Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Hinamatsuri

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Zomomo 29.08.2020 08:50
    Perełka prima sort :)
    Dla mnie to odkrycie roku, bez żadnych wątpliwości daję 10/10. Warto wiedzieć, że to anime nie jest tym, czym może się wydawać w trakcie oglądania pierwszego odcinka :) Wielbiciele niebanalnych okruszków w komediowej oprawie, bez fanserwisu, powinni być w pełni usatysfakcjonowani. Elementy fantastyczne zastosowano tu tylko początkowo, jako wzmocnienie humoru sytuacyjnego, później tracą na znaczeniu, jednak wprowadzają nutkę oryginalności do wbrew pozorom obyczajowej fabuły. Twórcy od pierwszego odcinka puszczają do widza oko, aby pewnych sytuacji nie brać zbyt poważnie i odstawić na bok logikę realnego świata :) Moim zdaniem, tag „Przygodowe” jest bardzo mylący i powinien zostać zastąpiony przez „Okruchy życia”. Identycznie opisano np. „Boku no Hero Academia” :D Wszystko wskazuje, że pomimo opóźnienia drugi sezon się ukaże i doczekamy się kontynuacji niedokończonych wątków Mao i Kei, już nie mogę się doczekać :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    havamaal 3.07.2019 21:51
    Czy tylko mi się wydaje że Hitomi „skradła” całe show tej produkcji?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    GLASS 23.06.2018 21:49
    Fantastyczna komedia! I o mój boziu, ta animacja postaci! Ta płynność ruchów, mimika twarzy, wszystko było przepiękne i dopracowane! Mocno niedoceniona seria, a zasługuje na wysokie noty! Chcesz się pośmiać? Nacieszyć się fajnie wykreowanymi postaciami? Napatrzeć się na grafikę wysokiego poziomu? Oglądaj Hinamatsuri!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Nikodemsky 22.06.2018 18:38
    To było genialne! Mój AOTS i zdecydowanie najbardziej będzie mi brakować Hiny i ekipy z całego sezonu wiosennego.

    Ode mnie mocne 8/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Klemens 12.05.2018 03:04
    Ep 6
    Co tu się odwaliło? To miało być przepełnione żarcikami, a nie czymś takim… Strasznie pozytywne wrażenie zrobiła na mnie teraz ta seria.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    San-san 12.04.2018 22:41
    nie do końca serio
    Tak myślę, że ta seria jest mocno z przymróżeniem oka… To jest: jak coś wielkiego metalowego z ludzką twarzą uderzy się znienacka po zmaterializowało się w twoim pokoju to nie mówisz „udam, że to się nie stało…” stąd uznałam, że twórcy przechodzą nad realiami bardzo mocno i nie mówię o elementch sf.

    Ale relacja Hiny i Nitty może być zabawna i urocza. O to w tym chyba chodzi.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    vries 9.04.2018 11:26
    Mam tutaj problem. Z jednej strony anime jest zrobione poprawnie, z drugiej bardzo namieszali w tym pierwszym odcinku. Jest to połączenie chapterów od 1 do 3. Problem polega na tym, że 3­‑ciego jest tu parę sekund, drugi jest niekompletny, a pierwszy rozbity na części. Wstęp jest chyba z 6­‑tego tomu (nie chce mi się sprawdzać).

    PO CO!? No dobra, wiem po co. Hinamatsuri to nie 4­‑koma, czy inna gag­‑manga, gdzie można sobie chapter skrócić i nikt nie zauważy. Trzeba kombinować by rozbić historię na te niecałe 20 min epizodu.

    Paradoksalnie trzyma się to nawet kupy, ale gubi się w tym część humoru sytuacyjnego. No i jak już mówiłem, to nie jest gag­‑manga, gdzie żarty wyciągane są z rękawa co sekundę.

    Patrząc na koncepcję obawiam się, że seria może być ugrzeczniona. Hinamatsuri w oryginale jest o tym, że ludzie to banda dupków (z drobnymi wyjątkami, co też w tej serii jest pokazane w sposób komediowy). Nie wiem czy taka koncepcja przyświeca scenarzyście i reżyserowi. Mam nadzieję, że dadzą radę.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    I. 7.04.2018 21:55
    Po obejrzeniu 1 odcinka zabrałam się za mangę, teraz trzymam kciuki żeby zaanimowali historie o  kliknij: ukryte .
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 7.04.2018 17:18
    Hina to apatyczna dziewczynka, która rzuca niezrozumiałymi, okazjonalnie śmiesznymi tekstami, natomiast Nitta to członek Yakuzy, który chyba znalazł się tam z przypadku. Główni bohaterowie w dużym skrócie.

    Seria jest o wiele mniej „szalona”, niż sobie wyobrażałem ale ma swoje momenty, dla których warto przesiedzieć przed ekranem. Często pojawiają się różne żarty i nawiązania, które można docenić.

    Generalnie bardzo lekka seria i są to bardziej okruchy ale ogląda się przyjemnie, przynajmniej póki co. Czekam na więcej akcji w szkole.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime