
Komentarze
Hoshiai no Sora
- 7/10 : Tuvo : 18.05.2024 22:15:50
- 6+/10 : Windir : 25.03.2021 22:50:58
- Nieładnie tak używać złego imienia i mówić na kogoś chłopak jeżeli nim nie jest : Myśliciel : 17.10.2020 08:16:47
- Nieładnie tak używać złego imienia i mówić na kogoś chłopak jeżeli nim nie jest : LGBTQanime : 17.10.2020 04:31:16
- komentarz : sogi : 23.06.2020 01:04:29
- Hoshiai no Sora : Tenessy : 19.04.2020 08:01:24
- Re: Ok boomer : nieznajomy43 : 5.02.2020 16:32:18
- komentarz : skrytyfankamena : 23.01.2020 12:51:36
- komentarz : I. : 23.01.2020 12:17:21
- komentarz : Slova : 29.12.2019 13:02:30
7/10
6+/10
Nieładnie tak używać złego imienia i mówić na kogoś chłopak jeżeli nim nie jest
Zakończenie bardziej niż tradycyjnie wymusza pytanie że 2 seria to jednak będzie ? Wątków jest sporo a finał historii – no cóż tak nie powinno się ich kończyć bo to pozostawia niesmak irytację i trzeba potem szukać w sieci czy coś było dalej :-/. Za co więc pozytyw – a za to jak umiejętnie wszystko zmontowano, wpleciono w fabułe a ta pozostała pomimo uproszczeń i luk całkiem spójna i sensowna. Jak na 12 ep to dobra robota.
Hoshiai no Sora
W tym anime, mamy trochę sportu, trochę przyjaźni, a do tego całą paletę wszelkich patologii rodzinnych.
Bardzo cenię sobie te serię za poruszenie tematu przemocy wobec dzieci (mam tu na myśli i fizyczną i psychiczną), ale fajnie by było zachować przy tym równowagę. kliknij: ukryte Można się poczuć skrajnie, widząc jak każda z postaci ma jakieś issues z opiekunami. Nawet rodzice tego chłopca, którzy przychodzili na każdy mecz przejawiali jakieś takie dziwne podejście – kliknij: ukryte sugerowanie zrzucenia winy na innych i odrzucania wszelkiej odpowiedzialności za swoje postępowanie też nie jest moim zdaniem ok.
Uważam, że trochę lepiej by się to oglądało, jakby było mniej poruszonych wątków. Jasne, każdy z nich przedstawiał jakąś inną formę nieprawidłowego postępowania wobec dziecka, ale… Warto zachować rozsądek i równowagę ;)
Sam temat soft tenisa moim zdaniem został ujęty w dobry sposób, ale warto wziąć pod uwagę, że tak naprawdę był tłem do innej ważnej kwestii, która została poruszona w tej serii. Mecze się na szczęście nie dłużyły, zostały fajnie przedstawione, natomiast jedyna rzecz, która mi trochę doskwierała, kliknij: ukryte to taki szybki postęp chłopaków z drużyny, którzy nagle mogli się mierzyć z mistrzami, jak równy z równym. Ostatni mecz to już w ogóle jakaś bujda. Trochę scenarzystów poniosło. Tak samo geniusz Makiego też był w moim mniemaniu zbyt wyolbrzymiony.
O tym, że seria właściwie kończy się w połowie nawet nie chce wspominać (ale to zrobię, jakby ktoś czytał komentarze przed obejrzeniem i chciał wiedzieć na co się pisze – ja nie wiedziałam xD)... Poczułam się trochę oszukana, ale z tego co widzę to autorzy chyba sami byli niemniej zaskoczeni. Gdybym miała brać pod uwagę taki chamski cliffhanger, to zapewne ocena poszybowała by parę oczek w dół, ale nie chce, więc daje 7/10.
Szczerze liczę na drugi sezon, nie tylko ze względu na to, że chce wiedzieć co się stanie dalej, ale także dlatego, że nie ma zbyt wielu anime o takiej trudnej tematyce, więc szkoda by było to kończyć tak bez żadnego rozwiązania. Będę trzymać kciuki za kolejne (przynajmniej) 12 odcinków!!
Jeśli wyjdzie 13 odcinek o którym pisał Slova, to myślę że jednak chciałabym zobaczyć co ci dorośli nawywijają w życiu młodzieży (albo młodzież w ich życiu… kliknij: ukryte Tak, Maki to o tobie. Ale na serio, nie za tani był ten nóż? Jeszcze się połamie w trakcie rączka…).
Było bardzo dużo postaci i zapamiętałam tylko imię Makiego. Reszta to „okularnik”, „rysowniczka z sąsiedztwa”, „rywal z czerwonym włosami”, „ten od nadopiekuńczej matki, „ten od młodszej siostrzyczki” etc.
Opening przewijałam, ale ending był śliczny, zarówno animacje tańca jak i piosenka.
Mecze tenisowe też mi się podobały, nawet jeśli mało wiem o tym sporcie. Na plus brak supermocy i tajemnych ataków zawodników (parodia była jak najbardziej w porządku :D)
Teraz kiedy zabrałam się do pisania komentarza zastanawiam się jak by mogła wyglądać seria gdyby jednak dostała 24 odcinki? Czy klub zostałby rozwiązany a historia skupiła na dramatach i spirali nieszczęść? Nie wiem czy bym wtedy dała radę obejrzeć do końca…
Bajka ogółem jest naprawdę niezła, czy nawet dobra pod wieloma względami ale ostatnie sceny dwunastego odcinka przekreślają bardzo wiele. Decyzja o ich pozostawieniu była zwyczajnie trefna, niezależnie od sytuacji.
7/10, choć chętnie uciąłbym nawet jeszcze punkt‑dwa, bo dawno nie czułem tak wielkiej frustracji.
Ok boomer
po trzech odcinkach
Super, że w tym sezonie dostaliśmy dwie różne sportówki: jedną poważną, z dramatami rodzinnymi, drugą bardziej komediową. Obie naprawdę dobrze się oglądają.
pierwsze wrażenie
Tylko charakterystyki bohaterów jakieś takie… parszywe. Już z pierwszego odcinka widać, że będziemy mieli do czynienia z nieprzyjemnymi zachowaniami.
Czekam na pierwszy, porządny mecz i trzymam kciuki, żeby utrzymało poziom i nie przesadziło z dramą.