x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
To prawda. Mimo, że fabularnie mi się bardzo podobało, to pod względem graficznym było czasami tragicznie (szczególnie, jeśli chodzi o twarze postaci).
Ale, jako że uwielbiam Gintamę jestem w stanie wybaczyć serialowi te braki.
Kamen
21.06.2019 14:15
Ja bym powiedział, że to właśnie fabularnie seria zaliczyła największy zjazd w dół.
Ja tego tak nie postrzegam i dla mnie było tak bardzo gintamowo, jak się tylko da. Walka była taka typowa jak na shonena, ale szanuję za to, że antagonista ma w końcu sensowne motywy kliknij: ukryte by zniszczyć świat.
A i jeszcze muszę dodać, że bardzo mi się podobało to, że w końcu kliknij: ukryte pojawiła się postać, która jest po prostu zła. I mam tutaj na myśli Enshou. Tak bardzo mnie denerwowało, że praktycznie przez cały serial wszystkie postacie, które zrobiły coś złego były w pewnym momencie „tłumaczone”, wybielane i koniec końców im się współczuło i nawet sympatyzowało z nimi. A tu pojawia się ktoś chciwy i zły. Bo tak.
A co do humoru, to dla mnie był on dużo słabszy w 5 sezonie, który dużo bardziej by pasował pomiędzy 1 i 2 lub 2 i 3 sezonem, a nie między 4 i 6.
Ale, jako że uwielbiam Gintamę jestem w stanie wybaczyć serialowi te braki.
Humor też imho obniżył loty.
Poprawione
A co do humoru, to dla mnie był on dużo słabszy w 5 sezonie, który dużo bardziej by pasował pomiędzy 1 i 2 lub 2 i 3 sezonem, a nie między 4 i 6.