
Komentarze
Inuyashiki
- Re: 3/10 : Kurubuntu : 11.09.2023 07:21:51
- Odpowiedź na komentarz użytkownika Windir : Shorexen : 8.09.2023 12:09:15
- Re: 3/10 : Windir : 8.09.2023 11:17:52
- Re: 3/10 : Kurubuntu : 8.09.2023 11:00:07
- 3/10 : Windir : 7.09.2023 15:36:53
- komentarz : t3000 : 17.02.2018 12:19:41
- komentarz : Akawashi : 26.12.2017 17:52:27
- komentarz : blob : 26.12.2017 16:04:50
- komentarz : Akawashi : 26.12.2017 03:09:20
- komentarz : San-san : 25.12.2017 18:51:03
3/10
Grafika jaka jest, każdy widzi na screenach. Może nawet ciut lepiej to w ruchu wygląda, a naprawdę obrzydliwe CGI jest tylko podczas animowania tłumów.
Fabularnie zbyt skrajne. kliknij: ukryte Z jednej pomagający nawet kotom miły i uprzejmy starszy człowiek, a z drugiej przerysowany dzieciak morderca z poważnym zaburzeniami.
Strzelanie przez ekrany i asteroida to już było była przesada.
Ogólnie nie polecam. Ani sensownych przemian w postaciach, ani dobrych walk, tyle co kilka widowiskowych egzekucji. Do Gantza bardzo dużo brakuje.
Shishigami był, eh. Trudna kwestia. Podobały mi się momenty z nim. Gdy okazywał emocje… Ale masakra jaką robił na ludzaich, była straszna i bezsensowna. Mnie się krajało serce, ale seria potrzebowała antagonisty, który w dodatku miał okazać skruchę. Moim zdaniem powinien zatrzymać morderstwa do momentu kliknij: ukryte gdy skumał się z Shion. Może nie do końca „psychopata”. Poczuł się wszechmocny i co w zasadzie miałoby go powstrzymać przed zabijaniem? Często ludzie tacy są.
W każdym razie fabuła zmierzała w jednym kierunku. Była stabilna i niezaskakująca. Ale jeśli chodzi o całą resztę podobało mi się. Grafika – uważam bardzo zacnie, starannie. Choć były momenty, że Shishigami przestawał wyglądać jak on. Zachwiania jakości. Do CGI nie mam zastrzeżeń.
Uważam, że w tym anime chodziło o ukazanie emocji ludzi. Fabuła była pośrednia. Było nieźle.
Strasznie zawiodłem się tą serią. O ile wszystko co miało związek z Inuyashikim bardzo mi się podobało, a sama postać od razu przypadła mi do gustu, to watek Shishigamiego jest tragiczny. Nastolatek‑psychopata z ogromną mocą to najgorszy rodzaj postaci jaki znam i od samego początku tylko odbierał jakąkolwiek przyjemność jaką czerpałem z oglądania.
Dodać należy tylko, że oprócz openingu muzyka jest raczej przeciętna, a warstwa wizualna mocno nierówna, z tendencją do brzydoty.
Ogółem – można dać szanse, ale raczej nie warto.
3/10
Pierwszy odcinek
Doskonale widać, że zarówno bezdomny jak i główny bohater to tak wykreowane postacie, które mają wzbudzać współczucie i przyznam, że we mnie go faktycznie wzbudziły, pomimo całego absurdu jaki tam się dzieje.
Mam wrażenie, że jako obyczajówka wypadłoby to lepiej, bo sam początek był w porządku, oczywiście do momentu w którym weszły elementy sci‑fi.
Opening badziewny i pod względem muzycznym, i (jeszcze bardziej) wizualnym.
Musiałabym się bardzo nudzić, żeby sięgnąć po dalsze odcinki.
ep8
kliknij: ukryte Ciekawe, różne migawki wskazywałyby, że Hiro w którymś momencie zmieni postępowanie. No tak tylko jaki widz ma mieć stosunek do bohatera który w tak bezsensowny sposób zabija zwykłych ludzi. Wątpie, że jakiekolwiek odkupienie tu pomoże…
Po epku 2
EP1
Faceta faktycznie było mi żal, no ale zapewne taki efekt miał utworzyć ten cały wstęp.
Nie podoba mi się natomiast wciskanie CGI – to mogła być naprawdę fajna animacja 2D bez zbędnych ceregieli w stylu Kiseijuu: Sei no Kakuritsu(tam się chyba tylko miejscami pojawiało 3D) ale cóż… nie jest to najgorszy styl, który zaserwowano widzom w adaptacji anime.
Bez znajomości pierwowzoru ogląda się to trochę dziwnie… ale mimo wszystko jest ciekawie. Przy tak słabej konkurencji może być nawet show sezonu.