x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Na początek – jestem zaznajomiony z innymi (późniejszymi) pracami Urasawy – Monster i 20th Century Boys.
W skrócie – 8/10, bardzo przyjemnie się ogląda. Chociaż grafika nie jest już świeża, i wygląda starzej nawet jak na rok 1998, to idzie się przyzwyczaić. Każdy odcinek to odrębna historia, ewentualnie postacie się powtarzają. Raz jest to kryminał, raz akcja, raz coś z życia codziennego. Oczywiście bywają odcinki lepsze i gorsze, ale przeważają te lepsze i całościowo to anime bardzo dobrze wypada. Trochę jestem zdziwiony, że ma tak mało ocen.
Co do wad to główne 2 wady:
- bohater zbyt perfekcyjny: wszechstronnie wykształcony, weteran etc. etc., ostatnio jestem przesycony takimi postaciami, ale polubiłem go
- niektóre historie mogłyby być bardziej dopowiedzianie, np. w ciągu 2 odcinków, ewentualnie wydłużyć czas niektórych odcinków do 30 minut
Polecam, szczególnie fanom Monstera, choć klimat jest zdecydowanie mniej mroczny.
Dla mnie 9/10.Świetny Opening każdego odcinka.Z załączonych w recenzji zdjęć można dostrzec kilka projektów postaci które znalazły się w Naoki Urasawa -MONSTER.
Opening tak mi wpadl w ucho, ze skonczyl jako dzonek w telefonie.
Mile seanse, ciut za malo dramatycznie, glowny bohater zbyt perfekcyjny, wiec nie bylo takiego emocjonalnego zwiazania sie z jego losami, ale za to jak na japonskiego gentelmana przystalo, elegancja pierwsza klasa.
Dobrze sie ogladalo na przemian z Golgo 13. Wbrew pozorom taki mix moze sie sprawdzic, jesli ktos lubi eksperymentowac w ten sposob.
Bardzo dobre
W skrócie – 8/10, bardzo przyjemnie się ogląda. Chociaż grafika nie jest już świeża, i wygląda starzej nawet jak na rok 1998, to idzie się przyzwyczaić. Każdy odcinek to odrębna historia, ewentualnie postacie się powtarzają. Raz jest to kryminał, raz akcja, raz coś z życia codziennego. Oczywiście bywają odcinki lepsze i gorsze, ale przeważają te lepsze i całościowo to anime bardzo dobrze wypada. Trochę jestem zdziwiony, że ma tak mało ocen.
Co do wad to główne 2 wady:
- bohater zbyt perfekcyjny: wszechstronnie wykształcony, weteran etc. etc., ostatnio jestem przesycony takimi postaciami, ale polubiłem go
- niektóre historie mogłyby być bardziej dopowiedzianie, np. w ciągu 2 odcinków, ewentualnie wydłużyć czas niektórych odcinków do 30 minut
Polecam, szczególnie fanom Monstera, choć klimat jest zdecydowanie mniej mroczny.
9/10
Mile seanse, ciut za malo dramatycznie, glowny bohater zbyt perfekcyjny, wiec nie bylo takiego emocjonalnego zwiazania sie z jego losami, ale za to jak na japonskiego gentelmana przystalo, elegancja pierwsza klasa.
Dobrze sie ogladalo na przemian z Golgo 13. Wbrew pozorom taki mix moze sie sprawdzic, jesli ktos lubi eksperymentowac w ten sposob.