x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Ok, po czterech odcinkach nadal uważam, że to ersatz, ale moim zdaniem trochę lepszy niż Cop Craft z poprzedniego sezonu. Bardziej podobają mi się przedstawione tu epizodyczne historyjki (aczkolwiek nie są niczym wybitnym). Wątki nadprzyrodzone póki co w serii nie istnieją. Jestem ciekaw, czy zostały dodane dla picu, czy ostatecznie się pojawią w jakiś sposób.
Lepsze? Nie… Sorry ale zupełnie nie mogę się zgodzić. Przede wszystkim dlatego, że Cop Craft był mniej absurdalny w ramach założeń świata przedstawionego, były tam też przynajniej szczątkowo postaci wiarygodne psychologicznie. Tu dostajemy typową historyjką dla młodszych nastolatków. Każdy, kto choć szczatkowo zaczyna orientować się w specyfice działań policyjnych i antyterrorystycznych wymięknie już po pierwszym odcinku.
To nie jest czepianie tylko rozkmina: ten cały Seiji dostał nożem w nogę w czasie bijatyki, po czym nawet nie było po tym śladu a chyba by co najmniej kulał? Czy było to rozmyślne (ma jakieś ukryte moce typu regeneracja?), czy po prostu niedopatrzenie ze strony twórców?
Będę narzekał. Z jednej strony seria raczej nie stara się zapewnić fabuły na poziomie w stylu GiTS:SAC czy Psycho Pass. Z drugiej nie ma tej lekkości, co Kekkai Sensen (Nightow jest tylko jeden). Innymi słowy dostajemy ersatz.
No i znów obcy z „uszkami” i znów wampiry? WTF? Cop Craft było w poprzednim sezonie.
Fajne! Seria ma tę lekkość, która sprawia, że mimo mocno sztampowego zawiązania fabuły (później pewnie też nie będzie jakoś bardzo oryginalnie, chyba że twórcy zaskoczą) ogląda się ją z czystą przyjemnością – przynajmniej w tym pierwszym odcinku. Od początku jest też wyczuwalna chemia między bohaterami, nie tylko między głównym duetem, ale też np. między Shiori Ichinose a Nijou (coś czuję, że jeszcze z kilka fajnych wymian zdań tych postaci usłyszymy w anime).
Piosenki niezbyt do mnie przemówiły, aczkolwiek od razu poznałam, że opening wykonuje OLDCODEX; zresztą, wokalista zespołu gra rolę Nijou.
No i znów obcy z „uszkami” i znów wampiry? WTF? Cop Craft było w poprzednim sezonie.
pierwszy odcinek
Piosenki niezbyt do mnie przemówiły, aczkolwiek od razu poznałam, że opening wykonuje OLDCODEX; zresztą, wokalista zespołu gra rolę Nijou.
Oby tak dalej!