Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

Sword Art Online: Alicization - War of Underworld [2020]

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    rool 27.02.2022 02:48
    Najpiękniejszy moment z tej serii – Asuna dostaje w łeb i zaryła w glebę. Szkoda że tak już nie zostało.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    Klemens 4.08.2021 02:40
    Dopiero teraz odważyłem się obejrzeć (przeskipować) drugą część tej… ekhem… „historii”. I ja wiem, że to Tanuki, przerabiałem to osobiście, ale inaczej zwyczajnie nie umiem wyrazić swoich uczuć:
    CO.
    DO.
    ^&#@!.
    NĘDZY.
    TU.
    SIĘ.
    ODJANIEPAWLIŁO?!

    O czym ta bajka tak właściwie teraz jest? Ja już nie rozumiem. Ja już nie chcę rozumieć… Chcę powrócić do prostszych czasów. Do czasów, gdzie Kirito napieprzał se mieczem w Aincradzie, był se romans, był se dramat, było spoko, nie wybitnie, ale tak jak pisałem wielokrotnie, miałem taki mały guilty pleasure w tej serii. Ale teraz to nawet nie jest pleasure, teraz to się czuje tylko guilty, że to obejrzałem. Że w jakikolwiek sposób to wszystko wspieram. Błagam, niech ktoś opanuję tę karuzelę i niech ta „historia” się skończy… Albo niech wrócą w magiczny sposób do czasów Aincradu (tak jakby w tym uniwersum podróż w czasie była niemożliwa…) i tam zostaną… W lepszych czasach. Tak na zawsze. I na tym niech się to wszystko skończy…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 20.09.2020 16:51
    Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 11 odcinku (koniec)
    Dobra, przynajmniej teraz wiadomo gdzie się podział robot.  kliknij: ukryte 
    No, ale szkoda, że nie wyjaśnili mi co z tą kopią Kirito, którą zrobił Higa i jaki dokładnie mieli plan. Jedyna rzecz jaka mnie zainteresowała pod koniec, a poszła w błoto… Seria gniot, logiki zero, fan minimalny i to tylko dzięki stronie technicznej oraz soundtrack'owi The Human Empire Army. A najbardziej przeraża fakt, że „Kirito Powróci”. :D Oby Progressive przynajmniej w minimalnym stopniu zatarł tę plamę, ponieważ ponoć ta seria jest tym, czym chciałbym aby było SaO od samego początku, ale to wiem tylko od osób trzecich, dlatego poczekam i przekonam się sam, bo to coś też miało być okej, a wyszło… no wiemy jak.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 6
    ZSRRKnight 19.09.2020 18:43
    Sword Art Online Progressive
    Mamy to…
    [link]
    Ktoś jest w ogóle zdziwiony? Ja niezbyt. Byłem pewien, że po Alicyzacji zekranizują Moon Crandle albo spin­‑offy. Wygrała opcja druga. Z jednej strony więcej SAO, z drugiej strony więcej męki… Ech, oby tylko ekipa produkcyjna była taka samo, to będzie przynajmniej na co popatrzeć.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 10
    MrParumiV18 14.09.2020 00:06
    Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 9 i 10 odcinku
    Wiem, że nie powinienem doszukiwać się logiki w SaO, bo już to wszyscy przerabialiśmy i nic z tego dobrego – dla serii – nie wyszło, ale mimo wszystko…  kliknij: ukryte  Podsumowując, beki ciąg dalszy i chyba nie zamierzają przestać. ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    ZSRRKnight 6.09.2020 12:10
    9
     kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    ZSRRKnight 30.08.2020 16:34
    8
    No i koniec… Mniej więcej. Główny zły  kliknij: ukryte , więc następne trzy odcinki to epilog…
    I w ogóle o co chodzi w końcówce? Nie zdążyli się wylogować? Będą siedzieć w Underworldzie te 200 lat czy ci naukowcy coś wykombinują? I czemu w ogóle tam zostali? Gdzieś w międzyczasie skończył się czas?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 30.08.2020 13:39
    Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 8 odcinku
    🤦‍♂️ Lecz spokojnie. Dzisiaj zamierzam nieco pochwalić. Bo już tak bezkresne wiadro pomyj się wylało na ten tytuł, że nawet jak ktoś by chciał, tak z czystych intencji, to zebrać do kupy i posprzątać to raczej nie dałby rady.

    Ładny papierek pomijam. Dla zasady. Bo bez tego wierzę, że nikt by tego nawet nie uruchomił na playerze. Za to bez wątpienia zapamiętam z Walki o Podziemie pierwsze 30 sekund „The Human Empire Army”. Daje takiego kopa jak nadzieja na udany odcinek SaO, szybko znika. Ale doceniam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Fan anime 23.08.2020 14:19
    najgorsza część
    Czytałem trochę opinii, że Alicyzacja to najlepsza część SAO. Pierwsza odsłona tej sagi była spoko, czuło się, że jesteśmy w świecie wirtualnym, zasady działania świata były jasno przedstawione i się ich trzymano. Natomiast ta cała 'wojna o podziemie' to chyba najgorsza część z całego uniwersum. Liczba absurdów przekracza tu wszelkie granice. Wyjaśnień praktycznie brak. Twórcy wolą wcisnąć do odcinka wyniosłe monologi Asuny bądź innych postaci niż wyjaśnić widzom co się dzieje. Na szybko:
    - wszechobecne power­‑upy dzięki przyjaźni czy wspomnieniom ( kliknij: ukryte )
    - wciskanie na siłę chyba wszystkich w miarę istotnych postaci z poprzednich serii by sztucznie podnieść dramatyzm i dać pretekst do powerupów (patrz kliknij: ukryte )
    - umiejętności w tym świecie to jakaś magia niczym w prawdziwym świecie fantasy ( kliknij: ukryte )
    - swobodne przechodzenie graczy do tego świata (będącego przecież tajnym, wojskowym projektem), którzy mogą ponadto korzystać w tym świecie ze swoich awatarów, umiejętności czy broni z innych gier.

    Oczywiście część tego było już mankamentem poprzednich sezonów, ale mam wrażenie, że nie w takim natężeniu. Tu praktycznie co odcinek kręcę głową z niedowierzaniem, co za kolejną głupotę wymyślili. Tylko oprawa graficzna sprawia, że mogę nazwać to 'dzieło' średniakiem (ale takim z niższej półki).
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nick 23.08.2020 11:36
    Obejrzałem. Obejrzałem najnowszy odcinek. Wiecie, to się fajnie ogląda, kiedy przewiniesz około 15 minut. Wiesz z odcinka więcej, niż oglądałbyś całość.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Venedii 23.08.2020 01:00
    Niesamowite
    To jest po prostu niesamowite, jak to jest źle zrobione. Wyobrażam sobie, że w momencie odpalenia seansu, przenoszę się do alternatywnej rzeczywistości, w której twórcy anime dążą do poprowadzenia odcinka tak źle, jak tylko jest to możliwe. Wtedy to ma sens. Z takim nastawieniem jestem w stanie dokończyć posiedzenie, a na końcu wstać i nagrodzić ich starania gromkimi brawami.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Saarverok 23.08.2020 00:56
    Spodziewałem się większej aktywności w wylewaniu kubłów pomyj, a tu taka… cisza? Albo mało ludzi SAO już ogląda, albo faktycznie nie ma już zbyt wiele do napisania w tym zakresie :)

    W każdym razie, jeżeli kotś by mnie się pytał czy warto obejrzeć CAŁE SAO odpowiem, że maks te pierwsze 24 odcinki. Z czego najlepiej 12, a happy end dopisać sobie samemu. Cała reszta może wylądować w koszu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 22.08.2020 23:40
    Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 7 odcinku
    Na początku myślałem, że wystrzeli w stylu… EXCALIBUR! Niestety. Ale za to finalnie dostaliśmy Ichigo V2 aka Dąb. :D
    Natomiast na resztę to już brak mi weny twórczej, a powtarzać się już nie chcę. Liczę na pozostałych.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    blob 22.08.2020 20:03
    Odc 19.
    Muszę sobie głęboko zapisać w pamięci ten odcinek. Przyszłe pokolenia będą go znały jako pinakiel patosu! Każde inne dzieło będzie mierzone miarą wyznaczoną przez ten oto święty relikt animacji!

    Suspens, emocje, szczere reakcje bohaterów. Najtwardszy kamień zostałby zmiękczony takim nagromadzeniem wzruszeń. Kirito chwała ci, tylko ty potrafisz tak skupiać światła jupiterów…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    skrytyfankamena 22.08.2020 17:52
    Po EP18

    Na razie satysfakcjonująco. Ten cour jest dobry, bo cechuje go ciągłość akcji, obserwujemy tak naprawdę jedno spore wydarzenie, a w nim same cudowności. Ekscytujące walki w wybornej oprawie, tona emocji od smutku, przez nadzieję, radość, po niesamowite miłości jak ta rycerska Kirito x Asuna, czy ta dopiero kiełkująca na naszych oczach – pięściarz x rycerka. Wiele niesamowitych antagonistów wręcz przerysowanych i ociekających perwersją i okrucieństwem typu pani od macek i poniżania. Tylko póki co za mało Alice :(

    Nie jest to najlepsze SAO, ma wiele bolączek, w tym to bombardowanie wszystkimi tymi postaciami z uniwersum, których motywacje już dawno zapomniałeś i czujesz się przez to zagubiony.

    Mimo wszystko dobrze mi się tego ogląda i ciekawi mnie jak to się skończy.

    No i plusik za ReoNa – Anima. Co jak co, ale SAO dobrymi piosenkami stoi.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 8
    MrParumiV18 16.08.2020 02:07
    Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 6 odcinku
     kliknij: ukryte  Ale ile bullshitu musieliśmy się nasłuchać to nasze na wieki.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 5
    MrParumiV18 10.08.2020 01:18
    Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 5 odcinku
    Muszę, po prosto muszę i przepraszam z góry wszystkich fanów. To jest dno dna. Incepcja dna. Bezkresna nieskończoność dna. Ja już szczerze nie mam siły na te wszystkie bezsensowne zabiegi oraz nie mam zamiaru nawet dochodzić czy w pierwowzorze pojawiły się te dwa pionki z kinówki, bo to nie ma nawet znaczenia. Niechże ktoś to już wyłączy, błagam. I tak, będę w to błoto brnął dalej… dlaczego, zapytacie? Aby z czystym sumieniem wystawić temu to na co to coś zasługuje.

    Nawet technikalia już tego nie uratują, nawet gdyby dotację zapodał sam Bill Gates.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nick 9.08.2020 16:31
    Wrażenie miałem, jakby Ono i A­‑1 Pictures próbowało powiązać Ordinal Scale z Alicization. Pojawienie się tej dwójki z filmu było… bez celu? Yuna zaśpiewała, koleś dostał w papę i do widzenia. Ale najbardziej rozbawiła mnie Leafa i jej  kliknij: ukryte . Padłem. I nie powstałem do wieczora. Nawet Powerade nie pomógł.
    Przerysowana brutalność miała tutaj szokować całą wojnę o Podziemię, a jedyne co robi to dodaje tylko efektu komediowego. Ekstra.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    ZSRRKnight 9.08.2020 12:58
    5
    Kiedyś myślałem, że reżyser i scenarzyści SAO są choć trochę ogarnięci i świadomi ułomności pierwowzoru i gdyby tylko im się chciało potrafiliby troszkę pozmieniać, by nieco naprawić to, co Kawahara spaprał w oryginale, jednak ten odcinek pokazał, że stać ich tylko na durny filler, by przełożyć przebudzenie boga Kirito na następny odcinek… Ech. I w ogóle naprawdę zaczyna mnie irytować ta przerysowana brutalność. Na początku Alicyzacji był to bardziej efekt „wow, w końcu dali krew”, teraz jest to po prostu niesmaczne. Ile jeszcze kończyn zostanie uciętych nim Kirito pokona wszystkich jednym ciosem?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Saarverok 9.08.2020 04:46
    po 5.
    Pffffffff. Jakieś postacie się pojawiają niewiadomo skąd, bronie i ubrania się respią z siły wyobraźni, pato(s) wrzeszczy z każdego kąta: „KIRITO, ZBUDŹ SIĘ~!”... no i w końcu, w kolejnym odcinku, to się wydarzy… mam nadzieję, bo już tydzień temu czekałem, aż nasz Czarny Mesjasz zrobi wielkie wejście. A tu mi jakieś Yuny z Guilty Crown dali i i jakieś inne zapychacze.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    ZSRRKnight 12.07.2020 10:26
    1
    No i wszystko odhaczone:
    - groteskowa brutalność
    - scena z tentaclami (Reki Kawahara to chyba większy fetyszysta niż co niektórzy mangacy ecchi…)
    - patos

    W sumie nie spodziewałem się niczego więcej. Jest tak jak było, czyli ech… W ogóle w openingu nasz bóg Kirito przywdziewa wdzianko czarnego siermierza niczym mahou shoujo. Ciekawe czy w samym odcinku też tak będzie wyglądać jego przebudzenie…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 7
    MrParumiV18 11.07.2020 23:24
    Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 1 odcinku
    „Kirito na pewno wyzdrowieje, w chwili w której będziemy najbardziej go potrzebować.” – Nie… Serio?! Niesamowite… :D

    Co do odcinka to w sumie nawet jakbym odłożył na bok moje zniesmaczenie tym uniwersum, to i tak nie miałbym za co pochwalić, ponieważ wszystko to już widziałem wielokrotnie. Co może jedynie zaskoczyć to „ośmiornicza scena” – nic poza tym. Natomiast skrytykować mógłbym to samo co zawsze, ale na razie wezmę się tylko za opening i ending. No co mogę napisać… zwyczajnie mi nie podchodzą. Może to ze względu na to, że subiektywnie nie przepadam za ReoNą i Aoi, ale tak czy siak otwarcie wydaje mi się być na początku strasznie statyczne, a później chaotyczne, szczególnie ze względu na niektóre sceny, które są ucinane w dziwacznych momentach. Natomiast zamknięcie totalnie bez wyrazu. Strasznie nijakie, mdłe i szczerze do zapomnienia dla mnie. Nie ukrywam, że w tej kwestii liczyłem na troszkę więcej. Lecz z drugiej strony chyba nic już w tej serii nie miało prawa mieć podjazdu do ADAMAS oraz unlasting i to nawet nie ze względu na muzykę, ale samą kompozycję.

    A i w sumie mam pytanie do znawców.  kliknij: ukryte 

    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime