Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

Carole & Tuesday

  • Avatar
    A
    Damek 9.12.2023 00:21
    Świat i muzyka
    Świat przedstawiony to chyba najlepszy element tego anime. Historie i postacie poboczne lepsze niż główni bohaterowie i fabuła. No i oczywiście ścieżka dźwiękowa, którą bez problemu puszczam w domówkach – zazwyczaj znajomi patrzą się krzywo gdy odpalam moją muzę z anime :P, ale w tym przypadku nie protestują… lub po prostu pozostają w niewiedzy XD.
  • Avatar
    A
    timon 26.07.2020 22:50
    Ogladajac w 2020 nabiera to duzo silniejszego emocjonalnego ze tak powiem kaboom. Niestety wizja przyszlosci wydaje sie naiwnie optymistyczna, i obym sie mylil bo wizja ala „hardware” nie jest przyjemna.

    Co do pokazanej muzyki i braku „si tworzy schematyczne gnioty vs ludzka tworczosc zawsze wygrywa” to akurat bardzo dobry przekaz w mojej opini. To sa poprostu narzedzia, tak samo jak kiedys elektronika zmienila muzyke, potem software, i niedlugo moze wlasnie si. Ironicznie dopiero kolega grafik 2d/3d mi to uswiadomil jak kiedys dyskutowalismy o waifu generator.
    To co tworzy gnioty to przedewszystkim systematyzacja produkcji, wypracowana przez dekady w celu zarabiania wiecej kasy.
  • Avatar
    A
    Lina 9.03.2020 02:34
    Jestem po kilku odcinkach i nie wiem czy nie porzucić, bo wszystko wydaje mi się jakieś takie… bezpłciowe i głupie, a na dodatek jakby było robione tylko po to, by się przypodobać obecnemu amerykańskiemu fandomowi. Muzyka jak dotąd też jednokopytna i mdła.

    Podobno pojawiają się później wątki polityczne. Czy są one sensownie zrobione? Czy może istnieją tylko po to by amerykańcy to łatwiej łyknęli? Czy są później jakieś niemdłe, niesmęcące piosenki? Nie oczekuję tutaj wielkich utworów, bo to raczej nie ten rodzaj muzyki, ale czegoś dorównującego poziomem piosenkom z Nany skoro zatrudnili angielskojęzycznych profesjonalistów.
    Swoją drogą to trochę dziwne, że muzyka została oceniona na 10/10 biorąc pod uwagę uzasadnienie, które zdaje się wskazywać na coś innego.
  • Avatar
    A
    bobik 10.02.2020 23:33
    Ehhh czemu ja się już nie dziwie ze cut końcówkę a raczej drugą połowę sezonu…
    • Avatar
      bobik 10.02.2020 23:35
      W sumie drugą połowę można określić słowami Mermaid Sisters Song tu moderacja z przykrością wielką wycina linka, nie z powodu legalności, lecz wyjątkowo bogatego słownicta, ale wierzy, iż użytkownicy sami sobie poszukają rzeczonego utworu ;)
  • Avatar
    A
    MiszczKoszykufki 13.11.2019 21:04
    What the hell~
    Naczytałam się dużo komentarzy negatywnych na temat tej serii i o mały włos bym porzuciła plany jej obejrzenia. Jednak zbyt mnie ciekawiła i zabierając się do niej nie oczekiwałam niczego konkretnego i dobrze na tym wyszłam, bo w ostateczności całkiem dobrze się bawiłam. Sama seria miała zadatki na o wiele lepszą – jeśli rozbudowali by świat, pokazali więcej planety Mars, skupili się na wykorzystaniu SI, to może by było lepiej. Oglądając pierwsze epizody faktycznie można było się napalić na ładną serię o muzyce, ale absolutnie nie przeszkadzały mi inne dodatkowe wątki. Muzyka wpadała w ucho, oczywiście na nią właśnie się wykosztowali co niejednokrotnie odbijało się na animacji – jakieś krzywe twarze, statyczne tła były na porządku dziennym. Sama relacja między dziewczynami była bardzo ładnie nakreślona, a postacie drugoplanowe dające się lubić. Jest to seria przyjemna i prosta, szkoda tylko, że na raz.

    Ach i moje serduszko podbiły Galactic Mermaid, piosenka z ćwierćfinału w ich wykonaniu już została ustawiona jako dzwonek w telefonie dla konkretnej irytującej osóbki :D
  • Avatar
    A
    Tablis 30.10.2019 01:27
    O czym to mogło być
    Po zakończeniu senasu miałem wrażenie, że zrobili chara design, zakreślili ogólne ramy tematyczne, po czym uznali, że reszta się sama napisze. Nie napisała się.

    To mógł być serial o karierze muzycznej, tak się nawet zapowiadało, ale początkowe próby przedstawienia, jak działa przemysł popkulturowy w świecie przedstawionym szybko uwiędły. To mógł być serial o sile muzyki i jej wpływie na ludzkie serca, ale ostatecznie przykłady owego wpływu okazały się tak mizerne, że nie sposób było tego kupić. Zwykle seriale krystalizują się z czasem, a ten stawał się coraz bardziej amorficzny. Zamiast rozwijania początkowych wątków i postaci wprowadzał coraz więcej nowych, w zasadzie żadnego nie zamykając porządnie. Wyszedł z tego kalejdoskop, momentami zajmujący uwagę, ale ogółem pozbawiony treści.

    To ironiczne, że emocjonalny rdzeń tej serii pozuje na bycie opartym na autentyczności i prawdzie ukrytej w muzyki, a jednocześnie swoją strukturą anime aktywnie podważa znaczenie przedstawionych w niej piosenek (skądinąd w większości świetnych). Utwory starały się poruszać tematy poruszane w poszczególnych wątkach, ale wypadały pusto, kiedy z tego komentarza nic ostatecznie nie wynikało. Nieczęsto się trafia, aby seria okazała się obciążeniem dla muzyki w niej zawartej, ale to właśnie taki przypadek.
  • Avatar
    A
    orzanimeseie 29.10.2019 18:37
    ocena w tej recenzji to skandal. proszę o usunięcie tej recenzji.
    • Avatar
      Rinsey 29.10.2019 21:40
      Ja się zgadzam z każdym jej słowem.
    • Avatar
      Znowu Kalasz dobry nick 30.10.2019 06:21
      Masz rację, za wysoka tak o trzy oczka
  • Avatar
    A
    Rinsey 3.10.2019 20:09
    Finał był ładny. Piosenka nie wybitna, ale przyjemna dla ucha. Po raz kolejny wokal Angeli wydał mi się być najciekawszy, tak jak cała jej postać. O oczko podniosę ocenę ze względu na odcinek, który faktycznie domyka i podsumowuje to, czym seria miała ambicję się stać. Jednak żal za zmarnowany potencjał pozostaje.
  • Avatar
    A
    GLASS 3.10.2019 18:53
    Finał
    Jak dla mnie brakowało dosłownie kilku scen i kilku wymiany dialogów między postaciami, żeby to było faktycznie dobre. Wszystko działo się za szybko, za łatwo, tematy podejmowane nie były wystarczająco dobrze rozwinięte, przez co wydawały się płytkie i nijakie. Może jakby odcinki były dłuższe, tak po 35­‑40 min, to wtedy by wyciśnięto dużo więcej z tej serii. Bo ogólnie oglądało się dobrze, ale wciąż mi czegoś brakowało. Dużo wybaczałam, bo to Watanabe, i ładna grafika, i fajna muzyka… Ale faktyczne mięso, czyli scenariusz, jak dla mnie mocno niedopracowany. Albo po prostu okrojony przez samego twórcę, ze względu na ograniczenia emisyjne. Szkoda, bo zapowiadało się na coś naprawdę oryginalnego i pomysłowego.
  • Avatar
    A
    Alt_TruIsta 3.10.2019 17:16
    Finalny odcinek 24

     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Rinsey 26.09.2019 22:28
    Odcinek 23
    Hm… Wreszcie w przedostatnim odcinku spotykają się dwa główne wątki. Jasno zostaje postawione, czym ma być cud z początku każdego odcinka. Zobaczymy jak wyjdzie wielki finał.

    Mam takie przykre odczucia, że to mogło być naprawdę dobre anime. Gdyby je skrócić o 10 odcinków, wyciąć postacie tygodnia bądź nadać im głębsze znaczenie dla rozwoju głównych bohaterek. Gdyby im nadać bardziej wyrazisty charakter. Jak Angeli. Ona póki co wydaje mi się być najlepiej zbudowaną postacią w całej serii, a dało się to budować często za pomocą nawet jednej sceny na odcinek. Więc dało się, twórcy potrafili. Dziewczyna żyje i reaguje no to, co ją spotyka. Widzimy w niej zmiany. A u C&T nic. Nie widzę w nich prawie żadnej zmiany poza tym, że mają siebie, więc troszkę więcej mogą. C&T spotykają różnych bohaterów, każde takie spotkanie powinno pozostawiać w nich ślad. C&T z następnego odcinka powinny się nieco różnić od tych C&T z odcinka poprzedniego. Na przykład po spotkaniu Desmonda, byłam przekonana, że dziewczyny dojrzeją, pojawi im się nowe spojrzenie na życie. A tu rzeczy się dzieją, a one są prawie niezmienne… Angela na ich tle w ogóle wydaje się być postacią z innej bajki. Każda z dziewczyn dostała obuchem życiowym, ale tylko po Angeli widzę zmiany i reakcję na rzeczywistość. C&T mają tylko tworzyć genialne piosenki od czynienia świata lepszym. Nudne to i płytkie. A dałoby się z tego wycisnąć o wiele więcej. Jak zawsze boli zmarnowany potencjał. Już nawet nie wspomninam o braku rozplanowania napięcia i poprowadzenia niektórych wątków.

    Ale mogło być dobrze. Po niektórych odcinkach widać prześwit czegoś dobrego. I o to mam żal do twórców. Poczekam z oceną ostateczną na ostatni odcinek, ale żal mi na pewno już nie minie.
  • Avatar
    A
    Alt_TruIsta 26.09.2019 20:34
    Odcinek 23

     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Alt_TruIsta 19.09.2019 21:02
    Odcinek 22 Angela last stand!
     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    BreakFan 13.09.2019 23:27
    Carolu & Tsusday
    Po obejrzeniu do odcinka 21

    Ocena zdążyła u mnie spaść z 9/10(po kilku pierwszych odcinkach) do 5/10 na ten moment. Wątek głównej pary bohaterek robi się coraz to bardziej mdły z odcinka na odcinek i tak gdzieś od kliku jego finał przestał mnie interesować. Ostatnie dwa odcinki tylko czekałem aż przejdą do Angeli(która to wypada w porównaniu o niebo lepiej), nie mogąc już zdzierżyć tego co dzieje się u dziewczyn.

    Trzech chłoptasi zostało wsadzonych po nic, nawet jako tło wypadają słabo, a  kliknij: ukryte  Bohaterowie tygodnia, których mogłoby nie być, a zamiast tego dało się poświęcić ten czas na rozbudowanie reszty na ten przykład.  kliknij: ukryte  Więcej nie znaczy wcale lepiej…
  • Avatar
    A
    Alt_TruIsta 12.09.2019 19:01
    Odcinek 21
     kliknij: ukryte 
    • Avatar
      Kamen 12.09.2019 21:50
      Po co te streszczenia wszystkich odcinków?
      Wygląda, jakby bot to pisał.
      • Avatar
        Alt_TruIsta 12.09.2019 21:57
        Dzięki! Po porostu dla mnie wydaje się to być bardzo dobrym pomysłem.
        • Avatar
          Rinsey 12.09.2019 23:17
          Mi się to podoba. Jak mnie najdzie potrzeba to przypomnienia sobie, co się stało, mogę sobie przeczytać tutaj :)
          • Avatar
            Alt_TruIsta 12.09.2019 23:26
            Dzięki, ale dla przypomnienia to jednak zdecydowanie bardziej doradzam obejrzenia jeszcze raz oryginału ;p.
            • Avatar
              Rinsey 13.09.2019 10:20
              Na dla mnie to seria na raz ^^', ale przy dłuższych przerwach naprawdę zawsze korzystam z Twoich opisów :D
  • Avatar
    A
    Alt_TruIsta 5.09.2019 21:38
    Odcinek 20
     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Rinsey 2.09.2019 19:05
    Odcinek 19
    I tak już moje oczekiwania względem tego anime poszły na dno, ale ten odcinek był nawet, nawet. Zwłaszcza w porównaniu z poprzednimi odcinkami. Również w moich oczach zyskała Angela, no i Tao zaczyna coś robić. Może przerzucenie ciężaru na tę dwójkę uratuje choć trochę całą serię.
    • Avatar
      Enevi 6.09.2019 01:32
      Re: Odcinek 19
      To był chyba wypadek przy pracy, bo dwudziesty odcinek to kolejny problem tygodnia, ponownie wprowadzony z subtelnością walca drogowego. Swoją szosą, po seansie tego odcinka doszłam do wniosku, że znacznie bardziej fascynujące byłoby oglądanie śledztwa w sprawie podejrzanej kampanii matki Tuesday w wykonaniu tego dziennikarza niż całą resztę tego burdelu. Ale scenariusz musiałby napisać kto inny, bo to co zrobili z wątkiem politycznym tutaj to są jakieś kpiny. Nie żeby pozostałe miały się jakkolwiek lepiej… Kto w ogóle na Marsie sprawuje władzę?
      • Avatar
        Rinsey 12.09.2019 23:14
        Re: Odcinek 19
        W sumie jak na to, co było wcześniej, to ciągłość niektórych wątków akurat została zachowana :) Ale co do subtelności walca drogowego zgodzę się w 100%. Ja nawet jestem w stanie przyznać, że widzę małe zarysy tego, co reżyser chciał uczynić. Wielka intryga polityczna, przeplatana wątkami emigracyjnymi, z muzyką jako cudownym medium rozwiązującym wszystkie problemy. To mogłoby być nawet fajne, ale, jak mówisz, na pewno nie przy takiej reżyserii…
  • Avatar
    A
    Kaczka 2.09.2019 00:12
    19 odcinek
    Widzę, że chyba już większość dropnęła tę serię i wcale się nie dziwię. Fabuła zupełnie zniknęła, wątek muzyczny sprowadzony został do piosenki odcinka, która jest tak samo mdła jak wszystkie poprzednie. Aż zaczęłam kibicować Angeli, bo jej utwory są zdecydowanie lepsze, a  kliknij: ukryte  jakby ocieplił jej wizerunek, bo faktycznie można jej współczuć. Myślę, że to anime można już nazwać zawodem sezonu (a nawet dwóch).
  • Avatar
    A
    Alt_TruIsta 1.09.2019 12:50
    Odcinek 19
     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Alt_TruIsta 25.08.2019 14:58
    Odcinek 18
     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Alt_TruIsta 18.08.2019 15:21
    Odcinek 17
     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Alt_TruIsta 10.08.2019 14:28
    Odcinek 16
     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Patka 8.08.2019 21:20
    Ech, moja cierpliwość przy kolejnej „postaci tygodnia” się skończyła – drop. O jakieś pięć odcinków za późno…
    • Avatar
      Rinsey 9.08.2019 00:01
      A ja chyba wytrwam -.-... Chyba tylko dlatego, że jestem masochistką >.>. Ale to naprawdę zaczyna być zdrowo pozbawione jakiegokolwiek ładu :/
      • Kamen 9.08.2019 01:40:55 - komentarz usunięto
        • Rinsey 9.08.2019 09:12:47 - komentarz usunięto
          • Kamen 9.08.2019 10:36:03 - komentarz usunięto
      • Avatar
        Patka 9.08.2019 11:22
        Tjaa… Mam wrażenie, że twórcy napisali scenariusz jedynie do pierwszej połowy serii, a dopiero później się ogarnęli, że mają jeszcze drugą i na szybko coś wymyślili. Przy wątkach z ostatnich odcinków ten z konkursem wydaje się czymś genialnym – tam przynajmniej dostaliśmy jakąś ciągłość fabularną. Najbardziej śmieszy fakt, że już na początku  kliknij: ukryte , zgaduję jednak, iż ta postać, jak i wiele innych, powstała dużo później, gdy nie wiadomo było, jak dalej poprowadzić akcję (nie czytam żadnych wywiadów, artykułów itp.).
        Pewnie wrócę do anime po emisji wszystkich odcinków – na razie czuję się nim zmęczona i bardzo rozczarowana. Próbuję sobie przypomnieć, czy inny tytuł podobnie mnie zawiódł… nie, raczej nie.
        • Avatar
          Rinsey 10.08.2019 08:25
          Bardzo dobrze to podsumowałaś. Pierwszymi trzema odcinkami byłam zachwycona i myślałam, że serial będzie obfitował w więcej taki scen jak ta z pralnią. A potem było już tylko gorzej:/ Razi brak spójności, jak napisałaś, ciągłości fabularnej. Wciąż mam nadzieję, że nagle anime wróci jednak na właściwe tory, chociaż szansa na to coraz bardziej spada. Bo dziewczyny chociaż sympatyczne, dostały po jednym wątku na krzyż, a zamiast rozbudowania ich postaci mamy „postać tygodnia”. Również odczuwam głębokie rozczarowanie:/
          • Avatar
            Enevi 10.08.2019 12:32
            Po co?
            W całej tej przypadkowości kolejnych wątków najgorsze jest chyba to, że całość zrobiła się nieznośnie pretensjonalna, bo twórcy starają się zahaczać (o poruszaniu raczej mowy być nie może) o rzeczy ważne i aktualnie istotne, ale robią to bez jakiegokolwiek pomyślunku, chyba tylko po to, żeby mogli pochwalić się, że są tacy „postępowi” i „na bieżąco”. Pewnie, że fajnie kiedy w tak hermetycznym medium jak anime pojawiają się istotne współcześnie zagadnienia nieopakowane w absurdalne schematy, ale ich obecność powinna mieć chyba jakikolwiek cel, łączyć się jakoś z innymi wątkami, a tutaj mam wrażenie, że odbyło się wielkie losowanie. A już sposób ich wprowadzenia to zwyczajnie woła o pomstę do nieba. Robienie z epizodycznych postaci uosobień jakiegoś tematu ani nie przybliży go widzowi, ani nie sprawi, że dana postać będzie miała jakąkolwiek „głębię”. Jedyny raz kiedy to się udało, to przedstawienie byłej Gusa i pokazanie jej w związku z kobietą jako czegoś normalnego – bez zbędnego komentarza i wielkiej sensacji. Ten wątek wyszedł, bo jedna scena w zupełności wystarczyła, ale cała reszta poruszanych „problemów” pasuje tu jak pięść do nosa. Serio, po co w ogóle wspominać o czymś, jeśli nie ma się na ten temat zupełnie nic do powiedzenia lub chodzi jedynie o wzruszenie widza jak najbardziej łopatologicznymi metodami lub stworzenie wygodnego fabularnie konfliktu (problem z Ziemianami na Marsie, destrukcyjny wpływ sławy na zdrowie, nieuleczana choroba, interseksualność i tym podobne)? Ta seria się tak potwornie pogubiła, że aż mi jej szkoda, bo początek był naprawdę obiecujący. Że tak powiem fabularny samograj.

            A żeby było jeszcze zabawniej cały wątek muzyczny pozostaje mi zupełnie obojętny. Chociaż w sumie jeśli ekipa z głównego motywu nie jest w stanie wykrzesać niczego, to może nic dziwnego, że próbując zamaskować własną nieudolność wszędzie wciska rzeczy „ważne i aktualne”.

            A pomyśleć, że epizodyczny Bebop to klasyka… Coś tym razem panu Wanatabe bardzo, ale to bardzo NIE wyszło.
            • Avatar
              Rinsey 17.08.2019 18:01
              Re: Po co?
              Stosunkowo niedawno ponownie sięgnęłam po Bebopa, ot tak, żeby pokazać znajomemu i sobie odświeżyć. Przypomniałam sobie, jak epizodyczność i główny ciąg fabularny mogą się przeplatać i tworzyć mistrzowskie, jedyne w swoim rodzaju arcydzieło. Twoje przytoczenie Bebopa dodatkowo wgniata C&T w dno. Faktycznie powstaje pytanie, gdzie się podziało tamto wyczucie… ten zmysł. Bo tutaj widać tylko jakieś popłuczyny.

              Odcinek 17 wydaje się mi się być nieco lepszy od poprzednich, co, nie jest w sumie dużym osiągnięciem. Jak napisałaś, seria potwornie się pogubiła i to wrażenie chyba już nie zniknie, chociaż już dociągnę seans do końca.
  • Avatar
    A
    Alt_TruIsta 3.08.2019 16:08
    Odcinek 15
     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Rinsey 2.08.2019 17:36
    Ech...
    A zaczynało się tak dobrze… Z każdym odcinkiem coraz bardziej zanika poczucie jakiegokolwiek rozplanowania akcji. Bardziej mi się to kojarzy z cotygodniową burzą mózgów, gdzie co tydzień zmienia się koncepcja serii. Będę oglądać do końca, bo mam ogromną słabość do anime traktujących o muzyce, ale raczej nie ocenię wysoko.
  • Avatar
    A
    Patka 2.08.2019 17:06
    odcinek 15
    Ech, w końcu pojawiła się jakaś intrygująca postać (że jej wątek to kolejny zapychacz, byle coś było, to inna sprawa), a co robią twórcy?  kliknij: ukryte  Chociaż jeszcze nim było jasne, co się stanie, domyślałam się, że nie zostanie on stałym bohaterem serii. Głosowo rewelacja, dawno mnie tak nie urzekł czyjś głos, znaczy w mowie, bo śpiewu nie będę komentować.
    Reszta odcinka… Czy twórcy w ogóle mają jakiś pomysł, jak prowadzić fabułę? Za tydzień pewnie znów dostaniemy coś zupełnie innego, pojawią się kolejne postacie „na raz”. Z tych wszystkich, jakie dotychczas poznaliśmy, można by wymyślić masę fajnych wątków czy rozbudować te, które widzieliśmy, no ale lepiej im od razu podziękować i zaprosić kolejne do paru scenek.

    W ogóle tak mało mnie już obchodzi ta seria, że nie zauważyłam, że tydzień temu nie było odcinka.
  • Avatar
    A
    yapi-kun 19.07.2019 18:22
    Anime wychodzi na prostą.

    Od dwunastego epizodu wreszcie ogląda mi się to tak, jak sobie tego życzyłem od samego początku. Ładny łańcuszek wydarzeń, do tego interakcje między bohaterkami wreszcie jakoś wyglądają. Czekam na więcej.
  • Avatar
    A
    Alt_TruIsta 18.07.2019 17:54
    Odcinek 14
     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Weiter 17.07.2019 15:21
    2 - op
    Ło panie dawno tak biednego openingu nie słyszałem. Nie dość, że sam wokal byle jaki, to instrumenty z tą piosenką w ogóle nie współgrają. W stosunku do poprzedniego, dramat.
  • Avatar
    A
    Patka 16.07.2019 11:04
    odcinek 13
    To się coraz gorsze robi, a przyjemność z oglądania wynosi prawie zero. Jedynym plusikiem odcinka było usłyszenie J. Suwabe.

    Nie lubię porzucać serii w połowie sezonu, no bo skoro wytrzymałam tyle odcinków, głupio, żeby się mój czas zmarnował, z drugiej strony mogę zmarnować go jeszcze więcej, pozostając przy anime, które co chwila wali w widza różnymi głupotkami wymyślonymi na potrzeby kiepskiego scenariusza.

    Muzycznie wciąż nijako i na jedno kopyto, no ale to już nie powinno mnie dziwić – dziewczyny wykonują taką i taką muzykę i tyle; mnie ona po prostu nie podchodzi. Nowe piosenki przewodnie też nie wzbudziły mojego zachwytu.
  • Avatar
    A
    Alt_TruIsta 11.07.2019 19:20
    Odcinek 13
     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Kaczka 11.07.2019 17:47
    odcinek 13
    Wow, no to wracamy do punktu wyjścia? Tak jakby dziewczyny nie mogły zacząć od tego wrzucania filmików do internetu, w końcu już dzięki jednemu stały się popularne. I na co był ten cały przeciągnięty konkurs?
    Nowy opening mi się nie podoba, ale za to piosenki w odcinku były niezłe.
  • Avatar
    A
    Alt_TruIsta 10.07.2019 19:47
    Dość szybko doszło do kolejnego starcia miedzy dziewczynami.

    Carole i Tuesday(Opening 2) Vs Angela(Ending 2).

    W nowym openingu dziewczyny idą sobie razem radośnie śpiewając i podziwiają otoczenie. Angela natomiast w endingu nie zwraca na nic uwagi tylko dość pewnie idzie prosto przed siebie.

    Ogólnie wygrała Angela ;p.
  • Avatar
    A
    yapi-kun 8.07.2019 17:46
    @12

    Wreszcie odcinek, który mi się zdecydowanie spodobał. Iście kinowy pacing, doskonała reżyseria i wianuszek wydarzeń, które nie oglądają się za siebie tylko gnają ku satysfakcjonującemu finałowi.  kliknij: ukryte  Wreszcie podoba mi się rozwój postaci, nie tylko Carole i Tuesday, ale i rzeczonej Angeli właśnie. Na ogromny minus kolejny raz powtarzające się statyczne plansze podczas wykonów, niestety o ile anime podoba mi się stylistycznie i animacyjnie, to widać tną koszta gdzie tylko się da.
  • Avatar
    A
    Shorexen 4.07.2019 01:13
    Carole & Tuesday po 12 odcinku
     kliknij: ukryte 

    Połowa seansu za mną i jeśli miałbym jakoś wstępie podsumowywać to jestem mimo wszystko zawiedziony, a już na pewno seria jak na razie nie spełniła pokładanych w nich nadziei, jakie miałem tuż po pierwszym epizodzie. Tak naprawdę pierwsze 12 odcinków ratuje wspominany przeze mnie już wielokrotnie utwór Loneliest Girl i nie wiem czy to też na dłuższą metę nie będzie wadą produkcji. Twórcy przywalili genialnym ostem już na początku i teraz nie potrafią tego pobić. Tak czy siak, miejmy tylko nadzieję, że w drugiej połowie to zrekompensują i będzie lepiej.

     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Kaczka 1.07.2019 17:16
    12 odcinków
    Jednak udało mi się nadgonić to anime! No to dodam coś od siebie o tym nieszczęsnym konkursie, bo tak jak sam pomysł mi nie przeszkadza, to jakość wykonania była co najmniej… średnia.

    Zacznijmy od tego, że jedynym rywalem dziewczyn była Angela i to było wiadome od początku. Inni uczestnicy albo nic sobą nie wnosili (GGK), albo byli irytujący (Pyotr, Cybelle). A przecież mogłoby być tak fajnie, jakby nadać im trochę głębi i pozwolić widzom ich polubić, by nie wiadomo było, komu w końcu kibicować.

    Za to jurorzy byli w porządku, takie stereotypy sędziów, których możemy zobaczyć we wszystkich tego typu programach.

    Śmieszyło mnie też, że to miały być niby największe talenty, a tak naprawdę chyba tylko Angela miała tam porządny głos – reszta była może i przyjemna, ale bez szału. I to z naszymi głównymi bohaterkami na czele. Tylko dzięki temu, że w  kliknij: ukryte  mogły na równi konkurować z Angelą, bo ich piosenka z półfinału była tak nijaka, że nawet one same wydawały się być nią znudzone…

     kliknij: ukryte 

    Ciekawa jestem, co zobaczymy w drugiej części serii, bo według mnie ten dwunasty odcinek naprawdę pasowałby już na zakończenie. A może jeszcze uda się wrócić do poziomu początkowych odcinków.
  • Avatar
    A
    Patka 28.06.2019 12:48
    Uff, koniec głupiego konkursu. Rozegrali to po najmniejszej linii oporu. I jeszcze ten zbieg okoliczności  kliknij: ukryte 
    W przeciwieństwie do chyba wszystkich nie zachwycam się „Loneliest Girl”, choć zgadzam się, że to ich jak na razie najlepszy utwór.
    Co do występu Angeli… po pięciu minutach już go nie pamiętałam.

    Dobra, koniec złośliwości. Z plusów to coraz bardziej podoba mi się Angela, fajno, że nie zrobili z niej typową „muszę wygrać za wszelką cenę”, że potrafi uczciwie rywalizować itp.
    Pierwszą połowę oceniam na 5/10. Pierwsze cztery­‑pięć odcinków było bardzo porządne, mimo już na tym etapie występującej schematyczności, niestety, wejście konkursu rozwleczonego bodajże na pięć epizodów znacznie zmniejszyło moją przyjemność z oglądania. Więcej pisałam w poprzednich komentarzach, trafny jest też bardzo post Tassadara, zwłaszcza o bohaterach. Nawet czuję coś w rodzaju ulgi, że nareszcie rozpoczniemy nowy etap – oby lepszy i ciekawszy. Jeśli tak się stanie, nie wątpię, że moja końcowa ocena podskoczy o 1­‑2 (może 3?) oczka.
    • Avatar
      Patka 28.06.2019 12:52
      Kurczę, dosłownie sekundę po wysłaniu wiadomości zorientowałam się, że użyłam błędnej formy frazeologizmu: „Rozegrali to po linii najmniejszego oporu” powinno być.
  • Avatar
    A
    Kamen 27.06.2019 22:48
    „Loneliest Girl” mimo wszystko zmiotło występ Angeli.
    Chociaż przez to C&T wydają się „zespołem jednej piosenki”.
  • Avatar
    A
    Alt_TruIsta 27.06.2019 20:04
     kliknij: ukryte 
    • Avatar
      Enevi 27.06.2019 21:36
      Om, ale wiesz, że to dopiero pierwsza połowa? :D za dwa tygodnie kolejny odcinek.
      • Avatar
        Alt_TruIsta 27.06.2019 21:43
        Tak wiem, ja nie podsumowywałem serii jako całości tylko same wyniki tego konkursu.
        • Avatar
          Enevi 28.06.2019 11:07
          A, ok. Mój błąd :)
    • Avatar
      Otak 28.06.2019 00:18
      Nie, Tao zdecydowanie nie chodzi o kasę. To psychopata dążący do stworzenia piosenki idealnej. Podobny do protagonisty Pachnidła chcącego stworzyć doskonałą perfumę.
    • Avatar
      Otak 28.06.2019 00:22
      I Angela też jakoś mega zróżnicowanego soundtracku nie ma :P
  • Avatar
    A
    Otak 26.06.2019 17:15
    Jedna rzecz w sumie nie dziwi. Niby czemu Mars Brightest jest jedyną opcją? Przeca jest jeszcze internet gdzie nawet jutuber od gameplayów minecrafta może zostać gwiazdą hip hopu. Dziewczyny na bank znalazłyby fejm w necie i nadąsane jury nie miałoby nic do gadania. Aż dziw że w tym uniwersum tv jeszcze nie kona w męczarniach błagając internet o ostrze miłosierdzia.
  • Avatar
    A
    młoda 23.06.2019 12:02
    11 odcinek  kliknij: ukryte 
    • Avatar
      Otak 26.06.2019 17:11
       kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Otak 23.06.2019 11:17
    Aż dziw że jeszcze nikt nie napisał że to anime finansował Soros z unią i homo­‑żydo­‑lobby i wogle powstało by zniszczyć bogobojne tradycyjne rodziny, kościół, dzieci, dom, kuchnię i schabowego XD
    • Avatar
      GLASS 23.06.2019 13:46
      ... że co XD?
    • Avatar
      Shorexen 23.06.2019 20:06
      Odpowiedź na komentarz użytkownika Otak
      Yyyyy…? 🤔
    • Avatar
      Otak 28.06.2019 00:15
      >Wyjątkiem jedynie były Syreny, które jakby nie sabotowały swojego występu piosenką, to by pewnie zostały by przez jurorów przepchnięte dalej – pewnie ku ucieszy „Marsjańskiej” Lewicy ;p.

      Zaczyna się XD
  • Avatar
    A
    Patka 22.06.2019 22:10
    po jedenastu odcinkach
    Mówiąc szczerze, coraz bardziej mnie ta seria rozczarowuje. Pal licho średnią muzykę, gorzej, że bohaterowie wypadają nijako, ich relacje są słabo pokazane, przez co nie wzbudzają żadnych emocji, co najwyżej uczucie zirytowania,  kliknij: ukryte  Jeśli ma mnie takie coś poruszyć, wypadałoby wcześniej pokazać coraz lepszą więź między głównymi bohaterkami – w pierwszych odcinkach się to udawało, potem, a zwłaszcza od momentu wejścia show, było dużo gorzej.
    W ogóle pomysł na talent show… Nie wiem, co jeszcze planują dla nas twórcy, ale coś czuję, że ta część okaże się najgorsza z całego anime (a przynajmniej mam nadzieję, że nie dostaniemy nic gorszego).  kliknij: ukryte  – tak w skrócie można to podsumować. Został jeszcze finał, nie liczę jednak na zaskakujące rozwiązanie. Ale może w końcu coś ładnego zaśpiewają.
    Inna sprawa – co jakiś czas się podkreśla, że muzykę teraz tworzy w większości sztuczna inteligencja, a dziewczyny to taki miły wyjątek. Niby ten wątek jest, mamy w końcu postacie Tao i Angeli, ale jakby w ogóle go nie czuć, nie zostaje on, jak na razie, dobrze wykorzystany. Na początku oglądania dziwiłam się, że zwykła historia o śpiewających dziewczynach nie rozgrywa się po prostu w realnym świecie, po co te Marsy i w ogóle, potem sobie doczytałam o SI i pomyślałam, że może twórcy przy okazji przedstawiania drogi bohaterek do sławy poruszą kilka ważnych tematów dotyczących kultury. Niestety, twórcy zadowalają się paroma ciekawostkami technologicznymi czy roboto­‑psiakiem w jury konkursu, a świat przedstawiony ogólnie wypada słabo, tak że znów, po 11 odcinkach, zaczynam sobie zadawać pytanie, dlaczego to nie zostało zrobione w formie zwykłych muzycznych okruchów, bez elementów sc­‑fi. Oczywiście jesteśmy na połowie anime i być może moje zastrzeżenia są przedwczesne, obecnie jednak czuję wielkie rozczarowanie z niewykorzystania potencjału założeń fabularnych. Może po zakończeniu show seria pójdzie w ambitniejszym kierunku i przy okazji przypomni sobie o bohaterach.
    • Avatar
      Tassadar 23.06.2019 14:36
      Re: po jedenastu odcinkach
      Wątpię, żeby seria poszła w jakimkolwiek ambitniejszym kierunku. Na razie jedzie na schematach -bohaterki z dwóch rożnych światów, tragiczna przeszłość jednej z nich, zła rywalka, która nie jest zła, tylko samotna i tym podobne. Wszystko jest wyrachowane i sztuczne, więc żeby się wyróżniać, wrzuca się do odcinków z talent show rożnych cudaków, którzy pewnie są jakąś tam parodią konkursów w stylu Eurowizji, ale niespecjalnie zabawną (obawiam się, że rzeczywistość prześcignęła fikcję pod tym względem). Owszem, w anime muzycznych czegoś takiego jeszcze nie próbowano, zwłaszcza pod względem procesu produkcyjnego, ale nic z tego nie wynika. Równie dobrze można obejrzeć zwyczajny program muzyczny. Oczywiście rzemieślniczo jest bez zarzutu, a poszczególne sceny pokazują zdolności twórców, ale to wciąż za mało.

      Może problem tkwi w bohaterach i bohaterkach? Z całej obsady tylko Tao ma w sobie charyzmę i intrygującą osobowość, może też nieco Angela. Z Gusa zrobiono element komiczny, więc równie dobrze mogło by go nie być, Tuesday jest nieznośnie irytującą amebą (ja wiem, izolowana i niezrozumiała, ale istnieją granice), a Carole jak dotąd wydaje się stać z boku, może jej rola jeszcze się rozwinie.

      Co do marsjańskiej estetyki – Watanabe miał zawsze słabość do s­‑f i wydaje mi się, ze to jedyny powód. Można by zastąpić SI wielkimi korporacjami i komercjalizacją muzyczną obecnych czasów, i wyszłoby na to samo.
      • Avatar
        Patka 23.06.2019 19:58
        Re: po jedenastu odcinkach
        Dziękuję za komentarz.
        Właśnie – bohaterowie. Gdyby byli przynajmniej choć trochę ciekawi, nie marudziłabym nad światem przedstawionym i fabułą, tylko cieszyła się ich historią, relacjami itp. Jak np. mam kibicować dziewczynom, skoro mnie zbytnio nie obchodzą? Czekam, aż skończy się ten głupi konkurs i anime wejdzie w nowy etap, w którym ważne postacie zostaną lepiej przedstawione, bo w tym cała nadzieja dla serii. Muzycznie się raczej nie zmieni.

        Na marginesie, właśnie skończyłam oglądać „Sakamichi no Apollon” (dopiero po twoim komentarzu zauważyłam, że to anime od tego samego reżysera; genialna produkcja) i jak teraz mi szkoda, że w C&T Watanabe też nie poszedł po prostu w zwyczajną okruchowo­‑muzyczną historię, tym razem z utworami popowymi. No cóż, miał inny pomysł na nowe anime.
  • Avatar
    A
    Shorexen 21.06.2019 12:40
    Carole & Tuesday po 11 odcinku
    Oooo… porwanie. Jak w ogóle można to tak nazwać. No przynajmniej teraz coś zacznie się dziać, bo sam show to niezbyt fajny, a już na pewno nieracjonalny, ponieważ często lepsze piosenki (oczywiście subiektywnie) odpadały tylko dlatego, że tego wymagała dalsza historia i przewidywalny finał C&T vs Angela stał się faktem. Sam sprawca zdarzenia z poprzedniego odcinka przewidywalny, ale złapali ją tak trochę bez sensu, a także bez jakichkolwiek dowodów, ponieważ zamazane nagranie nic nie wnosi. Trochę szkoda całego zajścia, bo mieli zamiar zaśpiewać jak na razie najlepszy utwór tej produkcji, czyli Loneliest Girl. Ale to daje nie tyle co nadzieję, co pewnik, że uprowadzenie ostatecznie skończy się pozytywnie, ręka wydobrzeje i zaśpiewają ją w wielkim finale, no i rzecz jasna oczywiście wygrają, bo jakże by inaczej. Z czegoś te „cudowne 7 minut” wziąć się musiało. Mimo wszystko oglądam dalej, właśnie ze względu na ten cud, który ma nadejść.
  • Avatar
    A
    Otak 20.06.2019 18:57
    ep11
     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Alt_TruIsta 20.06.2019 18:21
    Odcinek 11
     kliknij: ukryte 
    • Avatar
      Otak 20.06.2019 18:52
       kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Alt_TruIsta 13.06.2019 21:19
    Odcinek 10
     kliknij: ukryte 
    • Avatar
      Patka 18.06.2019 07:59
      W kwestii  kliknij: ukryte 
      • Avatar
        Alt_TruIsta 18.06.2019 13:37
         kliknij: ukryte 
        • Avatar
          Ktosiek 18.06.2019 16:03
          A ja myślę, że  kliknij: ukryte 
          • Avatar
            Alt_TruIsta 19.06.2019 13:16
             kliknij: ukryte 
    • Avatar
      Otak 20.06.2019 19:21
       kliknij: ukryte 
  • Otak 13.06.2019 15:50:12 - komentarz usunięto
    • orzanimeseiei 13.06.2019 17:54:51 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Weiter 8.06.2019 21:38
    Prawdziwość anime.
    Poniekąd muszę przyznać, że te anime jest niesamowicie prawdziwe i świetnie oddaje, to co dzieje się u nas. Spójrzmy choćby na eurowizje. Z każdym kolejnym rokiem, to nie piosenki wygrywają, a różne odpały typu chłop w spódnicy.

    Tak samo w innych wątkach jak mam talent czy inne bzdury, gdzie zamiast samego talentu, wygrywa ckliwa historia, czy jakaś ekstrawagancja.

    Jak kiedyś takiego syfu nie było, tak z każdym nowym rokiem pojawiają się jakieś nowe dziwactwa. Umiejscowienie czasowe fajnie poniekąd oddaje, to co u nas się zaczyna, a w anime już jest na końcowym etapie.


    I choć nam osobiście nie podobają się piosenki, to samo anime poniekąd wyjaśnia dlaczego są one takie słabe. Po prostu talent i poświęcenie zostały zastąpione chęcią wyróżnienia się nie śpiewem, a wyglądem i zachowaniem, stąd też wyjaśnienie dlaczego aktualnie wszystko jest tworzone przez samo SI.

    Taniej i lepiej, bo przeciwnik po drugiej stronie jest po prostu słaby, więc łatwiej było opanować rynek po przez SI niż inwestować w ludzi.
    • Avatar
      Saarverok 11.06.2019 23:19
      Re: Prawdziwość anime.
      Hihi, aż mi się słowa Rafała Paczesia przypomniały. „Bo w Mam Talent! nie chodzi o talent… tylko o tą wzruszającą historię w tle.” True story. To temat­‑rzeka na osobną dyskusję, ale jest coś na rzeczy, że liczy się obecnie wizerunek wykreowany, a rzeczywistość jest już zupełnie inna.
    • Avatar
      Otak 20.06.2019 19:25
      Re: Prawdziwość anime.
      Prawdziwość mamy też w momencie gdy nikt nie reaguje gdy kelnerkę molestuje zwyrol ale gdy dwie dziołchy grają na gitarze i keyboardzie w miejscu publicznym to policjant wyskoczy z pod ziemi choćby umierał na raka odbytu.

      Ciekawe czy dojdzie do zamieszek na necie i w realu spowodowanych przez oburzonych na wyniki Mars Brightest Star i sugerujących że ustawiło je homo­‑żydo­‑masono­‑komuno lobby oraz ukryta opcja ziemska i piąta kolumna.
    • Avatar
      Otak 20.06.2019 19:34
      Re: Prawdziwość anime.
      Oraz to że w pierwszej kolejności podejrzewa się „sodomitę” a nie piękne młode urocze dziewczyny niezdolne przecież do czynienia zła w przeciwieństwie do przebrzydłych tęczowych degeneratów niszczących całe rodziny :p
  • Avatar
    A
    Patka 8.06.2019 17:35
    odcinek 9
    Nudny odcinek, piosenki strasznie słabe. Miałam też wrażenie, że czasami było za dużo animacji/ruchu podczas występów, co przeszkadzało w oglądaniu i bynajmniej nie wyglądało naturalnie. No i pytanie zasadnicze - kliknij: ukryte 
    Na plus postać Cybelle, przedstawia się intrygująco, mam nadzieję, że się jeszcze pojawi (chciałabym też zobaczyć więcej Erteguna).
    Ogólnie – najsłabszy, a przynajmniej najmniej ciekawy z dotychczasowych odcinków, ale nadal to porządny serial, razem z „Shingeki no Kyojin” i „Sarazanmai” tworzący moje top3 obecnego sezonu. Reszta to średniaki.

    PS Co do poziomu piosenek ze wszystkich odcinków, to niestety muszę się zgodzić, że większość utworów nie powala. Mnie osobiście urzekł tylko ending. Szkoda, że nie postawili na większą różnorodność – znaczy, pokazali ją, bo był i rock, i śpiew operowy, ale szybko one przepadły i wyszło, że najlepiej jest śpiewać ładne, popowe piosenki. Ech…
    • Avatar
      Kamen 9.06.2019 00:21
      Re: odcinek 9
      A na Eurowizji to ktoś śpiewa? Głównie takie cudaki.
      • Avatar
        Alt_TruIsta 9.06.2019 01:08
        Re: odcinek 9
        Plus Australia.
      • Avatar
        Patka 9.06.2019 10:42
        Re: odcinek 9
        No zgadza się, post Weitera odpowiedział mi na moje pytanie…
  • Avatar
    A
    Alt_TruIsta 7.06.2019 15:55
    Po 9 odcinku.
     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Otak 7.06.2019 08:38
    ep 9
    Bardzo dobrze to anime pokazuje jak ludzie oceniają powierzchownie. GGK może być człowiekiem o sercu anioła ale dla nich będzie cudakiem. Cybelle zaś to dla nich boginka i anieliczka śliczniutka kawaii i nie przyjęliby do wiadomości że w środku czai się stalkerski toksyczny creepy demon.

    To też plus tego anime iż pokazuje że stalkerzy są creepy a nie cool.
  • Avatar
    A
    Shorexen 31.05.2019 16:11
    Carole & Tuesday po 8 odcinku
    Pomijając mega zabawny poprzedni odcinek…
    Może to tylko mój osobliwy i subiektywny gust, ale według mnie praktycznie żaden utwór zaprezentowany do tej pory w tym tytule, nie okazał się tak dobry i nie stał na tak wysokim poziomie pod względem tekstu oraz melodii jak ta premierowa muzyka naszych protagonistek z drugiego odcinka pt. „The Loneliest Girl” ([link]. Po prostu pozostałe, z epizodów 3­‑8 wydają się być takie jakby mdłe, bez emocji, wyrazu i tworzone lekko na siłę, aby zapełnić czas antenowy, ale to tylko moje prywatne zdanie, gdyż takie właśnie mam odczucia do tej pory. Oby się to zmieniło w dalszej części historii, bo jak początek mnie mega nakręcił i pozytywnie zaskoczył to z odcinka na odcinek jest dla mnie coraz gorzej pod tym względem. Wierzę i trzymam kciuki za poprawę, aby wstrzeliło się z powrotem w mój gust. ;)
    • Avatar
      Enevi 31.05.2019 16:49
      Re: Carole & Tuesday po 8 odcinku
      Co do samych odcinków odczucia mam mieszane, niemniej jednak przyjemnie mi się to anime ogląda. To jedyna seria, którą oglądam, bo chały pokroju Shoumetsu Toshi i Fairy Gone zanudziły mnie na śmierć, a reszta sezonu jakoś tak niespecjalnie mi podeszła. Jeśli zaś o muzykę chodzi… Tak, ta pierwsza piosenka była śliczna i szczerze pisząc, liczyłam na podobny poziom reszty z nich. No cóż, powiedzmy że żadna z pozostałych za serducho nie chwyta i jest mocno średnio z tendencją w stronę kompletnej przeciętności. I jak też mam nadzieję na poprawę, to staram się nie liczyć na to zbyt mocno.
    • Avatar
      ukloim 3.06.2019 17:43
      Re: Carole & Tuesday po 8 odcinku
      Ej, ale „Someday I'll Find My Way Home” z piątego odcinka to akurat świetny utwór, pełny emocji i z przekazem. Jak na razie mój faworyt, nie licząc piosenek z openingu i endingu oczywiście.
      • Avatar
        Alt_TruIsta 3.06.2019 17:56
        Re: Carole & Tuesday po 8 odcinku
        Podejrzewam, że ją zaśpiewają w półfinale.
      • Avatar
        Shorexen 3.06.2019 22:58
        Re: Carole & Tuesday po 8 odcinku
        No okej, akurat wymieniłeś utwór, który faktycznie się broni. Ale subiektywnie nadal uważam to samo co powyżej. Mimo wszystko jest to w głównej mierze kwestia gustu.
  • Avatar
    A
    Alt_TruIsta 31.05.2019 14:06
    Wnioski po 8 odcinku.
    Główna tytułowa para  kliknij: ukryte 
    • Avatar
      Otak 7.06.2019 08:41
      Bez przesady  kliknij: ukryte 
    • Avatar
      Otak 7.06.2019 08:48
      I Pyotr raczej nie oszukuje, w tym programie mają na bank skanery wykrywające wszelkie modyfikacje i wspomagacze, a jego raczej nie stać na sprzęt mogacy obejść takie zabezpieczenia.
  • Avatar
    A
    Shorexen 12.05.2019 19:18
    Carole & Tuesday po 5 odcinku
    NANI?! :D
  • Avatar
    A
    Tassadar 12.05.2019 12:37
    Kolejne anime mady by Watanabe, które nie może u mnie „zaskoczyć” i spowodować, żebym się w nie wkręcił jak należy. Po czwartym odcinku wreszcie dostaliśmy trochę więcej jego charakterystycznego podejścia do bardziej epizodycznych motywów (mocno zapachniało mi Bebopem i Space Dandy), ale to jeszcze nie to. Mam wrażenie, że Watanabe chce nieco nieco za bardzo być „na czasie” bawiąc się w Instagaramy, castingi, i różne zbędne drobne urozmaicenia, zamiast skupić się na porządnej historii, która gdzieś w tym wszystkim tonie na drugim planie.
    • Avatar
      Kamen 12.05.2019 19:12
      Ja bym powiedział, że większym problemem jest powtarzalność.
      Nudzi mnie już to ciągłe robienie kretyna z ich menadżera.

      3 odcinki kopiuj­‑wklej to jednak już trochę dużo.
  • Avatar
    A
    Kamen 6.05.2019 01:39
    lol
    O bosze, ten teledysk z 4 epa to jakieś cudo.
    Łatwe 11/10.

    Boli trochę ten brak progressu w fabule, to fakt, ale w tych epkach 3­‑4 uśmiałem się za wszystkie czasy!
    • Avatar
      Patka 6.05.2019 10:50
      Re: lol
      Mnie w ogóle brak posunięć w fabule nie razi. Odcinek 3 i 4 tłumaczę sobie tak, że twórcy chcieli pokazać, iż dziewczyny napotkają różne przeszkody i nie będzie im ot tak łatwo zaistnieć na scenie. Może i pomysły na to nie były zbyt wyszukane, ale zawsze coś, no i można było się solidnie pośmiać. A cała seria ma mieć 24 odcinki, tym bardziej więc nie widzę powodów, by lecieć z fabułą na łeb, na szyję.
  • Avatar
    A
    Melmothia 4.05.2019 19:51
    Pierwszy odcinek był dobry, drugi świetny, ale trzeci i czwarty… Co to w ogóle było? Po co? Fabuła zaraz wytupta pod sobą dziurę, tak długo nie rusza się z miejsca. Nie można nawet powiedzieć, że chodzi o pokazanie interakcji między postaciami, bo od trzeciego odcinka w żaden sposób nie zmienia się status quo, a nieliczne nowe informacje, jakie zyskujemy, niczego nie zmieniają. W trzecim odcinku wręcz pokazali całkiem zbędną scenę, powtarzającą nam to, co już wiedzieliśmy (Tao ponownie eksperymentujący na Angeli). Czuję się jakbym oglądała serię, w której każdy odcinek to inny „potwór”, po pokonaniu którego wszystko wraca do stanu sprzed „walki” (Ertegun, AI). Właśnie, jeszcze ta zapita sztuczna inteligencja, nie wspominając o całym wątku z nią związanym, który był do bólu przewidywalny… Myślałam, że to będzie, hmm… nieco ambitniejsze, że będzie miało jakąś spójną fabułę. Co prawda jeszcze jest jakaś nadzieja, w końcu anime nadal wychodzi, ale chyba muszę znacząco obniżyć moje oczekiwania wobec tej serii >.>
    • Avatar
      Heroes1980 19.05.2019 21:54
      xD
      > Myślałam, że to będzie, hmm… nieco ambitniejsze,
      Ta bajka jest już najambitniejszą rzeczą pod względem tematyki, wizualiów czy reżyserii od czasów 2 sezonu Moba
      Fabuła nie ma tu nic do rzeczy

      Poza tym to Watanabe, przecież prawie żadna jego bajka(Dandys, Bebop, Champloo) nie kładła głównego nacisku na fabułę xD
  • Avatar
    A
    Patka 4.05.2019 17:08
    Czwarty odcinek jak na razie najlepszy. Teledysk,  kliknij: ukryte , wyszedł obłędny. :D
    Fajne są też smaczki w postaci nawiązywania do popkultury.
    No i jest yuri – ci, co na to liczyli, powinni być zadowoleni. Co prawda  kliknij: ukryte  ale zawsze coś.
    Na MAL­‑u czy innych stronach seria jest sklasyfikowana też jako „romans”. Ja w sumie najbardziej liczyłabym na trójkąt dziewczyny­‑Roddy. Zobaczymy.
    • Avatar
      Patka 4.05.2019 17:09
      Tfu, powinnam napisać shoujo­‑ai, jeszcze ktoś pomyśli, że jakieś mocne sceny się działy.
    • Avatar
      Shorexen 4.05.2019 18:11
      Odpowiedź na komentarz do anime Carole & Tuesday
      Na ten moment najpewniejszym połączeniem dla mnie wydaje się być Tuesday – Roddy. Bez jakiś konkretnych argumentów rzecz jasna, tak po prostu czuję. Ale to Bones, więc tutaj może wystąpić każda mieszanka – bez zmiłuj się.
      • Avatar
        Patka 4.05.2019 18:26
        Re: Odpowiedź na komentarz do anime Carole & Tuesday
        Zobaczymy. :) Ogólnie liczę, że w wątek romansowy będzie wmieszany Roddy, nieważne już, czy ma być trójkąt, czy coś innego. Najmniej mnie interesuje romans między samymi dziewczynami – wystarczy, by „romansowały sobie” na poziomie muzycznym, tzn. żeby tutaj między nimi była chemia.
        Z drugiej strony, jesteśmy po zaledwie 4 odcinkach, ciężko więc oceniać, jak to wyjdzie.
  • Avatar
    A
    Shorexen 3.05.2019 23:35
    Carole & Tuesday po 4 odcinku
    Padam z zażenowania. xD Ten odcinek mnie osobiście kompletnie nie kupił. Tyle zachodu, a na koniec dostajemy „to”. Moje reakcja na cały epizod identyczna jak Erteguna na samochodzik. :D
  • Avatar
    A
    Flyxie 30.04.2019 01:32
    Piękna seria. Postaci faktycznie nie są specjalnie misternie zbudowane, ale nie o to tu chodzi. Audiowizualnie rewelacja, a fabuła jest lekka i wciągająca. Anime w sam raz do obejrzenia po ciężkim dniu.
    • Avatar
      Maxromem 30.04.2019 13:12
      No przeciez w takiej serii chodzi przede wszystkim o misternie zbudowane postaci. To one popychaja fabule do przodu i to one stanowia podstawe sukcesu dla serii okruszkowych.
  • Avatar
    A
    Patka 20.04.2019 13:53
    Jak usłyszałam Roddy'ego, w pierwszej chwili pomyślałam: „Co tu robi Książę?” Miły moment. :) Widzę też, że i to anime wspomniało o przysmakach marsjańskich. :D
    A ogólnie seria wygląda na jedną z tych porządniejszych w sezonie. Będę oglądać.
  • Avatar
    A
    Maxromem 20.04.2019 13:13
    Drobne rzeczy, które mnie irytują:
    - lokowanie produktów w dosyć prymitywny sposób,
    - jak Tuesday gra na gitarze, to wyraźnie widać, że ona i gitara są animowane osobno,
    - charakteryzacja postaci na razie jest dosyć prosta i niespecjalnie nowatorska, szczególnie w przypadku Carole,

    Nie są to pod żadnym względem kosmiczne problemy, raczej na odwrót, ale irytują głównie dlatego, że cała reszta jest naprawdę bardzo dobra. Fajnie, że mamy w sezonie serię, które widocznie jest tworzona z sercem i rozmachem.
    • Avatar
      Kamen 21.04.2019 00:15
      Chyba wszystkie serie Bones są tak porządnie robione.
      Małe studio, lecz solidne.
      • Avatar
        oshiete kudasai 21.04.2019 08:28
        Dla mnie małe studio to raczej Trigger, Ufotable, które robią 1­‑2 anime na rok, a nie Bones, które w prawie każdy sezonie ma jakąś nowość (w tym roku cztery anime)
        • Avatar
          ukloim 21.04.2019 09:57
          Jak wyżej, też nie nazwałbym Bones małym studiem.

          Bones jest podzielone na sześć mniejszych oddziałów, każdy prowadzony przez innego producenta. Studio A zajmuje się produkcją oryginalnych serii (chociażby Carole & Tuesday, ostatnio Hisone to Masotan); Studio B, w którym powstał m.in. Mob Psycho czy Kekkai Sensen; Studio C, dedykowane tylko i wyłącznie produkcji Boku no Hero Academia; Studio D funkcjonuje podobnie jak C, z tym że skupia się na Bungou Stray Dogs i Studio E, które zostało założone na potrzeby filmowej trylogii Eureka Seven.
  • Avatar
    A
    Shorexen 19.04.2019 22:12
    Carole & Tuesday po 2 odcinku
    Obejrzane na jednym wdechu – nie czuję się za dobrze. :D No i muzyczka znowu skradła całe show. Fantastyczna melodia i jeszcze lepszy tekst. Mógłbym tego słuchać cały czas.

    It's a little cold in paradise tonight
    love faded
    I'm finding new forms

    I write it out
    It's fine for now

    Then you come along
    and I cry
    liberated
    I'm seeing clearly now
    there's no turning back
    and I'm overwhelmed

    Do you really want to set the night on fire
    you're my only way out
    Do you really want to turn your life around again
    You know you're my last chance

    Can you feel my
    Can you feel my
    Can you feel my tears they won't dry
    Can you feel my
    Can you feel my teardrops of the loneliest girl
    The loneliest girl
    • Avatar
      Shorexen 19.04.2019 22:16
      Re: Carole & Tuesday po 2 odcinku
      btw. Jestem ciekaw co z tego wyniknie w dalszej perspektywie > [link]. Może wyjść z tego naprawdę ciekawe doświadczenie.
  • Avatar
    A
    Kamen 18.04.2019 22:03
    2 ep
    Zmieniam zdanie – seria jest bardzo przyjemna.
    Przy drugim odcinku nawet nie mrugnąłem. Tak się dobrze oglądało.

    No i teksty piosenek też bardzo ładne, np.:
    [link]
  • Avatar
    A
    Kamen 12.04.2019 12:30
    Pierwszy odcinek bez szału, ale miał lepsze momenty.
    Swoją drogą, myślałem, że śpiewanie w engriszu to będzie katastrofa, ale nie było aż tak źle.

    Ogólnie jestem na tak. Przynajmniej seria ma dobrego fansuba, bo Netflix to jak zawsze n/c.
    • Avatar
      Orzi 12.04.2019 16:27
      Bo śpiewają amerykańskie aktorki :P
  • Avatar
    A
    Shorexen 12.04.2019 12:09
    Carole & Tuesday po 1 odcinku
    Jeśli muzyka będzie faktycznie tak dobra jak w pierwszym odcinku to na rozwoju fabuły już mi tak bardzo nie zależy. Bones znowu się spisał i stworzył ładnie wyglądający świat, a brzmi to jeszcze lepiej niż wygląda, co dziwi bo otrzymaliśmy dopiero jedną wersję melodii. Oby się to tylko utrzymało do końca emisji. Natomiast postacie o które bałem się najbardziej o dziwo mnie nie irytują, a wręcz są bardzo sympatyczne i z miłą chęcią będę śledził ich dalsze losy. Nic tylko czekać i kciuki trzymać.
  • Avatar
    A
    Maxromem 12.04.2019 10:57
    Ladne to i graficznie, i muzycznie. Nie wiem kompletnie w jaka strone potoczy sie fabula, ale zapowiada sie niezle. Trzymam kciuki.
  • Avatar
    A
    Otak 11.04.2019 22:53
    1ep
    Zapowiada się śliczne muzyczne shoujo. A może nawet shoujo­‑ai?
  • Avatar
    A
    GLASS 11.04.2019 18:27
    Zaczyna się beztrosko, co mi się podoba – dziewczyny się poznały już w pierwszej połowie odcinka i od razu między nimi zaiskrzyło… muzycznie ( kliknij: ukryte ) :D Fajny świat, taki trochę nasz, ale nie do końca, muzyka świetna, animacja również – zobaczymy, co dalej :D