Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Radiant [2019]

  • Avatar
    A
    Xaven 12.11.2019 14:34
    Przygody Setha w magicznym świecie fantasy.
    Bolączką pierwszego sezonu było wolne rozkręcenie fabuły do połowy serii… Może faktycznie pozwalało to na nieco lepsze przywiązanie się do głównych bohaterów, ale jednak wciąż było to nużące i niezbyt miało szanse zachwycić widza. Późniejszy wątek z Rumble City był obiecujący. Wprowadzał postać Grimma i Hameline z głównym antagonistą Panem Crazy Macho.  kliknij: ukryte  to Radiant pokazał, że potrafi być ciekawym i nie głupim shounenem (zerkam na marny Black Clover).

    Chociaż serie wznowiłem wyłącznie dla drugiego openingu (jak to często mam), a o ile pierwszy sezon był dla mnie „okej” (głównie przez pierwszą część), to o tyle w drugim rozpoczyna się już prawdziwa przygoda na razie bez zapychaczy i po 6 odcinakch (na obecny stan pisania komentarza) mam ogromne nadzieje i oczekiwanie na dalszą „fajność” tej serii.

    Seth jak na shounenowego bohatera jest świetny, zachowuje cechy typowego protaga, ale przy tym nie denerwuje (przynajmniej mnie) przez co potrafię się z nim utożsamić i jego sytuacją w danych momentach. No i wspomnę o Grimmie, bo muszę – cudowna tajemnicza postać.  kliknij: ukryte . Zawsze czekam na jego pojawienie się na ekranie.
    Sprośnego fanserwisu brak, jest miło i zabawnie oraz poważnie, wtedy kiedy ma być poważnie. Konsekwencje danych wydarzeń/czynów też są zachowane.
     kliknij: ukryte 

    Myślę, że tyle myśli wypisanych na razie starczy. Jak nie zapomnę i będę miał chęci, to napisze komentarz z całości (drugiego sezonu) dla Radiant.
    Trochę się teraz boję przeskoku ciągłości oglądania z „wszystko na raz” na „cotygodniowe czekanie na odcinek”, bo jednak cliffhangery to ta seria ma całkiem mocne.
    • Avatar
      Ryuki 12.11.2019 15:23
      Re: Przygody Setha w magicznym świecie fantasy.
      Może faktycznie pozwalało to na nieco lepsze przywiązanie się do głównych bohaterów, ale jednak wciąż było to nużące i niezbyt miało szanse zachwycić widza.


      Nie uwierzysz, to były fillery xD Manga( będę tak na oryginał mówić ponieważ tak ten komiks widzą w Japonii ) bardzo szybko przechodzi do arcu w Rumble Town. Co do spoilera^^ obecnie prawdopodobnie w następnym tomie( ma wyjść w grudniu ) będzie więcej o Hameline bo została jej grupa przedstawiona. I tak na marginesie autor nie boi się uśmiercać postaci^^ nie zaspoileruję co się stanie bardzo tragicznego w tym arcu.

      Chociaż serie wznowiłem wyłącznie dla drugiego openingu (jak to często mam), a o ile pierwszy sezon był dla mnie „okej” (głównie przez pierwszą część), to o tyle w drugim rozpoczyna się już prawdziwa przygoda na razie bez zapychaczy i po 6 odcinakch (na obecny stan pisania komentarza) mam ogromne nadzieje i oczekiwanie na dalszą „fajność” tej serii.


      Bo to nie fillery^^. Cyfandir to niesamowity arc więc jeśli pójdą zgodnie z mangą to powinno być świetnie. Coraz bardziej zastanawiam się na wymuszeniu w siebie pierwszego sezonu. Nie wytrzymałam 2 odcinku bo mnie wkurzyło to co zrobili z Sethem, a z tego co wiem jeszcze gorzej jest w fillerach. Serio kogo był to pomysł by Seth nie znał podstaw magii, nawet latania na miotle?

      Seth jak na shounenowego bohatera jest świetny, zachowuje cechy typowego protaga,


      W shounenach jest tyle archetypów postaci, że nie wiem czy typowy protag istnieje( widziałam już wszystkie typy postaci od spokojnych po energiczne ) ale jeśli chodzi ci o stereotyp głównie spowodowany pewnym ninja w pomarańczowym dresie to Seth go nie przypomina. Nie mogę bardziej polecić mangi bo chłopak ma tam na prawdę unikalny charakter i jest bardzo sympatyczny. Jedną z ciekawszych jego cech jest całkowity brak zainteresowania co do rywalizacji co jak słyszałam Tony oparł na sobie.

      A to jak została przeprowadzona rozmowa Setha z Mélie było niezłą odskocznią od tego jak się szybko godzą postacie w shounenach.


      Ech, nie wiem co tutaj ma demografia^^ ale np. w takim Blue Exorcist też pogodzenie się postaci trwało dłuższy okres czasu, wręcz cały arc.

      Ogólnie Radiant jest bardzo warty przeczytania, i mimo wydawania się na początku schematyczną historią później okazuje się jak cały świat jest świetnie skonstruowany. Anime niestety zawaliło sprawę pierwszymi odcinkami. Pamiętam jak osoby czytające mangę naśmiewały się, że Larche chce z Radiant zrobić drugiego Black Clover z powodu tego jak bardzo niszczące były zmiany i jak bardzo one upodobniły serię do hybrydy jaką jest BC. Szczerze przez to trochę obawiam się styczniowej ekranizacji Hanako­‑kun bo to dopiero jest bardzo unikalnie napisana manga( również shounen ).