już niestety czasu…

      Pamiętaj jednak, że jest jeszcze film kinowy – absolutnie znakomity, o wiele lepszy od serii telewizyjnych. Powiedziałbym nawet, że oglądanie serii telewizyjnych nie jest celem samym w sobie, a jedynie wstępem do oglądania filmu :p
      • Avatar
        Klemens 4.08.2014 14:59
        Re: Mieszane uczucia
        Tak, zgodzę się, film był o wiele lepszy niż seria TV. Jak dla mnie wyjaśnił parę kwestii, które dręczyły mnie po zakończeniu serii telewizyjnej. I to bardzo ważnych spraw, choćby  kliknij: ukryte .

        Co do tych tomów light novel to nie wiedziałem :O Taka długa seria i tylko 3 tomy? To aż się prosi i dalszą kontynuację. No ale jak wiemy, jak nie ma kasy, nie ma kontynuacji, więc na 100% nie ma co liczyć na dalszą opowieść. Tak więc czas zakupić LN i zagłębić się w lekturę, bo czuję, że bezie to warte każdych pieniędzy :D Dzięki za cynk kolego :)
  • Avatar
    A
    Asmitha 23.06.2013 20:23
    Mam bardzo mieszane odczucia czasami czuje geniusz osoby która to wykreowała a jednak pozostaje niedosyt z powodu niedopowiedzenia relacji harhui i kion szkoda ze nie klaruj się ona w jakiś wyraźny sposób lecz ogólnie anime dobre i ponad przeciętną
  • Avatar
    A
    SashaHell 12.05.2012 19:46
    Przeciętniak
    Tak jak mój przedmówca, nie widzę w tym anime nic takiego „WOW!”. Były momenty, gdy po prostu siedziałam z takim „What the Fuck?” na twarzy. Będę szczera, oczekiwałam czegoś naprawdę dobrego. No, ale, to anime nie zachwyca. Z dziwnego powodu, wydaje mi się,że widziałam już podobne do tego. Taki przeciętniak, tylko muzyka się wyróżnia, nadzwyczaj ładna. I tyle. Ogólnie mówiąc, to w tym anime było pełno wręcz denerwujących momentów. Nie będę wymieniała, które, by nie psuć zabawy. Jestem dopiero w połowie, ale już widzę,że chyba sensu nie ma do niego wracać. Mam zamiar zakończyć te anime i nigdy już do niego nie wracać.
  • Avatar
    A
    kamiltrol 1.05.2012 01:23
    przemogłem sie...
    przemogłem się i w końcu w 5 próbie obejrzałem całość. No i nie wiem nad czym te zachwyty? Nie ujęło mnie jakoś. Może było za krótkie, albo wręcz przeciwnie za długie. Nie jestem w stanie tego ocenić, bo wydaje mi się takie niekompletne. Po ocenach i komentarzach oczekiwałem czegoś epickiego, ale nie w sensie rozmachu itp., ale prostoty, a to co zobaczyłem to za mało. Nadmienię, że oglądałem w oryginalnej kolejności.

    Niemniej jednak to co mi się podobało to „prawie niezauważalna zmiana bohaterów w stosunku do siebie” i to wydaje mi jest tu siłą. No humor może też, z główną bohaterką na czele.
    • Avatar
      Chemik89 1.05.2012 13:41
      Re: przemogłem sie...
      bo to nie całość – kolejna seria i dodatkowe odcinki mają miejsce ~ pomiędzy tymi z pierwszej serii, całkiem fajnie się to potem przeplata o ile oglądałeś normalnie a nie „chronologicznie”
      • Avatar
        kamiltrol 1.05.2012 16:10
        Re: przemogłem sie...
        oglądałem normalnie, może kiedyś zobaczę 2 część, która o ile się nie mylę jest rozszerzeniem pierwszej.
  • Avatar
    A
    Dario97 26.02.2012 15:02
    :D
    Anime mi się bardzo podobało. Humor był super, postacie świetne, a muza nie najgorsza. Jedyne do czego można się doczepić to do tego, że odcinki trzeba oglądać nie po kolei. Na razie oglądałem w chronologii Kyona (czyli 11,1,2,7,3,9,8,10,14,04,13,12,5,6). Polecam to anime. Wersję z 2009 roku z pewnością obejrzę i skomentuje :D
    Z mojej strony mocne 9/10
    • Avatar
      Chemik89 26.02.2012 18:41
      Re: :D
      nie wiem co wy tak na siłe z tą chronologią – dobrze się ogląda w normalnej kolejności :) nie bez powodu ją w takiej wydali
      • Avatar
        rorek 26.02.2012 20:24
        Re: :D
        oglądałem 1­‑28 i sobie chwale, nie wyobrażam sobie oglądać tak jak było to emitowane za pierwszym razem
  • Avatar
    A
    wiliextreme 10.02.2012 20:46
    Nieźle, ale myślałem że to będzie coś lepszego
    W sumie cała Melancholia Suzumiyi to anime warte uwagi, ale nie jestem w stanie pojąć tego wszechobecnego uwielbienia z jakim się spotyka w wielu miejscach.
    Faktycznie są tu bardzo istotne zalety, na czele ze świetnymi postaciami głównymi. Wszystkie są wyraziste i spełniają pewną rolę w odbiorze, nie ma tu takich stanowiących zbędne tło. Główny bohater jest perfekcyjnie zaprojektowany, naprawdę czuć jego bezradność wokół otaczającego go absurdu i podnoszącą się z każdą chwilą ignorancję na wszelkie dziwne wydarzenia. Uwielbiana przez rzeszę fanów anime Haruhi także spełnia swoją rolę. Jest szalona, lubimy ją i rzygamy nią na zmianę. Dla mnie przy ogromnej ilości zalet i wad jest ona neutralna, ale sama kreacja została wykonana bez zarzutu. W stonowanej Yuki, mimo stoickiej postawy i braku okazywania uczuć, tak naprawdę upchnięto wspaniałą osobowość. Cichą, ale gdy już się pokaże to z pozytywnej strony. Dla odmiany przesłodzona do bólu Mikuru niezmiernie mnie irytowała ciągłymi jękami i płaczem, ale w przeciwieństwie do wielu podobnych postaci w innych anime, nie przeszkadzała w odbiorze. Jest jeszcze Itsuki, który pozornie nic nie robi, ale w rzeczywistości idealnie uzupełnia ekipę.
    Odbiór bohaterów wiele by stracił gdyby nie kwestia techniczna, która jest nienaganna. Projekty postaci są wykonane solidnie, łącznie z ich płynną i naturalną animacją. Zadbano o detale takie jak zmieniające się ubrania. Pozostała część grafiki także jest bez zarzutów – efekty 3D, tła, światło – wszystko robi dobre wrażenie.
    Anime wyróżnia się ciekawym podejściem do wielu zagadnień w rzeczywistości nam nieznanych. Pokazuje do końca niesprecyzowaną rolę Haruhi w świecie, mnóstwo niepewności. Zabawy z czasem, nieład, zdezorientowanie. Ja, jak i pewnie większość oglądających byłem nastawiony na szkolną komedię wzbogaconą o elementy SF. Jednak w rzeczywistości to Anime jest czymś zupełnie innym, komedia nie spełnia tu głównej roli, jest tylko lekką otoczką.
    W sumie w podstawowych 14 odcinkach jedyną, ale bardzo istotną wadą jest wywoływanie efektu znużenia. Przesadzono, szczególnie na początku z kolosalną liczbą pseudonaukowych gadek, mających wyjaśnić te wszystkie bzdury, które dzieją się wokół.

    Melancholię Haruhi Suzumiyi oceniam na 7/10. Jest warta uwagi, ale liczyłem na coś znacznie lepszego.

    [jeśli chodzi o wersję uzupełnioną z 2009 roku to mój komentarz znajduje się pod recenzją jej poswięconą]
  • Avatar
    A
    Rocca 1.10.2011 18:07
    Ekipa Haruhi kupiła mnie w całości
    „Melancholię…” już od jakiegoś czasu mam za sobą, jednak moje emocje nie zdążyły opaść, a zachwyt nie przeminął – nadal mam w pamięci wszystkie odcinki tej skądinąd przykrótkiej serii, błyskotliwe komentarze Kyona i rozbrajający uśmiech Koizumiego.

    Już od pierwszego odcinka nabrałam przekonania, że czeka mnie ubaw – i nie zawiodłam się. Wartka narracja Kyona, szczodrze obdarzonego talentem do prawienia kąśliwych, cynicznych uwag przeprowadziła mnie w błyskawicznym tempie przez wszystkie kilkanaście epizodów.
    Nie było właściwie takiej rzeczy, która w moich oczach rzutowałaby jakoś negatywnie na całość; przynajmniej nie drastycznie. Nawet do specyficznego podkładu muzycznego dało się przyzwyczaić, a wyhiperbolizowane charaktery bohaterów szybko przestały dziwić, czy irytować, a wręcz przeciwnie – to one zadecydowały o komizmie serii.

    Ostatecznie z całej kolorowej ekipy najmniejszą sympatią obdarzyłam samą Haruhi, ale nawet to nie mogło zepsuć mi przyjemności oglądania, która i tak trwała o wiele za krótko. Zwłaszcza, że oglądałam już uporządkowane chronologicznie odcinki i zakończenie, z mojej perspektywy, było wyciągnięte co najmniej ni z gruchy ni z pietruchy. Pozostał więc niedosyt zatrważającego kalibru (i gorzkie rozczarowanie drugim sezonem).

    Tak czy siak, absolutnie 10/10 i dopisek: „Polecam!”
  • Avatar
    A
    Kanaria. 5.09.2011 19:46
    Haruhi?
    Ciężko jest mi ocenić to anime.Z jednej strony oryginalna historia z sympatycznymi bohaterami,ale z drugiej strony,nużąca do bólu.Po kilku odcinkach miałam serdecznie dość wydzierającej się Haruhi,uległej jak dziecko z przedszkola Mikuru oraz nudnego jak flaki z olejem Kyona.Nie zmienia to jednak faktu iż to właśnie Haruhi i Kyon byli moimi ulubieńcami.Ich duet był po prostu świetny.Szalona i nieobliczalna dziewucha doskonale komponowała się ze spokojnym,aczkolwiek opryskliwym Kyonem.Te jego komentarze do kolejnych pomysłów Haruhi – bezcenne.Ogromnym plusem tego anime byli również seiyuu,którzy znakomicie sprawdzili się w swoich rolach i tutaj chylę czoła ku Sugicie Tomokazu(Kyon)- to jego modelowanie głosu sprawiło,że każdy odcinek mijał mi w mgnieniu oka.Obsadzenie Kyona jako narratora w historii pomagało również w zrozumieniu tego co dzieje się na ekranie.
    Najfajniejszą sceną z całego anime zdecydowanie był  kliknij: ukryte 
    Co do elementów nadprzyrodzonych pojawiających się w anime – jest ich zdecydowanie za mało.
    Z postaci najbardziej nie lubiłam Mikuru – po prostu nie lubię takich nieśmiałych,stale czerwieniących się lasek.
    Muzyka po prostu jest – nie zachwyca ani nie odrzuca.

    Zastanawia mnie tylko jedna kwestia  kliknij: ukryte 
    Boli mnie również,że prawie wcale nie było tam  kliknij: ukryte .

    Na początku napisałam,że odcinki po jakimś czasie mi się znudziły.To prawda,ale i tak dotrwałam do końca i szczerz mówiąc nie żałuję.
    Moja ocena to 7 i plus za Kyona.
  • Avatar
    A
    San-san 31.08.2011 22:33
    ?
    Jestem nadal w trakcie oglądania i mam mały kłopot. Zaczęłam chronologicznie 1, 2, 3, 4 a później zastosowałam się do tego co mówi na końcu Kyon. Zatem dodajmy jeszcze: 7, 9, 11, 13, 14. Po finałowym odcinku zgłupiałam, bo nie wiem za co się dalej zabrać i czy warto?

    Przechylam się na stronę zwolenników Kyona i jednocześnie tych którym Haruhi średnio przypadła do gustu. Jestem tuż po Clannadzie, a Kyon (jego komentarze) bardzo mi się kojarzy z Okazakim. Postać jest sympatyczna, choć (mam na myśli Kyona) dosyć bezwolna. Rozumiem ideę charakteru Haruhi, ale czy to powód, by tak rozsądny chłopak, dawał sobą tak pomiatać? Irytujące.

    Postać Haruhi toleruję, bo podoba mi się pomysł fabuły. Fajną postacią jest Nagato. Bez szaleństw, ale w porządku. Żywy komputerek, czemu bohater wciąż traktuje ją jak zwykłą… no dobra czepiam się.

    Mikuru. Mikuru też jest niemożliwie uległa. Może być sobie słodka i urocza, ale na Bogów, gdyby Haruhi była jeszcze odrobinkę bardziej paskudna, to biedna drugoklasistka by chyba zeszła ze stresu.

    Kozumi jest przerażający, boję się go. Świetna postać.

    Ogląda się dobrze, ale nie wciągnęło mnie specjalnie. Specjalny plus ma dla mnie endingowy taniec. Ilekroć widzę Kyona którego Haruhi zmusiła do wykonania takiej choreografii, to chce mi się śmiać.
    Nie wiem czy chce mi się oglądać resztę odcinków. Który polecacie?
    • Avatar
      IKa 31.08.2011 23:22
      Re: ?
      [link] – przede wszystkim polecam oglądanie w kolejności chronologicznej (odcinki z obu serii)- wtedy wszystko nabiera sensu i jest spójne.
  • Avatar
    A
    ukloim 6.08.2011 17:18
    Oj...
    ...ciężko mi było ocenić to anime. Z jednej strony świetne okruchy życia i komedia szkolna, z drugiej bardzo fajny wątek science­‑fiction (szkoda, że tak mało rozwinięty). 8 dla 'Melancholii' to za mało a 9 to za dużo jak dla mnie. I tu pojawia się problem.
    W każdym bądź razie, postanowiłem jednak postawić 8. Najlepszą cechą anime są oczywiście bohaterowie. Każdy zupełnie inny, właściwie żałowałem tylko, że tak mało było Tsuruyi. Muzyka pasująca do klimatu, dobra grafika. Ogólnie, jedna z lepszych serii, które do tej pory oglądałem. Szkoda tylko, że taka krótka. Gdyby było troszkę więcej odcinków skłonny byłbym nawet postawić dychę. Ale od czego jest seria z 2009 roku? :)
  • Avatar
    A
    Wiki-tan 8.05.2011 19:18
    Sumanajjjjj...
    Wiecie, nic by się nie wydarzył w tym animku gdyby podróżniczka w czasie puściła parę z ust na początku, w tedy to od razu by sprawę załatwili.

    A tak na marginesie: kliknij: ukryte 

    Nie wiem dlaczego ale to anime wydało mi się nudne, chociaż działo się tam wiele nieprzewidywalnych rzeczy i nie było schematyczne,(co normalnie takie lubię)morze dlatego bohaterowie nie byli w takim stylu, jak zazwyczaj widzę w takich anime, a ta zmiana wydała mi się taka średnia. Morze gdyby z deczka zmienić zachowanie głównych bohaterów było by bardziej zjadliwe.
     kliknij: ukryte 

    A tak w ogóle to anime było naprawdę niezła, no może nawet warto oglądnąć…

    10/10 lub 9/10
  • Avatar
    A
    Kiyoe 18.04.2011 16:13
    Zdzierżyłabym to anime, gdyby nie jedna, mała, wkurzająca mnie jak cholera GŁÓWNA BOHATERKA. No na prawdę, lubię żywiołowych, pozytywnych bohaterów, ale Haruhi to istna tragedia. Resztę postaci dało się polubić bez większych zgrzytów. Tak więc, biorąc pod uwagę jak zachwalana była ta seria- 3/10.
  • Avatar
    A
    Maciejka 11.04.2011 14:22
    wielka niewiadoma
    Po tak pozytywnych recenzjach i całym tym fandomie, haruhistach i tak dalej, spodziewałam się czegoś lepszego. Nie było złe, ale pod koniec serii zmuszałam się oglądania, byle tylko zamknąć to i nie usłyszeć „później było lepiej, żałuj”. Zakończenie dosyć spektakularne, nie zaprzeczę, ale wszystko, co działo się po drodze, z czasem zaczynało coraz bardziej nużyć. Szczerze, nie rozumiem tych peanów na cześć Haruhi, jej religii i tak wysokich not w recenzjach. Drugiej serii nie mam zamiaru oglądać, tym bardziej, że sporo odcinków to po prostu powtórka tego, co działo się w serii pierwszej.
    • Avatar
      alice 19.08.2011 21:16
      Re: wielka niewiadoma
      i ja tez się pod tym podpisuję . Mnie się nie podobało , nie wzbudziło to mojej fascynacji , chociaż przekrój gatunków anime mam naprawdę ogromny. Mnie po 8 odcinku nudziło. Oglądałam na płytce u siebie ale z coraz mniejszym uśmiechem. 2 serii nawet nie ruszyłam. Jedynie co mi się podobało to grafika(tak tak jest naprawdę dobra :) oraz piosenka z chyba przed ostatniego odcinka jak dobrze kojarzę .
  • Avatar
    A
    yuki-chan 5.04.2011 17:58
    co tu pisać......świetne anime
    Anime jest bardzo ciekawe,zachwyca najbardziej charakter głównej bohaterki Haruhi.Kreska nie wychodzi po za normę,ale podobają mi się nie które wyglądy.A no i….....komiczne!
  • Avatar
    A
    Szatanowa 25.03.2011 20:49
    Nie mam PRAWIE nic do zarzucenia
    Do anime zabrałam się z ciekawości, nie wiedząc raczej, z czym będę mieć do czynienia, gdyż staram się nie psuć sobie rozrywki poznawaniem całej fabuły przed obejrzeniem serii. Początkowo sądziłam, że będzie to zwykła komedia szkolna, może z wątkiem miłosnym (przyjemności obejrzenia kilku AMV sobie nie odmówiłam), jednak gdy włączyłam odcinek pierwszy (lub zerowy, jak kto woli), osłupiałam, a moja twarz wykrzywiła się w skromne „WTF?”, jednak szybko zastąpiło go rozbawienie, które nie pojawiłoby się tam, gdyby nie Kyon, który z pewnością zalicza się do moich ulubionych postaci w tym anime. Ogółem, seria przypadła mi do gustu. Była zabawna, śliczna od strony graficznej, a muzyce również nie mam nic do zarzucenia, a w członkach Brygady SOS się po prostu zakochałam, pomijając Mikuru, która jest uosobieniem wszystkiego, czego nie cierpię w postaciach. Jak można stworzyć postać wiecznie jęczącą, dającą się dręczyć, płaczącą i po prostu irytującą swoją nieporadnością, która z pewnością w zamierzeniu autorów miała być słodka, tego nigdy nie zrozumiem. I właśnie ta „urocza” niezdara jest jedną z niewielu wad, jakie znalazłam w całej serii. Drugą jest niechronologiczny sposób opowiadania tej historii. Wiemy tylko, gdzie jest początek, ale gdzie koniec? Przecież nie w ostatnim odcinku, bo kliknij: ukryte . Sądzę, że nic by się nie stało, gdyby wydarzenia ukazywano nam chronologicznie. Ostatnim minusem serii jest jej szybki koniec. Gdy wyłączałam ostatni odcinek, czułam ogromny niedosyt i chciałam więcej Haruhi i jej szalonych pomysłów. Cóż, czas brać się za drugą serię. Oby była tak dobra, jak pierwsza.
  • Avatar
    A
    Orzi 1.12.2010 12:58
    Fajne, acz nie genialne
    Do tej pory większość komedii szkolnych omijałem szerokim łukiem. Za Melancholię Haruhi Suzumiyi zabrałem się skuszony rzekomym podobieństwem do Angel Beats! Cóż, serię uważam za odrobinę słabszą, ale zdecydowanie równiejszą od Rytmu Anioła. Nietypowy sposób prowadzenia fabuły zdecydowanie in plus – punktuje za oryginalność, nie tracąc przy tym na budowanym napięciu, a czasami dodatkowo zaskakując. Sama intryga jest oryginalna, w sposób satysfakcjonujący łączy typowe wątki komedii szkolnych z nietypowym science­‑fiction. Jednakże oglądając ten tytuł miałem wrażenie, że można było fajny pomysł wykorzystać w lepszy sposób. Bohaterowie są w porządku, moje uznanie zdobyli szczególnie zdystansowany Kyon i, o dziwo, zamknięta w sobie Yuki. Nie trawię natomiast rozpieszczonej do granic możliwości tytułowej bohaterki serii (przynajmniej nadrabia wyglądem ^^). Porządne anime, któremu trudno cokolwiek zarzucić, jednak oglądając ma się przeświadczenie, że można było zrobić je lepiej. 8/10
    • Yoy 1.12.2010 20:39:26 - komentarz usunięto
      • Avatar
        Orzi 1.12.2010 23:54
        Re: Fajne, acz nie genialne
        Angel Beats! jest połączeniem Haruhi z Bleachem: „Soul Society of Suzumiya Haruhi” ;)
  • Avatar
    A
    Dupal 13.10.2010 20:10
    Dla mnie to anime było naprawdę w porządku, nie mam do niego żadnych zastrzeżeń, do tego mnie wciągnęło. Ocena jak najbardziej pozytywna
  • Avatar
    A
    Byakko 8.10.2010 14:06
    bardzo dobra seria...
    przed obejrzeniem słyszałem wiele pochlebnych opini o tym anime i sczerze mówiąc nie zawiodłem się, jak dla mnie to Haruhi obok CG jest jednym z najlepszych anime jakie dotąd obejrzalem ( może dlatego że lubię anime z tego gatunku i ten sposób rysowania postaci ) a co do konkretow: muzyka bardzo przyzwoita ( nie tylko op i en) kreska genialna tak jak i fabuła… więc jeśli koś lubi anime szkolne z domieszką komedi i romansu to oglądać
  • Avatar
    A
    Zantax 12.09.2010 23:23
    Doprawdy, jako komedia romantyczna ta seria jest naprawdę słaba. Romansu tam tyle co nic, a humor zasadniczo bardziej denerwuje niż śmieszny. Komentarze Kyona też bywały dobijające – słowotok miał większy niż niejedna nastolatka, a dodatkowo często miewałem wrażenie, że stara się on wytłumaczyć widzowi, dlaczego dana scena jest śmieszna, co samo w sobie jest już dość żenujące…

    Co ciekawe, seria całkiem nieźle daje radę jako science­‑fiction.  kliknij: ukryte  Szkoda, że ten wątek nie został jakoś bardziej rozbudowany…

    Ostatecznie ocena jaką mogę wystawić tej serii to maksymalnie 6/10. Zwolennicy komedii zasadniczo nie mają tu czego szukać, a entuzjastów science­‑fiction i filozofii wymęczą pierwsze odcinki i mało poważne podejście do tematu. Tak więc da się to obejrzeć, aczkolwiek nie jest to seria, którą poleciłbym komukolwiek.
  • Avatar
    A
    After_Dark 11.09.2010 15:36
    ^^
    Ten tytuł nie jest jakąś przewidywalną opowieścią:) Na początku pomyślałam sobie że będzie to tylko kolejna komedia szkolna i bardzo mnie zaskoczyło że  kliknij: ukryte  Nigdy nie wiedziałam co się zdaży w następnym odcinku chociaż ktoś mógłby powiedzieć że da się przewidzieć fabułę i zkończenie:) Nie był to nudny tytuł z chęcią obejrze go jeszcze raz^^

    Ukryto spoilery.

    Morg
  • Avatar
    A
    Razeroth 13.08.2010 19:32
    Gigantyczny zawód
    Aż nie chce mi się komentować. Spodziewałem się naprawdę wiele po recenzjach, AMV'kach, itp. Pomysł, że cały świat kręci się wokół znudzonej nastolatki nie jest czymś czego potrzeba w prawdziwym świecie. Same postacie są naprawdę ciekawe z interesującymi osobowościami. No może z wyjątkiem Yuki, która prawie nie żyje ;P. Akcja całego anime jest zbyt upchnięta w tych właściwie 13 epizodach.

    Może drugi sezon przyniesie coś ciekawszego.
    Ode mnie Melancholy of Haruhi Suzumiya otrzymuje zaledwie… 6 :(
  • Avatar
    A
    Marcin 18.07.2010 00:40
    Melancholia
    Tak k'woli wyjaśnienia, kiedyś melancholią nazywano schizofrenię. To wiele wyjaśnia przy interpretacji tytułu i tego co się w serii dzieje.
  • Avatar
    A
    IvonS 28.04.2010 07:48
    Dobre
    Mówiąc o mnie, uwielbiam szkolne komedie, a dodatek z sf to już całkiem :). Zaczęłam oglądać z myślą „o kolejna szkolna komedia”, ale nie spodziewałam się takiego dalszego rozwinięcia fabuły. Kto by przypuszczał, że w szkole kliknij: ukryte . xD Później to mnie wciągnęło jak dobra książka… Z resztą wiem, że to anime jest na podstawie powieści, dlatego, gdyby była wydawana w Polsce z pewnością nie odrywałabym się od niej. Szkoda mi było, że skończyło się tak szybko.
  • Avatar
    A
    Jarmac1 11.04.2010 07:50
    Jak dla mnie świetne, spodziewałem się schematycznego i przewidywalnego tytułu. Zmieniłem zdanie po drugim odcinku. Zachwycił mnie klimat. Postaci są naprawdę ciekawy. Wg mnie na wyróżnienie zasługują dwie rzeczy humor oraz fabuła. Co do sposobu pokazywania odcinków to mi się spodobał, ale mam dwa zastrzeżenia. Pierwszy odcinek powinien być inny. Druga sprawa to dwie częsci odcinka „Remote Island Syndrome” powinny być pokazane jedna po drugiej.
  • Avatar
    A
    Torren 10.03.2010 20:37
    Boże, co to jest?
    Szczerze. Nudziłam się na tym jak nie wiem. Wziełam to tylko ze względu na to, że jest znane i polecane. Żałuje tego. Strasznie nudne. Zapowiadało się lepsze.
  • Avatar
    A
    Fretka 6.03.2010 19:14
    Dobry pomysł/serial fatalny.
    Powiem szczerze, jest to jedna z najgorszych serii jakie widziałam.
    Sam pomysł serialu nie jest zły. Dość oryginalny i ciekawy. Szkoda, że tak kiepsko został zrealizowany.
    Bohaterowie są mało interesujący. Wszystkie typy osobowości widzieliśmy już w wielu innych seriach. Jedyne co odbiega od tamtych to fakt, że Haruhi jak i cała reszta zostali przerysowani do maximum (wierzę, że to było w planach scenarzystów). Jednak, zamiast śmieszyć – postacie grały mi na nerwach. Nie tylko Haruhi, ale i Mikuru oraz Kyon. Nie przepadam za postaciami, które przez calutką serię nie zmieniają się ani na jotę, niczego się nie uczą od życia, nic sobą ciekawego nie reprezentują, za swoje czyny nie ponoszą żadnych konsekwencji i nie dokonuje się w nich żadna transformacja. Yuki i Itsuki to postacie które po prostu są. Wiele takowych było przed nimi i wiele zapewne będzie.
    Drugim minusem jest to, że serial jest poplątany jak włoskie spaghetti. Niekiedy taki zestaw się sprawdza. Tym razem było to denerwujące.
    Trzeci minus to nuda. Powiem szczerze, że chyba ani razu się nie zaśmiałam. Ba, czasem chciałam przewinąć do kolejnej sceny. W głowie szumiała mi myśl „no kiedy coś się wreszcie wydarzy”?
    Czwarty minus to narracja. Rozumiem, że Kyon dużo myśli, ale często aż ZA dużo. Wiele razy trzeba uważać, aby nie pominąć zestawu jego zestawu teorii. Inna postać przestaje mówić, skupiamy się jeszcze na jej słowach i poczynaniach, a tu trach! Kyon już nawija. Może innym to nie przeszkadzało, ale mi owszem.

    Serial byłby interesujący jako dramat, zaś postać Haruhi przedstawiona była jako ktoś, kto dojrzewa. Niestety tak nie jest. Jeśli ktoś szuka dobrej komedii – niech sięgnie po coś naprawdę zabawnego. Zaś „Melancholię…” radzę odstawić bez oglądania.
    • Avatar
      Gamer2002 7.03.2010 16:54
      Re: Dobry pomysł/serial fatalny.
      Seria powstaje na podstawie nowel które wyszły w kilkunastu tomach, o ile wiem obydwie serie nie przerobiły nawet 1.5 tomu, więc to co mamy to jedynie POCZĄTEK i wprowadzenie a wiele jest przed nami.

      Poza tym, Kyon jest świetny za to że jest normalny, ma zdrowy rozsądek i charakter (już w drugiej serii traci cierpliwość na wybryki Haruhi). A jego narracja jest powalająca, zwłaszcza w odcinku z filmikiem gdzie się nabijał z tanich chwytów często spotykanych w anime (ogólnie seria jest pełna takiego nabijania się, ale poza tym odcinkiem jest to ukryte w szczegółach, np pozy Haruhi podczas wyjaśniania zagadki kryminalnej).

      I ta seria jest o dojrzewaniu bardziej niż drymatyczne dramaty z glymboko głębokimi przemianami po tumanicznych traumach, których w 90% są schematyczne, nadużywane i na siłę stosowane. Głównym problemem jest że Haruhi chce wiecznie żyć w świecie zabaw i jest w stanie to osiągnąć w pełni znaczeniu tych słów, zaś Kyon próbuje sprawić by nauczyła się żyć w rzeczywistości. Proces dojrzewania Haruhi to wymagająca pracy ewolucja a nie „trach pach, zabili jej chomika, zrozumiała sens życia”

      Oglądać, seria jest po prostu pozytywna że aż miło i to jest jej główna siła. Co do śmieszności – jak chce ktoś gagów to rzeczywiście niech weźmie gagową serię (Haruhi­‑chan jest Haruhi w wydaniu gagowym), ale nie powiedziałbym że seria jest nieśmieszna – po prostu humor polega na nabijaniu się z schematów i zdroworozsądkowym podejściem Kyona do szalonych sytuacji i ma subtelną formę. Do serii idealnej jej wiele brakuje (bo jak powiedziałem to co mamy to zaledwie wstęp), ale jest to seria świetna.
    • Avatar
      Thirteen 15.05.2010 19:44
      Re: Dobry pomysł/serial fatalny.
      Mnie też nie śmieszyła Haruhi i jej pomysły. Nie wiem, może znam za mało schematów?
      Jednak, zamiast śmieszyć – postacie grały mi na nerwach.

      Tak, mnie też irytowali, zwłaszcza główna bohaterka – ile można patrzeć, jak obmacuje Mikuru? A ta też tylko jęczy i nie jest ani trochę ciekawa. Nagato mnie denerwowała, bo, jak wymieniono wyżej- była i nic poza tym. Itsuki też był w tle. Z całości polubiłam tylko Kyona.
      Sam pomysł serialu nie jest zły. Dość oryginalny i ciekawy. Szkoda, że tak kiepsko został zrealizowany

      O, dokładnie to. Parodie z reguły lubię, ale to nie mój typ. Mam nieco dziwne poczucie humoru i łatwiej mi sie nabijać z pseudomrocznych anime niż Haruhi. U mnie takie 6/10, ale nie ma szans, żebym marnowała czas na 2. serię.
    • Avatar
      lewa 31.03.2011 00:50
      Re: Dobry pomysł/serial fatalny.
      zgadzam się z fretka.
  • Avatar
    A
    her 1.03.2010 22:57
    Kyon
    dla mnie Kyon to przyzwoity gość , który umie wstawiać się za słabszymi, nawet udało mu się zdobyć sympatię Yiuki ,
  • Tori 11.02.2010 11:33:44 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Lliriel 12.12.2009 16:19
    6/10 ciekawe tylko w założeniu
    Wytrzymalem całą serię i chyba nawet nie przewijałem. Same pomysły na bohaterów są dobre tylko co z tego skoro żadna z postaci nie jest ciekawa z charakteru ??. W założeniu mieli być tak różni ale ekipa np z Genshiken ich po prostu deklasuje. Ujmę to tak, dopóki nie wpada hiharuhi jest stypa. Panienka z adhd wnosi niewątpliwie życie do serji i może dlatego budzi tyle sympatii. Mnie do siebie nie przekonała, a co gorsza z tymi swoimi zainteresowaniami wyszła na straszną snobkę ( nie interesują mnie „zwykli” ludzie i nie warto się nimi przejmować ). Niezorientowanego, bezwolnego, zwykłego ucznia protagonisty szkoda przedstawiać bo takich mamy na pęczki. Teraz ta wspaniała fabuła na 10/10 uwaga : poznajemy bliżej bohaterów i ich wielkie tajemnice. Może mam za duże wymagania ale trafiając na tak pochlebną recenzję i komentarze liczyłem na coś dobrego.

    Dla mnie lekka strata czasu i następnej serji nie dam szansy ale jak widzę z niezrozumiałych dla mnie powodów seria się podba. Życzę wam żebyście te powody podczas oglądania znaleźli :)
  • Avatar
    A
    gilgamesz2 11.12.2009 22:55
    9\10
    łaaał, wcześniej czytałem komentarze że to anime jest super ale jestem niedowiarkiem i je obejrzałem, choć nie do wszystkich odci. miałem dostęp (ponieważ oglądałem anime tylko w dub. ang.)i tak ta seria robi zajefajne wrażenie. Postacie dopracowane, teksty śmiem porównać do mistrzowskiej serii „death note " a fabuła to zależy jak się do niej podejdzie i wykona wtedy nawet najgorsza fabuła nie będzie miała znaczenia, nie mówię że to anime ma kiepską fabułę wręcz przeciwnie. Chwale i chwale, więc czemu 9/10 a nie pełna ocena, ponieważ uważam że ta seria jest nie pełna nie dokończona brakuje rozwiązania. Ogółem fani anime muszą sięgnąć po ten tytuł.
  • Avatar
    A
    fgfgdfjgdfhkg 13.11.2009 18:02
    N-I-E ^^
    Krótko – nie podobało mi się.

    Archetyp dzieciaka z adhd może być fajny (przykład – Black Star z Soul Eatera), ale tutaj wypada fatalnie. Po prostu nie trawię tej Haruhi, nie ogarniam tego, jakim cudem ona się tak podoba ludowi. A irytujący główny bohater to już dla mnie przynajmniej ze dwa oczka niżej w ogólnej ocenie anime.

    Fabuła – chaotyczna. Fabuła powinna być albo łatwa w odbiorze, albo skomplikowana i przepełniona filozofowaniem etc. (na chłopski rozum – taka, którą można interpretować na wiele sposobów, skłania człowieka do myślenia). Nie lubię, kiedy wszystko jest pogmatwane. Twórcy aż wrzeszczą „pomieszaliśmy sobie odcinki, jak chcesz wszystko rozkminić to se kombinuj, miłych męczarni”. Takim zabiegom mówię stanowcze NIE. I o kolejne dwa oczka niżej w ocenie.

    I to tyle. Nie będę więcej pisać, bo nie lubię rozbierać anime na czynniki pierwsze. Wg tego co napisałam ogólna ocena tego anime to co najwyżej 6/10, ale jako że seria była nudna to dam 4/10

    Wyżyłam się, jestem szczęśliwa ;]
  • Avatar
    A
    NiBl 11.11.2009 20:14
    Anime nie genialne, ale nadal dobre.
    Z pewnością fabuła jest ciekawa – chodzi mi o te historie o zabarwieniu nadprzyrodzonym i poważniejszym, bo w historiach szkolnych zdarzają się zgrzyty raniące psychikę człowieka myślącego:
     kliknij: ukryte 

    Bohaterowie w istotnej części są irytujący.
    Mikuru o której nie chce mi się nawet pisać (nie wiem jak w przyszłości udało jej się cokolwiek osiągnąć).
    Haruhi idealna (inteligencja, uroda, pewność siebie, wysportowanie i muzykalność (oczywiście o tym nie można zapomnieć)), głupia (bez empatii, nawet nie chce zrozumieć innych,  kliknij: ukryte ), denerwująca i hiperaktywna co jest połączeniem wybuchowym (biorąc dodatkowo pod uwagę kim jest). Z drugiej strony posiada to coś przez co można ją lubić.
    Kyon bohater główny, byłby fajny gdyby tylko częściej próbował się postawić Haruhi (mogło by to być bolesne dla niego, ale z pewnością lepsze). Wiele osób chyba nie widzi, że swoje kwestie wypowiada w myślach, a normalnie to jest Ciepłe Kluchy, które (śliniąc się) podążają za jego ???miłością / dostarczycielką fetyszy / dostarczycielką silnych wrażeń???
     kliknij: ukryte 
    Ogólnie o nim mam bardzo mieszane uczucia
    Yuki i Kozumi tylko bardzo dobrze grają swoje role i ich nawet lubię.

    Odcinki różne – ogólnie kiedy coś nadprzyrodzonego wchodzi do gry to potrafią być bardzo ciekawe, ale zdarzają się wyjątki jak Endless Eight
     kliknij: ukryte 

    I tutaj należy zwrócić uwagę na fanbojów, bo podobno Endless Eight wydanie DVD (czy tam Blue­‑ray) sprzedaje się bardzo dobrze, pomimo tego, że przewidywania były odwrotne.
    Mnie Endless Eight na dobre 3 miesiące odrzuciło od anime.
  • Avatar
    A
    Draggy 5.11.2009 04:31
    Przyjemne
    po 2 minutach 1 odc wyłączyłem,wróciłem dopiero jak juz nie mialem co oglądać i oto pokornie przyznaje się do błędu.
    Anime jest świetne,nie jest nudne ogląda się z zaciekawieniem,troche rozczarował mnie brak jakiegoś bardziej rozwiniętego wątku romantcznego , ale przez to anime jest troche bardziej oryginalne , pożałowali też pocałunków , a ten 1 który się tam znalazł był raczej mało satysfakcjonujący.
    Jak widać patrzę na to z punktu widzenia fana romansów , a to anime zostało zakwalifikowane jako romans wiec moją wypowiedź teoretycznie można uznać za obiektywną.
    Dam 8 ponieważ widziałem dużo lepsze Romanse i Komedie,i generalnie lepsze anime.
  • Avatar
    A
    Zinkul 16.10.2009 21:32
    I LOVE IT
    Kiedyś spodobały mi się obrazki które znalazłam z sieci, więc chciałam zobaczyć z czego pochodzą. Teraz jestem MEGA WCIĄGNIĘTA i nie mogę się oderwać. Najlepsze według mnie są postacie i fabuła. Lubię wszystko co fantastyczne, więc trudno się dziwić. To anime nie musi każdemu przypaść do gustu, bo ma wiele nie zrozumiałych wypowiedzi i tak dalej. Ale mi się podoba i nic tego nie zmieni. Nie obejrzałam jeszcze do końca, ale mam nadzieję że to się zmieni. Słyszałam dużo dobrych rzeczy o dalszych odcinkach i nie mogę się doczekać by je obejrzeć. Na razie skończyłam na odcinku dziewiątym. Kolejność mi przypadła do gustu, ale nie całkiem. Mogłaby być lepsza, ale nie jest zła. Ale jak dla mnie zalety przykrywają wszystkie wady.

    9,5 w zaokrągleniu do 10/10
  • Avatar
    A
    Anime 5.09.2009 21:07
    Sugoi!
    To anime jest miłością mojego życia! Oglądałam je jakieś 2 lata temu, ale nadal bezgranicznie kocham Haruhi! Kreska bardzo w porządku, fabuła super, muzyka extra. Przezabawne i wciągające. Nic dziwnego, że stało się takim hitem! ;)
    10/10!
  • Avatar
    A
    jk 5.09.2009 16:15
    Przerost formy nad treścią
    Anime zyskało ogromną popularność przede wszystkim za sprawą reklamy. Fabuła serii jest ciekawa, postaci dopracowane, kreska również. Zadam jednak pewne pytanie… dlaczego nikt nie zwrócił uwagi na wszechobecne MOE ? Z tego co zaobserwowałem ostatnimi czasy, większość widzów jest bardzo wyczulona na jego punkcie.
    • Avatar
      Gamer2002 5.11.2009 20:59
      Re: Przerost formy nad treścią
      Wszechobecne MOE? Ja tam naliczyłem sztuk jedną (dobra była jeszcze dziewczyna komputerowca, ale pojawiła się na mniej niż 5 minut) i to w dodatku parodię.
  • Avatar
    A
    Mitsurugi 5.09.2009 01:35
    9? A pewnie, że tak!
    Co by tu dużo mówić. To anime jest świetne. Pominę kwestię, że dobry romans itp, bo u mnie to wiadomo, że ten element już przydaje punktów. Ale przede wszystkim dla mnie to anime było wyjątkowe przede wszystkim za koncept, innowacyjność, pomysł i realizację. Świetna fabuła, kompletna nowość wśród szkolnych anime, ciekawie poprowadzona akcja, liczne nawiązania, znakomity humor na wysokim poziomie i pomysł na konstrukcję świata.

    No ale bohaterowie są pierwszorzędni. Kyon to najlepsza męska postać jaką widziałem spod gatunku szkolnych komedii. Jego charakter, podejście, wyraz twarzy i, tu genialny wybór, gra seiyuu, który swoim głosem nadawał narracji niesamowity klimat. To sprawia, że polubiłem go od początku serii, bowiem facet nie podszedł mi pod żaden znany schemat. Haruhi to już inna bajka, wcielenie chaosu, żadne moe ani kawaii. Charakterek wręcz prześmieszny, a jakże na dłuższą metę niebezpieczny. Ale jest to postać która ma w sobie „to coś”, czego nie zdefiniujesz, ale wyczuwasz. Za bohaterów imo 10 totema jest absolutnie adekwatna.

    Kwestie techniczne pominę, ale o muzyce wspomnieć muszę bo jest świetna. Kawałki są dobrane wręcz idealnie to wydarzeń na ekranie. Duży plusik

    Melancholia Haruhi Suzumiyi to anime oryginalne, przezabawne i niezwykle klimatyczne. Swoiste połączenie szkolnej komedii z s.f i romansem + oryginalne zrealizowanie nadały temu anime w moich oczach status „kultowego”. Bohaterowie- pierwsza klasa, wybijający się wysoko ponad schematyczne wzorce, fabuła- zakręcona i dynamiczna, strona techniczna- bardzo dobra, ale nie jakaś powalająca. Nie dziwi mnie popularność serii za granicą, bowiem jest zasłużona. Polecam z całego serca i zgadzam się z 9­‑tką Totema, gdyż jest absolutnie właściwą oceną tej serii. :)

    PS. Radzę oglądać tą serię z angielskimi napisami, gdyż nieliczne polskie tłumaczenia zawierają mnóstwo błędów.
  • Avatar
    A
    Ashiren 25.08.2009 10:36
    Dobre ale nie fenomenalne
    Myślę, że jest to dobre, może nawet bardzo dobre anime, ale nic więcej. Nie rozumiem jednak 10/10 recenzenta, i pewnie też wielu osób, bo widzę, że Haruhi Suzumiya zrobiła ogromną furorę w Japonii i na świecie. Nie uświadczyłem tu mega­‑humoru, jak to zachwalają niektórzy (właściwie) jest więcej pogadanek pseudo­‑scifi), ale przykuwa oczy.

    Oglądam dalej bo mi się to sympatycznie ogląda. Chociaż w II serii trochę przesadzili, dawać praktycznie 8 takich samych odcinków, co mogłoby wkurzyć nawet największego fana. Oprawa graficzna jest na bardzo dobrym poziomie.

    Podsumowując, 8/10 (nieco naciągane) należy się.
  • Avatar
    A
    Bierzgal 8.08.2009 20:22
    nuda
    Nie widzę genialności tej serii. Anime jest nudne, chaotyczne i nieśmieszne. Jedyna fajna postać to Kyon. Reszta jest strasznie irytująca. Bohaterka z ADHD, moe laska, małomówny mól książkowy i „typowy nastolatek typowy”. Fabuła to żałość (jest beznadziejnie podana widzowi, głównie przez poplątanie odcinków), muzyka niczym się nie wyróżnia (chociaż szkolny koncert był ok), grafika „so so”.

    Jak dla mnie 5/10. Jest tona lepszych anime według mnie. Uparłem się by to obejrzeć do końca ale teraz żałuję zmarnowanego czasu.
  • Avatar
    A
    Himi! 7.07.2009 19:08
    Moje (narazie) ulubione anime!
    A ja to anime ubustwiam! na początku podeszłam do tego o tak „Eh co mi tam, nudze się, więc obejże zapewne to kolejne badziewne anime” jakże się myliłam! Uwielbiam Haruhi jest bombowa! (Inny fakt że zawsze najbardziej to podobają mi się wredne i wysługujące się innymi postacie czy też są wulkanem energi…już od pierwszego spojżenia na nie czuje która taka jest xD) Kyon też fajny.. Lubie także Yuki i Koizumiego, ale za to jakoś nie przepadam za Mikuru…choć ją znosze. Jest jedna wada tego anime…przez nie ostrzej reaguje na grafike która nie jest „b.dobra” i lekko je wtedy trawie. Na razie obejżałam już dwa odcinki 2 seri i zastanawiam się czy aby twórcy napewno nie palą jakiś ziółek. Bo i 1 i 2 są zupełnie zwariowane xD
    • Avatar
      NiBl 12.08.2009 16:51
      Re: Moje (narazie) ulubione anime!
      To pewnie po obejrzeniu kolejnych 7 odcinków mina musiała zrzednąć, by w końcu odetchnąć z ulgą (twórcy musieli naprawdę ostro palić ziółka myśląc, że endless eight się komuś na dłuższą metę spodoba) jeszcze 4 odcinki byłyby znośne ale męczące, a dałoby się to zamknąć w 3 odcinkach zbytnio nie tracąc na
      ilości przekazanej fabuły.

      Ogólnie anime bardzo fajne, ale w 2 serii straciłem time lina. Co więcej Fajne anime pomimo, że nie pamiętam by w którymś występowały w głównych rolach tak nieprzyjemne postaci (Suzumiya jest be – she needs a spanking).
    • Ech 30.10.2009 04:03:58 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Lacrimosa 26.06.2009 09:31
    Przecenione
    Przy tej serii uśmiechnęłam się może parę razy, nic więcej. Postaci poza Kyonem są irytujące, muzyka okropna (słuchanie dziecięcych głosów jest poza moją tolerancją). Seria zdecydowanie przeceniona przez haruhitardów, 5/10 to nota najwyższa jaką mogłabym postawić.
  • Avatar
    R
    warps 26.06.2009 00:32
    Mnie to anime naprzemiennie irytowało i nudziło. Nie jestem w stanie pojąć wielkiego zachwytu nad tą serią. Natomiast nabazgrane ręką recenzenta 10/10 za fabułę to zwykłe nieporozumienie.
  • Avatar
    R
    Crossedtheline 18.06.2009 15:44
    dobre i nic więcej
    Serię miło się ogląda i bohaterowie wydają się sympatyczni ale mistrzostwo świata to nie jest. Autor recenzji ostro pojechał z notami za postaci i fabułę. Mi osobiscie ręka drży kiedy mam postawić 10 ale są ludzie co lekką ręką rozdają laury :). Nie wiłem się po dywanie ze śmiechu i jakiegoś wilkiego romansu tutaj też nie widać więc 7/10 to rozsądna ocena
  • Mikami ^_^ 22.05.2009 20:23:15 - komentarz usunięto
  • Usagi Tsukino 2.04.2009 10:49:28 - komentarz usunięto
    • Liquid.pl 2.04.2009 14:09:03 - komentarz usunięto
    • adam0309 2.04.2009 16:15:48 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Rose - chan 22.03.2009 21:33
    Anime nie za bardzo mi się podobało ale może jeszcze spróbuje go obejrzeć i się jakoś przekonam… Czasem tak jest. Oprawa graficzna i animacja jest ok, fabuła i sens też nie najgorsze ^^
    P.S.
    Od kiedy to Kanon jest sztampowy? -.-
  • Avatar
    A
    Itsuko 28.02.2009 16:23
    ...
    Nie wiem dlaczego, anime w ogóle mi się nie podobało. Niczym nie urzekło… Może to przez to, że wyrobiłam sobie gust co do gatunków anime, a tego rodzaju średnio mi leży. Do grafiki i animacji nie mam nic, bo rzeczywiście bardzo dobra. Tylko gorzej z fabułą i sensem… Nie wiem, może nie dostrzegam głównego dna, ale zielonego pojęcia nie mam, co ludzie w tym widzą… każdy ma inny gust ^^
    • Avatar
      ShyGuy 18.06.2009 12:31
      Re: ...
      Itsuko napisał(a):
      Nie wiem dlaczego, anime w ogóle mi się nie podobało.


      Mnie także, przemęczyłem się przez pierwszy odcinek, dotarłem do 7, ostatecznie obejrzałem ostatni i ... kompletnie nie rozumiem tego całego szumu jaki wokół anime został wykreowany. Szanuję głosy innych, dlatego nie będę się bawił w wystawianie ocen, grafika i muzyka są dobre, nie powiem, ale duet Haruhi i Kona (jeśli dobrze pamiętam) + jeszcze dwie dodatkowe koleżanki czyli brygada SOS zmęczyły mnie całkowicie.
  • Avatar
    A
    tomoyo_san 19.02.2009 17:07
    Haruhi
    Bardzo dobre anime, ale ma kilka wad:
    1, za mało humoru
    2, średnie zakończenie
    3, niektóre wypowiedzi mogą być dla niektórych niezrozumiałe (ja zrozumiałam, ale oglądałam to anime z siostrą która się w tym całkowicie pogubiła).
    Zalety to :
    1, Haruhi, może nie dla wszystkich jest sympatyczna, ale nie można zaprzeczyć że jest oryginalna
    2, inni bohaterowie
    3, grafika
    4, koncert w odcinku 12
    5, kolejność (nie wszystkim ale mi przypadła do gustu)
    Ocena 8/10. Jest to jedno z lepszych anime jakie widziałam (ale nie najlepszych). Polecam.
    • ramiel 21.02.2009 14:56:43 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    THeMooN 19.02.2009 14:26
    Świetne
    Niektórym może się to nie spodobać, ba może wręcz zniechęcić już po pierwszym odcinku… jednakże jeśli się zaprzemy to możemy się naprawdę nieźle uśmiać z tego animca :D Zacząłem oglądać bez przekonania (ooo łeeee kolejne badziewie o tematyce szkolnej…) ale wiecie co ?? Strasznie mnie się to wkręciło ^_^

    Na wielu stronach piszą, że nie należy tego oglądać w kolejności chronologicznej lecz w kolejności ukazywania się poszczególnych odcinków… moim zdaniem jakbyście tego nie oglądali to wszystko w całości będzie się samo układało w całość i jest to jedna z ciekawszych serii jakie ostatnio oglądałem :D Polecam, bo warto (w Polsce jest to mało znana seria ale za granicą to jest HIT i wcale się nie dziwię :D ).
  • Avatar
    A
    Wyrok 19.02.2009 11:58
    ...
    Bardzo dobra komedia. Ciekawa animacja, fajna muzyka i nietuzinkowy humor. Przy tym anime można spędzić miło czas. Pozostaje czekać na nowy sezon. Polecam.

    10/10.
  • Avatar
    A
    Imprecis 22.01.2009 03:59
    Najlepsza animacja postacii
    Haruhi to bez wątpienia najlepiej zaanimowana postać jaką widziałem w anime. Styl animacji jest tak niepowtarzalny i wyrazisty, że już za to z automatu daje 10. Ocena 8 za grafikę dziwi, bo o ile detal nie jest jakiś porażający to animacja jest kosmiczna. Przede wszystkim widać spójność w grafice, a to rzadko się zdarza. Do tego gdy dodamy to, że anime nie jest prostą komedyjką, ale ma naprawdę niesamowite drugie dno to mamy obraz jednej z najlepszych serii jakie powstały. 10/10
  • Avatar
    A
    Zawisza_Zły 22.01.2009 01:56
    Dla mnie bomba
    Dawno już nie widziałem tak dobrze zrobionej zamkniętej całości. Nic dodać nic ująć. Nie będę czekał na 2 serie, ale nie dlatego że mi się nie podobało. Po prostu robi wrażenie jako całość. Po dobrym filmie nie muszę się zastanawiać co się działo później z bohaterami.

    Jak dla mnie 10/10 co się często nie zdarza (to 3 taka ocena)
  • Avatar
    A
    Mel 13.01.2009 11:50
    Fajne
    Mile anime tak zeby sobie umilic wieczorek. Czasem mozna nawet się zasmiac. 7/10 Pozdro
  • Avatar
    A
    Fan Melancholi Suzumiyi Haruhi 3.01.2009 15:28
    Jak zobaczyłem to Anime i obejrzałem 2 odc. to mnie zamurowało. Suzumiyi­‑san myśli identycznie jak ja. Tak samo myślałem, że to życie jest nudne, że ciągle się robi to samo i brak w nim wrażeń. To Anime mnie oświetliło i nie mogę się doczekać 2 serii.
  • Avatar
    A
    KILLTECH 11.12.2008 22:27
    bdb :P
    Anime bardzo dobre przynajmniej według mnie :P mam nadzieje że przed 2010r wyjdzie drugi sezon albo żeby chociaż mangę w Polsce wypuścili to by się czas umilił.
  • Avatar
    A
    Oljum 6.12.2008 17:33
    Wspamiale?! Może, ale bez Haruhi!
    Nie rozumiem skąd te zachwyty nad tym anime. Może i by było całkiem przyjemne, gdyby nie główna bohaterka. Kyona bardzo polubiłam, większość postaci da się w większym lub mniejszym stopniu przełknąć, ale Haruhi przez większość czasu po prostu działała mi na nerwy. Nawet lubię bohaterki anime, które mają pory temperament jak Zero Louise, czy Narusegawa, ale Suzumiyi brakuje tego wdzięku, który u powyższych postaci wystąpił. I jeszcze, że jest dosłownie pępkiem świata. Już bym wolała, żeby głównym bohaterem był Kyon, nawet jeśli to banalne (przynajmniej w anime), że kolejny sceptyk spotyka niepodważalny dowód na istnienie sił nadprzyrodzonych
  • Avatar
    R
    tokiko 30.11.2008 13:18
    ...
    moim zdaniem zachwycanie nad tym anime jest grubo przesadzone…i ocena od recenzanta tez jest za wysoka, oczywiscie moim zdaniem. obejrzalam te anime i stwierdzam ze jest srednie. strasznie mnie irytowalo.
  • Avatar
    A
    Achmed 7.11.2008 18:28
    Haruhi... ahhh
    Po prostu świetne anime, jestem zachwycony. Dużo humoru, świetna grafika, prześliczne dziewczyny, bardzo dobre postacie – czyli to co cechuje produkcje Kyoto Animation. Nie chcę mi się pisać więcej, więcej napisałem na forum. Chyba wystarczy po prostu, że polecę każdemu :)

    Tylko zdanie:
    recenent napisał(a):
    Niestety, dość szeroko omawiano niepotwierdzoną informację, że Kyoto Animation zmuszone było przesunąć personel do produkcji zapowiadanego na jesień 2006 remake'u Kanon.


    Na całe szczęście nie jest prawdziwe :) Kanon 2006 jest jedną z najbardziej udanych i przemyślanych anime jakie znam. Dla wielu jest najlepszym anime „ze stajni” KyoAni(u mnie co prawda jest na drugim miejscu).

    Pozdrawiam i jeszcze raz polecam :)
  • Avatar
    A
    Joyce 10.10.2008 20:54
    Melancholia Haruhi Suzumiyi
    Dobre, nawet bardzo, choć nie moje ulubione. Bohaterowie są świetni, Kyon to chyba mój ulubiony męski bohater z anime typu komedia/romance, ironiczny, normalny, natomiast Haruhi to jego kompletne przeciwieństwo, choć przyznam się, że głowna bohatera mnie trochę irytowała w niektórych miejscach, fabuła- cóż pokazana niesamowicie, muzykę oceniłabym najniżej, ale humor poprawiły mi chórki w ostatnich scenach. Ogólnie bardzo dobrze, wada: ZA KRÓTKIE!!!
  • Avatar
    A
    yantar 1.10.2008 18:23
    Jedno z lepszych anime.
    Kluczem do lepszego odbioru tego anime (przynajmniej jesli chodzi o to dlaczego swiat sie kreci wokol Haruhi) jest jeden drobiazg – ksiazka, ktora Yuki pozycza Kyonowi. Owa ksiazka jest jak najbardziej realna to „Hyperion” Dana Simmonsa. Ksiazke polecam bo to jedna z najlepszych space­‑oper jakie kiedykolwiek napisano i naprawde dziala na wyobraznie. Ksiazka podobnie jak anime, ma dosc ciekawa konstrukcje i w MoHS jest z niej sporo zapoczyczen. Zwyczajnie widac, ze byla spora inspiracja dla autorow serii.
  • Avatar
    A
    Blabla 23.08.2008 19:08
    Wow!
    Zaraz po obejrzeniu serii nagle stwierdziłem, że „haruhizm” jednak nie jest taki głupi. :) Najlepsze anime jakie oglądałem! Najmocniejszym jego atutem są z pewnością postaci. Niby nie są szczytem oryginalności, ale każda ma bogatą osobowoś, każdą da siępolubić na swój sposób. A postać Kyona wymiata! Fabuła jest wciągająca, mi przynajmniej nie pozwalała odejść od monitora. Humor „Melancholii” bardzo do mnie przemawia, miejscami wręcz tarzałem się ze śmiechu. Kreska jest piękna, efekty specjalne są efektowne, nie rażąc przy tym kiczem. Krótko mówiąc – cudo! Tylko muzyka jest raczej przeciętna…
  • Avatar
    A
    MIAsto_kalafiorow 9.05.2008 10:34
    Może nie genialne, ale bardzo dobre.
    Anime dobre, ale Haruhi mnie czasem irytowała. Za to postać Kyona wymiata!!! Świetnie ujęta ironia, seiyuu doskonale oddał uczucia. No love, po prostu =D! Odcinki oglądałam w kolejności Haruhi (chronologicznie), próbowałam odwrotnie, ale mój mały móżdżek nie dał rady tego wszystkiego pomieścić =]. W każdym razie polecam!
  • Avatar
    A
    Wakabayashi 17.04.2008 18:15
    Narzekanie :)
    Na początek chcę powiedzieć że wystawiłem temu anime ocenę 8.Mimo to dziwią mnie rozpływające sie w zachwytach komentarze.Przedstawię swoje wątpliwości w punktach(dla lepszej czytelności)
    1.Dla jednych jest to zaletą dla innych wadą­‑tego anime nie da się za bardzo gatunkowo określić.Zamało tu komedii­‑więc nie można posterzegac „Melanholy…” za szkolną komedię(a na pierwszy rzut oka tak się prezentuje).Zapewne nie jest to też seria s­‑f choć wątków paranormalnych nie brakuje.Czyli tak naprawdę do kogo to anime jest kierowane?
    2.Postacie bohaterów­‑choć Haruhi jest bardzo fajną żywiołową osóbką to nie mozna twierdzić że jest jakaś niepowtarzalna, ponieważ w wielu anime spotykamy takie pewne siebie, krnąbrne i pyskate dziewczyny(jak naprzykład Lina Inverse).Podobnie z innymi.Kyon­‑jego komentarze są fajne, sarkastyczne, ukazujące, że nie wszystkim się serio przejmuje ale takich bohaterów też nie brakowało(np.Yuichi z Kanona).Wspominanie o cichej niebieskowłosej postaci chyba nie ma sensu, podobnie jak o wystraszonej kawaii dziewczynie z dużym biustem.
    3.Zakończenie historii(wiem że bedzie druga seria ale…).Nie było ona jakoś odkrywcze ani dramatyczne.Myślę że każdy, wczesniej czy póżniej się czegoś podobnego domyślał.
    4.Podział odcinków.Jedni to chwalą, inni wręcz przeciwnie.Napewno plusem jest, że serię da sie ogladać w dwojaki sposób, ale nie wiem czy taki zabieg naprawdę był konieczny.Przeskakiwanie z odcinka(przykładowo)11 (który leciał jako jeden z pierwszych­‑czyli np.3)do 5, potem odcinek 9 i 6.Trochę to dziwne.
    To chyba tyle co chciałem napisać.Jeszcze odnośnie kreski i dźwieku.Kwestia gustu­‑mi się jedno i drugie(„Lost my music” i inne)podobało i tu nie widzę powodów do narzekań.
    • Avatar
      Slova 23.06.2008 20:53
      Re: Narzekanie :)
      Wakabayashi napisał(a):

      1.Dla jednych jest to zaletą dla innych wadą­‑tego anime nie da się za bardzo gatunkowo określić.Zamało tu komedii­‑więc nie można posterzegac „Melanholy…” za szkolną komedię(a na pierwszy rzut oka tak się prezentuje).Zapewne nie jest to też seria s­‑f choć wątków paranormalnych nie brakuje.Czyli tak naprawdę do kogo to anime jest kierowane?

      Te anime nalezy do gatunku Mindfuck, podobnie jak legendarny (przynajmniej dla mnie) fight club. Jego też nie dało się jednoznacznie określić, bo był to zarazem dramat, film akcji, a miał nawet elementy dokumentalne.

      3.Zakończenie historii(wiem że bedzie druga seria ale…).Nie było ona jakoś odkrywcze ani dramatyczne.Myślę że każdy, wczesniej czy póżniej się czegoś podobnego domyślał.

      Zależy, o którym zakończeniu mówisz. Jeżei chodzi o niechronologiczne, to było moim zdaniem genialne. idealnie wpasowany moment kulminacyjny i miłe rozwiązanie akcji. A na zakończeniu chronologicznym to płakałem. Pianino wyciska ze mnie łzy.
      4.Podział odcinków.Jedni to chwalą, inni wręcz przeciwnie.Napewno plusem jest, że serię da sie ogladać w dwojaki sposób, ale nie wiem czy taki zabieg naprawdę był konieczny.Przeskakiwanie z odcinka(przykładowo)11 (który leciał jako jeden z pierwszych­‑czyli np.3)do 5, potem odcinek 9 i 6.Trochę to dziwne.

      To sie nazywa mindfuck. Przestawienie odcinków ma na celu zdezorientowanie widza.
  • Avatar
    A
    Yabolla 26.03.2008 22:27
    :)
    No co tu napisać :)
    Zwięźle i na temat… najsympatyczniejsze anime jakie kiedykolwiek widziałem :D
    Zawsze kiedy myślę że obejrzałem już najlepsze anime jakie jest… no ostatnio był to D Gray Man… to zawsze znajdę coś lepszego. Lecz tym razem wątpię abym napotkał coś co przebije Haruhi :)
    Ehh w życiu prawdziwym taka by się przydała… nie było by tak nudno ^^
    Moja ocena to 10/10 bo nie mam sumienai dać innej. Powody:
    -doskonałe charaktery postaci jak dla mnie
    -sama Haruhi :-)
    -komentarze i przemyślenia Kyona.. czasem powalało mnie to z nóg xD
    -brak logiki i układ odcinków… jako plus :)

    Pozdro
    • Avatar
      Shinpū 26.03.2008 23:23
      Re: :)
      Yabolla napisał(a):
      No co tu napisać :)

      -brak logiki i układ odcinków… jako plus :)


      Brak logiki?? :D Właśnie cała zabawa z tymi odcinkami polega na tym, że nie zależnie czy oglądasz odcinki chronlogicznie czy w kolejnosci emisji historia zazębia się i tworzy dość spójną calość :)

      Ale zgadzam sie z Toba, Haruki rządzi ! Ja chce więcej :D
    • Shinpū 26.03.2008 23:25:46 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    pestis 19.02.2008 10:08
    : ]
    wlasnie skonczylam ostatni odcinek…
    nyaaa… nie bede sie rozpisywac, krotko – seria jest bardzo dobra: ] a Kyon (wyjatkowo nie Haruhi;) dołącza do grupy moich ulubionych bohaterow :]
    jedyną rzeczą do jakiej miałam na początku zastrzeżenia, byl niechronologiczny uklad odcinkow, jednak po obejrzeniu całej serii wiem, ze to byla jedyna sluszna kolejnosc; ] tak wiec polecam wszystkim ;) (no moze niekoniecznie tym,ktorzy oczekują szkolnego romansu obfitującego w pięciokąty – na szczescie w tym anime nic takiego nie miało miejsca;])
  • Avatar
    A
    kubek 8.02.2008 19:51
    ehh
    Szkoda ze to tylko 14 odcinkow, nie moge doczekac sie juz drugiego sezonu. Haruhi rządzi!!

    ps. Taniec z endindgu to pełen wypas :D:D
  • Avatar
    A
    Pherael 8.02.2008 12:09
    Bardzo Polecam
    Właśnie zabieram się trzeci raz, za oglądanie tej anime. Może to nic specjalnego, gdyż jest kilka takich tytułów które z niekłamaną przyjemnością widziałem kilka razy, lecz moja fascynacja osobą Haruhi, aż mnie przeraża :P Może i nie jest to anime dla każdego, raczej już wyrobionego odbiorcy, który w swoim dorobku z niejednego anime wyssał wszystkie soki. Komedie szkolne były jednym z moich ulubionych gatunków, lecz z każdym tytułem wtórność coraz bardziej mnie dobijała. Suzumiya przywróciła mi wiarę, że nawet z ogranych już schematów można wycisnąć coś świeżego. No i postać głównej bohaterki która jest akumulacją tych właśnie cech które cenię. Ma w sobie coś z Naru (nieumiejętność przyznania się do własnych uczuć), coś z Madoki(owa melancholia), trochę Louise(samolubny charakterek) a przy tym kilka oryginalnych cech, które razem łączą się w zgrabną i nieschematyczną postać (w nawiasach podałem te najbardziej rzucające się porównania – ale IMHO z tymi trzema postaciami Haruhi ma o wiele więcej wspólnego i dlatego tu je przytoczyłem). Lubię też tą postać, za może mały szczegół, ale bardzo przyjemny. Mianowicie przez całą serię potrafiłem czytać z niej jak z otwartej księgi. Po jej gestach, słowach czy nawet milczeniu :D

    Obiektywnie dałbym musiałbym dać pewnie 8+ może 9- ale z obawy przed zemstą Haruhi daję 10/10 :P:P
  • Avatar
    A
    Anonymous 11.01.2008 19:07
    E?
    Seria zawalista i w ogóle, ale czy tylko mnie zirytował beznadziejny koniec serii? Bo to dla mnie jedyny grzech, ale jeśli wydadzą drugi sezon, to te anime będzie perfekcyjne z powodu żadnych wad…a tak, spodziewałem się trzęsienia ziemi, a otrzymałem  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 11.01.2008 15:31
    Melancholy
    Spodziewałem sie czegoś bardziej interesującego po komentarzach, w stylu komedii szkolnej z dużą ilością gagów itp. trochę się zawiodłem… ocena fabuły także jest chyba trochę wyolbrzymiona w stosunku do innych serii, osobiście wolałem np. School Rumble jeśli chodzi o porządną komedię szkolną czy Green Green(o wiele więcej humoru).

    Osobom którzy oczekują łatwego odbioru odradzam tą serię, jednak trzeba mieć zapał do tego typu anime żeby mogło sie spodobać(to nie jest typowa komedia szkolna – a raczej jest dopełnieniem „Melancholy” według mnie.
  • Avatar
    A
    Shaku B. Yakumo 22.12.2007 13:11
    G E N I A L N E
    cudo, spodziewałem się ciekawej, nieco przymulającej komedyjki, a otrzymałem prawdziwe arcydzieło. Rewelacja nie jako komedia, a jako anime S klasy :) POLECAM
  • Avatar
    A
    Rezo 19.12.2007 17:08
    Bardziej szalone niż FLCL.
    Zanim obejrzałem Melancholy nie wiedziałem, że coś takiego jest możliwe, a wręcz wyśmiałbym każdego, kto by mi to powiedział – ta seria jest jeszcze bardziej zwariowana niż FLCL, a mimo to pozostaje realną i całkiem czytelną szkolną komedią. Realną poza tym, że w naszym szarym i pochmurnym świecie bardzo mało prawdopodobne jest spotkanie takiego nieokrzesanego, żywego srebra jakim jest Haruhi Suzumiya. Design postaci pobocznych, piękna grafika, oprawa dźwiękowa, cechy, które decydują częstokroć o sukcesie serii – wszystko to, mimo, że dopracowane jest do perfekcji, blednie, gdy na scenę wchodzi Haruhi. To ona jest wodą na młyn tej serii, to ona wyróżnia ją spośród innych. Najlepiej zaprojektowana, najbardziej charakterystyczna ze wszystkich postaci z anime i mangi, jakie kiedykolwiek pojawiły się na rynku. Ba! Wśród książek i filmów też ciężko byłoby znaleźć kogoś dorównującego jej pod względem charakteru, urody, sposobu mówienia…
    Niech żyje Haruhizm!
    10/10!
  • Avatar
    A
    Solcio 25.11.2007 10:56
    ...
    Najmocniejsza strona tego anime sa postaci i ... wcale nie twierdze ze jest ono slabe, kiepskie czy cos w tym rodzaju. To jest dobre anime bo ogladalo mi sie je przyjemnie ... ale nic pozatym ;]
  • Avatar
    A
    Gimladen 9.11.2007 16:40
    Boskie.....
    Dosłownie przed momentem skończyłam oglądać ostatni odcinek. Powiem jedno… TO BYŁO CUDOWNE! Zdecydowanie jedno z najlepszych anime, jakie miałam szansę obejrzeć. Grafika trzyma poziom, to samo muzyka, wszystkie piosenki natychmiast wpadły mi w ucho i ciągle je nucę. Z początku raził mnie troszkę sposób prowadzenia historii tzn. przeskakujące odcinki, ale teraz doszłam do wniosku, że to nie mogło być inaczej przedstawione. Anime ma u mnie 10 punktów na 10 i z niecierpliwością czekam na następny sezon.
  • Avatar
    A
    Mar 20.08.2007 02:13
    REWELACJA
    10/10, istny geniusz.
    Ostatnio w ziemie w podobno sposób wbił mnie Paranoia Agent a potem długo długo nic.
  • Avatar
    R
    Lord Ilpalazzo 31.07.2007 11:28
    Dobre ale nic poza tym.
    Patrząc zarówno na anime jak i na recenzję muszę z przykrością stwierdzić, że są nieco przereklamowane :P Owszem oglądało mi się dobrze, kreska na więcej niż przyzwoitym poziomie, muzyka też. Fabuła fajna i zgrabnie opowiedziana, postacie trzymają klasę tyle że… brakuje kropki nad „i”. Suzumiya Haruhi no Yuuutsu nie wywołuje po obejrzeniu specjalnych emocji. Dość powiedzieć, że w miesiąc po obejrzeniu nie bardzo mogłem sobie przypomnieć ciekawsze sceny, co w przypadku choćby Azumangi czy Excel Sagi nie miało miejsca (mogę z tych 2 serii rzucać cytatami nawet obudzony o północy).
    Innym problemem jest to, ze jak na komedie to Suzumiya Haruhi no Yuuutsu jest tak jakoś mało śmieszne. Ja rozumiem, że humor miał budować przede wszystkim charakter postaci, zwłaszcza Haruhi, ale nie do końca się to udało. Weszło tak jakoś płytko.
    Nie znaczy to oczywiście że to anime jest złe. Obejrzeć warto ale czy uzna się całość za genialne osiągnięcie, czy „zaledwie” dobre anime to już zależy od widza. Ja stawiam na tą druga opcję.
    • Avatar
      Tehanu(kamcia1904) 12.08.2007 20:40
      Re: Dobre ale nic poza tym.
      Prawda, prawda, jeszcze raz prawda. Dopiero co skończyłam oglądać i doszłam do wniosku, że na mojej twarzy kilkakrotnie pojawił się lekki uśmieszek, ale nic poza tym. Seria owszem, godna polecenia, jednak jeżeli ktoś szuka dużej dawki śmiechu to może się lekko rozczarować.
      ocena:8/10… zobaczymy, jaka będzie seria druga ;p
  • Avatar
    A
    DiamondBack 30.07.2007 14:13
    :)
    Wystawiłem 8/10 ale to chyba było działanie spontaniczne, bo zasluguję na 7… Cała historia jest troche płytka tzn nie ma w niej za grosz ambitnosci, ale… to naprawdę bardzo dobre Anime które powinno sie kazdemu spodobac o ile ma za grosz poczucie humoru ;)
    Zachowanie i teksty Haruhi – głównej bohaterki – są naprawde przedstawione w bardzo „smaczny” sposob ;)
  • Avatar
    A
    moshi_moshi 7.07.2007 19:34
    wrażenia
    Nie wiem czy seria zasłużyła na najwyższą ocenę, przed chwilą obejrzałam ostatni odcinek i nie wiem co powiedzieć. Zdarzały się momenty kiedy miałam ochotę przeskoczyć o minutę lub dwie i wtedy najczęściej pojawiał się Kyon, doprowadzając mnie do ataku śmiechu jednym zdaniem. Seria zdecydowanie potrafi zaskoczyć, (zwłaszcza przy takim układzie odcinków)ale zawsze jest to zaskoczenie pozytywne.

    Głównych bohaterów bardzo polubiłam, Kyon razem ze swoimi komentarzami jest genialny, spokój z jakim przyjmował wszystkie wyjaśnienia wprawiał mnie w zdumienie, trzeba przyznać że ma nerwy ze stali, co do Haruhi – ona jest ZUA i to bardzo, sposób w jaki rozstawia wszystkich po kątach, ona była dla mnie przerażająca – chciałabym oglądać więcej takich postaci i nawet głupiutka Mikuru wzbudzała we mnie sympatię.
    Z niecierpliwością czekam na sezon drugi.
  • Avatar
    A
    Kelly 5.07.2007 10:37
    gdzie ta rura
    Jest taki dowcip:

    Był sobie ginekolog, uczciwy lekarz. Praktyki lewej nie miał, łapówek nie brał, przysięgi Hipokratesa dotrzymywał. No i ten ginekolog dowiedział się, ile zarabia jego kumpel mechanik samochodowy, to stwierdził, że rzuca ginekologię i chce także zostać mechanikiem. Udał się na odpowiedni kurs, no i tam przeszedł szkolenie, zdał egzamin, następnie wraz z innymi kandydatami na mechaników poszedł odebrać świadectwo.
    Wielka sala, siedzi grupa owych przyszłych mechaników oraz na podium komisja, która wywołuje kursantów oraz wręcza świadectwa:
    - Pan Malinowski, czyta przewodniczący komisji, 60 punktów na 100, zdał pan. Gratuluję.
    No i Malinowski wstał, podszedł, odebrał świadectwo podziękował, a przewodniczący komisji czyta dalej:
    - Pan Kowalski, 90 punktów na 100. Świetny wynik gratuluję.
    Kowalski odebrał.
    - Pan Nowak. 70 punktów na 100. Zdał pan
    No i tak czyta, czyta, wreszcie dochodzi do naszego ginekologa i tam na karteczce jest napisane: 150 punktów na 100. Przekonany o jakiejś pomyłce pochylił się do kumpla, który siedział przy nim, innego członka komisji, który akurat egzaminował owego ginekologa:
    - Kolego, co to jest? Jakaś pomyłka pewnie.
    - Nie, nie, odszepnął kolega, on jest naprawdę świetny.
    - No to trzeba było 100 na 100 punktów.
    - Ale on jest naprawdę genialny. Pomyśl, bez pomyłki rozebrał i złożył cały silnik.
    - No to trzeba było 100 na 100.
    - Robił to z zawiązanymi oczyma.
    - Nawet tak, trzeba było 100 na 100.
    - Ale on to zrobił przez rurę wydechową ...

    Identycznie jest z ową serią, mi się także podoba. Ale dawać jej maksymalnego maksa? No to gdzie ta rura, ja się pytam, gdzie ta rura?
    • Avatar
      Allevanna 5.07.2007 10:50
      Re: gdzie ta rura
      Tak to jest jak pisze się recenzję świeżo po obejrzeniu serii, gdy jeszcze człowiek nie jest w stanie na chłodno ocenić danego tytułu. „Haruhizmem” dość łatwo się zarazić, ale prawda jest taka, że nie jest to anime które można oglądać w nieskończoność (czyt. przynajmniej kilkanaście razy bez znużenia, są takie serie, ale
      ta do nich nie należy), a moim zdaniem tylko takie mogą dostać 10 za fabułę, również postacie nie są jakoś nadzwyczajnie wyjątkowe. Anime zostało po prostu wyemitowane w odpowiednim czasie, gdy specjalnie nic lepszego nie puszczano. Jakże łatwo można zapomnieć o tej 14 odc. serii gdy ogląda sie Seirei no Moribito, Kimagure Orange Road, Triguna czy Cowboy Bebopa.
      • Avatar
        wa-totem 5.07.2007 17:09
        Re: gdzie ta rura
        Kelly napisał(a):
        Identycznie jest z ową serią, mi się także podoba. Ale dawać jej maksymalnego maksa? No to gdzie ta rura, ja się pytam, gdzie ta rura?

        Allevanna napisał(a):
        Tak to jest jak pisze się recenzję świeżo po obejrzeniu serii, gdy jeszcze człowiek nie jest w stanie na chłodno ocenić danego tytułu. „Haruhizmem” dość łatwo się zarazić, (...)

        Zasadniczo, trafne zarzuty.
        Ale pamiętajcie że niektórzy z redaktorów mają za sobą kilka setek serii, a i samych recek ze setkę. Bardzo szybko zaczyna się dostrzegać zapożyczenia, schematy, i zwracać uwagę na wszystko, co nowe.
        Haruhi dostała swoje oceny za wniesienie powiewu świeżości w zastałą, nieco stęchłą atmosferę szkolnej komedii.

        Poza tym, gdyby na pełną ocenę zasługiwały wyłącznie dzieła ultrawybitne, to mielibyśmy może dwa czy trzy takowe, i stado „runner­‑ups”. W myśl starej zasady, że na „celujący” umie Pan Bóg, nauczyciel na „czwórkę”, a uczeń niech się cieszy jak dostanie aż „tróję”...

        Jeśli ktoś się nie zgadza, może zobaczyć jak oceniła redakcja (jeśli widziała…), oraz jak ocenili goście serwisu. Ot, tyle…
      • Avatar
        chyt_22 8.02.2008 11:45
        Re: gdzie ta rura
        Allevanna napisał(a):
        (...) ale prawda jest taka, że nie jest to anime które można oglądać w nieskończoność (czyt. przynajmniej kilkanaście razy bez znużenia, są takie serie, ale
        ta do nich nie należy), a moim zdaniem tylko takie mogą dostać 10 za fabułę, również postacie nie są jakoś nadzwyczajnie wyjątkowe. Anime zostało po prostu wyemitowane w odpowiednim czasie, gdy specjalnie nic lepszego nie puszczano. Jakże łatwo można zapomnieć o tej 14 odc. serii gdy ogląda sie Seirei no Moribito, Kimagure Orange Road, Triguna czy Cowboy Bebopa.


        Nie zgadzam się – mija już pół odkąd widziałem Haruhi i nadal uważam to za jeden z moich ulubionych tytułów. W życiu widziałem już dziesiątki, jak nie setki anime ale mało które zapadło mi tak w pamięć. I już po raz n­‑ty zamierzam znowu obejrzeć moją ulubioną Haruhi. Możliwe, że to sprawa gustu. Nie wiem, ale jak dla mnie Haruhi ma tą rurę :P
  • Avatar
    A
    Yomi 4.07.2007 18:55
    świetne
    Przepiękne anime ^^ Zdecydowanie najlepsze z jakich oglądałam. Wiele zabawnych sytuacji, ładna kreska, fajne piosenki, i do tego specjał: taniec brygady SOS z muzyką Hare Hare Yukai ^^ No byłam pod wrażeniem. Polecam wszystkim fanom anime.
  • Avatar
    A
    mikolajp 16.06.2007 13:23
    Niezłe, niezłe, lecz bez rewelacji.
    Podchodząc do tej serii miałem baaardzo wysokie oczekiwania. Same pochlebne(a nawet bardzo, bardzo pochlebne) opinie na jej temat, ile to ja się nasłuchałem o tym, jaki to tam wspaniały humor. Więc zabrałem się. No, i niestety zawiodłem się, i to dość konkretnie. Lecz to prawdopodobnie ja mam spaczony humor, bo jest większa szansa, że ja nie zrozumiałem żartów, niż reszta świata. [;
    I nie chodzi o to, że seria była zła czy fatalna. Była fajna, dobrze się ją oglądało, tylko po prostu humor mnie zawiódł. Co oczywiście nie oznacza, że nie śmiałem się wcale, bo niektóre sytuacje i teksty(głównie w wykonaniu Kyona) były genialne. Lecz przyznam szczerze – spodziewałem się tego zdecydowanie więcej.
    Bardzo ciekawy(i gmatwający) jest pomysł pomieszania kolejności odcinków. Naprawdę trzeba się trochę wysilić, żeby to wszystko ogarnąć. [;
    Poza tym, postaci też są naprawdę dobre. Słodziutka Mikuru(oooch, kawaiii!), wesoły esper(nie pamiętam imienia) czy oczywiście genialnie sarkastyczny Kyon, który stał się w mig jedną z moich ulubionych postaci ze wszystkich obejrzanych przeze mnie anime.
    Dobra, dobra, nie chce mi się rozpisywać, powiem tylko, że oglądajcie, bo warto(nawet jeżeli nie dla humoru), a dla osób lubujących się w klimatach szkolnych(ja) to już totalna grat(d?)ka. Zapewne w dalszej przyszłości obejrzę to anime jeszcze raz – może wtedy docenię je bardziej. Na tą chwilę:

    7/10
  • Avatar
    A
    borsuK [Hanusia] 3.06.2007 23:06
    Świetne!
    ... pierwszy epizod mnie zdziwił, zwątpiłem w wasze komentarze :( ale juz przy drugim epizodzie anime dostało odemnie 6+ ! naprawde świetne zakręcone anime :] kto nie obejrzy ten ******* :P

    Zmoderowano.
  • Avatar
    A
    Pazuzu 20.05.2007 21:15
    Kapitalna, kapitalna, kapitalna seria
    Jedna z najpiękniej zanimowanych serii TV jakie widziałam. Masa głośnego śmiechu i wbrew pozorom nie głupie przesłanie. Polecam każdemu, zawsze i nawet na największą chandrę.
  • Avatar
    A
    Lena100 20.05.2007 20:31
    Haruhi
    Seria wspaniała, dla każdego. Brawo dla twórców za ułożenie odcinków kolejności, co prawda nie chronologicznej, ale za to wspaniale pasującej do klimatu dzieła. Moim jedynym zastrzeżeniem jest to, że się kończy. W moich oczach idealna pod każdym względem, nie dająca się jednoznacznie skalsyfikować. Wspaniała odpowieść o Królewnie Śnieżce i dość zwariowanych pomysłach, z domieszką parodii, komedii szkolnej i w ogóle wszystkiego co występuje w anime (bądź poza nim :P) Daję 10/10. Pozostawia po sobie miłą atmosferę i nowe spojrzenie na rzeczywistość. Polecam!!!


    Ps: Nie przepadam za japońską śpiewką, ale koncert w 12 odciku był cudowny!
  • Avatar
    R
    Shinobi 10.02.2007 06:47
    ocena własna
    Nie będę orginalny i zgodzę się z oceną recenzenta ;)
    Fabuła i postacie są nieprzeciętne, jedynie pierwszy odcinek może się wydać dziwny, bo jeszcze się nic o fabule nie wie, jednak gdy obejrzy się kolejne odcinki, wszystko układa nam się w całość, dodam iż tajemniczą całość (nie będę przybliżał zakończenia aby nie psuć zabawy nowym widzom tej serii) ;)
    Warto obejrzeć.
  • Avatar
    A
    Luchianka 2.02.2007 18:49
    Suzumiya Haruhi no Yuuutsu
    Uważam,że to jedna z najlepszych serii anime z 2006 z którą warto się zapoznać. Fabuła i postacie są ciekawe ( Podoba mi się żywiołowa Haruhi z jej szalonymi pomysłami,narracja Kyona jak o tym wszystkim poczynaniach).
    Muzyka jest całkiem niezła: Opening Bouken Desho Desho podobał, Koi no Mikuru Densetsu ( Ten kawaii głosik z pierwszego odcinka) i Lost my Music z dwunastego odcinka. Rozśmieszyło wykorzystywanie Mikuru do wszystkiego. Podobała mi się parodia Magical Girl:)
    Grafika była na wysokim poziomie.
    Narazie nie ma drugiej serii bo zajęli się Kanon 2006 (który lubię) ale byłabym zadowolona, gdyby Haruhi miała kolejny sezon:)
  • Avatar
    A
    Mati 2.02.2007 18:05
    Fajne
    Jedno z najlepszych anime jakie oglądałem. Rzeczywiście jest troszeczkę za krótkie, ale mam cichą nadzieję, że wydadzą niedługo drugi sezon:) Haruhi rulezzzz ;)
  • Avatar
    A
    Obiwanshinobi 25.01.2007 11:05
    W **** [moderacja: ocenzurowano.] film.
    Jedyne, do czego mógłbym się przyczepić, to sztampowy dyzajn postaci, ale nawet on ma swój urok (to uczesanie Asakury Ryoko!), ponadto każdą (każdą!) postać obdarzono wdziękiem i filmowym życiem (może Mushishi sprawiło mi spory zawód przez porównanie ze Smętkiem Haruhi właśnie?), a wśród nich prym wiedzie Nagato (nawet Koizumiego, choć przypominał mi Alcmana, czyli dość antypatycznego osobnika, byłem w stanie polubić).
    Ucieszyły mnie liczne nawiązania „do prawie wszystkiego” (Rosenkrantz i Gulidenstern nie żyją), służące opowiedzeniu całkiem spójnej, sensownej fabuły. Muzyka chwilami jednak się wyróżnia (tango pod koniec drugiegop odcinka, The Day of Sagittarius III). Pierwszy odcinek ogłądałem chyba najwięcej razy (takie mniej smętne Noir – walka z Ultymatywnym Bossem porównywalnie efektowna, pomysł wydłubany chyba z równie głębokiego, jeśli nie głębszego ucha). No i te kamerunki nieba, zwanego w mowie dzikich Japów sora...
    Animacje zarządzają – aura Haruhi jest prawie widoczna, a chwilami niemalże wystaje z ekranu.
  • Avatar
    A
    Nanami 19.01.2007 12:41
    Nie tyle, co oczekiwałam, ale dobre :)
    Spodziewałam się czegoś troszkę więcej… Ale i tak uważam, ze warto było sobie obejrzeć. Haruhi jest bezsprzecznie najbardziej oryginalną postacią z anime, jaka znam :-) A sam pomysł na fabułe jest całkiem ciekawy (i wart rozwiniecia dalszego ;-)). Od początku zastanawiałam się CZY i JAK da się zrobic całkiem zgrabne zakończenie po poprzestawianiu odcinków? I okazało, że się da. Tu wielki pokłon w stronę twórców. Postacie sympatyczne, za wszechobecną parodię też duży plus :-) Polecam!
  • Avatar
    A
    Eps 3.10.2006 16:53
    Głowy polecą <lol>
    No takiego anime jeszcze nie widziałem.
    Fabuła zakręcona, postacie zakręcone (każda na swój sposób ^_^ wiadomo kto najbardziej), muzyka super, szczególnie „God Knows” oraz „Lost my music”, „Hare Hare Yukai” i „Bouken Desho Desho?” też są wypas. zbrodnią było by nie wspomnieć o tańcu z endinga, to po prostu wymiata :D
    Kolejność odcinków też zakręcona :) i dobrze.
    Animacja super, najbardziej to widać chyba podczas koncertu albo podczas walki :P

    nie ma bata żeby nie było drugiego sezonu „Haruhi” bo jak nie będzie to „Głowy polecą” rotfl :P
    na końcu to „HARUHI­‑ISM” xD no po prostu rozwala^^ na necie pełno Haruhi nawet gierka fajna z SOS­‑dan jest „Mount Punch 2006”. Haruhizm już się wykształcił dawno, teraz wszyscy (ja też) czekają na/domagają się sezon/u 2 :P

    btw zauważył ktoś że w momencie kiedy pokazują wszystkie fryzury Haruhi to jedyną rzeczą która się nie zmienia to jej wyraz twarzy? :P

    Pozdro
  • Avatar
    A
    achiever 15.09.2006 14:42
    siewca haruhizmu:)
    Tak to anime to najlepszy agitator nowej manii/kultu/religii(?)(niepotrzebne skreślić), haruhicentrycznej:) patrząc na to co się dzieje na sieci. Osobiście nie jestem na Haruhi szczególnie podatny, ale i mnie anime wyjątkowo się podobało. Postacie są ciekawe i mimo, że nie ustrzegły się stereotypów (cynizm Kyona, milutka podróżniczka z przyszłości, a obca mi się niesamowicie kojarzy Rei Ayanami) to jednak mają w sobie zdecydowanie więcej z oryginalności, zwłaszcza „godlike” Haruhi.

    Sama seria świetnie prowadzi swój typowy nastrój, którego nie potrafię określić, a który potrafi urzec. Wiele jest elementów komediowych, są także lekko podane trudniejsze kwestie, ale poprzez specyficzną kolejność odcinków i przez po prostu sam pomysł The Melancholy of Haruhi Suzumiya zasługuje na najwyższe noty. Za wszystkimi notami Wa­‑totema się zgadzam, a może nawet dałbym punkt wyżej za muzykę.

    Anime obok którego nie można przejść obojętnie.
  • Avatar
    A
    Martinez 14.09.2006 02:15
    Suzumiya Haruhi no Yuuutsu
    Seria która w sposób niezwykle naturalny oraz bez większego wysiłku poprawiała mi humor:)
    Sporo śmiechu (ach te komentarze Kyona), ciekawy pomysł na fabułę, i sympatyczne postacie.

    Co więcej całkiem duże wrażenie zrobiła na mnie animacja – zwłaszcze głównej bohaterki – niemalże zawsze w ruchu, bardzo starannie zanimowana – aż widać że jest to hiperaktywna nastolatka:) A układ taneczny z endinga – jak dla mnie miodzio – niezwykle płynny i dynamiczny.

    Polecam każdemu kto ma ochote na coś niekonwencjonalnego:)
  • Avatar
    A
    zergadis0 11.09.2006 23:02
    Rewelacja!
    Anime wdziera się do wszystkich możliwych gatunków i staje się jedną z najlepszych pozycji w każdej kategorii! I tu jest komedia, i kryminał, i SF, i Shounen, nawet elementy musicalu i anime o sporcie (a koncert w 12 odcinku poprostu wymiata!). Moje oceny dla tego anime:
    muzyka – 9 (fajny opening, świetny ending, niezłe BGM i rewelacyjne utwory w 12 odcinku)
    grafika – 9 (fajne projekty postaci, świetnie wykonane tła, bardzo dobra animacja i naprawdę spektakularne walki (nawet jak tylko dwie na całą serię)
    Postaci – 10 (właściwitu nie ma kiepsko dobranych postaci, a Haruhi jest chyba najfajniejszą postacią jaką wogóle widziałem w anime)
    Fabuła – 11 (wiem że nie powinno się dawać takiej oceny, ale tutaj już mi skali zabrakło, dałem już niektórym seriom ocenę 10, ale właściwie żadna z nich nie jest tak dobra (no dobra, poza NGE))
  • Avatar
    A
    Szuki 29.08.2006 13:41
    dobre
    Bardzo dobre anime, lekkie i przyjemne, potrafi przyciągnąć do ekranu pomysłami i fabułą o której można powiedzieć wszystko, ale nie to, że jest sztampowa.

    Grafika 9/10
    Fabuła 8/10
    Muzyka 7/10
    Postacie 9/10
  • Avatar
    A
    Nodame 18.07.2006 16:54
    :P
    Bardzo przyjemne anime, Haruhi jest napradę fajna, Koizumi to ciacho (takie rysowane ofkorz :P) a Mikuru – śmiać mi się z niej chce :P Motyw z koncertem bardzo mi się podobała, w ogóle wszystkie powysły brygady SOS były świetne :P
  • Avatar
    A
    FinnMacCool 17.07.2006 22:07
    Pogibane jak lato z Radiem?? :P
    He he nieźle pokickana seria nie powiem, ale sympatyczna. Nie dałbym jej aż tak wysokiej oceny, ale i tak jest wporzo :]
  • Avatar
    A
    Teukros 15.07.2006 12:28
    Oceny bardzo wysokie !
    Ale czy naprawdę to jest takie arcydzieło ? Patrząc na te dziesiątki, można dojść do wniosku, że w XXI w. nie powstało lepsze anime niż „Haruhi Suzumiya”. To oczywiście tylko moje zdanie, ale jak dla mnie, na tak wysokie oceny zasługują naprawdę nieliczne tytuły; takie, które naprawdę wnoszą coś nowego do świata anime, o których można powiedzieć, że coś zaczęły (względnie zakończyły).
    A „Haruhi Suzumiya” ? Szkolna komedia, jakich wiele. Przyjemna w odbiorze i zręcznie zrobiona, ale doprawdy, nie jest to natchnione dzieło geniuszu.
    • Avatar
      Anonim 15.07.2006 20:47
      Re: Oceny bardzo wysokie !
      W mojej ocenie wątek tworzenia nowego świata/izolowania sie od istniejącego i dwie kolejności oglądania odcinków to jednak spora innowacja…
    • Avatar
      bg 10.06.2009 03:56
      Re: Oceny bardzo wysokie !
      Jako jedno z nielicznych anime wprowadza cos nowego, a przy tym zachowuje perfekcyjnosc standardowych watkow. Jedno z najlepszych szkolnych anime (najlepsze?). Zauwaz np. prace kamery, czasem jej dziwne ustawienie (typowo nie­‑animowe) ktore okazuje sie moim strzalem w 10, takich smaczkow jest wiecej.
  • Avatar
    A
    Anonim 14.07.2006 22:11
    Podoba mi sie
    Bardzo dobre anime.
    Coś więcej niż tylko komedia…
  • Avatar
    A
    Yps. 13.07.2006 18:13
    Genialne anime
    W końcu udało mi się wyłowić z morza kiczu taką perełkę jak Suzumiya Haruhi no Yuutsu. Od dawna czekałam na serię tak szaloną, pokręconą i nieprzewidywalną – a mimo to zrozumiałą [brawa dla twórców za stworzenie dwóch sensownych kolejności odcinków]. Polecam wszystkim czekającym na kosmitów, podróżujących w czasie i ludzi z nadprzyrodzonymi zdolnościami :)

    ...a taniec z endingu ma szansę [albo już ją miał] stać się legendą :P
    • N00b 9.06.2009 21:57:02 - komentarz usunięto