Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

Shoujo Shuumatsu Ryokou

  • Avatar
    A
    Zomomo 9.03.2024 20:54
    Jedno z tych poruszających anime, których nie da się już zapomnieć. Technicznie doskonałe. 10/10.
  • Avatar
    A
    PaSaT 9.10.2020 22:43
    Bardzo zapadło mi w pamięć
    Ta scena, jak siedziały w robocie w 11 odcinku… Chyba nigdy już nie wyjdzie mi z głowy. Tyle okrucieństwa, szaleństwa, zła i jednocześnie nadziei i opanowania w jednej scenie nie widziałem jeszcze nigdy wcześniej. O ile w mojej ocenie całe anime jest absolutnie przepiękne, a niektóre sceny ma bardzo mocne, tak ukazaniem tego jednego wydarzenia według mnie pokazała więcej i więcej dała do myślenia, niż chociażby tak często przytaczany Grobowiec Świetlików. Czysta perfekcja.

    A jednocześnie, to wszystko było tak prosto ukazane…
    Perfekcja.
  • Avatar
    A
    Bayumu 28.06.2018 23:29
    Czas
    Czas w którym się dzieje anime, to prawdopodobnie rok 3230, w jednym z odcinków na aparacie jest coś na kształt daty – 3230.08.07.17.24 cztery ostatnie cyfry przesuwają się do przodu w różnych ujęciach jak zegar.
    Więc jest 7 sierpnia 3230 roku.
  • Avatar
    A
    Chmura 14.04.2018 01:25
    10/10 i zabrało serce moje
    To anime jest i słodkie, i mądre, poważne i zabawne. I mimo tego o czym opowiada jest pełne nadziei. Cudowne.
    • Avatar
      Daerian 14.04.2018 23:23
      Re: 10/10 i zabrało serce moje
      Z tą nadzieją bym raczej dyskutował – bardziej o pozytywnym  kliknij: ukryte 
      • Avatar
        Chmura 15.04.2018 01:58
        Re: 10/10 i zabrało serce moje
        Wiem, że zakończenie  kliknij: ukryte .
        • Avatar
          Daerian 15.04.2018 17:49
          Re: 10/10 i zabrało serce moje
          Właśnie dlatego mówię o pozytywnym podejściu :-)
  • Avatar
    A
    abc 21.02.2018 10:52
    Dziewoje jako główne bohaterki? Raczej podziękuje.
    • Avatar
      -Puzzle 21.02.2018 12:17
      Chłopcy raczej nie nadają się na główne bohaterki :)
      Nie warto się uprzedzać, bo można sporo fajnych serii przegapić.
      • Avatar
        chi4ko 21.02.2018 12:50
        A to czemu? Postapokaliptyczne podróże dwóch trapów to pomysł godny rozważenia.
        • Avatar
          -Puzzle 21.02.2018 13:23
          W sumie Kino no Tabi szło w tym kierunku – i było bardzo udane (przynajmniej oryginał).
          • Avatar
            Zegarmistrz 5.03.2018 18:09
            Tylko, że Kino nie była chłopcem.
  • Avatar
    A
    SecretPL 20.02.2018 20:35
    Mistrzostwo?
    Najpierw przeczytajcie mangę (niestety zakończyła się i zostawia otwarte zakończenie)
    Ale anime…no cholera, White Fox odwaliło świetną robotę.
    Dla mnie 10/10 i topka 2017.
    Pum oururuu. Tumm, tururu, tu ti.


    Oramaru noga ma oookoo!!
    Popa popa paaa poka poka ka, kokka ka popapa!!!!
    Meza kokoshou kakurana mimashou ti Didi dididi,

    Opening i ending, zostają na bardzo długo w głowie !!!
    (A może Moeopening i Moending? :D :D)
    • Avatar
      qnamanmanga 5.03.2018 12:36
      Re: Mistrzostwo?
      9 marca będzie wydany dodatkowy tom. Mam nadzieję, na dalsze przygody i rozwiązanie.
       kliknij: ukryte 
      Zamaskowano spoilery.
    • dyu 20.11.2018 21:59:16 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Otak 15.10.2017 21:13
    ep2
    Opening i ending urocze. I znowu różnica z mangą- w mandze nie było sceny kąpieli w rurze ale nie szkodzi. Scena fajna bo pokazuje że dziewczyny umieją sobie radzić.

    Seria to dowód na to że post apo nie musi być przygnębiające.
  • Avatar
    A
    Koogie 15.10.2017 13:00
    Jak wspomniałem wcześniej to anime niesamowicie wpasowuje się w moje gusta. Od gatunku, poprzez styl, bohaterki, dialogi, świat, klimat, reżyseria. Pierwszej klasy okruszki życia. Jeżeli się nie zepsuje, to będę niesamowicie zadowolony.
  • Avatar
    A
    J ♣ 10.10.2017 15:11
    Przypadek?
    [link]

    Nie sądzę! xD
    • Avatar
      Otak 10.10.2017 19:29
      Re: Przypadek?
      Zgadza się, to Kettenkrad. Natomiast jeśli chodzi o karabin bohaterek to w mandze wygląda trochę jak brytyjski Lee Enfield zaś w anime jak niemiecki Kar98k.
      • Avatar
        J ♣ 10.10.2017 21:16
        Re: Przypadek?
        Ale to naprawdę jest ciekawy zbieg okoliczności, że Cobi wypuściło na rynek tak niszowy model pojazdu akurat w momencie jak zaczęło wychodzić anime z tym samym, rzadko w sumie gdziekolwiek występującym pojazdem w roli głównej ^^
  • Avatar
    A
    Kysz 8.10.2017 12:51
    Po 1 epku
    Oczywiście czekałam na to z niecierpliwością i na razie mnie nie zawodzi. Swoją drogą w sezonie mamy aż dwie serie dotyczące podróży i obie w takich spokojnych, nastrojowych, nieco melancholijnych miejscami, klimatach.

    Jedyne co, to nie mogę się przestać zastanawiać nad jedną rzeczą, a mianowicie nad czasem.

    Bohaterki jadą przez wyludnioną krainę, noszącą wyraźne ślady wojny (co raczej wyklucza zagładę ludzkości za pomocą tajemniczego wirusa czy podobną apokalipsę). Jednak nigdzie nie ma żadnych ciał, albo chociaż szkieletów. Co prawda można rzec, że skoro to wojna wyniszczyła ten świat, to w trakcie jej postępu kolejne ofiary były grzebane. Ale w takim razie gdzieś musiałaby zostać garstka tych, którzy przeżyli, bądź ich ciała. Co prawda jedna z bohaterek ma sen dotyczący momentu ich wyruszenia w podróż, w którym widać (i słychać), że gdzieś jeszcze jest jakaś grupa ludzi, którzy nadal walczą, ale z tego, co kojarzę po opisach, to wyglądało, jakby one były same w tym świecie. Inna sprawa, że co – wszyscy ludzie się przemieszczali cały czas z frontem, zostawiając za sobą puste obszary? Nikt nie został?
    Na dodatek bohaterki rozmawiają o ludziach z przeszłości, jakby o jakiejś dawnej cywilizacji, aczkolwiek rozmowa ta dotyczy broni, którą znajdują po drodze. Od czasu ich wyjazdu nie widać, by się specjalnie postarzały, ale nawet jeśli to kwestia konwencji (w której moe bohaterki zawsze wyglądają moe niezależnie od wieku), to raczej jednak nie żyją kilkaset czy wręcz kilka tysięcy lat. A zatem jak to w końcu jest z tym światem?

    Wiem, że nie o to w tym chodzi, zresztą być może z czasem przedstawią odpowiedzi na to pytanie, jednak to była jedna z głównych myśli, jaka wpadła mi do głowy podczas seansu 1 odcinka.^^'

    A swoją drogą ta muzyka! Niby tak kompletnie nie pasująca klimatem do treści odcinka a jednak tak świetnie go uzupełniająca. Jak utrzymają poziom to może być jeden z ciekawszych soundtracków w tym roku.
    • Avatar
      Otak 8.10.2017 16:07
      Re: Po 1 epku
      Mi się wydaje że gdy Chito i Yuuri się urodziły, było już setki a nawet tysiące lat po apokalipsie, ludzkość zdziesiątkowało, ludzie emigrowali do bardziej nadających się do życia terenów niż metropolie zwiedzane przez bohaterki.

      Wg mnie Chito i Yuuri nim ruszyły w podróż, żyły sobie w enklawie ludzkości zdatnej do życia ale uciekły z niej bo wybuch wojny i teraz wędrują terenami opuszczonymi przez zdziesiątkowanych ludzi co uciekli tam gdzie żyje się lepiej niż w ruinach.

      Trzeba czekać aż manga coś wyjaśni. Chapterów jest póki co 25 i dalej protagonistki wędrują przez ruiny i dalej nic nie wiadomo o ich przeszłości. W mandze bowiem nie ma pokazanego wspomnienia Chito, po prostu kładzie się spać, budzi się i tyle.
      • Avatar
        The Beatle 8.10.2017 16:45
        Re: Po 1 epku
        Mi się wydaje że gdy Chito i Yuuri się urodziły, było już setki a nawet tysiące lat po apokalipsie
        Wykluczone – nawet najlepiej przygotowane racje żywnościowe nie mają szans tyle przetrwać (czołgi, bronie i inne żelastwo leżące na powietrzu też nie).
        • Avatar
          Otak 8.10.2017 19:30
          Re: Po 1 epku
          No to najwyraźniej wojna i apokalipsa musiała solidnie zdziesiątkować ludzkość skoro niemal nigdzie żywego ducha. Choć dalej uważam że Chito i Yuuri urodziły się tuż po apokalipsie albo były bardzo małe gdy apokalipsa się działa. Świadczy o tym to iż np Chito nie wie czym jest czekolada, i ogólnie widać że mają mgliste pojęcie o naszej współczesnej cywilizacji.
    • Avatar
      Spoko 8.10.2017 22:37
      Re: Po 1 epku
      Co do czasu.
      Warunki wskazują, że mamy do czynienia z zimą atomową – nic nowego nie rośnie i ludzie polegają na tym co pozostało po poprzedniej epoce.
      Zapewne jest to „świat alternatywny” a nie przyszłość ziemi. Walająca się broń wskazuje lata 40­‑50 XX wieku. Logiczny były by czas wojny wojny w Korei – ZSRR przyłącza się bezpośrednio do konfliktu i zaczyna się jatka. Wybucha III wojna światowa. Jako, że atomówek jest jeszcze mało, kolejne ataki atomowe dość powolnie wysysają życie z ziemi. Z czasem radioaktywne chmurki wędrując po niebie zabijają większość populacji – resztę dziesiątkuje głód wywołany zmianą klimatu, choroby i konwencjonalne działania wojenne. Pod koniec jedzonko mają tylko armie walczące na gigantycznych i powoli dogorywających frontach.
      Ziemia robi się zimna, ale nie na tyle aby resztkę ludzkości wybić do nogi. Przy życiu zostają małe enklawy ludzkie które z cywilizacją nie mają zbyt wiele wspólnego – przeżyć mogą tylko najsilniejsi i najcwańsi.

      To taka moja mała teoria – która zapewne nie ma kompletnie nic wspólnego z zamysłem autora :)
      • Avatar
        Otak 9.10.2017 00:14
        Re: Po 1 epku
        Niewykluczone wcale iż autor nas stroluje i w ogóle nie poda przyczyn apokalipsy, ograniczy się tylko do wyjaśnienia przeszłości Chito i Yuuri. Możliwe że zechce byśmy się poczuli jak bohaterki i jak one głowili się nad tym jak doszło do apokalipsy i jak przed nią wyglądał świat.
        • Avatar
          Spoko 10.10.2017 21:46
          Re: Po 1 epku
          Liczę właśnie na to, że dostaniemy ciekawe wskazówki co do faktycznych przyczyn i przebiegu apokalipsy (po pierwszym odcinku inwazji ufo też nie można wykluczyć xD )w trakcie kolejnych seansów.
          A na koniec serii odsłonięte zostaną wszystkie karty i okaże się, że nasze przypuszczenia były bardzo mylne, a za wszystkim stała godzilla.
          • Avatar
            Otak 12.10.2017 22:31
            Re: Po 1 epku
            Raczej się okaże że ludzie są na tyle beznadziejni że nie potrzebują kosmitów i mutantów by doprowadzić się do zagłady.
  • Avatar
    A
    Koogie 7.10.2017 19:26
    Pierwsze wrażenia
    To anime było moim faworytem po przejrzeniu wszystkich materiałów promocyjnych i po seansie pierwszego odcinka mogę śmiało powiedzieć, że się nie zawiodłem.

    Nie chciałem pisać nawet reakcji na bieżąco do tego anime, ponieważ wiedziałem, że w dużej mierze jest ono zbudowane na klimacie świata przedstawionego. Przerywanie seansu nawet jak ktoś jest doświadczony to wybija z rytmu. Może jednak o samym show.

    Jest to post apo w którym nasze dwie bohaterki znające tylko ten świat próbują przeżyć. Anime wspaniale tworzy klimat i widać jak otoczenie wpłynęło na obie dziewczynki. Sprawy emocjonalne są zniekształcone i nawet w momentach szczęśliwych można wyczuć lekką nutkę goryczy. Czy to przez fakt że każdy posiłek musi być celebracją, czy jak trening strzelecki jest po prostu elementem dnia. Jest to codzienność i szukanie ciepła w świecie pełnym metalu, zimna i niepewności.
    Jestem bardzo zadowolony z dialogów i kompozycji. Są one naturalne i pięknie kreują zarówno świat jak i postaci. Dosyć dramatyczna sytuacja pod koniec odcinka także została wcześniej włożona do głowy widzowi, a dzięki dobrej reżyserii sam dramatyczny element wyszedł odpowiednio. Uwielbiam zatarcie granicy pomiędzy żartem, a brutalną rzeczywistością.

    To anime nie jest jednak wybuchowe, nie jest intensywne, nie powoduje u widza żadnych rewelacji. Dla mnie jest to po prostu anime o codzienności w wyjątkowych okolicznościach. Trochę jak Flying Witch tylko zamiast oglądać japońską wieś, oglądamy przykryte śniegiem zgliszcza po wojnie. Nie jest to głupie, lecz jestem w pełni przekonany, że nie jest to show dla każdego… jest zbyt powolne i jak już wspomniałem gro przyjemności to jest otoczenie i ta goryczka dodana do każdej interakcji.

    Wizualnie anime mi bardzo odpowiada. Prostsze designy i bardzo realistyczne otoczenie według mnie bardzo dobrze się komponują i wpasowują pod główną idee serii. Muzyka służy obrazowi i więcej nie czuje potrzeby mmówić.

    To show jest bardzo wcelowane pod mój gust. Jestem bardzo zadowolony z seansu i postaram się każdy odcinek oglądać tak jak ten pierwszy. Zgaszone w całym mieszkaniu światło i ciepła czarna herbata pod ręką.
  • Avatar
    A
    Otak 6.10.2017 18:39
    Nietypowe post apo bo bohaterki podróż spędzają na podziwianiu i badaniu świata po apokalipsie zamiast ostrzeliwać się przed bandytami i mutantami.

    Chito (czarnowłosa) i Yuuri (blondi) są ciekawe i dobrze skonstruowane jako postacie, ewidentnie widać (i po mandze i pierwszym epku anime) że urodziły się już po zagładzie naszej współczesnej cywilizacji i jest ona dla nich jak dla nas starożytność i prehistoria. No i pomimo niemal całkowitego braku akcji jest ciekawie bo dysputy bohaterek i ich obserwacje świata nie nudzą. No i pomimo ponurego klimatu post apo humor autentycznie śmieszy.

    Seria skupia się na przedstawieniu bohaterek i świata post apo zamiast na akcji i udaje jej się to znakomicie. Podoba mi się też i kreska mani i animacja anime, design bohaterek, ich mimika oraz to że podróżują Kettenkradem (niemiecki pojazd półgąsienicowy z okresu IIWŚ).

    Muzyka też bardzo ładna, zapowiada się udana adaptacja mangi.

    Póki co zaobserwowałem jedną różnicę między anime i mangą, w anime Chito ma sen o jej i Yuuri przeszłości, w mandze pokazane jest tylko jak sobie śpi i się budzi. Ogólnie w mandze do tej pory nic nie wiadomo o przeszłości protagonistek.