Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Ajin 2

  • Avatar
    A
    anmael 13.05.2021 18:59
    5/10 Słabo - OverRated Anime
    Od razu zacznę z grubej…. Produkcja jest zbyt wysoko oceniana, a jej cena na krążku wybija z kapci.

    Fabuła całej produkcji, zalatuje tutaj intrygami al`a Death Note, które są tak słabe że przy DN nie mogą nawet konkurować. Cały otoczka tzw terroryzmu, jest tak słaba że ogląda się i czeka na to co już setki razy widzieliśmy. Wszystko jest tak przewidujące że poprostu sie tylko na to czeka (powtórzyłem się nie bez powodu – dobitnie chcę podkreślić ten element:).

    Postacie – Porażka,:

    Nagai, główna postać tej miernej produkcji, starano się stworzyć postać, zarozumiałą, która w końcu swoje „NIE” w ostatecznych chwilach zmieni na „Jednak TAK” aby stworzyć otoczkę heroizmu i progresu postaci (wykonanie słabe) Patrzymy na zarozumiałego i nadętego dzieciaka, bez żadnego ukierunkowania.

    Kai- przyjaciel w/w bohatera, heroicznie i na przymus stworzony przyjaciel, który zrobi wszystko i zawsze z tą samą miną, w kółko
    powtarzając „Jesteś moim przyjacielem” aż do znudzenia. (Wątek bezinteresownej przyjaźni można podziwiać w „RAINBOW” i innych produkcjach).

    Doktor Tousaka (ten w białych włosach) czy jak mu tam, mętny doktorzyna, którego cały czas zwalniaja z pozycji a on ma nowy plan na pokonanie terrorystów, który i tak jest do bani.

    Nie będę się rozpisywał o starszym Panie w berecie bo szkoda gadać.

    AAAAAA i żebym nie zapomniał, super Duchy tzw. IBM`y no żesz k..wa mać, taki potencjał żeby coś wycisnąć z tego. To oglądamy upośledzone cienie które nie mają żadnych indywidualnych zachowań, mocy czy czego kolwiek. O przepraszam głowy mają w innym kształcie, ale dlaczego i po co to już się sami zastanawiajcie. Tanaka i Nagai mieli takie same IBM`y. Tak więc mówienie że zależy od postaci, konkretnie chybione.

    Na koniec jak już wszyscy zauważyli animacja i grafika jest do wzięcia w wielki cudzysłów. Trzeba się przyzwyczaić i przymknąć oko :)))


    Taki sam Komentarz wrzucam do obydwóch części, gdyż nic się nie zmienia względem nich.

    5/10 Z nadwyżką.

    PS.Rozumiem że może mieć ktoś inne zdanie niż moje, nie mniej jednak dla zaawansowanych widzów anime, produkcja średnia.
    • Avatar
      Damian 13.05.2021 21:55
      Re: 5/10 Słabo - OverRated Anime
      W jaki sposób mogę sprawdzić czy jestem zaawansowanym widzem? Bo nie wiem czy będzie mi się podobać, a chciałem zacząć oglądać.
      • Avatar
        MrParumiV18 15.05.2021 11:01
        Odpowiedź na komentarz użytkownika Damian
        No tutaj chyba chodzi o ilość obejrzanych serii. Ale kiedy i na jakim progu wchodzi się na poziom zaawansowania to ni wiadomo. Pytać trzeba tego powyżej. :D Po prostu obejrzyj i wyrób sobie swoje zdanie. Ja mam prawie 400 serii tv i nie uważam się za zaawansowanego widza. Po prostu po większej liczbie poznanych tytułów ma się większe pole porównawcze i dzięki temu coś można ocenić inaczej niż kiedyś. Dlatego jak ktoś zaczyna przygodę od np. SaO i mu się bardzo podoba, to nie dziwne. Obejrzy kolejne setki serii, powinien zmienić zdanie. Tutaj chyba uderzyłem w prawdziwych fanów uniwersum, ale kij w to. :D
        • Avatar
          wojtulace 13.12.2022 18:38
          Re: Odpowiedź na komentarz użytkownika Damian
          Ja mam 100 anime obejrzane i uważam się za zaawansowanego widza.
          • Avatar
            MrParumiV18 13.12.2022 23:15
            Odpowiedź na komentarz użytkownika wojtulace
            Uważać się możesz, ale nim nie jesteś i ja też nie, bo nieznany jest próg po którym można się za taką osobę uważać, a o byciu taką już nie wspominam. Po prostu im więcej obejrzysz tym masz szersze spojrzenie i bardziej obiektywnie możesz coś ocenić, dlatego ogólnie rzecz biorąc im więcej tym lepiej, więc w twoim przypadku ja jestem bardziej zaawansowanym widzem od ciebie, co nie znaczy, że nim jestem. Kwestia porównania nas dwóch.
  • Avatar
    A
    Estria 4.06.2020 22:17
    Rozczarowanie
    Zazwyczaj nie odnoszę się do openingów. Nie zwracam na nie zbytnio uwagi. W większości przypadków są dobrze wykonane i dopasowane, a reszta to część względna. Tak samo było w pierwszym sezonie. W drugim natomiast polecieli ostro po bandzie. Rozumiem, że chcieli dać coś oryginalnego ale głos aktorki w ogóle nie pasuje, ani do serii, ani do tego co dzieje się w openingu. Wręcz wyrywa z klimatu i brzmi jak z jakiejś przygodówki. Ending jest jeszcze gorszy. To zlepka spoilerów z podobną muzyczką. Ale ważniejsze od wstępu jest to co dzieje się na ekranie. Akcja rozkręca się bardzo wolno. Pierwsze cztery odcinki są niemalże przegadane. Później anime sporadycznie wraca na swoje dawne tory, ale w większości tylko rozczarowuje. Akcji jest o połowę mniej a rozwiązania są strasznie naiwne i aż trudno w nie uwierzyć.  kliknij: ukryte  Czy bycie socjopata nie polega na braku empatii, poczucia winy i racjonalnemu myśleniu? Właśnie za to lubiłam głównego bohatera. A za wszelkie cudowne zmiany w jego charakterze odpowiada… przyjaźń. Cudowne gadki w stylu „nie ważne czym jesteś. Jesteś moim przyjacielem”, które dają mu siły do dalszej walki i do mazgajenia się.  kliknij: ukryte  Zakończenie rodem z typowego horroru. Po obejrzeniu 26 odcinków wróciliśmy do punktu wyjścia…
    Moja ocena końcowa to 5,5/10
  • Avatar
    A
    Mordarg00 27.02.2017 12:40
    jak bardzo drugi sezon odszedł od mangi ? Bo słyszałem że pozmieniali ale kompletnie ww inna stronę poszli? czy seria dalej idzie tym tropem co manga a po prostu troche fillerów dodali i zmodyfikowali historię ?? Jak jest ktoś wi ? :P
  • Avatar
    A
    Domi-kun 12.10.2016 19:27
    Najpierw napiszę, że nie spodziewałem się iż  kliknij: ukryte 

    Poza tym, krótko, w pierwszym odcinku najbardziej podobały mi się:
    - nowy opening
    - zachowanie i wypowiedzi Nagaia
    - grafika, zwłaszcza mimika postaci
    - forma przypomnienia wydarzeń z poprzedniego sezonu
    - to, że  kliknij: ukryte 

    Największy minus – piosenka z nowego endingu.
    • Avatar
      J ♣ 17.10.2016 17:18
      najbardziej podobały mi się: grafika, zwłaszcza mimika postaci

      Czy to jakiś żart, którego nie zrozumiałem? Ale naprawdę? Mimika postaci? Tych gładkich kukiełek dziwnie wyszczerzających zęby w chwilach zdenerwowania?
      Ja rozumiem, że jest pod tym względem lepiej niż w pierwszym sezonie, ale podstawowy problem z Ajinem polega właśnie na tym, że w mandze prawie wszystkie emocje bohaterów wyrażane były właśnie za pomocą mimiki. Twarze stylizowane są na realistyczne i te wszystkie ich subtelne grymasy budują cały klimat i głębię psychologiczną postaci. A to Satou krzywo spojrzał, a to delikatnie uśmiechnął się półgębkiem, a czytelnikowi od razu ciary przechodzą po plecach.
      Anime ograbiło materiał źródłowy z całej tej otoczki. Próbuje co prawda nadrabiać przy pomocy gry aktorskiej i zwykłego krzyku, ale… to już nie to samo.
      W Sidonii ten numer jeszcze przeszedł, bo jedna pani nosiła maskę, druga okazała się niedźwiedziem, a główny bohater zachowywał się jak pozbawiony emocji klon  kliknij: ukryte . Ale clue Sidonii stanowiły kapitalnie zanimowane (a przede wszystkim udźwiękowione!) sekwencje kosmicznych bitew i tylko dla nich warto było przemęczyć się przez ten cały teatr kukiełek.
      W przypadku Ajina po prostu lepiej sięgnąć po oryginał. Kadry są bardzo czytelne i dynamicznie poprowadzone, więc czytając i tak ma się wrażenie, jakby oglądało film.
      • Avatar
        Domi-kun 17.10.2016 21:37
        Czy to jakiś żart, którego nie zrozumiałem?

        O bulwersujące – ktoś ośmielił się wyrazić inne zdanie na temat anime niż pan J. Jednak śpieszę zapewnić, że naprawdę mam taki spaczony gust, że zarówno w Sidonii (po początkowym wrażeniu dziwności) jak i w Ajin podoba mi się ta grafika a zwłaszcza ten sposób wyrażania emocji.

        ma się wrażenie, jakby oglądało film

        Tym do czego przywiązuje w anime większą uwagę niż do grafiki jest muzyka i głosy postaci a nie sadzę żeby manga to miała więc bez względu na to jak dobrze jest narysowana ja nie miałbym wrażenia, że to film.
        • Avatar
          J ♣ 17.10.2016 22:30
          O bulwersujące – ktoś ośmielił się wyrazić inne zdanie na temat anime niż pan J.


          Nie bulwersujące, tylko zadziwiające. I to nie jest kwestia mojego zdania, ponieważ obiektywnie najsłabszym elementem grafiki w Ajinie jest właśnie animacja twarzy. I to jest fakt. Animatorzy mają w tej produkcji wielki kłopot z oddaniem ludzkiej mimiki, ograniczając ją najczęściej wyłącznie do ruchu ust i brwi (to nieszczęsne szczerzenie zębów w gniewie).
          Tak więc może wcale nie miałeś na myśli mimiki jako takiej, tylko po prostu sam sposób rysowania twarzy bohaterów, pełen szczegółów, zmarszczek, różnych bruzd i tym podobnych szczegółów? A to już znowu zasługa materiału źródłowego:
          [link][link][/link]
          Bo jak dla mnie, to możesz się zachwycać nawet mimiką postaci w „Thunderbolt Fantasy”. Mnie to rybka.