Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Long Riders!

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Windir 21.09.2024 14:11
    7+/10
    Oglądałem wydanie DVD to absolutnie nie ma się do czego przyczepić pod kątem grafiki. Solidne 7/10 i to oceniając według standardów 2024 roku. Może nawet więcej, bo obecnie tyle CGI obrzydliwego wszędzie pchają…

    Coś o serii: Seria z 2016 roku. Premiera była 2 lata przed boskim Yuru Camp. Mimo to klimacik, a nawet muzyka bardzo podobne. Ciekawe. Seria nie jest o wyścigach/zawodach, to takie profesjonalne jeżdżenie na rowerach szosowych, nawet z morderczymi podjazdami, ale rekreacyjne – bez ciągłej napinki na czas/wyniki.

    Utwory z soundtracka takie jak ぽんたらいど, フォルトゥーナ­‑出会い-, らいだぁすぶぎぃ, フォルトゥーナ­‑さくせんかいぎ- można bez niczego przenieść do Yuru Camp i nikt nie zauważy. Harmonijka, gwizdy, gitary akustyczne, skrzypce. Totalna sielanka i relaks.

    Zdecydowanie seria z gatunku CGDCT, ale jednocześnie są to CG mające  kliknij: ukryte 

    Brakowało mi bardzo dalszego kroku w stronę przyziemnego realizmu. Na przykład: co się dokładnie je, gdzie się to je, dlaczego taka trasa, co jest ciekawego po drodze no i większego nacisku na sprzęt – a w przypadku rowerów to temat rzeka. Nie jest źle, ale mogło być lepiej. Lokalny event Autumn Ride był idealny!

    Humoru jest akurat, powracające gagi śmieszą. Największa wada? No dziewczyny oprócz Ami kompletnie nijakie, bez historii. Mają po jednej jakieś wyróżniającej cesze i to tyle. Robią za tło dla Ami we wszystkich scenach. No, wiem, że format tylko 12 epków, więc gdzie tu jeszcze zmieścić rozwój dla każdej czy poważne nakreślenie postaci. Imienia żadnej nie zapamiętałem  – aż tak słabo. Ale gdy są w pełnej grupie na trasie to dobrze się patrzy.

    Bardzo solidna seria z tych odprężających. Totalny relaks, świetna muzyka, szczypta humoru, zamknięta historia. Warto zdecydowanie! Mangi widzę jest sporo więcej i ciągle wychodzi, ale bez dźwięków i muzyki to nie będzie to samo.

    PS: Chcę taka -paca czapkę xD
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    ZSRRKnight 7.07.2022 15:36
    Nie wiem jak to wyglądało w czasie emisji, ale wydanie blu­‑ray/DVD ma naprawdę solidną grafikę – dobre kolory, całkiem ładne tła i pojedyncze sekwencje naprawdę bardzo dobrej animacji. Punktowo ten aspekt oceniłbym na 7/10.
    A same anime całkiem dobre, choć nic wybitnego. Można się trochę dowiedzieć o kolarstwie, a z drugiej strony postaci są na tyle nijakie, że ciężko utrzymać zainteresowanie. Fabuła jest za to dosyć zgrabna i fajnie pokazuje różne aspekty kolarstwa.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 2
    Slova 2.04.2017 09:02
    Trochę zbyt zdawkowo potraktowano opis grafiki. No ale ja bym zaś mniej skupił się na charakterach – takie różnice w priorytetach.

    Uzupełnię więc w komentarzu, seria nie jest popularna, więc to raczej nie zatonie.

    Przede wszystkim należalo wspomnieć, że ACTAS robiło wcześniej Girls und Panzer i w przypadku serialu mieli identyczny problem – nie wyrobili się i dwa ostatnie odcinki leciały po kilkumiesięcznej przerwie, ale to dlatego, żę nie starczyło czasu. I jakościowo były naprawdę porządne.

    W przypadku Long Riders jest to więc ponownie ten sam problem, tylko na o wiele większa skalę – dwa ostatnie odcinki są potwornie niedopracowane. Ogólnie Kysz zbyt spłyciła problem grafiki, nie wygląda to do końca tak, jak opisano – jest jeszcze gorzej, a to dlatego, że w pierwszej połowie serii nie tyle przeplatają się między sobą odcinki wykonane wręcz ślicznie, z bardzo staranną animacją postaci, co jest chlubą studia, co jedna połowa odcinka to czysta przyjemność dla koneserów animacji, a po reklamach rozgrywa się istny dramat. Później nawet lepsza animacja przeplatała się z rysowanymi po łebkach statycznymi ujęciami. I to jest problem serii – nie to, że była najbrzydsza w sezonie, gdyż nie była – niektóre sceny animacji to majstersztyk.

    Można zrozumieć sytuacje, gdzie czasami poświęca się jakość jednego odcinka, by dać animatorom czas na pracę nad kolejnymi, by były lepsze. Sęk w tym, że w drugiej połowie serii rysowano już tylko, byle było co dać do emisji.

    A wszystko przez to, że sezon wcześniej ACTAS stwierdziło, że inne anime, które robią, ma niezadowalającą jakość i zrobią je od początku w następnym sezonie. Jak widać nie byli w stanie udźwignąć na raz dwóch tytułów.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Koogie 9.10.2016 19:04
    Meeeeeeh
    Nie będę się specjalnie rozwodził nad tą serią, bo nie czuje by było warto.
    Główna bohaterka jest irytująca. 40 kilometrowa wycieczka dla kogoś kto kupił sobie składaka i jeździ na nim robiąc komentarze jakby pierwszy raz w życiu w ogóle wsiadł na rower… tiaaaa… I to bez śniadania… tiaaaa
    Chemia między dwoma głównymi bohaterkami jest żadna. Prawdę mówiąc jak są one same na ekranie to bija z tej serii taka nijakość która jest jeszcze potęgowana przez raczej średni aspekt wizualny.
    Ale podobały mi się te dwie postaci wspierające. Szczególnie blodynka z kucykami wydawała się jak fajna postać. Więc co mi tam, spróbujemy dalej. Ogólnie to jednak raczej miernie, nawet jak na ten gatunek.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime