Komentarze
Sword Art Online Alternative: Gun Gale Online
- Re: Odpowiedź na komentarz użytkownika weiter : Klemens : 17.07.2023 22:38:17
- Odpowiedź na komentarz użytkownika weiter : MrParumiV18 : 17.07.2023 22:13:04
- komentarz : weiter : 16.07.2023 08:27:12
- komentarz : nick temat treść : 15.07.2023 20:05:06
- komentarz : ZSRRKnight : 15.07.2023 15:54:49
- Re: Pojawia się jaks postac z oryginalnej serii ?? : Mordarg00 : 24.10.2018 15:47:00
- Re: Pojawia się jaks postac z oryginalnej serii ?? : ZSRRKnight : 29.09.2018 12:38:22
- Pojawia się jaks postac z oryginalnej serii ?? : Mordarg00 : 29.09.2018 11:07:07
- komentarz : SecretPL : 23.09.2018 22:21:27
- Szambo : Mistique : 31.07.2018 20:41:06
Pojawia się jaks postac z oryginalnej serii ??
Obok MSS i BNHA 10/10.
Widły w oko hejterom. :DD
***zerknijcie na mangi NTR z nimi ^^;
Szambo
Dziękuję dobranoc.
Zmoderowano.
Miało być co innego, a wyszło...
Motywy Pito absurdalnie nielogiczne. Jeszcze rozumiem jakby pociągnęli motyw jej szaleństwa, który był co rusz pokazywany oraz podkreślany, lecz oni na końcu całkowicie spłycili sprawę, a sama Pito jakby cudownie ozdrowiała. Serio? Gdyby zostawili jej obłęd do końca, mogłoby to lepiej wyglądać.
Reszta bohaterek była sztampowa, ale do przyjęcia.
Motyw ze zmuszeniem Llenn do zagrania w drugim turnieju dość przesadzony, tak samo jak kliknij: ukryte konieczność zabicia Pito. To, że tylko Llenn mogła tego dokonać jakoś do mnie nie przemawiało.
Również motyw zalogowania się przez Karen do gry… Rozumiem pobudki, okej nie ma sprawy, ale jak pomogło to jej pozbyć się kompleksu w prawdziwym świecie? Później, kiedy spotyka drużynę z liceum wydaje się wyzbyta problemu, tylko dlaczego? Jeszcze można byłoby zrozumieć, jakby gra udowodniała, że bycie wysokim nie gra roli, albo jest czymś dobrym, ale tak nie było. Wręcz przeciwnie, co rusz podkreślali, że niski wzrost Llenn jest wielkim atutem bez którego nie wygrałabym bardzo wiele strać, a także nie stała się tak dobra. Także, jak to miało Karen pomóc w wyleczeniu się z kompleksu? Gra dała jej pewność siebie, dzięki czemu przestała przejmować się czymś na co i tak nie ma wpływu? Być może, lecz nigdzie tego nie ukazali. Duże pominięcie powodu, dla którego dziewczyna zainteresowała się grami VR.
Nie wspominając o szałowym umiejętnościach M, który zachowywał się jakby był zawodowym żołnierzem. Nawet podkreślał, że zdobył je w prawdziwym życiu, w co ciężko uwierzyć, po poznaniu jego pracy. kliknij: ukryte Czyżby bycie podnóżkiem idolki nastolatek wymagało specjalności SWAT?Nawet, jeśli był jej ochroniarzem, to nie sądzę, aby musiał opanować do perfekcji użytkowanie snajperki, czy poziom dedukcji Sherlocka. Dość to naciągane. Tak samo, jak uczestnictwo w turnieju, gdzie drużyny mogą posiadać od 2 do 6 członków. Raczej mało sprawiedliwe, aby dwójka stawała przeciw szóstce. W większości gier, gdzie występuje możliwość walki drużynowej rozbieżność w ilości członków może wynosić tylko dwa (składy 2‑4 osobowe lub 4‑6).
Za to nagradzam plusem ogólnie pomysł na walki drużynowe i stworzenie Squad Jam oraz nawiązanie do Sinon. Dobrze, że nie pozostawili jej wyczynów w BoB oraz Kirito bez echa. To za duże wydarzenie, aby ot tak można było obok tego przejść.
Podsumowując: anime słabe, raczej nie nadające się do polecenia. No chyba, że ktoś poszukuje czegoś luźnego do pogapienia się na zasadzie zombiaka, aby tylko rejestrować ruchome obrazki. Chociaż z pewnością znalazłyby się lepsze tytuły bardziej wciągające, a nadal spełniające rolę luźnego zapychacza czasu, do zwykłego pogapienia się.
Na koniec to całkiem przyjemna seria z kilkoma widocznymi problemami i raczej schematycznymi zagraniami ale jest to zdecydowanie jeden z lepszych przekładów SAO, Sigsawa stanął na wysokości zadania. Warto obejrzeć.
Ode mnie 7/10.
ep 10
kliknij: ukryte Choćby to nagłe pojawienie się wojujących, przerośniętych Amazonek z liceum, było mówione tylko że są dość daleko, a tu nagle hyc są nie wiadomo skąd i pomagają króliczkowi. Zaczęłam nawet sprawdzać, czy na pewno nie opuściłam żadnego odcinka. Później też nie było lepiej, takie skakanie od walki do walki.
Miało być pewnie dynamicznie, a przynajmniej dla mnie, wyszło to to tak, jakby to był przydługi skrót wydarzeń z poprzedniego odcinka.
ep 6
Teraz tylko czekać na weirdo‑blondynkę w akcji i zobaczyć ile faktycznie ma skilla.
ep4
Nie, Pito i Llenn nie wyglądają seksownie w tych kombinezonach, więc mogliby skończyć z fanserwisowymi ujęciami. Zwłaszcza, że kreska i animacja kobiecej anatomii jest uproszczona, słaba. A Llenn to nie urocza loli, jest chibi, które nie nadaje się do eksponowania.
Będzie mnie to kuć moje oczy przez resztę odcinków, choć może odwróci moją uwagę od tych wszystkich wyjaśnień dla powodów mających wpływ na decyzje bohaterów, które są chyba pierwszą i najmniej angażującą myślą autora pierwowzoru. Ten nawet się nie postarał by zarysować główne postacie. Jakby stwierdził po co to komu, byle coś się działo i będzie ok. Nie powinno się wiernie adaptować pierwowzór, bo LN i manga to zbyt często szajs.
Po ostatnim filmie SAO już byłem strasznie zmęczony franczyzą ale widać, że wystarczyło tylko świeże spojrzenie od kogoś bardziej ogarniętego i już szykuje się ciekawa seria w uniwersum.
1 odcinek
Ok, wydaje się że będzie zdatne do oglądania.
Chińskie bajki nigdy nie przestaną mnie zadziwiać umiejętnością łączenia kiczu i trywialności. Pora na szybką ewakuację na z góry upatrzone pozycje.