Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Miecz zabójcy demonów - Kimetsu no Yaiba

  • Avatar
    A
    Saarverok 19.04.2023 22:15
    Skończyłem sagę z pociągiem i muszę przyznać, jak na początku generalnie wkurzało mnie to shounenowe gadanie i schematyczne, acz przerysowane postacie, to z biegiem czasu, traktując to jako średniej półki komedię, całość ogląda mi się całkiem przyjemnie. Nie wiem czemu, ale to trio głupków przypomina mi Zespół R z Pokemonów :D Zawsze się zastanawiam, co nowego głupiego wymyślą z tych trzech połówek mózgu, które o dziwo dają jeden cały, sprawny :D

    Też podoba mi się rama czasowa, wrzucona gdzieś w japońskie Meiji, a muzyka – majstersztyk. Czasami jak jest jakiś dłuższy motyw i się człowiek wsłucha mocniej, to naprawdę czuć ducha tamtej epoki, sporo lokalnych instrumentów, olbrzymia praca orkiestry i chórków. Graficznie też ok, natomiast stylistyka walk nie jest dla mnie aż tak widowiskowa. Dla mnie większość tych technik wygląda identycznie, co mogę powiedzieć o Tanjirou na przykład – że ma smoka i wodne kółko, pozostałe osiem niczym się nie wyróżnia. Zenitsu wiadomo, a dziku to taka wersja Hulka – jakieś ciachciachy i szukanie trufli. Ekhem, demonów. Gdzieś nieudolnie próbują dobudować demoniczne techniki, specjalne metody oddychania, zabarwienie mieczy itp. ale są to wydmuszki, które niespecjalnie wnoszą coś więcej do fabuły.  kliknij: ukryte 

    Więc całościowo nawet strawne, mocne 7/10. Dobrze, że to obejrzałem, bo w tym sezonie jakoś niewiele tytułów do mnie przemawia, więc akurat obejrzę sobie poprzedni arc i jeszcze coś z tego sezonu skapnie. Chociaż dalej nie rozumiem turbo mocnych ocen, solidny shounen i tyle. Jakby innym produkcjom też poświęcano tyle czasu antenowego, to pewnie by się jakoś turbo nie wyróżniał. Albo może właśnie się tym wyróżnia, że ma więcej materiału źródłowego niż reszta? Anyway, nic wybitnego, nie ma co tu na siłę szukać jakiejś ultra perły, ale jest fajne, lekkie i całkiem przyjemne w odbiorze. Więc jako shounen się dobrze sprawdza :)
    • Avatar
      Ryuki 20.04.2023 00:16
      wrzucona gdzieś w japońskie Meiji


      Stara dobra pomyłka :D To nie Meiji a Taisho, następna era na początku 20 wieku gdzieś blisko pierwszej wojny światowej. Także seria jest znacznie bliższa naszym czasom niż myślisz :D  kliknij: ukryte  To nie jest mi obcy okres jeśli chodzi o japońskie media, jestem fanem serii gier Shadow Hearts, która również dzieje się w tym okresie a druga część jest również w Japonii więc od razu mi się światło zapaliło jak zobaczyłam wygląd miast.

      W tej serii nie ma żadnych płomieni itd. To tylko efekty :D Nie wiem co to jest solidny shounen ale jak na battle serie Demon Slayers jest moim zdaniem ok do zakończenia bo wtedy wbija w dno( nie mogę się doczekać tego ekranizacji :D ).

      Więc jako shounen się dobrze sprawdza :)


      Shounen to ogromna demografia więc to bardzo duży ogólnik zważywszy na ilość gatunków, magazynów i styli. Jak na serie ze swojego gatunku nawet jeśli nie wychodzimy poza Shounen Jump… ech. W takich momentach zawsze mi żal, że Psyren nigdy nie dostał szansy, nawet po przerwaniu miał lepsze zakończenie. Tak ogólnie ciężko mi tę serię w ten sposób też widzieć bo lepsza jej wersja istnieje od lat 90 tylko jej obie adaptacje są do kitu( Demon Slayer zwłaszcza w końcówce bardzo chciał być Hoshin Engi/Soul Hunter tylko na tak krwawy koniec sobie nie zapracował ).
  • Avatar
    A
    tamakara 10.01.2023 20:49
    Skończyłam serię wczoraj, dwoma odcinkami na dobranockę.
    Wrażenia? Zdecydowanie wszystkie postacie tutaj są zryte banie. Nikt normalny nie wytrzymałby w tej robocie. A im wyżej w hierarchii, tym gorsze przypadki i właściwie nikogo spośród tej elyty nie lubię. Po prawdzie, póki co, to nie ma specjalnie powodu, żeby ich lubić. bo w większości buce straszne.
    Zenitsu uwielbiam cały czas – oczywiście, Inosuke przekonał mnie do siebie, kiedy  kliknij: ukryte 
    A ten cały Muzen  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    tamakara 26.12.2022 22:21
    Tak sobie spontanicznie wróciłam do oglądania tej serii… powolutku, jeden odcinek na… jakiś czas. Małomądre takie, rozrywkowe… Jestem zakochana w Zenitsu – oczywiście.
  • Avatar
    A
    anmael 18.04.2022 13:44
    8/10
    Tyle już zostało powiedziane, na "+" i na "-" dla tej serii co chyba jednak świadczy że produkcja ma coś dla każdego. Nie jest może arcydziełem fabularnym, można by rzec że linia fabularna jest prosta jak kąt w kwadracie. Mimo że nie ma co liczyć tutaj na „ochy”, „ichy” i „achy” seria jest bardzo solidnie zrobiona, dobry produkt dla ludzi zaczynających przygody z anime, który pozwoli dostrzec różnice między hollywod`zką kreskówką a japońską produkcją animowaną.

    Postacie trochę płytkie, jak już wszyscy dostrzegli że Zenitsu i dziku podciągają całość swoim zabawnym zachowanie które pomaga zapomnieć że siedzimy przed czymś co wyjadaczy anime jednak nic w tej prosukcji nie urzecze a tym bardziej nie powali na kolana.

    Pozdrawiam
    Miłego oglądania
  • Avatar
    A
    Madefikojuzy 28.01.2022 23:09
    Zenitsu Agatsuma
    Ptak który towarzyszy Zenitsu Agatsuma to mazurek nie wróbel!!!
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 20.10.2020 00:32
    A taki sobie komentarz...
    A filmowa kontynuacja w najlepsze bije sobie rekordy…

    Czy tylko ja uważam, że mimo wszystko jest to trochę overrated?
    • Avatar
      weiter 20.10.2020 03:52
      Re: A taki sobie komentarz...
      Zdecydowanie :) Jak zobaczyłem newsa, to dopadło mnie rozczarowanie. Wolałbym, żeby takie rekordy biła kinówka mia niż seria, która jest tylko ładna wizualnie i hajpowana przez wszelkiej maści ytberów/streamerów..
    • Avatar
      ZSRRKnight 20.10.2020 07:44
      Re: A taki sobie komentarz...
      Czegokolwiek nie dotknie się ufotable zamienia się w żyłę złota. Kimetsu no Yaiba to serio przeciętniak – seria, która wyróżnia się tylko oprawą graficzną. Widocznie tyle wystarczy, by zyskać popularność. No i oczywiście nadal tu działa efekt legendarnego odcinka 19, bez którego o tej serii usłyszało by o wiele mniej osób.
    • Avatar
      Ryuki 20.10.2020 08:28
      Re: A taki sobie komentarz...
      Gorsi są fani. Z jakiś niezrozumiałych powodów mają kompleks prześladowczy, serio polecam zobaczyć sobie tematy na forum MALu. Nie lubię ogólnie używać słowa overrated ale w tym wypadku dzięki zachowaniu fanów idealnie pasuje.

      Ogólnie osobiście doskonale zdaję sobie sprawę z tego dlaczego Kimetsu jest popularne chociaż natomiast zachwyty nad animacja już są dla mnie dziwne. Jest to prawdopodobnie jedno z najsłabszych anime pod tym względem od ufotable z bardzo miernym CGI o czym już kilka razy tutaj wspominałam. Natomiast co do filmu jest to ekranizacja drugiego co do najsłabszych arców gdzie po raz pierwszy pojawił się najgorszy problem tej mangi, zabijanie postaci bez ich dobrego wprowadzenia i próba działania na emocjach. kliknij: ukryte  Oczywiście finał jest w tym znacznie gorszy i ostatnie walki były tak denne, że pierwszy raz ubiłam ocenę o dwa oczka do 6 co ogólnie nie robię bo końcówki nie są dla mnie tak ważne. Poza tym ostatni rozdział i tak wszystko wymazał :D Krótko myślę, że mangaka ogólnie ma talent i następną mangę zrobi o wiele lepiej ale tutaj wyszło zwyczajnie znacznie gorsze Houshin Engi.
  • Avatar
    A
    Byczusia 11.07.2020 14:06
    Dużo hypu? Ale go nie podzielam
    Nie mogę zrozumieć tego fenomenu. Gwoli ścisłości po 23 odcinkach. Postacie miałkie- raptem polubiłam Zenitsu no i tą od motyli. NIby jest trochę o ich przeszłości, ale i tak za mało- widziałam nawiązanie do Tytanów jakiś +. 3­‑4/10.
    • Avatar
      Weiter 11.07.2020 16:34
      Re: Dużo hypu? Ale go nie podzielam
      To po prostu wpływ animacji tak wpłynął na odbiór serii. Nie mówię, że inne składowe serii były złe, ale jakość kreski/animacji przebiła się przez barierę i trafiła do osób, które z anime niekoniecznie obcują.

      Pamiętam jak wychodziły odcinki i oglądając streamy gejmerów, którzy anime nie oglądają, wypalali naglę ni stąd ni zowąd, że to „best animu ever”. Jeden baran ci powie, że to jest najlepsze anime i zaraz wszystkie osoby, które śledzą takiego jegomościa powielają proces i boom masz hype taki jak ten.
      • Avatar
        Zomomo 11.07.2020 18:24
        Re: Dużo hypu? Ale go nie podzielam
        O tak, to właśnie animacja mnie przyciągnęła, ale szybko się okazało, że jest też w tej serii fajna, wciągająca przygoda i klimat dawnej Japonii (wygląda mi na erę Meiji), więc chociaż zwykle oglądam tylko komedie, to jednak z tym anime zostałem do ostatniego odcinka :) Irytował mnie tylko ten bambus w paszczy panienki­‑demona Nezuko :)
        • Avatar
          Ryuki 11.07.2020 21:18
          Re: Dużo hypu? Ale go nie podzielam
          wygląda mi na erę Meiji


          Ech, przecież Tanjirou dosłownie ci powiedział jaka jest era, to Taisho czyli czasy około pierwszej wojny światowej. Zresztą same ubrania i poziom technologiczny wskazują na późniejszy okres( naśmiewanie się, że Muzan wygląda jak Smooth Criminal skądś się wywodzi ). Więc to trochę tak mało dawna Japonia :D

          Co do animacji to tak jest świetna, szkoda tylko, że jak na Ufotable ma sporo problemów z CGI( nie wspomnę, że w tamtym okresie zwyczajnie widziałam lepiej animowane serie ) jednak zgodzę się, że jest częścią sukcesu ale to nie wszystko. Kimetsu jest typową mangą gdzie łatwo fanów wciągnąć, czy to poprzez shippingi czy wrzucanie swoich OC do różnych styli, do tego dochodzi kodowanie bohaterów według kolorów i zmienianie ról. Jest w tym bardzo podobna do My Hero Academia + ludzie uważają Nezuko za słodką. Dobra adaptacja tylko posunęła fanów do tego tytułu i upiększyła kreskę co prawdopodobnie było nawet ważniejsze od animacji. Chociażby dla mnie znacznie lepszym tytułem z obecnego SJ i w tym samym gatunku jest Jujutsu Kaisen ale w tym wypadku nie ważne jak bardzo dobrą animację MAPPA zrobi, nie ma szans na taką popularność ponieważ nie jest tak łatwą serią do przyczepienia się fanów^^

          Moją opinię już tu dałam, dodam tylko, że po zakończeniu jakie zafundowała manga mocno ona spadła^^. Normalnie zakończenie mnie aż tak nie obchodzi ale w tym wypadku było jakby stworzone do denerwowania mnie.
  • Avatar
    A
    Czuły Mangozjebca 3.10.2019 17:39
    Kimetsu no Yaiba - recenzja
    Zapraszam do zapoznania się z moją recenzją -> [link]
    • Avatar
      Kamen 4.10.2019 11:58
      Re: Kimetsu no Yaiba - recenzja
      A ja odradzam.
      „Świetnie napisana historia” YIKES…
    • Avatar
      Miroll 29.01.2022 13:22
      Re: Kimetsu no Yaiba - recenzja
      nick pasuje do poziomu recenzji; również odradzam jak poprzednik.
      • Avatar
        Bez zalogowania 29.01.2022 15:57
        Re: Kimetsu no Yaiba - recenzja
        A ja widzę zalety :)

        Czyta się „lekko” i szybko.

        Krótko i jasno opisane o czym jest to anime.

        Ubarwione gifami.

        Nie spojleruje drastycznie (to największy plus)



        Czyli dla każdego coś innego pasuje ;)

  • Avatar
    A
    UndeadHunter 3.10.2019 10:00
    W internecie widziałem różne komentarze odnośnie ścieżki dźwiękowej. Nie wiem czy ludzie zdają sobie z tego sprawę, ale głównym kompozytorem serii jest Go Shiina.

    Kajiura­‑san has contributed five songs to Demon Slayer, so we began with those as the central pillar to expand the imagery for the soundtrack. Based on the pillar created by those five songs, Shiina­‑san develops an ongoing film­‑style score that is matched specifically to scenes in the show. At this point, Shiina­‑san has contributed probably a couple hundred songs to the series. So they are working from separate processes rather than in a collaboration.


    Było to bardzo dobre posunięcie. Shiina lubi eksperymentować oraz używa on znacznie większej ilości instrumentów, dzięki czemu soundtrack jest zróżnicowany. Niestety nie da się powiedzieć tego samego o ostatnich kreacjach Kajiury.
    • Avatar
      Rinsey 3.10.2019 11:37
      Oooo
      A to dla mnie bardzo ciekawa wiadomość! Nie wczytywałam się w szczegóły, a na Youtubie wiele osób podpisywało ścieżki dźwiękowe tylko nazwiskiem Kajiury. To stąd mamy taki podział na dwa soundtracki. Tych 5 kawałków z 1 OST'a należy do Kajiury, reszta do Shiina. No i wszystko jasne, bo bardzo się właśnie zdziwiłam, że to Kajiura, myślałam, że doświadczyła nowej inspiracji, a to jest na odwrót. Stworzyła główny motyw, który jest ładny i baaardzo w jej stylu (trochę nawet za bardzo). Czyli motyw Nezuko i inne kawałki nie należą do niej tylko są nią inspirowane i rozwijane niezależnie przez innego twórcę… Fantastyczne zjawisko muzyczne!

      Dzięki wielkie za to info :)
  • Avatar
    A
    Ciku 30.09.2019 18:57
    fajne
    Bardzo fajna bajka, dobrze zrealizowana, ciekawa, ładna. Fajne postacie(gdyby tylko tak nie darli tych jap to byłoby jeszcze lepiej) z jednej jak i drugiej strony.

    Na plus historie demonów, naprawdę fajnie że pokazują ich przeszłość, przez co nie są to zwykłe, nudne i nieciekawe złodupce.

    Po prostu bardzo dobra fajna przygodówka.
  • Avatar
    A
    Weiter 30.09.2019 00:40
    Serie uratowała decyzja o 26 odcinkach. Gdy miała się składać z 13 przepadła wraz z resztą średniaków. Pierwsza połowa jest zwyczajnie słaba dopiero druga zwróciła uwagę na tyle, by nie zmuszać siebie do oglądania.

    Ogółem overhype i przesada względem ocen. Takie 7/10
    • Avatar
      Kamen 30.09.2019 01:52
      Teraz już ma 9.05.
      Ciekawe kiedy hajp się uspokoi i będzie pokazana jakaś normalna notka.
      • Avatar
        ZSRRKnight 30.09.2019 09:35
        Teraz jest 8.96 i mam nadzieję, że spadnie. I w sumie interesujące jest to jak rośnie liczba oglądających na MAL­‑u. Nie wiem czy to Ufotable tak przyciąga, czy nastąpił jakiś głód shounenów wśród normików i fanów tego gatunku.
        • Avatar
          Cintryjka 30.09.2019 23:07
          Sama seria jest przez cały czas bardzo popularna w sekcji anime&manga na 9gagu – po każdym nowym odcinku pojawiała się masa memów i fanartów.

          Tak więc myślę, że to po części sprawka ufotable jak i różnych takich obrazkowych serwisów. Ludzie są ciekawi co to takiego, i „z czym to się je”, a spora ich część pewnie czekała na wszystkie odcinki z rozpoczęciem seansu.

          Ale nie zmienia to faktu, że jeśli ktoś szuka dobrego, bitewnego shounena, to trafił pod właściwy adres. Ja sama pewnie jeszcze do niego kiedyś wrócę – jak szczegóły z pamięci wylecą – a (mam taką nadzieję) drugi sezon będzie się zbliżał.
    • Avatar
      Ryuki 30.09.2019 07:23
      Nie chcę tak znowu bronić Kimetsu bo też uważam, że to za dużo ale w końcu to MAL miejsce gdzie jeśli anime jest starsze niż 2010 to zostaje w tyle( jeśli to nie znana seria jak Cowboy Bebop ) więc nie wiem po co się tym przejmować. Dosłownie wszystkie moje 10 nawet 9 tam nie mają xD Zwyczajna różnica gustów. Jednak początek Kimetsu nie jest zły. Powód dlaczego w ogóle wygląda tak jak wygląda również jest związany z seralizacją niż z czymkolwiek innym. Mangi na początku swojego życia mogą być w każdym momencie przerwane dlatego niezależnie od demografii na początku są proste krótkie historie a dłuższe arci pojawiają się gdy popularność się ustabilizuje( mają tak seineny jak Hellsing czy Blade of the immortal jak i shouneny jak FMA czy Blue Exorcist ). Taki styl pozwala mangace zakończyć serię jeśli będzie musiał/a. Najgorszy w tym jest Shounen Jump( gdzie ta manga jest serializowana ) gdzie nawet po 100 rozdziałach( np. Psyren ) czy ponad 600( cudny przykład w Bleach gdzie popularność na tyle spadła, że Kubo musiał zakończyć mimo planów na kilka następnych lat ) manga może zostać wywalona. Kimetsu również na początku chwiało się z popularnością.

      Dlatego też adaptacje z tylko 13 odcinkami nie dochądzą nawet do tej dobrej części. Jednak Kimetsu na przykład lepiej poradziła sobie z początkiem niż Fire Force, gdzie kilka pierwszych arców jest zbyt szybkich i nijakich. Szkoda tylko, że póżniej ta manga przegoniła Demon Slayer.
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 29.09.2019 15:07
    Kimetsu no Yaiba po 26 odcinku (koniec)
    Naprawdę dobra seria. Miała oczywiście momenty zwyżkowe (patrz np. epizod 19), ale niestety też zniżkowe (patrz epizody 9­‑10). Ogólnie bardzo nierówny tytuł pod względem animacji, postaci i opowiadanej historii. Czasami nudził i irytował, a czasami pozytywnie szokował, wzruszał i wciągał. Na pewno na plus można zaliczyć mroczny klimat co rzadko można ujrzeć w shounenach, świetne wstawki komediowe, większość bardzo sympatycznych postaci z nieźle zarysowanymi charakterami – za sprawę bezbłędnie dobranych seiyuu i genialnie wykonaną muzykę – bądź co bądź Kajiura do spółki z LISĄ zawsze stają na wysokości zadania. Budżet na strona wizualną ostatecznie według mnie rozłożony jako­‑tako równomiernie, ale mimo wszystko występowały tak tragicznie zrealizowane momenty, że nie potrafię ich wyrzucić z głowy. Na szczęście dla zrównoważenia tego aspektu twórcy zaserwowali nam kilka naprawdę świetnych scen walki czy ruchu kamery przy prezentacji lokacji, które warto zapamiętać. Podsumowując, solidny, choć czasami nierówny, ale na pewno w większości dobrze zaprezentowany bitewniak z zadatkami na coś więcej.

    Teraz komentując końcówkę odcinka. Pomijam oczywiście świetnie wykonaną animację lotu kamery prezentującej otoczenie – szczególnie scena z Muzanem (sztos), a uwzględnię tylko scenę po napisach. Nie znam materiału źródłowego, więc nie wiem czy kontynuacja w postaci wersji kinowej tego następnego arcu jest dobrym wyborem, ale wierzę, że ufotable wie co robi, a jak się przyłożą to kinówki robić potrafią, dlatego mam nadzieję, że nie potraktują tego po macoszemu i stworzą coś świetnego. Czekam. No i oby tylko na filmie się nie skończyło, bo nic tak nie wkurza jak urwana w połowie fabuła.
  • Avatar
    A
    Kamen 29.09.2019 12:58
    Overhyped
    Ujdzie, ale za dużo kopiuj­‑wklej shounenów widziałem, żeby wziąć to na poważnie. Pierwsza połowa nudna jak flaki z olejem, druga nawet spoko. Taka 7/10 zwykła dla mnie.

    PS: ale nieźle śmiechowa jest ta średnia ~8.95 na MAL­‑u. Wystarczyła jedna scena animacyjna z 19 odcinka, żeby nastolatki zaczęły głupieć.
    • Avatar
      blob 29.09.2019 14:15
      Re: Overhyped
      Bo to była fajna scena :D

      Ale seria ma więcej momentów, ataki Zenitsu, Muzan itd. 8.95 to przesada, ale w kategorii oklepany shounen ta animka naprawdę się wyróżnia…
  • Avatar
    A
    Rinsey 29.09.2019 11:28
    Przesympatyczby solidniak
    I pomyśleć, że sięgnęłam po tę serię tylko z ciekawości po hajpie z 19 odcinkiem. No i ze względy na muzykę, bo po Yuki Kajiurę zawsze sięgnę. A tu się okazało, że to jest absolutnie przeuroczy shounen! Seria szalenie mi przypadła do gustu, po 23 odcinku pochłonęłam całą mangę, bo nie mogłam wysiedzieć w niewiedzy przez kolejny tydzień. Shouneny zwykle nie są seriami wybitnymi, nie będę nikomu wmawiać, że ta seria taka jest, ale w swojej klasie będzie zajmować bardzo silną pozycję. No i poziom adaptacji stoi na naprawdę wysokim poziomie. Muzyka mnie szalenie zaskoczyła, bo chociaż kocham i wielbię Kajiurę, musiałam przyznać, że jej kompozycje chociaż piękne, zaczęły się robić wtórne. Zerknęłam na listę płac i okazało się, że Kajiura tworzy w tym przypadku w duecie, co fantastycznie słychać! Wreszcie pojawiły się nowe brzmienia, wreszcie coś świeżego! Soundtrack to dla mnie bajka!

    Główny bohater niby nie jest skomplikowany (chociaż który z głównych bohaterów shounenów jest?), niby jest typowym dobroduchem, ale jest tak absolutnie przesympatyczny, że mnie po prostu kupił. Tak samo jak jego kumple. Uwielbiam dynamikę ich relacji. Jedyne, co mam do zarzucenia adaptacji (jak oni szpanowali prowadzeniem kamery w ostatnim odcinku), że się kończy w tak ciekawym momencie. Mamy zapowiedź filmu kinowego, co na arc z pociągiem jest całkiem dobrym rozwiązaniem. Nie jest on długi, ale jest bardzo ważny dla rozwoju głównych bohaterów. Forma filmu kinowego może się tutaj świetnie sprawdzić.

    Podsumowując, bardzo dobra seria, niezwykle solidna w swojej tematyce. Dla mnie na 8.
    • Avatar
      Ryuki 29.09.2019 12:32
      Re: Przesympatyczby solidniak
      Główny bohater niby nie jest skomplikowany (chociaż który z głównych bohaterów shounenów jest?)


      Mogę ci napisać cały wywód o Rinie( Blue Exorcist ) zwłaszcza po ostatnich jazdach w mandze^^. Tak naprawdę Tanjirou raczej należy do tych prostszych głównych bohaterów w tej demografii. Z jednej strony to fajnie bo nie przekroczyło to zdolności mangaki( ekhm Masashi z Naruto to prawdopodobnie najlepszy przykład ) ale z drugiej trochę mi brakuje tego czegoś w bohaterze. To jest pewnie jeden z powodów dlaczego z 3 nowych mang jakie zaczęłam czytać Kimetsu miało najlepszy początek ale oba pozostałe tytuły później stały się ciekawsze. Shinra( Fire Force ) jest bardziej interesującym bohaterem z ciekawszymi wątkami opartymi na sobie a Eishi( Birdmen ) to tak dziwny i wyjątkowy z charakteru główny bohater, że zbierałam szczękę z podłogi po pierwszym rozdziale bo nie mogłam połączyć tego z głównym bohaterem czegokolwiek( w końcu dzieło Yellow Tanabe ). Tanjirou tak jak piszesz jest strasznie sympatyczny ale tak jak reszta mangi idzie trochę zbyt prosto by zostawić to miłe uczucie po czytaniu/oglądaniu jakie inne shouneny( czy inne demografie^^ chociaż większość moich ulubionych tytułów jest z tej demografii, tak jak moim zdaniem najlepiej napisana manga ) u mnie pozostawiają.

      Co do animacji, to tak była miodna tylko szkoda, że w ostatniej scenie użyli tych lekko sztywnych modeli CGI zamiast normalnie animować bieg. Po całej reszcie odcinka to było jak oberwanie pięścią w głowę xD Też czasem zazdroszczę osobą, które zauważają muzykę, cóż nie pisałam o tym bo w Kimetsu jedynie usłyszałam istnienie muzyki( to lepiej niż tak w 90% anime gdzie jej w ogóle nie zauważam ) ale nie mam co do niej opinii, problem jest we mnie nie w anime.

      Podsumowując, bardzo dobra seria, niezwykle solidna w swojej tematyce. Dla mnie na 8.


      Tu się całkowicie zgadzam^^
      • Avatar
        Rinsey 1.10.2019 12:55
        Re: Przesympatyczby solidniak
        A po Blue Exorcist jeszcze nie sięgnęłam :)Z tego, co piszesz, widzę że warto. Chyba bardzo fajnie określiłaś to, czego mi brakuje w tej serii. Tanjirou jest prosty, szalenie sympatyczny, ale chyba faktycznie trochę za prosty, żeby wzbudzić większe zainteresowanie swoją postacią.

        Animacja ostatniej sceny nie odrzuciła mnie jakoś strasznie, ale ogólnie przyznaję Ci rację :) Co do muzyki, jestem córką muzyków, więc sama mam fisia na punkcie ścieżek dźwiękowych, przez co chyba nawet zbyt dużą wagę przywiązuję do tej części anime ^^'
        • Avatar
          Ryuki 1.10.2019 14:08
          Re: Przesympatyczby solidniak
          Co do Blue Exorcist to jeśli zabierzesz się za anime polecam tylko 15 odcinków pierwszego sezonu bo po tym jest bardzo słabe oryginalne zakończenie( są też 2 drobrne fillery odcinki z Ukobach i Krakenem ale są one ok ). Drugi sezon to ekranizacja pierwszego długiego arcu Impure King( cudnie zrobione anime przez A1 ) więc samo studio olało to dzieło ostatnich 10 odcinków. Co ciekawe niektóre momenty animacyjne w Kimetsu przypomniały mi sceny z walk z drugiego sezonu BE^^( seria używa dużo elementu ognia ) tylko z mniejszą ilością CGI. Ogólnie później po materiale jaki zekranizowało anime już w mandze robi się coraz lepiej i lepiej, a Rin co ciekawe wychodzi na zupełnie innego bohatera niż by się zdawało po pierwszych rozdziałach a kontrast między nim a jego bratem Yukio jest zupełnie na odwrót. kliknij: ukryte  No nic polecam^^

          U mnie akurat wszyscy lubili muzykę ale talentów tam nie było. Głównie u nas akurat był talent do rysowania. Ja osobiście też jestem wzrokowcem więc prawdopodobnie zbyt dużo zwracam uwagi na oprawę wizualną. Dlatego też naoglądałam się zbyt dużo sakugi w swoim życiu.
          • Avatar
            Rinsey 3.10.2019 11:26
            Re: Przesympatyczby solidniak
            Ja do rysowania akurat jestem wyjątkowo się nienadająca :D. Ale lubię patrzeć, jak ktoś rysuje ^^.

            Mam kilka anime na swojej liście do nadrobienia, ale jak się zbiorę do BE, to na pewno podzielę się wrażeniami :)
            • Avatar
              Ryuki 4.10.2019 03:11
              Re: Przesympatyczby solidniak
              Super^^ Miłego oglądania. Tylko jeszcze jedna mała rada obecnie radzę nie googlować Blue Exorcist zbyt dużo, dzięki ostatnim wydarzeniom bardzo łatwo sobie zaspoilerować( fani bardzo polubili nowy design Rina ). Jakimś cudem przy szukaniu fanartów z Digimon Tamers udało mi się trafić na tak cudowne spoilery, że aż doczytałam mangę( to miesięcznik więc zawsze czekałam aż mi się nazbiera zwłaszcza, że autorka uwielbia kończyć w najlepszych momentach ). A i jeszcze jeśli natkniesz się na film, jest to fillerowa historia przyjemna do oglądania ale nic poza tym.

              Jeszcze co do muzyki to BE akurat należy do tego 1%( dosłownie mogę wszystkie wymienić ) anime gdzie OST zauważyłam^^ Nawet kiedyś zrobiłam amv do głównego wątku muzycznego( ten utwór: [link] ).
  • Avatar
    A
    blob 28.09.2019 19:42
    Bardzo solidna seria, jak na shouena dosyć krwawa i mroczna (niczym Hunter X Hunter). Muzyka i animacja stoją na wysokim poziomie i to do ostatniego odcinka, co się rzadko zdarza (scena w fortecy demonów była naprawdę porządnym renderem). Właściwie jedyne do czego można się przyczepić to bardzo męczący towarzysze głównego bohatera (bo ten to raczej stereotypowy dobroduch, ale sympatyczny), ale muszę przyznać że im dalej w serię tym coraz bardziej się z nimi oswoiłem. Jeśli chodzi o Nezuko to moim zdaniem było jej za mało.

    Chętnie obejrzę kolejne sezony, a te zapowiadają się ciekawię bo będziemy mieli pojedynki Hashira vs Upper Moons.
    • Avatar
      Nikodemsky 28.09.2019 21:21
      Póki co musimy zadowolić się filmem :>
      • Avatar
        Nick 28.09.2019 21:59
        Kolejna kinówka od Ufotable?
        Ciekawe, czy przepadnie jak kinówka do Katsugeki/Touken Ranbu.
      • Avatar
        Weiter 28.09.2019 22:30
        Byle nie skończyło się tylko na kinówce :)
        • Avatar
          Nick 29.09.2019 00:30
          Na zapowiedziach, bo kinówka K/TR zakończyła się właśnie po tym :D
        • Avatar
          Rinsey 29.09.2019 11:30
          Tak szpanowali animacją w ostatnim odcinku, że w to nie wierzę ;p. Seria nie jest długa, a Japonii jest bardzo popularna, myślę, że zaadaptują całość :)
  • Avatar
    A
    Ryuki 28.09.2019 19:25
    No to po 26 odcinku^^ Tak jak wcześniej pisałam anime to kadr w kadr ekranizacja mangi, brakuje tylko narracji( znowu jeden dowcip o ilości obrażeń został wycięte z tego powodu ) dlatego takie samo mam podejście co do fabuły czyli 8/10. Oczywiście animacja była jak najbardziej świetna z paroma drobnymi uchybieniami. Nic z mojej opinii się tu nie zmieniło.

    No to następny arc będzie adoptowany jako film^^ Jest on krótki więc powinno wszystko dobrze pójść i będą mięć pewne wydarzenie bardziej doniośle pokazane kliknij: ukryte  Z tego wynika więc, że drugi sezon prawdopodobnie( jeśli będzie znowu 26 odcinków ) skupi się na dwóch następnych arcach czyli w dzielnicy czerwonych świateł i w wiosce rzemieślników + lżejsze rozdziały między nimi. Możliwe, że do tego momentu manga się też skończy kto wie^^
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 26.09.2019 12:30
    Kimetsu no Yaiba po 25 odcinku
    Żeby się za bardzo nie rozwodzić i powtarzać, to podpisuję się rękami i nogami pod komentarzem yapi­‑kun. Mam dokładnie takie same spostrzeżenia co do ostatnich odcinków, więc nic tylko się cieszyć, że ktoś bawi się równie dobrze. No i oczywiście byłoby wspaniale gdyby zapowiedzieli drugi sezon. Pomimo nierównego poziomu, wzlotów i upadków, seria zasługuje na kontynuacje.
  • Avatar
    A
    yapi-kun 24.09.2019 00:25
    Ostatnie odcinki po IMO nudnym i strasznie rozciągniętym pajęczym wątku to sztos.

    Dziczek i Zenitsu to jednak są równe chłopy i wiele wnoszą do poziomu rajcowności serii. Zenitsu jak dostanie babę przed nos to zupełnie nie do poznania, a te jego ekspresje przy niekontrolowanych atakach furii to złoto. Tymczasem dziczek po tej akcji z pająkami oklapł, ale pamiętając co odwalał wcześniej to nie idzie opanować rechotu oglądając go teraz.

    Na plus panie motylek. Są mega urocze, medal temu, kto je projektował.

    Kurczę szkoda, że to już koniec. W sieci nigdzie nie ma sygnałów o potwierdzeniu drugiej serii, oby nie okazało się, że takowa albo powstanie po latach, albo w ogóle.
  • Avatar
    A
    tej 23.09.2019 21:37
    Wraz z 26 odcinkiem zaczyna się nowy arc?
    • Avatar
      Rinsey 23.09.2019 22:55
      W zasadzie to tak. Co daje nam dziwną sytuację, że dostaniemy jeden odcinek nowego arcu, a potem czekanie na nowy sezon. Na początku myślałam, że 25­‑ty odcinek będzie ostatni, ale jednak zakończą niezłym cliffhangerem (co z powodów komercyjnych jest całkiem zrozumiałe, ale dla widza mocno irytujące).
      • Avatar
        tej 23.09.2019 23:07
        Dzięki za info. Zresztą to samo było z ostatnim sezonem boku no hero.
        • Avatar
          Rinsey 23.09.2019 23:08
          A za boku no hero jeszcze się nie wzięłam ^^'. Ale w czekaniu na sympatycznego shounena chyba wreszcie go zacznę :)
  • Avatar
    A
    Patka 8.09.2019 12:56
    odcinek 23
    Super, że  kliknij: ukryte  Zenitsu jak zwykle genialny.
    Fillary dalej mnie do siebie nie przekonują, a ten ich mistrz wydaje mi się podejrzany (po komentarzach z innych stron widzę, że nie tylko mi).
    • Avatar
      Ryuki 8.09.2019 13:20
      Re: odcinek 23
      Fillary dalej mnie do siebie nie przekonują, a ten ich mistrz wydaje mi się podejrzany


      Masz na myśli pillary? Też tak myślałam gdy byłam w tym miejscu w mandze^^ wydają się być na jedną nutę. Co nie muszę mówić, że się zmieni. Następne arci powoli przedstawiają poszczególne pillary^^ Większość z nich jest bardzo sympatyczna( jak chociażby pillar dźwięku i miłości co po ich przedstawieniu pewnie nie jest zauważalne ). Nawet pillar wiatru… chociaż szczerze to co zrobił Nezuko było bardzo i to bardzo wredne. Ponieważ kliknij: ukryte  przez co jej wytrzymanie zachęty jego krwi jeszcze bardziej jest niezwykłe.

      Natomiast co do mistrza, ech nie masz co go podejrzewać^^ Jest w takim stanie przez swoją chorobę, która nie tylko uśmierci go bardzo młodo ale spowodowała, że musiał dorosnąć i stworzyć rodzinę jeszcze jako nastolatek by kontynuować walkę z Muzanem.( co obecnie jest a przynajmniej wygląda na ostatni etap ).
      • Avatar
        Patka 8.09.2019 13:29
        Re: odcinek 23
        Tak, pillary. Nazwa jest tłumaczona na filary (widzę nawet, że przez jedno „l”).
        Co do mistrza, bardziej mi chodziło o jego spokój i dobroć, nierzadko tacy później okazują się mieć znacznie gorszą stronę, ale skoro w jego przypadku tak nie jest, to ok.
        • Avatar
          Ryuki 8.09.2019 13:58
          Re: odcinek 23
          No tak przyzwyczajenie do angielskiego^^ Nie wiem czemu skojarzyło mi się z fillerami xD

          No przynajmniej do tego momentu kliknij: ukryte  była to dobroć szczera. Przyznam się, że ja też tak myślałam zwłaszcza po takich moralnie nie pewnych postaciach jak Mephisto z Blue Exorcist( lepszego momentu na dogonienie tej mangi sobie nie mogłam znaleźć ) łatwo jest każdą postać o wszystko podejrzewać. Oczywiście możemy nagle dostać plot twista^^ ale przy tej mandze raczej one zbytnio się nie pojawiają to jak na razie dość liniowa historia skupiająca się na walce z Muzanem i to wszystko. Chociaż kto wie jeśli ten arc nie będzie końcem czy historia nie pójdzie w innym kierunku.
  • Avatar
    A
    Kaczka 2.09.2019 00:21
    fajne
    Może to przez to że obejrzałam kilka ostatnich odcinków jeden po drugim, ale jakoś przekonała mnie ta seria do siebie. Walki wcale nie wydawały mi się aż tak przeciągane, historia tej całej pajęczej rodziny też mnie zaciekawiła. Bohaterowie też zaczynają coś sobą przedstawiać, nawet ten dzikus. Szkoda, że dopiero jak już zbliżamy się do końca. Nadal nie jest to nic wysokich lotów, po prostu shounen, ale przynajmniej fajny shounen. A, i jedyne co przez cały czas mi przeszkadza, to że wszyscy wyglądają jak dzieciaki.
    • Avatar
      Damian 6.09.2019 16:14
      Re: fajne
      A czemu dzieciaki miały by wyglądać inaczej niż dzieciaki?
      • Avatar
        Kaczka 6.09.2019 16:35
        Re: fajne
        no właśnie nie­‑dzieciaki też wyglądają jak dzieciaki
        tak jak Kibutsuji albo niektórzy z hashira (przynajmniej wydaje mi się, że oni są starsi niż główni bohaterowie)
        • Avatar
          siup 6.09.2019 23:53
          Re: fajne
          Jeden z Pillarów ma 14 lat
    • Avatar
      Ryuki 7.09.2019 11:58
      Re: fajne
      Szkoda, że dopiero jak już zbliżamy się do końca.


      Będzie prawdopodobnie drugi sezon. Materiału jest przynajmniej na jeszcze 1/2 sezony po 20 ponad odcinków. Manga też jakby wchodziła w koniec…dosłownie ostatnie pojedynki obecnie się rozgrywają. Możliwe, że to początek drugiej części mangi, no ale na to musimy poczekać. Zapraszam do czytania^^ jeśli anime się spodobało.

      Nadal nie jest to nic wysokich lotów, po prostu shounen, ale przynajmniej fajny shounen.


      Pojęcia wysokich lotów a shounen się ze sobą nie gryzą. Shounen też nie ma „charakterystyki” więc po prostu shounen trochę mało mi mówi^^ Masz na myśli, że Kimetsu to zwyczajna seria akci/fantasy? Bo porównywanie tego np. do Apocalipse no Toride co jest body horrorem czy do kryminału jak Shibatora trochę mi nie leży a to ta sama demografia.

      A, i jedyne co przez cały czas mi przeszkadza, to że wszyscy wyglądają jak dzieciaki


      Większość bohaterów to dzieciaki bo zwyczajnie nie mają szans dorosnąć. Już to ktoś tu napisał ale najstarsi z Pillarów to wciąż dzieciaki i młodzi dorośli( 27 lat ). Muzan natomiast może zmieniać swój wygląd, ten który był pokazany w anime jest jego, który miał jak stał się demonem( miał wtedy mniej niż 20 lat bo choroba zabiła by go około tego wieku ).
  • Avatar
    A
    tajakjejtam_taka_ona 1.09.2019 12:45
    Na nudę dobre
    Bardzo schematyczny bitewniak, ot dzieciak z pewnych względów zaczyna trenować polowanie na demony, więc oczywiście spotyka mistrza, który przekazuje mu wiedzę. Trenuje w pocie czoła, ciągle powtarzając, że musi być najlepszy i da z siebie wszystko, co w krytycznych momentach powoduje power up. Najpierw oczywiście jest ślamazarą, ale pnie się dzielnie po wojowniczej hierarchii. Temat polowania na demony sam w sobie ciekawy, ale tutaj ledwo muśnięty jakimiś wyjaśnieniami – skąd się wzięły demony, skąd się wzięli ich zabójcy, gdzie są zabójcy z krwi i kości, skoro w anime pokazane są same dzieciaki, które ledwo co zaczęły „służbę”. Ogólnie słabo objaśniony świat, przez co anime gra na prostych emocjach typu zemsta, miłość. Dużo niewykorzystanych wątków np.  kliknij: ukryte . Ogólnie pomysł ciekawy, ale mógł być o wiele lepszy, gdyby zamiast samej walki i doskonalenia bitewnego pokazano jakieś relacje między postaciami, głębsze niż „jesteś moją siostrą i cię kocham” oraz lepiej i dokładniej wyjaśniono świat. Strona graficzna nie powala, ale też nie odrzuca, ot czasami kiedy jest jakaś ważna scena od razu widać lepszą kreskę i detal. Poza takimi scenami produkcja taśmowa. Można pooglądać z braku laku, żeby jakoś w miarę ciekawie spędzić czas, ale nic wybitnego w tej serii raczej się nie znajdzie.
    • Avatar
      Krytyk_krytyki 6.09.2019 03:10
      Re: Na nudę dobre
      zastosowali najprostszy wybieg, bidula spała pół roku czy rok i nie przeszkadzała, a właśnie użeranie się z nią, z jej demoniczną stroną mogło by być bardzo ciekawe..
      Nie w realiach tego anime, jeżeli sprawiałaby problemy, to po prostu zostałaby zabita przez Tomioke lub Urokodakiego.
      Temat polowania na demony sam w sobie ciekawy, ale tutaj ledwo muśnięty jakimiś wyjaśnieniami – skąd się wzięły demony, skąd się wzięli ich zabójcy, gdzie są zabójcy z krwi i kości, skoro w anime pokazane są same dzieciaki, które ledwo co zaczęły „służbę”.
      Tylko,że zostało to objaśnione,  kliknij: ukryte , a na polu bitwy są głównie dzieci bo mało który Demon slayer dożywa starości. Do tej pory w anime są to jedynie obecni nauczyciele, kliknij: ukryte 
      • Avatar
        tajakjejtam_taka_ona 11.09.2019 20:58
        Re: Na nudę dobre
        Tak, ale o brak głębi mi chodzi np. w przypadku wyjaśnienia skąd pochodzą demony. Wyjaśnienie jest proste jak budowa cepa, a szkoda. Wiadomo, że istnieją różne typy demonów, ale to też nie jest jakoś dokładniej wyjaśnione. Dodam, że główny antagonista raczej śmieszy niż przeraża, wygląda jak miglanc. Już demon z 19 odcinka budzi jakiś respekt i może przerażać, ale nie goguś w białym garniaczku. Zupełnie bez pomysłu poznajemy jego personalia już gdzieś koło 10 odcinka (!), i oczywiście jak to zwykle bywa, zamiast wykończyć głównego bohatera jednym cięciem zrzuca pracę na swoich ciapowatych podopiecznych. Cała tajemnica kim jest mistrz demonów została rozłożona na części pierwsze jeszcze zanim seria dobrze się rozkręciła. Dużym plusem są natomiast demoniczne wspomnienia z okresu człowieczeństwa. Ogólnie anime jest strasznie nierówne, przechodzi z ciężkiego klimatu (początek), po wręcz parodię (środek), by potem przejść na mocny patos (odcinek 19). Osobiście wolałabym, żeby zachowano więcej powagi, sensu i wagi jak na początku i środku, no i jakiś kierunek, bo mam wrażenie, że twórcy nie mogli się zdecydować czy robią komedię czy tragedię, więc stworzyli potworka. Wiadomo, ze humor jest potrzebny na rozładowanie napięcia, ale żarty na poziomie rynsztoka mocno gryzą się z powagą tematu. Ktoś też wcześniej zauważył, że anime obfituje w „darcie mordy” – strasznie to irytuje. O ile przy jakieś ważnej walce da się to wytrzymać, o tyle przy codziennych sytuacjach jest to wręcz głupie (np. chłopcy biegają po pokoju i każdy drze mordę bez celu i sensu).
        Postacie też są strasznie nierówne – bardzo często początkowo przedstawione są niemal jak idioci bez piątej klepki, by potem okazało się, że mają bardzo głębokie przemyślenia. To strasznie do siebie nie pasuje.
        Dodam, że teraz po odcinku 19 wręcz boję się obejrzeć kolejny, bo pewnie po wspomnianym patosie jakość poleci na łeb na szyję, postaci znów zaczną się zachowywać jak ćwierć­‑mózgi, a rozmowy zredukowane zostaną do idiotycznych żartów.
        • Avatar
          Ryuki 11.09.2019 23:04
          Re: Na nudę dobre
          Ogólnie anime jest strasznie nierówne, przechodzi z ciężkiego klimatu (początek), po wręcz parodię (środek), by potem przejść na mocny patos (odcinek 19).


          Już to pisałam no ale, manga między poszczególnymi arcami ma komediowe rozdziały( i tak spoiler dostaniesz tego sporo po tym odcinku^^ ), dosłownie nawet kreska się zmienia. Taki urok tego tytułu osobiście mi to pasuje i nie jest to Violinist of Hameln( ta manga należy do moich ulubionych więc to nie krytyka ) gdzie takie skoki były w połowie panela. Szczerze zawsze kiedy słyszę, że coś ma nierówny klimat jest to naprawdę delikatna różnica, serio marzy mi się by zobaczyć jaką ilość tych zarzutów dostałaby zgodna z mangą ekranizacja wspomnianej przeze mnie mangi^^ Rekord świata jak nic.

          że twórcy nie mogli się zdecydować czy robią komedię czy tragedię


          Twórca to panel po panelu ekranizacja mangi.

          Co do Muzana on ma wyglądać właśnie normalnie, każda forma, w którą się zmienia wygląda niewinnie co kontrastuje z jego okrucieństwem. To dość stary zabieg bo najczęściej najbardziej przerażająca postać to nie jest monstrum na zewnątrz ale w środku. W Alive np. najbardziej okrutną postacią był całkowicie zwyczajnie wyglądający mężczyzna w średnim wieku, bez siły fizycznej ale potrafiący manipulować i z charyzmą.

          I tak seria ma ten trochę denerwujący sposób przedstawiania postaci skupiając się na jednym elemencie charakteru a potem zagłębiający się w reszcie. Tak samo stanie się z pillarami, tak samo stanie się z Muzanem i tak samo nawet stanie się z Hotaru( osoba która robi miecz Tanjirou ). Taki sposób może być poprowadzony znacznie lepiej( manga Radiant robi bardzo podobnie ale wychodzi to znacznie lepiej, prawdopodobnie zwyczajnie szybciej… anime natomiast zawaliło sprawę w 2 pierwszych odcinkach ) ale też tragicznie nie jest.
  • Avatar
    A
    imspidermannomore 29.08.2019 17:43
    momenty były
    Dałem się uwieść zachwytom internetów po 19 odcinku i zacząłem oglądać. Mogłem się domyślić, że skoro internety tak długo wstrzymywały się z zachwytem, to może dlatego, że zachwicać się wcześniej nad czym nie było. Faktycznie, za bardzo nie było. Seria czasem jest schematycznie szonenowa a czasem szonenowo schematyczna – szonenowy bitewniak w nowych dekoracjach. Ładnych dekoracjach. Do mocnych stron tej serii zaliczam ładną stronę graficzną. Do słabych stron – ciągłe darcie ryja. Mało tego, że mnie to nie bawi, im bardziej mnie to nie bawi tym bardziej sprawia to, że czuję się stary.

    Jeśli są gdzieś jescze inni starzy zgredzi, którzy dali się zwabić fragmentowi 19 odcinka (który swoją drogą jest śliczny) i przymierzają się obejrzenia całej serii, poradziłbym im nagranie sobie tego fragmentu na video (ostrożnie, żeby nie nadpisać openingu z Evangeliona!) i puszczanie go sobie na okrągło do znudzenia, aż ochota przejdzie.
    • Avatar
      Ryuki 29.08.2019 19:00
      Re: momenty były
      Jeśli są gdzieś jescze inni starzy zgredzi, którzy dali się zwabić fragmentowi 19 odcinka


      Umm, nie zaliczam się do tej grupy. Ja nawet nie wiem co jest takiego zwabiającego w 19 odcinku^^ Zwyczajnie przeczytałam mangę i przed nawet 1 odcinkiem doskonale wiedziałam gdzie cała akcja idzie. O Kimetsu no Yaiba wiedziałam od jego pierwszego rozdziału w Jumpie, nie tykałam mangi bo nie tykam czegokolwiek z SJ nim nie ma ponad 100 rozdziałów dzięki wywaleniu tytułów przez magazyn z powodu braku popularności. Anime tylko mi o tym tytule przypomniało xD( tak samo wiem o tym gdzie Fire Force zmierza z tego sezonu ). Krótko polecam zawsze zaznajomienie się z oryginałem a nie z hypem^^

      Co do darcia, to cóż osobiście lubię Zenitsu( chłopak ma bardzo fajny arc ) też nie nazwałam bym tego aż takim darciem. W porównaniu z pierwszymi odcinkami Medarots Kimetsu jest bardzo cichym anime. Przeżyłam też 120 odcinków darcia jak zarzynane prosie Yumy w Yugioh Zexal^^( terapia mi się za to należy ), do tej pory nie wiem jak mi się to udało bo w przeciwieństwie do Zenitsu w tym wypadku miałam ochotę bohatera ukatrupić, nie wspominając o tym, że to główny bohater.

      Mało tego, że mnie to nie bawi, im bardziej mnie to nie bawi tym bardziej sprawia to, że czuję się stary


      Nie wiem co ma nie trafiający typ humoru do czucia się staro. Wspomniane przez mnie Medarots zupełnie nie trafiło do mnie z humorem, uważałam serię za „próbuję być śmieszny” ale to akurat powód nie trafienia w gust. Bo np. podobny humor w dokładnie tym samym gatunku i demografii w seriach Digimon powoduje, że potrafię się szczerze roześmiać. To raczej efekt tego jak żarty zostały użyte niż czegokolwiek innego. No ale ja dziwacznym przykładem jestem bo obecnie dosłownie poluję na kodomo próbujące sprzedać mi zabawki… dziwne rzeczy dodałam do tego co chcę zobaczyć. Cóż marzy mi się drugi Digimon Tamers. Wiem bardzo dorosła jestem.
      • Avatar
        imspidermannomore 29.08.2019 20:16
        Re: momenty były
        Ryuki napisał(a):
        polecam zawsze zaznajomienie się z oryginałem a nie z hypem

        Gdyby nie chwila hajpu, nie wiedziałbym o istnieniu tej serii (nie zwróciłem na nią uwagi w zapowiedziach wiosennych) nie mówiąc już o mandze. Jestem łasy na pięknie zanimowane momenty kulminacyjne z ładną muzyczką w tle i miałem nadzieję, że znajdę ich w serii więcej. Manga i tak nie byłaby dla mnie pod tym względem miarodajna.

        Ryuki napisał(a):
        Nie wiem co ma nie trafiający typ humoru do czucia się staro.

        Ten akurat typ humoru (darcie) wydaje mi się infantylny. Wydaje mi się, że autor celuje nim w młodszych odbiorców. Przez porównywanie siebie z grupą docelową czuję się staro.
        • Avatar
          Ryuki 30.08.2019 05:41
          Re: momenty były
          Manga i tak nie byłaby dla mnie pod tym względem miarodajna


          No nie wiem, łatwo przy czytaniu mangi jest się skapnąć gdzie sceny o których mówisz w dobrej adaptacji będą. Sama uwielbiam dobrą animację^^ z muzyką jest gorzej bo jej nie zauważam( jestem osobą, która w ogóle nie pamięta osta z Cowboy Bebop ) jednak to mangi są moim głównym hobby :D Znanie oryginału zwyczajnie też dużo łatwiej powie ci, czy seria jest dla ciebie. Przykładem jest chociaż to, że nigdy nie traciłam czasu na oglądanie Mirai Nikki bo mangę znienawidziłam od pierwszego wejrzenia xD Oprócz tego są oczywiście zwyczajnie złe adaptacje( w tym wypadku tak nie jest bo ufotable dosłownie jedzie panel po panelu ) i niektóre studia są w tym nagminne jak Pierrot( Toyo Ghoul czy Flame of Recca ), Gonzo( Black Cat czy Hellsing ) czy Deen( dosłownie wszystko oprócz Amatsuki ).

          Ten akurat typ humoru (darcie) wydaje mi się infantylny. Wydaje mi się, że autor celuje nim w młodszych odbiorców. Przez porównywanie siebie z grupą docelową czuję się staro.


          Osobiście wysoko energiczny humor widziałam w każdej demografii( Hellsing bardzo go lubi ). Też nie jest tak, że Kimetsu jest aż tak energiczną mangą. Głównie tego typu humor pojawia się w rozdziałach między głównymi arcami( nawet kreska się zmienia ), oprócz tego humor jest też często słowny( część dowcipów niestety jest w wyciętej z adaptacji narracji, gdzie narrator jedzie czystym sarkazmem ). No ale koniec końców to już osobisty odbiór^^ Ja chociażby jestem przyzwyczajona do energicznego humoru, w końcu jestem fanem Violinist of Hameln( jeśli to dostanie kiedyś remake zgodny z mangą to sama jestem ciekawa reakcji fandomu, bo czegoś takiego zwyczajnie nigdzie indziej nie ma ) a ciężko tę mangę w tym pobić.
  • Avatar
    A
    ZSRRKnight 28.08.2019 13:17
    odcinek 19 i inne przypadki
    Mówcie co chcecie, odcinek 19 to sztos nad sztosy, przynajmniej w tym roku, i nawet trochę żałuję, że nie oglądałem go na premierę. W zasadzie anime odłożyłem w kąt gdzieś po dziesiątym odcinku. Stety lub niestety, ale tempo akcji, a raczej przeciągane walki powodują, że Kimetsu no Yaiba jest dla mnie prawie nieoglądalne w trybie tygodniowym. W sumie nie wiem, po co adaptują to aż tak dokładnie; odcinków ma być tylko 26, a momentami przeciągają zupełnie jak w tych shounenowych tasiemcach. Chociażby odcinek 14, który w zasadzie był o niczym.
    Bajka sama sobie zła nie jest – pojawia się trochę głupotek, niektóre postacie są serio irytujące, a antagoności całkowicie nijacy, ale ogląda się nieźle. Najlepiej kilka odcinków na raz. Inaczej może być trudno.
    • Avatar
      Ryuki 28.08.2019 19:49
      Re: odcinek 19 i inne przypadki
      Chociażby odcinek 14, który w zasadzie był o niczym.


      Bo tak jest w mandze? Ekranizacja dosłownie jest prawie panel w panel z mangą. Sama osobiście wolę to niż cięcia… jeśli manga nie jest w ponad połowie fillerem jak Inuyasha. Też mogę ci powiedzieć, że najbliższe odcinki będą dość wolne, po przedstawieniu pilarów mogą jedynie iść w lekki mini arc z odpoczynkiem i treningiem. Dużo humoru i kreska jak z szkicownika( manga w rozdziałach odpoczynkowych ma bardzo prostą kreskę, przypominająca dziecięce rysunki ) Nie mogą obecnie wejść w arc, więc no^^ to zostanie na następny sezon. Chyba, że na szybko bo następny jest krótki ale ma on bardzo ważną śmierć więc no nie sądzę by w to się wpakowywali.

      Co do długości walk, o matko jeśli będzie kontynuacja a pewnie będzie walka z demonem o numerze 6 będzie cię bolała. Tak mniej więcej zakładam koło 10 odcinków jak nie więcej^^ Sama uważam, że manga trochę zbyt długo rozwleka się nad nimi. Wszystko prawdopodobnie by być konsekwentnym co do siły wyższych demonów no ale potrafi się to ciągnąć.
  • Avatar
    A
    Ciku 27.08.2019 15:47
    ŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
    Oszaleć można od tego darcia ryja.

    Wiem, że im głośniej ktoś drze papę, tym silniejszy, ale ten blondynek to jedna z najbardziej irytujących postaci jakie kiedykolwiek zawitały w chińskich bajkach.

    Autor chyba musiał być nieźle gnębiony w dzieciństwie, że teraz wyżywa się na widzach poprzez swoje dzieło.

    Kolejne nawet fajne anime jest rujnowane przez takie postacie.. :/
    • Avatar
      Weiter 28.08.2019 00:11
      Re: ŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
      Uwierz, że niektórym takie postacie się podobają.. Żeby to autentycznie śmieszne było eh i będzie taka postać irytowała do końca serii ;(
      • Avatar
        tajakjejtam_taka_ona 11.09.2019 21:08
        Re: ŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
        dokładnie, fakt, że się boi jest fajny i pokazuje zabójcę demonów z zupełnie innej perspektywy, ale ogłuchnąć można od tego wycia
  • Avatar
    A
    Kamen 22.08.2019 14:27
    20
    Podoba mi się, jak w 20 odcinku przekreślili 19 odcinków, a mechanika tego świata już całkiem straciła sens.

     kliknij: ukryte 

    Słabe to.
    • Avatar
      Ryuki 22.08.2019 15:48
      Re: 20
       kliknij: ukryte 

      Spoiler: NIE. Tak to nie działa^^ Shinobu może jedynie w ten sposób zabić niskiego poziomu demony i jeśli w ogóle trucizna zadziała. Tak jak powiedziała jest jedyną osobą, która nie ma siły by obciąć głowę( Pillar miłości druga dziewczyna wśród nich nie ma tu problemu… wręcz jej siła jest nadnaturalnie wysoka ) i używa truciznę bo nie ma innego wyjścia. Nie jest też jedyną osobą. Ostrzegam ogromny spoiler:  kliknij: ukryte 
      • Avatar
        Kamen 23.08.2019 08:59
        Re: 20
        Co nie zmienia faktu, że większość/duża część pewnie zmaga się z tymi niskopoziomowcami, a jednak nikt inny tej metody nie używa, chociaż kwiatki są ogólnodostępne.

        Rozumiem proste chwyty shounenowe, ale ta bajka ma spore problemy z utrzymaniem konwencji, nawet jak na shounena.
        • Avatar
          Ryuki 23.08.2019 09:40
          Re: 20
          Zwyczajnie jest to zbyt mało skuteczne i też zależy( co później zostało wytłumaczone ) od rodzaju miecza jeśli mówimy o zabiciu demona, który jest strikte indywidualny, co już było wytłumaczone. Te kwiatki również są używane przez łowców ogólnie jako odstraszacz i w pierwszym arcu jako dosłowne więzienie dla demonów. Też sama trucizna została użyta w czasie walki z demonem o numerze 6^^ kunaie Hinatsuru( jedna z trzech żon Pillara dżwięku i również shinobi ) były właśnie nią nasączone co zwolniło jednego z rodzeństwa i póżniej  kliknij: ukryte . Krótko to nie tak, że ta metoda nie jest używana zwyczajnie Tanjirou jej nie używa^^ a w pierwszych arcach wielu innych łowców to nie widzieliśmy.

          Ja sama po 145 rozdziałach mam pewne problemy z mangą i tak jak pisałam w jednym z moich komentarzy czytam ją po dogonieniu Blue Exorcist co potęguje moje zauważanie zgrzytów. Kimetsu no Yaiba jest dla mnie mangą idącą w 8/10 kiedy BE jeśli utrzyma poziom jaki obecnie ma będzie 10^^ Nawet przy takim porównaniu nie widzę tu problemów z konwencją. Seria jest dość tutaj konsekwentna.

          Tak na marginesie, shounen tu nie ma nic do rzeczy^^ To co piszesz to problemy związane z samym pisaniem demografia ma tu 0 do gadania^^ IMO np. Fairy Tail jest słabe i niekonsekwentne nie dlatego, że wyszło w Weekly Shounen Magazine a nie w Young Jump a dlatego, że Mashima zawsze miał z tym problemy.
    • Avatar
      Sanvean 8.09.2019 01:06
      Re: 20
      No niezupełnie.  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    blob 17.08.2019 23:20
    Seria fajna, klimatyczna i krwawa jak na shounena. Jedynie trochę wkurza, że mamy tradycyjny  kliknij: ukryte .
    • Avatar
      Ryuki 18.08.2019 03:40
      Seria nie jest krwawa jak na shounen^^ Nie jest ona nawet krwawa jak na serie w Jumpie.

      Co do pytania to… nie. Rui jest tak zwanym według fanowskiego tłumaczenia z „niskiej” części. Pierwsza szóstka czyli demony mające liczbę wpisaną w jednym oku są non stop pokonywane przez łowców. Dosłownie po tym co się stało z Rui  kliknij: ukryte  Natomiast jeśli mówimy o pierwszej szóstce to nie zostali oni przez ponad 100 lat pokonani. Demon o numerze 6( była to dwójka rodzeństwa ) został pokonany przez wspólną pracę 6 osób i długą walkę trwającą kilka rozdziałów, która prawie ubiła większość z nich. Jednym z tej szóstki był Pillar( tłumaczenie fanowskie jak pamiętam tłumaczenie anime zostawiło nazwy w japońskim ) dźwięku. Jak dobrze pamiętam to Tanjirou po całej walce kliknij: ukryte . I jeśli jesteś ciekawy to nie, żadna walka nie została zakończona jakimś mega asem xD Wręcz osobiście uważam, że pojedynki z tymi demonami są wręcz zbyt długie( przyzwyczaiłam się do walk znacznie krótszych jak w Blue Exorcist czy Fire Force gdzie nie trwają one ponad 10 rozdziałów )z powodu tego jak trudno jest ich ubić. Obcięcie głowy prawie nigdy nie skutkuje śmiercią.
      • Avatar
        blob 18.08.2019 14:49
        Tak, z ciekawości poczytałem sobie trochę o tych demonach. Nie chciałem sobie spojlerować, ale wniosek jest jeden: ta pierwsza szóstka to tuzy :P
    • Avatar
      W 25.08.2019 09:49
      Jest ogromna różnica w sile pomiędzy tymi lower moons and upper moons. Tutaj spoiler więc czytać na własne ryzyko.  kliknij: ukryte  Jakbym miała dać skalę to by było zwyczajne demony < normalni slayerzy << demony z Blood art < silniejsi slayerzy <<<<<<<<<< hashira <<<<<<< upper moons. Na upper moon z reguły w sumie potrzeba by było więcej niż jedną hashirę + jakiś silniejszych slayerów. I Giyuu nie jest w sumie aż tak silny. Pilarów jest 9 a on jest tak może czwarty albo piąty w sile.
  • Avatar
    A
    Patka 17.08.2019 22:01
    odcinek 20
    Ale ta pani motylek jest irytująca, ledwo obejrzałam przez nią odcinek. Oby zabierała jak najmniej czasu antenowego.
    Reszta w porządku.
  • Avatar
    A
    Ryuki 15.08.2019 10:13
    No i w końcu obejrzałam, też obecnie czytam mangę ale nie wyszłam jeszcze aż tak bardzo za anime( na wakacje zabrałam się za trzy nowe tytuły do czytania Fire Force, Kimetsu i Birdmen, tylko ostatnia seria nie ma obecnie anime ).

    Ogólnie historia jest fajnie poprowadzona i manga powoli robi się coraz ciekawsza. Co prawda niepotrzebnie zaczęłam tą mangę zaraz po doczytaniu do obecnego rozdziału Blue Exorcist ponieważ cały efekt był lekko stłumiony w porównaniu ale i tak jest bardzo dobrze. Najlepszy początek z 3 mang jakie zaczęłam.

    Anime natomiast jest wierną adaptacją oprócz pomijania słów narracji co zaowocowało pewnymi brakami humoru i wytłumaczeniami strateg i umiejętności. Zrobili to by lepiej seria wyszła jako anime. Ok, co do animacji jest ona bardzo słodka^^ no ale w końcu to ufotable więc żadnej rewelacji tu nie dałam. Zakończenie walki z Rui wyszło bardzo epicko i przypomniało mi przez wygląd animacji to co A1 zrobiło z walką z Impure King w Blue Exorcist. Jedynym zgrzytem jest używanie modeli CG w drobnych scenach jak np. animacja chodzenia kiedy kamera jest na tyle daleko by tego nie zauważyć. Cóż tytuł unlimited budget^^ jaki fani dali ufotable brzmi dość zabawnie jeśli zauważy się te próby zaoszczędzenia. Muzykę zauważyłam więc tu również jest dobrze.
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 12.08.2019 12:25
    Kimetsu no Yaiba po 19 odcinku
    Logika na drugi plan.
    Sztos odcinek!
  • Avatar
    A
    Kamen 10.08.2019 23:56
    odc 19
    Z tego wychodzi, że  kliknij: ukryte 

    W sumie spoko odcinek, ale jakakolwiek logika i równowaga mocy została wrzucona do szamba i to zemści się w kolejnych. Aż mi się załączyły przebłyski z Nanatsu no Taizai (coś takiego pogrążyło tę mangę).

    Zamaskowano spoilery. Moderacja
    • Avatar
      Na boga! 12.08.2019 16:16
      Re: odc 19
      Spoilery maskuj, zamaskowany!
  • Avatar
    A
    Patka 10.08.2019 21:53
    odcinek 19
    Najlepszy epizod jak do tej pory. Łezka poleciała pod koniec. Boli jedynie fakt niczym nieuzasadnionego  kliknij: ukryte  – no cóż, wina mangi.
  • Avatar
    A
    Klemens 7.07.2019 23:37
    No i drop. Nie wytrzymam tej trójki ani chwili dłużej.
    • Avatar
      blob 7.07.2019 23:41
      No właśnie z jedne strony są strasznie irytujący… z drugiej jest to jedna z ciekawszych dynamik między protagonistą i jego nakama (?) jaką w ostatnim czasie widziałem.
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 7.07.2019 21:21
    Kimetsu no Yaiba po 14 odcinku
    O ch.. chodzi z tą trójką?! :D Te ich wzajemne dyskusje i interakcje przez cały 14 odcinek mnie po prostu rozwalają. Trzy drastycznie odmienne charaktery wrzucone do jednego wora, tuż to wybuchowa mieszanka. Coraz bardziej robi się również z tego niezła komedia, a aktorzy głosowi chyba też nieźle się przy tym bawią. Dla mnie pozytyw, nawet jeśli to już lekka przesada. Uogólniając, ubaw po pachy, a Nezuko nadal przeurocza osóbka, ke Ke KE. ;D
  • Avatar
    A
    Kaczka 7.07.2019 12:28
    14 odcinek
    Czyli zmiany openingu nie będzie? W sumie nie narzekam, nigdy nie mogę się przekonać do drugiego, jeśli pierwszy był dobry.
    Na szczęście dzik się wreszcie trochę ogarnął, bo działał mi już na nerwy. U tych demon slayersów powinny być też jakieś psychologiczne testy. Ale przyznam, że każdy kolejny odcinek ogląda się coraz przyjemniej, zwłaszcza teraz takie zwolnienie akcji po kilku odcinkach walki było fajne. No i wraca Nezuko :D
    • Avatar
      Majestic! 7.07.2019 15:28
      Re: 14 odcinek
      Piosenki zostają te same, ale OP i ED zostaną za tydzień wizualnie dostosowane do nowego arcu.
      • Avatar
        MrParumiV18 7.07.2019 21:21
        Re: 14 odcinek
        Jeśli to faktycznie prawda to według mnie bardzo dobra decyzja, ponieważ muzyka w obu przypadkach po prostu świetna. Szczególnie ending z jego wejściem „Pray for the future from the edge of darkness”.
  • Avatar
    A
    Nie chce mi się logować 3.07.2019 01:28
    Mam wrażenie, że im więcej walki w tych odcinkach tym gorsze one są. Pojawia się walka – wyłączam się albo przewijam, bo ile można oglądać to samo (serio, przez 3 odcinki klepać w bębenki i nic więcej?), a segmenty po walkach oglądam z zaciekawieniem – chociaż to też już coraz mniej, bo jak widać każdy taki segment prowadzi do kolejnej napieprzanki. No ale czego ja oczekiwałem po tego typu anime. Chyba to nie jest pozycja dla mnie – szkoda, że tak późno się zorientowałem
  • Avatar
    A
    Kaczka 23.06.2019 10:53
    po 11 odcinku
    Tak jak sporo osób tutaj, zaczynałam być mocno rozczarowana serią, ale blondasek do mnie trafił i trochę rozruszał atmosferę. Może po kilku odcinkach zrobi się irytujący, ale teraz czegoś takiego brakowało. To chyba było minusem tej serii, że przez tyle odcinków śledziliśmy tylko poczynania Tanjirou, który nie oszukujmy się, najlepszym protagonistą na świecie nie jest.
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 18.06.2019 12:50
    Kimetsu no Yaiba po 11 odcinku
    Czyżby seria wracała na odpowiednie tory? Według mnie bardzo dobry odcinek za sprawą oczywiście Inosuke i Zenitsu. Nowe postacie, pomimo tego iż jestem świadom, że mogą kogoś irytować, dla mnie są mega pozytywnym dodatkiem do produkcji. Nadają tego nowego i kontrastującego z innymi pozytywnego klimatu. Seiyuu także świetnie dobrani i widać, że wczuli się w odgrywane role. Szczerze? To przez większość tego epizodu miałem naprawdę uśmieszek na twarzy i pozytywne emocje, więc można uznać, że tytuł ten ponownie mnie kupił. Czekam na więcej w takim razie i mam nadzieję, że seria nie zaliczy już skoku w bok.
  • Avatar
    A
    Patka 16.06.2019 11:31
    odcinek 11
    Hiro Shimono i Yoshitsugu Matsuoka mają frajdę ze swoich ról, przyjemnie się ich słucha. Na Zenitsu już widzowie psioczą, mnie się jednak podoba i bynajmniej nie irytuje. Parę razy się zaśmiałam przy jego akcjach. Inosuke też się fajnie zapowiada.
    No, miałam porzucić, tymczasem chłopcy mnie przekonali, bym oglądała dalej.
  • Avatar
    A
    Weiter 15.06.2019 23:26
    No blondasek daje do pieca. Jest równie irytujący co Asta z black clover.. Byłoby mi miło, gdyby padł w następnym odcinku, choć wiem, że to nierealne..
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 9.06.2019 13:15
    Kimetsu no Yaiba po 10 odcinku
    To niezły Galactik Football. I tylko czekałem, aż któraś użyje oddechu. 😅

    A tak poza tym to według mnie tylko muzyka w jakiś sposób ratuje tą pozycje (szczególnie w OP i ED), gdyż coraz bardziej zaczynają mnie irytować rozwiązania ufotable jak i sam główny bohater. Zaczynam powoli rozumieć, co czuły osoby, które krytykowały wyjaśnienia Tanjirou na temat każdej błahostki, sceny i akcji jaką ma zamiar przeprowadzić. W tym epizodzie chyba przeszedł już samego siebie pod tym względem, a przez to moje nerwy sięgnęły zenitu. Coraz ciężej się to ogląda, nie powiem. Jakieś tam nadzieje mam na poprawę w przyszłości, ale jak na początku oczekiwania miałem, tak teraz mi to kompletnie powiewa.
    • Avatar
      Weiter 9.06.2019 14:37
      Re: Kimetsu no Yaiba po 10 odcinku
      Obejrzałbym, szczególnie w wydaniu Japońskim. ^^
    • Avatar
      Patka 9.06.2019 14:59
      Re: Kimetsu no Yaiba po 10 odcinku
      Mnie to kopanie piłki rozśmieszyło, podobnie jak wywijasy Tanjiro w powietrzu. Ale już spokojniejsze momenty w anime, gdy nie walczą, ogląda się całkiem dobrze.
      Muszę poczekać jeszcze tydzień z decyzją, czy porzucać, bo dopiero w następnym odcinku pojawi się dzikogłowy. Może on z blondasem uratują serial.
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 3.06.2019 10:03
    Kimetsu no Yaiba po 9 odcinku
    Ło matko boska… nie spodziewałem się aż tak ogromnego spadku jakości (w każdym aspekcie) względem odcinków poprzednich, a zaznaczmy, że tamte też nie były jakieś wybitne, ale miały chociaż ten klimat. Za to tutaj… dialogi, kadrowanie, logika kolejnych po sobie scen i scenariusz… wszystko to niestety, ponieważ mimo wszystko oczekiwania były, woła o pomstę do nieba.

    Nie za bardzo mi się chce wypisywać jakiekolwiek nieścisłości jakie wykryłem w tym odcinku, ponieważ musiałbym, a) poświęcić na to multum czasu, a mi się po prostu nie chce (może zrobię to później w wolnej chwili w odpowiedzi), b) wypisywać wszystko scena po scenie używając imion postaci aby to miało sens, a oprócz Nezuko oraz Tanjirou to żadnych nie pamiętam i nie chce sobie nawet przypominać. :D

    Tak czy siak, oprócz, jak na ufotable tandetnego CGI, dochodzą nielogiczne i chaotyczne kadrowania scen. O jednym przypadku wspomniała poniżej w spoilerze Ancietejka i tyle chyba wystarczy, a wiedzcie, że było tego o wiele więcej. Mimo wszystko i tak jestem prawie że pewny, iż te osoby, które obejrzą ów epizod, będą doskonale wiedzieć o co chodzi oraz będą tak samo zakłopotani, zirytowani i zniesmaczeni jak ja.

    To tyle ode mnie w tym momencie. Zawiodłem się strasznie tym odcinkiem i coraz bardziej myślę nad przerwaniem oglądania, ale myślę, że dam jeszcze serii czas, a nuż się poprawi.
  • Avatar
    A
    Patka 2.06.2019 12:35
    po 9 odcinkach
    Sama już nie wiem, czy to oglądać. Zamiast wciągać coraz bardziej – odpycha. Walki prezentują się beznadziejnie (chyba zaczynam rozumieć, o czym pisał Maxromem w odpowiedzi na mój pierwszy komentarz), animacje przy nich są może nie tyle złe, co, nie wiem, niepasujące, dziwne (?). Dziewoja z piłkami strasznie irytuje,  kliknij: ukryte 
    W 9 odcinku  kliknij: ukryte  Tak mi się rzuciło w oczy.
    Ogólnie spodziewałam się czegoś ambitniejszego, nienastawionego jedynie na przesadzone walki. Obejrzę jeszcze z jeden odcinek, może dwa, bo ma się w końcu pojawić dzikogłowy i wróci blondas, i zobaczę, czy sobie odpuścić, czy nie.
  • Avatar
    A
    Impos 2.06.2019 12:14
    Jakoś dobrze mi się to ogląda. Niby standardowy shounen, ale jak na razie nic nie zdenerwowało mnie na tyle, żeby serię porzucić (w przeciwieństwie np. do Black Clover). Choć część postaci z openingu jeszcze się nie pojawiła na dobre…
  • Avatar
    A
    Weiter 19.05.2019 00:17
    ep7
    Po cholerę oni wrzucają te shooty z CGI w zbędnych miejscach.. O ile rozumiem w mieście, bo jakoś ten tłum trzeba zrobić, tak 2 sekundy machania ręką do tego chłopaka całkowicie zbędne i mogło ich by nie być.

    Na + główny antagonista serii, zaciekawił.
    • Avatar
      Nick 19.05.2019 11:17
      Re: ep7
      Najwyraźniej w ekipie odpowiedzialnej za ten odcinek nie było nikogo, kto mógłby coś takiego narysować i walnęli CG. Stary, to ufotable.
      • Avatar
        blob 19.05.2019 12:17
        Re: ep7
        A nie jest tak że po prostu wychodzi im to taniej? Masz gotowy model i tylko odpowiednio go kadrujesz. Przecież nie robili by tego tak dla picu?
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 12.05.2019 19:24
    Kimetsu no Yaiba po 6 odcinku
    Ta Nezuko… taka pocieszna i sympatyczna osóbka… Pewnie dlatego, że mało gada, a jak trzeba to działa. Dla mnie jak na razie najlepsza postać serii, co może dziwić, gdyż tak naprawdę niewiele sobą reprezentuje oprócz oddziaływania na motywację głównego bohatera. No, ale mnie szczerze urzekła. Może to przez sam design, chociaż kto tam wie… bo w sumie to sam do końca nie wiem dlaczego. ;)
  • Avatar
    A
    Kamen 11.05.2019 19:02
    ep 6
    Spodziewałem się dobrego startu zabijania demonów, ale nic z tego.
    Odcinek był tak przeciągany, jakby ufotable mentorowało u ekspertów ze studia Pierrot.
    Najśmieszniejsza była ta scena, jak Tanjuro szedł, a jakieś dziesięć sekund później ten typ za nim.

    Tandetne toto.
  • Avatar
    A
    Kamen 4.05.2019 19:28
    ep 5
     kliknij: ukryte 

    Seria ogólnie przeciętna, ale ma jakieś przebłyski.
    • Avatar
      I. 4.05.2019 20:48
      Re: ep 5
      Spoiler 1:  kliknij: ukryte 
      Spoiler 2:  kliknij: ukryte 
      Spoiler 3: kliknij: ukryte 

      To jest 120% shounen, będą treningi, dziwne żarty ( kliknij: ukryte ), tragiczne momenty, kolejne treningi, pierwsze miłostki… To wszystko już było, ale przynajmniej na razie animacja jest ładna. Moja rada jest taka, żeby podczas seansu wyłączyć myślenie i chłonąć obrazki~
  • Avatar
    A
    Kamen 28.04.2019 02:30
    ep 4
    Cliché aż wylewa się z ekranu…
  • Avatar
    A
    Kamen 21.04.2019 01:41
    ep 3
    Ta seria ma chyba najgłupsze wytłumaczenie nadludzkiej sprawności, jaką widziałem.

    Ruchy jak w Bliczu, bo gość umie lepiej oddychać? Serio?
    • Avatar
      ZSRRKnight 21.04.2019 10:29
      Re: ep 3
      Hamon z Jojo działał na podobnej zasadzie :v
    • Avatar
      Weiter 21.04.2019 11:29
      Re: ep 3
      Spoko wodza, ciekawe jak wytłumaczą wodę z miecza.. :D
      Tak to jest ja się wszystko próbuje wytłumaczyć zamiast zostawić nieco dla wyobraźni widza.
      • Avatar
        Kamen 21.04.2019 11:41
        Re: ep 3
        Ta seria ma taki problem, że najpierw pokazuje coś sensownego (zasada działania miecza), a następnie dodaje jakąś głupotę typu przecinanie głazu tym samym mieczem.

        Dziwne to.
        • Avatar
          orzanimeseiei 28.04.2019 12:25
          Re: ep 3
          poprostu nie macie wiedzy i nie rozumiecie przekazu. pozdro dla kumatych
        • Avatar
          blob 28.04.2019 14:49
          Re: ep 3
          Lol, spora część anime tak ma, a shouneny to już wogóle…
    • Avatar
      bo tak 18.05.2021 17:10
      Re: ep 3
      a da się jakoś logicznie wytłumaczyć sprawność wykraczającą poza ludzkie możliwości? Supernatural ma to do siebie, że posiada takie odjechane elementy XD
      • Avatar
        bo tak 18.05.2021 17:11
        Re: ep 3
        teor. każde uzasadnienie nadnaturalnych rzeczy można uznać za bez sensu bo to nie mogłoby mieć miejsca, halo
  • Avatar
    A
    Zachajv 16.04.2019 00:37
    Czy tylko ja mam wrażenie, że nic specjalnego z tego nie będzie i skończy się na co najwyżej przyzwoitej ale niezbyt ciekawej bajce na 6/10 ?
    Głowny bohater nie przypadł mi do gustu, a fabuła nie wydaje się zbyt ciekawa i jakoś bez żadnych emocji oglądałem te odcinki.
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 15.04.2019 00:26
    Kimetsu no Yaiba po 2 odcinku
    Ależ fajny ending. Stylistycznie i muzycznie bardzo podobny do tego co występuje w Fateach. Widać rękę ufotable. A co do odcinka to ogólnie sądzę to samo co po pierwszym. Dobrze, że trzyma wizualnie i muzycznie wysoki poziom, bo dzięki temu raczej tego nie porzucę. Natomiast co do poniższych zarzutów odnośnie tłumaczenia wszystkiego to mi to osobiście w ogóle nie przeszkadzało, a wręcz wydawało się znajome. W shounenach często to występuje, więc osoby, które się tego czepiają powinny raczej zmienić preferowane gatunki lub nie narzekać własnie na tą kwestię. Chociaż w sumie to kto komu zabroni. Dla mnie jak na razie to i tak jedna z lepszych pozycji w sezonie (co nie znaczy, że dobra, przynajmniej na razie), więc kontynuuje z nadzieją na coraz lepszą akcje i zmianę charakteru głównego bohatera.
    • Avatar
      Patka 15.04.2019 11:26
      Re: Kimetsu no Yaiba po 2 odcinku
      W shounenach często to występuje, więc osoby, które się tego czepiają powinny raczej zmienić preferowane gatunki lub nie narzekać własnie na tą kwestię.


      Po pierwsze – nawet tak pomyślałam, że w shounenach to tłumaczenie wszystkiego może być normą. Pierwszy raz widzę jednak produkcję, w której aż tak to razi od samego początku. Jakoś w „Soul Eater” czy „SnK”, czy w „Dororo” dało/da się uniknąć omawianego problemu.
      Po drugie – shounen oznacza grupę docelową, a nie gatunek/gatunki.
      Po trzecie – wyrażanie swojej opinii o tym, co się w serii nie podoba, nie jest czepianiem się.
      Po czwarte – wymaganie od kogoś, by czegoś nie krytykował, bo tobie krytykowana rzecz nie przeszkadza, jest głupie (patrz – początek punktu „po trzecie”). A już irytujące do bólu jest sugerowanie odpuszczenia sobie oglądania.
      • Avatar
        MrParumiV18 15.04.2019 17:26
        Re: Kimetsu no Yaiba po 2 odcinku
        Witam. Po piąte „Chociaż w sumie to kto komu zabroni”.
        Czytaj wszystko do końca i nie bierz tak wszystkiego do siebie. ;)
        Swoją drogą mogę odwrócić kota ogonem i równie dobrze napisać, że to była tylko moja osobista opinia iż osoby, które czepiają się tego i owego powinny zmienić preferowane gatunki, bo to jest dokładnie tak jakby zarzucać romansowi, że jest romansem. I tak, traktuję shounen/seinen etc. jako gatunek, bo nie ma powodu, żebym tego nie robił. Określa to daną produkcję i tyle wystarcza. A i gdzie ja tak właściwie napisałem, że zabraniam ci czegoś krytykować? :D Ba… sugerowanie odpuszczenia sobie oglądania? :D No wybacz, ale ja Tobie niczego nie mogę zabronić, ani tym bardziej kazać, więc przestań wyciągać pochopne wnioski.

        Bronisz swoją wcześniejszą opinię narzekając jednocześnie na moją. Objaw hipokryzji. Wymaganie od kogoś, by wymagał aby dana osoba czegoś nie krytykowała, bo tobie to przeszkadza, też jest głupie. :)

        Tak w ogóle to po co ja poruszałem ten temat. Nic Ci nie zarzuciłem, a wyjeżdżasz do mnie z jakimiś Po 1, po 2… no i po co to komu?
        • Avatar
          Patka 15.04.2019 18:01
          Re: Kimetsu no Yaiba po 2 odcinku
          Czytaj wszystko do końca i nie bierz tak wszystkiego do siebie. ;)


          Nie biorę. A napisałam w punktach, bo tak mi było łatwiej i, jak myślę, jest przejrzyściej.
          A komentarze, na które odpowiadam, czytam po kilka razy, o to się nie martw. Powinieneś mieć świadomość, że ktoś może na twój post odpowiedzieć, nawet jeśli nic nie zarzucasz – znaczy, nie wprost, bo tu bym polemizowała, ale już sobie daruję.


          I tak, traktuję shounen/seinen etc. jako gatunek, bo nie ma powodu, żebym tego nie robił. Określa to daną produkcję i tyle wystarcza.


          Hm… eeee, no tak… w sumie pewnie się da. „Kto komu zabroni?” :D Wybacz, śmieje się trochę.
          Aha, żeby była jasność – nie narzekam na wypowiedzi, które przekazują ważne informacje o fabule/bohaterach itp., choćby były w mało naturalny sposób podawane, ale na kwestie nic nie mówiące, które widz może sam sobie dopowiedzieć na podstawie tego, co się stało/dzieje na ekranie, które nierzadko sugerują traktowanie oglądającego jako debila, niestety. Jeden przykład podałam już w moim pierwszym komentarzu. Drugim może być test bohatera,  kliknij: ukryte  Może i w shounenach to norma, ale tutaj to razi wyjątkowo.
  • Avatar
    A
    Patka 14.04.2019 18:13
    drugi odcinek
    Jak będą dalej bombardować widza oczywistymi wypowiedziami i zbytnim tłumaczeniem wszystkiego, co się dzieje na ekranie, to nie wiem, czy wytrzymam. To na razie mój najpoważniejszy zarzut wobec tej serii. Ogólnie dalej ogląda się bez szału i emocji.
    Czekam na bohatera z  kliknij: ukryte  i na blondasa, zwłaszcza że głosy im podkładają kolejno Yoshitsugu Matsuoka i Hiro Shimono.
    • Avatar
      ZSRRKnight 14.04.2019 18:34
      Re: drugi odcinek
      W trakcie seansu pomyślałem, że tę serię na luzie mogłaby ogarnąć osoba niewidząca (jeśli zna japoński).
      • Avatar
        tamakara 15.04.2019 11:35
        Re: drugi odcinek
        Postanowiłam podjąć wyzwanie i faktycznie, daje się radę z samym dźwiękiem…lol. Jakieś 70­‑80% spokojnie,nawet przerwę na reklamy wyłapałam, ale nie wydaje mi się, żeby ten tytuł odstawał jakoś szczególnie względem innych sionenów. Za to trzeba to powiedzieć: seiyuu głównego bohatera jest absolutnie fenomenalny, a muzyka robi niesamowite wrażenie, kilka razy aż podskoczyłam :D
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 8.04.2019 02:11
    Kimetsu no Yaiba po 1 odcinku
    Łał! Mimo iż utarte schematy i standardowy do bólu ufotable, czyli śliczne (graficznie) robienie dram z niczego już w pierwszym odcinku i nie wywołujące emocji wzruszenia (przynajmniej u mnie), to nieźle się nakręciłem na to anime, aż tak, że już teraz chciałbym obejrzeć dalej! Aż dziw mnie bierze, że pominąłem ten tytuł w zapowiedzi sezonu, po prostu kompletnie mi umknął i całe szczęście, że zainteresowała mnie miniaturka serii. Tak czy siak, jeśli utrzyma się klimat i strona techniczna to tyle mi wystarczy, z pewnością będzie to okej pozycja oraz jedna z lepszych w tym sezonie. Tak więc wyczekuję na kolejny epizodzik i oby moje niewielkie prośby się sprawdziły.
  • Avatar
    A
    vries 8.04.2019 00:53
    Takie to ładne, że aż szkoda, że to tylko battle shounen z WSJ.
  • Avatar
    A
    Patka 7.04.2019 13:39
    po pierwszym odcinku
    Na razie jestem na tak. Nie zachwyciło jakoś mocno, ale też nie odrzuciło – na plus na pewno kreska, projekty postaci, które do mnie bardzo przemawiają, klimat i czekająca nas historia. Na minus, jak już jeden z przedmówców zauważył – za dużo momentami gadania, wyjaśniania typu „śnieg mnie uratował”. Sceny walki też nie zawsze są w porządku – rozumiem, że miało być efektownie, ale trochę przesadzili, chociażby z  kliknij: ukryte .
    Innych tytułów z ufotable nie znam, nie będę więc narzekać i przewidywać, że na pewno będzie źle (i to ledwo po jednym odcinku). Nie oczekuję niczego wybitnego, ale myślę, że dostaniemy porządną serię – przynajmniej tak się zapowiada.
    • Avatar
      Maxromem 7.04.2019 15:03
      Re: po pierwszym odcinku
      Projekty postaci rzeczywiście dobre.

      Ufotable ma jakąś dziwną renomę, że niby produkują świetne sceny walki. Ale szczerze mówiąc w ogóle się nie zgadzam – owszem, dzieje się dużo, ale to głównie ruchy obrazu i dużo efektów specjalnych (Fate był w tym niezywkle odrażający). Ciężko przez to w ogóle ogarnąć co dokładnie się dzieje na ekranie. Jak pisałem poniżej – przerost formy nad treścią.
  • Avatar
    A
    Maxromem 7.04.2019 10:27
    Eh, standardowy ufotable, czyli mocny przerost formy nad treścią. Dużo też dramy, która niestety nie wywołała we mnie żadnych emocji, bo dotyczy postaci, które ledwo poznaliśmy i na których nikomu nie zależy. Potencjał niby gdzieś jest, ale raczej na niezłą przygodówkę, a nie na coś wybitnego.
    • Avatar
      Kamen 7.04.2019 13:56
      Dobre podsumowanie.
  • Avatar
    A
    Weiter 7.04.2019 08:49
    Całkiem przyjemne, ale ending nie napawa mnie optymistycznie.
    Tak jak by umieszczali „x” różnych stylów rysunku w 1 anime.
    Coś w stylu łączenia claymore, fate:zero i nagle Katanagatari.


    Te ataki wodą.. Strasznie to kontrastuje z całością, która raczej lekki mrok ma i swój własny klimat, a takie bzdury będą to niszczyć..
  • Avatar
    A
    Kamen 7.04.2019 03:30
    Średnie
    Taka tam sezonowa bajeczka do obejrzenia. Myślałem, że będzie dużo gorsze, więc pod tym względem miłe zaskoczenie.

    Ale ogólnie to dostaliśmy takie typowe ufotable – ładną animację i mocno średnią reżyserię, która z czasem zrobi się gorsza, jak to przy ufotable bywa.

    Ta scena, gdzie z potworkiem na brzuchu leżał sobie i wspominał całe życie trochę graniczyła z komedią. Szkoda, bo mogli odpuścić sobie ten nudny motyw.
  • Avatar
    A
    blob 7.04.2019 01:17
    Powiem tak: jeśli utrzymają poziom klimatu i grafiki z pierwszego odcinka, to będzie to mocny tytuł w tym sezonie…
  • Avatar
    A
    I. 6.04.2019 19:02
    Odcinek 1
    Krótko – jestem bardzo na tak i czekam na więcej.
    Ta muzyka… Nie da się nie rozpoznać stylu Kajiury. Czekam na więcej x 2!
    W openingu podobało mi się jak zaanimowali magiczne techniki/ataki bohaterów. Tak, na więcej scen akcji też czekam! :D

    Trochę mnie denerwowało że postaci musiały wyjaśniać i opisywać widzowi wszystko co się działo na ekranie – czułam się, jakbym oglądała jakąś specjalną wersję dla niedowidzących. Mam nadzieję, że w kolejnych odcinkach będą skracać te wewnętrzne przemyślenia/powtórzenia.

    Na tę serię najbardziej czekałam i pierwszy odcinek nie zawiódł pokładanych w nim nadziei. Oby kolejne odcinki utrzymały ten poziom a będę bardzo zadowolona :)