Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Karakuri Circus

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    vries 28.07.2019 21:53
    Ekranizacja jest kontrowersyjna. Z jednej strony wycina tony zbędnego materiału, z drugiej wycina tony materiału istotnego. Przez dostajemy dziwaczny misz­‑masz, z którego ciężko czasem coś zrozumieć. Jakość pojedynków też jakby spada. Możliwe, że to konsekwencja trudnego do zadaptowania stylu autora. W każdym razie po początkowych całkiem udanych odcinkach poziom spadł, a szkoda. Daję chyba dość uczciwe 5/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    blob 18.06.2019 22:01
    Większość pojedynków, zwłaszcza pod koniec, wydaje się mocno wymuszonych w tej serii. Walczą postacie które ewidentnie się do tego nie nadają, albo zupełnie niepotrzebnie się poświęcają (np. „nie możemy pozwolić aby zakłócono spokój bohaterów x i y”). No ale te postaci muszą najwyraźniej jakoś w serii „błysnąć”, żeby usprawiedliwić ich obecność w niej…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    bob88 7.05.2019 11:41
    pomysł na anime bardzo fajny jednak to co zrobiono ze scenariuszem tej serii jest przerażające. Brak ładu i składu. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś kto jeszcze raz przedstawi tą historie we właściwy sposób. Po 25 odcinkach oglądanych w bólu mówię pass.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kamen 15.02.2019 10:05
    mmm
    Zastanawia mnie, jakby wyglądało to anime, gdyby nie było takiego gnania na złamanie karku (400 rozdziałów w 36 odcinkach).

    Ostatnia historyjka naprawdę fajnie zrobiona. Oglądam z zaciekawieniem. Co prawda, mało z tego rozumiem, bo pocięte to jak Index, ale zawsze coś.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    GLASS 31.01.2019 19:53
    Najdłuższe pytanie świata?
    Dlaczego mam wrażenie, że autor mangi miał w trakcie jej tworzenia z 10 pomysłów w jakim stylu poprowadzić historię i po prostu nie może się zdecydować, którą wybrać, więc wrzuca wszystko do jednego wora, przez co ma się wrażenie, że ogląda się 10 różnych historii na raz?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    vries 10.01.2019 21:35
    Meh, nowy op i ed gorsze od starych. Dobrze, że zawartość pomiędzy jako tako trzyma jakość.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    blob 28.12.2018 01:35
    Popieprzona ta seria. Ale ma urok dawnych serii, które często były bez sensu, ale przyjemnie się je oglądało :P
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    I. 8.12.2018 20:09
    Drop po 7 odcinku
    To nie jest komentarz atakujący osoby którym ta seria się podoba i mam nadzieję, ze nikt nie poczuje się dotknięty.

    Zaczęłam oglądać dzisiaj i chyba przedawkowałam.
    Jestem w trakcie 7 odcinka i mam ochotę to rzucić w… Jak najdalej od siebie.
    Już dawno widziałam takie stężenie dramy (chyba ostatni raz w mandze „Dōbutsu no Kuni” autorstwa Makoto Raiku) – to wszystko następuje jedno po drugim tak szybko, że nawet nie ma czasu się tym przejmować, bo w następnej scenie wjeżdża kolejny tragiczny moment, łzy, krew, płomienne przemowy…
    Teraz będą spoilery. Nie czytać przed obejrzeniem 4 odcinka do końca!
     kliknij: ukryte  Może jestem zimną… Osobą bez krzty empatii.
    Co mi się podobało: Głos Megumi Hayashibary. Ta pani przechowuje gardło w lodówce i jej głos brzmi zupełnie jak w Slayersach i NGE… Kilka scen sobie przewijałam specjalnie po to, żeby jej posłuchać!
    Muzyka – czekam na dłuższą wersję openingu. Seria ma mieć 36 odcinków, mam nadzieję, ze ten sam zespół będzie odpowiedzialny za kolejną piosenkę (jeśli dadzą drugie into).
    Sceny walk i projekt Harlequin'a. Ogólnie kreska mi się podoba, wiem że manga jest z 1997 roku ale ładnie ją odnowili w wersji anime. Patrz i ucz się, SMC!


    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kamen 6.12.2018 22:37
    Jest moc
    Głos Sagary w nowym odcinku… aż się łezka w oku zakręciła.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    vries 23.11.2018 21:16
    Łooo panie, pierwsza połowa 7­‑go epa to manime pełną gębą. Bardzo podoba mi się jak zrobili antagonistów. Karykaturalni, ale jednocześnie nie wyglądający śmiesznie. To się rzadko w japońskich produkcjach udaje.

    Ledwo się powstrzymuję przed sięgnięciem po mangę.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kamen 18.10.2018 19:28
    Drugi odcinek lepszy od pierwszego. Seria coraz bardziej zaczyna przypominać Ushio to Tora (ten sam autor). Nawet modele postaci, sądząc po openingu, będą częściowo zapożyczone.

    Ogólnie to nie narzekam. Torka miała dużo lepszych i gorszych momentów, ale całościowo była okej, natomiast drugi cour był mocny.

    Mam nadzieję, że tutaj tez dobrze spożytkują te 26 odcinków.
    Szkoda tylko, że seria raczej przejdzie bez większego echa.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Nikodemsky 12.10.2018 01:39
    Dopiero po chwili do mnie dotarło, że to jest to samo studio, które robiło nową wersję Ushio to Tora – nawet Narumiego podkładał ten sam gość od Tory :) Podoba mi się ich klasyczno­‑nowoczesny styl.

    W kwestiach technicznych nie można wiele zarzucić, wyszło naprawdę fajnie; myślę też, że zaadaptowanie 21­‑letniej mangi trafiło w odpowiednie ręce.

    Już w pierwszym odcinku było sporo fajnej akcji, teraz tylko się zastanawiam, czy historia jest na tyle ciekawa, aby dała radę utrzymać przy ekranie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Maxromem 11.10.2018 23:24
    No, no , dosyć interesujące! Podoba mi się kreska i projekty postaci, sama historia też zapowiada się ciekawie. Jestem pod wrażeniem.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime