Tanuki-Anime

Widzieli pre­‑screen Drifters?… Tak powinien wyglądać nowy Berserk.

Light a candle

Jak dla mnie jako dark fantasy to na razie 8/10 – trochę grafika razi na początku, można jednak się przyzwyczaić (swoją drogą mogło być nawet ciekawiej w tym departamencie, widzieliście Thunderbolt Fantasy: Touri­‑ken Yuuki? Team America F?#% Yeah!) i ogólnie nie wiem gdzie to wszystko zmierza.

Jako kontynuacja Berserka 3/10. Wolałbym żeby trzymało się mangi i raczej było remakiem z wszystkimi ukończonymi arcami (czyli miało ze 100 odcinków). Na razie ignoruje fakt, że ma to ze sobą cokolwiek wspólnego.

Zrobić 1/3 pierwszego rozdziału, następnie wariację na temat rozdziału drugiego i gładko przeskoczyć do 95. Dobra zmiana pełną gębą.
I czy tylko ja mam wrażenie, że scenki z retrospekcji wyglądają lepiej niż to, co się dzieje na ekranie przez większość czasu?

No to tak, o warstwie wizualnej się nie będę rozpisywał bo mi jeszcze żyłka pęknie… Ale jeśli chodzi o narracje, niektóre* ujęcia i dobranie audio w niektórych* momentach to jest miodnie… imho… Gdyby nie gówniane obrazki to feeling byłby na 8 z okładem

Miecz brzmi jakby był pusty w środku, a wygląda jakby był z blachy, powgniatany z konkretnymi wgnieceniami. W rozdziale 129, kedy to Godot naprawiał jego miecz pięknie widać drobne pęknięcia, uszczerbania. Ale nie ma wgnieceń. Zrobili z niego zmoderowano. Nie wiadomo skąd nagle ma tyle ran i nie może walczyć. W mandze kliknij: ukryte  przed pojmaniem nie spał kilka dni, był lekko sparaliżowany, wszędzie miał rany od walki, stracił wiele krwi, nie mógł utrzymać miecza i przywiązał go sobie do ręki. To tu rozumiem jak taka banda zmoderowano mogła go pojmać. A w anime to strasznie lipnie wygląda. Chrzanić animację i muzykę. Ale jak oni mogli tak zepsuć fabułę. Pozmieniali wydarzenia, teksty, nawet mimikę postaci. Przecież to nawet nie powinno się nazywać Berserk.

W końcu coś się ruszyło z Berserkiem, ale w Polsce, jak to w Polsce, oczywiście same narzekania. Dla porównania w cenionych zachodnich serwisach IGN i Kotaku pierwszy odcinek zebrał same pozytywne oceny i nic w tym dziwnego, bo był świetnym pomostem między poprzednią adaptacją, a przejściem do nowego materiału. Pozbyto się nudnej sagi o mordowaniu dzieci i od następnego odcinka dostaniemy od razu to co najlepsze, czyli Farnese! Do tego fantastyczna muzyka (chociaż mam nadzieję na więcej kopa na gitarce :) byłoby idealnie jakby jeszcze zmienić ending na Dragonforce hehe, do klimatu Berka pasuje idealnie) i gęsty, mroczny klimat.
Przez takich malkontentów jak wy przyszło tyle czekać na nowego Berserka, a w nowej serii naprawdę nie wiem do czego się przyczepić. Normalny człowiek ogląda anime i się cieszy, jak widać na tanuki ważniejsze jest wytknięcie błędów (ktoś nawet narzekał na dźwięk Dragonslayera…) i wszelkiej maści krytykanctwo, wy tę serię skreśliliście zanim jeszcze wyszła, więc zalecam zamknięcie przeglądarki jak przyjdzie ochota na wylanie swoich żalów, żeby normalni fani mogli cieszyć się serią w spokoju.

Ps. tanuki jest jedną z popularniejszych stron w sieci m&a, więc się dwa razy zastanówcie zanim zaczniecie oczerniać jakiś tytuł, w szczególności tak kultowy jak BERSERK! Jeszcze ktoś weźmie wasze słowa do siebie i skreśli Berserka przedwcześnie…

W porównaniu do animacji tego anime, te kinówki sprzed 3 lat nie wydają się już takie złe, co? ;P

Naprawdę NIE WIEM jakim cudem ktokolwiek w studiu stwierdził po obejrzeniu chociaż kawałka odcinka, choćby i 3 sekund, że to wygląda dobrze!

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że to anime będzie miało mało widzów, co może odstraszyć późniejszych potencjalnych twórców, którzy chcieliby zrobić coś związanego z tą serią w przyszłości!

Ciekawe , co za geniusz wpadł na pomysł , żeby powierzyć ekranizację Berserka amatorom , którzy stworzyli niewiele serii i prawie wszystkie z nich są nieudane.Można było powierzyć to sprawdzonemu studiu , ale w przypadku tego Berserka , jak zniesiesz grafikę to się da oglądać , ale mogło być o wiele lepiej.

Jak dla mnie bomba. Naprawdę nikomu się nie podoba ??

Nie no to jest tragedia, nawet jak na CGI, amatorskie animacje w blenderze są lepiej wykonane niż to anime.

Fabuła świetna, bo na podstawie mangi, muzyka w sumie też niezła. Ale po jaką…ale czemu jest tutaj taka grafika! Aż ciężko oglądać!! No cóż…Kreska mnie nie odstraszy i dalej będę oglądać. Jak oko się przyzwyczai (oby) to powinno coś z tego wyjść.

Ja rozumiem, że gdy dostaje się prawa do jakiegoś gniotka, to można odwalić fuszerkę, ale to jest Berserk, manga która naprawdę cieszy się ogromną popularnością, więc anime powinno się zrobić jak najlepiej, żeby wykorzystać w pełni potencjał i przyciągnąć fanów.
Ale co ja tam wiem, Studio 4°C i Liden Films, postanowiło zrobić to po swojemu w efekcie czego wyszło anime którego trailer więcej osób zniechęcił niż zachęcił.
Naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego te studia marnują tak wielki potencjał.

Na wieść o animowaniu całego „Berserka” byłem niezmiernie ucieszony. Jednak spadła ten entuzjazm jak dowiedziało się o animacji komputerowej poprzez trailer promujacy serię.

Widząc wysyp negatywnych komętarzy na temat grafiki i ogólnie stworzenia zastanawiło mnie czy w ogóle oglądać. Tak było w przypadku DBS, gdzie spaprano po całości i uznałem,że podziwianie(a nie oglądanie) przygód Goku napisanch na kolanie z kiepską grafiką nie ma sensu.

W tym przupadku, że tak określe:pojechano po całośi,po bandzie. Wiadomo,że od kilku lat prawie wszytkie anime tworzy się już komputerowo, co pozwala na szybszą produkcję serii. Jednak wcisanie na siłę animacji komputerowych lub ich mieszanie wg mnie zakłuca taki estetyczny ład. Grafika komputerowa w tym odcinku nie została w ogóle dobrze zrobiona aby była jakaś płyność w wykonywaniu czynności.Też próba odwzorowania stylu Miury, przez co mam wrażenia jak bym oglądam miejscami animacje „drzeworytu z średiowiecza” z tymi dziwnymi cieniami.
Co dziwne Studio 4°C wyonało 3 filmy z Golden Arc, opierając na animacji komuterowej i wypadło to świetnie, więc tu winowajcą jest wykonawca,czyli Linden Films. Zany razczej z anime o średnich notach.
Grafika to jedno,a rozłożenie scen to drogie. Tu też rzuca się w oczy. Masakra…Nawet Pluc nie jest zabawny ja spotyka Gutsa. ;_; Za sztucznie wygląda. Jak bym widział animacje do gry…
Dochodzi do walki, gdzie pownno być tylko ekscytacja się sceną pewną wartiej akcji i krwi. A tu jakoś nie ma tego. Muzyka nie tworzy tego klimatu, a animacja tym bardziej. I rzeczywiście odłos miecza, raczej daje wrażenia akby był pusty w środku. Chciano podkreślić jaki super. No nie wyszło. xD
Muzyka nie pasuje mi tu w ogóle. Chyba w ciemno wybierali wykonawców.
Jak na razie radził bym mocno zastanowić czy warto zabijać czas oglądając serię obnarzaącą brak profesjonalizmu studia.

Po pierwszym odcinku czułem się, jakbym właśnie obejrzał jakieś intro do gry na ps3.

Już po rozszerzonych trailerach było wiadomo, że 3D w tym przypadku strasznie niedomaga i do tego animacje postaci kulały praktycznie przez cały odcinek. Nie mam pojęcia jak to przeszło produkcję – wiem, że często się zaniża standardy ale to mogło co najwyżej być uznane jako akceptowalna forma realizacji być może dekadę temu.

Ciężko wczuć mi się w konwencję lub po prostu w pojedyncze sceny, jeśli coś ciągle bije po oczach i ciężko to zignorować.

Berserkowi znowu się obrywa tylko dlatego, że ktoś sobie ubzdurał, że fajnie byłoby go zrobić w większości za pomocą kiczowatej(nie oszukujmy się) animacji komputerowej.

Zapewne obejrzę do końca ze względu na przywiązanie do całości ale mam małą nadzieję, że ktoś w końcu pójdzie do rozum do głowy i albo się weźmie za Berserka na poważnie albo zostawi go w spokoju i nie będzie dobijać w nieprzemyślanych adaptacjach.

Aż się smutno zrobiło :\

Powiem tak: widziałem już w anime wampiry­‑nazistów, zombie­‑nazistów, ale szkieletów­‑nazistów jeszcze nie O_o'

Nie wiem co o tym myśleć… niezły budżet, klimat, brak cenzury (chyba). Z drugiej strony koszmarny montaż, źle dobrana muzyka i okropna animacja postaci. Ech, zawsze coś…

„Quality” już w openingu. Dosłownie parę minut nienajgorszych statycznych animacji, a później tragedia i więcej tragedii! Co gorsza… Scenarzysto/Reżyserze: you have just one job – trzymać się mangi. Ale nie… Dźwiękowo też kupa. Ja wiem, że miecz Gutsa jest zbyt ciężki i teoretycznie powinien być pusty w środku, ale w anime nie powinien brzmieć jakby był pusty w środku.
PS. znacznie lepsza wersja opa: [link] (w sumie zabawne, że nawet pasuje).

Wszystko spoko, nie licząc grafiki komputerowej.

Dziwnie to zrobili. Wymieszali trochę rzeczy z historii o pierwszych dwóch apostołach którzy się pojawił w mandze, trochę o Isidro, trochę o Rosine. Szkoda, że pominą walkę w dolinie mgieł, bo była to jedna z najlepszych w mandze.  kliknij: ukryte  Tylko nie wiem jak oni chcą przedstawić schwytanie Gutsa, jak w mandze był ledwo żywy a i tak wyciął im sporą część oddziału, a tu z tego co widzę to będzie w pełni sił podczas walki z nimi. Przynajmniej pokazują Pucka jako kasztana a myślałem, że zrezygnują z tego. Doda to trochę humoru tej ciężkiej produkcji, szczególnie w późniejszych etapach kiedy Isidro dołączy do grupy. Podczas walki ze szkieletami miecz wydawał dziwne dźwięki, jakby był pusty w środku. Ending mi się nie podoba. Za to muzyka podczas awantury w karczmie była dosyć fajna, ciężka, pasująca tu.

Zapalmy znicz i uczcijmy minutą ciszy Berserka, a tę abominację przemilczmy