x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Dopiero teraz odważyłem się obejrzeć (przeskipować) drugą część tej… ekhem… „historii”. I ja wiem, że to Tanuki, przerabiałem to osobiście, ale inaczej zwyczajnie nie umiem wyrazić swoich uczuć:
CO.
DO.
^&#@!.
NĘDZY.
TU.
SIĘ.
ODJANIEPAWLIŁO?!
O czym ta bajka tak właściwie teraz jest? Ja już nie rozumiem. Ja już nie chcę rozumieć… Chcę powrócić do prostszych czasów. Do czasów, gdzie Kirito napieprzał se mieczem w Aincradzie, był se romans, był se dramat, było spoko, nie wybitnie, ale tak jak pisałem wielokrotnie, miałem taki mały guilty pleasure w tej serii. Ale teraz to nawet nie jest pleasure, teraz to się czuje tylko guilty, że to obejrzałem. Że w jakikolwiek sposób to wszystko wspieram. Błagam, niech ktoś opanuję tę karuzelę i niech ta „historia” się skończy… Albo niech wrócą w magiczny sposób do czasów Aincradu (tak jakby w tym uniwersum podróż w czasie była niemożliwa…) i tam zostaną… W lepszych czasach. Tak na zawsze. I na tym niech się to wszystko skończy…
Nie wiem co może być gorsze niż ostatnie minuty najnowszego sezonu… Naprawdę, nawet GGO było ciekawsze.
Saarverok
6.08.2021 00:36
Na moje ten projekt padł w momencie, jak wcisnęli całą najlepszą część kiedy był autor był w najlepszej dyspozycji do 12 odcinków. Pomysł był tak dobry, że ja mógłbym w Aincradzie z 40 odcinków obejrzeć. A w tej branży chyba się zdrowo crunchuje i to widać po tym, jak większość anime kończy. Czasem się trafią takie perły jak Grimgar, ale potem nie chcą kontynuować albo jak w przypadku HS DxD zmienią ekipę na inną i wychodzi paździerz. Samo oglądanie anime to ostatnio guilty pleasure. Historia czekająca na wieczne niedokończenie, bo jedyne co się liczy, to reklama mangi.
A
MrParumiV18
20.09.2020 16:51 Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 11 odcinku (koniec)
Dobra, przynajmniej teraz wiadomo gdzie się podział robot. kliknij: ukryte Poszedł popływać. No, ale szkoda, że nie wyjaśnili mi co z tą kopią Kirito, którą zrobił Higa i jaki dokładnie mieli plan. Jedyna rzecz jaka mnie zainteresowała pod koniec, a poszła w błoto… Seria gniot, logiki zero, fan minimalny i to tylko dzięki stronie technicznej oraz soundtrack'owi The Human Empire Army. A najbardziej przeraża fakt, że „Kirito Powróci”. :D Oby Progressive przynajmniej w minimalnym stopniu zatarł tę plamę, ponieważ ponoć ta seria jest tym, czym chciałbym aby było SaO od samego początku, ale to wiem tylko od osób trzecich, dlatego poczekam i przekonam się sam, bo to coś też miało być okej, a wyszło… no wiemy jak.
A
ZSRRKnight
19.09.2020 18:43 Sword Art Online Progressive
Mamy to…
[link] Ktoś jest w ogóle zdziwiony? Ja niezbyt. Byłem pewien, że po Alicyzacji zekranizują Moon Crandle albo spin‑offy. Wygrała opcja druga. Z jednej strony więcej SAO, z drugiej strony więcej męki… Ech, oby tylko ekipa produkcyjna była taka samo, to będzie przynajmniej na co popatrzeć.
Nick
19.09.2020 20:08 Re: Sword Art Online Progressive
Czy ja wiem? Ponoc Progressive jest o wiele, wiele lepszy niż to, co A‑1 pokazało w swoich 14 odcinkach Aincradu.
Zresztą, lepsze to niż kontynuacja Alicyzacji…
Saarverok
19.09.2020 22:35 Re: Sword Art Online Progressive
O Alicyzacji też mówiono jako o najlepszym sezonie SAO. Jak wyszło – każdy widzi :)
blob
20.09.2020 14:08 Re: Sword Art Online Progressive
Właśnie, drugi raz nie dam się już zrobić w konia – „ekspektacje” będą niskie…
Nick
20.09.2020 20:33 Re: Sword Art Online Progressive
Dlatego napisałem „ponoc” (i to jeszcze z błędem :D ). Nie zamierzam oglądać, nie zamierzam czytać. Dla mnie Sword Art Online to dno, skończyło się i każdą kolejną animację omijam jeszcze szerszym łukiem niż normalnie.
Karo
20.09.2020 21:21 Re: Sword Art Online Progressive
Ja bym wolał Moon Cradle. Z Progressive prawdopodobnie wyjdzie seria na tyle dobra, żeby nie być dobrym SAO, ale nie wystarczająco dobra, żeby być dobrym anime.
Karo
20.09.2020 22:15 Re: Sword Art Online Progressive
niewystarczająco*
A
MrParumiV18
14.09.2020 00:06 Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 9 i 10 odcinku
Wiem, że nie powinienem doszukiwać się logiki w SaO, bo już to wszyscy przerabialiśmy i nic z tego dobrego – dla serii – nie wyszło, ale mimo wszystko… kliknij: ukryte W 9 odcinku (7 lipca 2026 roku) Rinko powiedziała, że: „Od wejścia w fazę maksymalnego przyspieszenia minęła minuta, a to oznacza, że u nich (u Kirito i Asuny) upłynęło 10 lat.” Z prostej matmy wynika, że powinni leżeć w tych maszynach 20 minut, skoro było jeszcze wcześniej mówione, że przyspieszenie powoduje, że zostaną uwięzieni na 200 lat – nie wiem osobiście czemu akurat tyle, ale to nieważne. Jednak przechodząc do sedna. Nie wmówicie mi, że od momentu przyspieszenia (pod koniec 8 i początek 9 odcinka) do początku 10 odcinka (1 sierpnia 2026 roku) w którym pokazują nam ich wybudzenie minęło tylko 20 minut – to jest nierealne, skoro w międzyczasie było rozbrajanie bomby – btw. robot zniknął i ciekawe co z nim – oraz prezentacja Alice w telewizji. No chyba, że wystąpiły jakieś nieznane nam komplikacje natury przejęcia przez rząd tamtego miejsca w którym się znajdowali Kirito i Asuna etc., że pomimo możliwości ich wybudzenia/wylogowania nie mogli jednak tego uczynić i dlatego to tyle trwało, tyle że nie, przykro mi, ponieważ przy wybudzeniu Kirito mówi wyraźnie, że chce wymazać wspomnienia z 200 lat, czyli jest świadom, że tyle tam był, czyli był tam 20 minut czasu realnego, ale w realnym świecie minął prawie miesiąc (wynika to z dat podanych przeze mnie powyżej, a są one wzięte z początku omawianych odcinków). No xD. Oczywiście pominąłem wszelakie inne bullshity w miedzy czasie typu niby uśmiercenie Kikuoki, bo po co mam wytykać wszystko, skoro już przy tym leżę i kwiczę. :D No chyba, że się mylę lub czegoś nie rozumiem to proszę mnie oświecić, a wtedy przyznam się do ewentualnego błędu z mojej strony. Podsumowując, beki ciąg dalszy i chyba nie zamierzają przestać. ;)
skrytyfankamena
14.09.2020 14:12 Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 9 i 10 odcinku
kliknij: ukryte Też mnie to zastanawia. Po prostu wiele istotnych faktów jest niewyjaśnionych i podczas seansu trzeba przymknąć oko na wiele rzeczy, co samo w sobie nie jest fajne. Może udało im się zwolnić upływ czasu, a z wybudzeniem Kirito nie było już tak prosto, w końcu był on chory. Asuna może nie chciała go tam zostawiać samego, w końcu to jedna z najczystszych i najpiękniejszych miłości jakie widział świat anime. Nie wiem, czy dobrze widziałem, ale chyba byli w Podziemiu 300, a nie 200 lat. Błąd w tłumaczeniu, czy źle przeczytałem?
Ogólnie robi się fajnie na koniec, wchodzi ciekawy wątek, ale oczywiście anime się kończy. Pewnie nowa seria to kwestia czasu.
Mnie jeszcze ciekawi jak tak szybko zrobili wierne ciało Alice. Nie żebym narzekał, bo wzdycham do niej i zajęła u mnie miejsce Asuny. No, ale podziwiam kunszt konstruktorów androidów.
Anime powoli dobiega końca, tutaj wylewa się szambo na ten sezon, a mi się dobrze oglądało i z chęcią sięgnę po kontynuację.
ZSRRKnight
14.09.2020 16:17 Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 9 i 10 odcinku
skrytyfankamena napisał(a):
w końcu to jedna z najczystszych i najpiękniejszych miłości jakie widział świat anime
Dość odważne stwierdzenie. Jak dla mnie romans Gary'ego Stu i Mary Sue nie jest w ogóle interesujący ani tym bardziej piękny.
skrytyfankamena
14.09.2020 19:02 Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 9 i 10 odcinku
Nie wiem o kim mowa.
Odważne, ale popatrz na to od pierwszego SAO, zakładam, że oglądałeś. Nigdy na siebie złego słowa nie powiedzieli, bezgranicznie sobie ufają, aspekt cielesny chyba też całkowicie nie istnieje, nie pamiętam, by nawet dali sobie buzi, choć moja pamięć słaba jest, więc może ktoś tu mnie poprawi. Można więc rzec, że to miłość czysto platoniczna. Oczywiście, nie każdemu może się taka przesłodzona miłość podobać, w końcu brak jej pazura, jest zbyt idealna. Stwierdzam jedynie fakt. Trochę bajek już widziałem i czegoś podobnego chyba nie widziałem, a na pewno już na taką skalę.
BlaXk Magic Mushroom
14.09.2020 21:26 Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 9 i 10 odcinku
aspekt cielesny chyba też całkowicie nie istnieje, nie pamiętam, by nawet dali sobie buzi
kliknij: ukryte Co z „legendarnym” chapter 16.5? Tylko nie jestem pewien czy należy do kanonu. Niech SAOznawcy się wypowiedzą. :P
Karo
15.09.2020 17:22 Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 9 i 10 odcinku
Przecież w Aincrad oni przez kilka tygodni ze sobą sypiali.
Slova
16.09.2020 07:57 Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 9 i 10 odcinku
nie wiem czy zaczipowanie ukochanego to bezgraniczna forma zaufania.
blob
20.09.2020 14:18 Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 9 i 10 odcinku
Ten wątek był jeszcze spoko w Aincrad. Tam faktycznie ich romans mógł się podobać – zakochali się, potrzebowali bliskości itd. Nie kojarzę czy później dochodziło miedzy nimi do cielesności (już jak wydostali się ze świata wirtualnego), ale chyba był jakiś motyw że uznali to za „nie do końca” skoro nie stało się w tylko tam pod wpływem chwili. Ale niestety później ich uczucie jest jakby na pół gazie – Kirito co rusz dostaje pod nos kolejna wzdychającą panienkę (bo fanserwis), dosłownie się musi od nich odganiać, a Asuna chyba jakoś nie bardzo ma z tym problem. Albo się z tym pogodziła, że panienki lgną do niego, albo gdzieś tam to uczucie jest nie do końca (pamiętam coś z LN).
rorek
15.09.2020 18:12 Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 9 i 10 odcinku
z tego co pamiętam z LN
kliknij: ukryte to oni po 200latach byli w śpiączce i nikt z realnego świata nie wiedział kiedy i czy się obudzą
Alibaba i koc
19.09.2020 04:28 Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 9 i 10 odcinku
to niezłe brednie… w śpiączce ciało normalnie się starzeje…
Zawisza97
19.09.2020 08:54 Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 9 i 10 odcinku
kliknij: ukryte 200 lat w tamtym świecie na przyspieszeniu. W prawdziwym minęło chyba kilka miesięcy ale, nie pamiętam już dokładnie z ln.
kliknij: ukryte Gabriel Miller zginął prawie tak samo jak Yoshikage Kira xddd. Nie no, dla mnie ta scena była dość zabwna. I w ogóle ten robot to ten twórca SAO? Jak to w ogóle możliwe? On nie zginął gdzieś w pierwszym sezonie? I czemu w ogóle on krwawił? Tam było ciało w środku czy co?
Pytasz co w tej serii jest możliwe? Wszystko. Chyba zauważyłeś że „dusza/jaźń” czy jak to tam się nazywa wdg ichniej terminologii jest w tym uniwersum traktowana jak płyta CD: wkładasz ją i wyciągasz kiedy chcesz.
No i koniec… Mniej więcej. Główny zły kliknij: ukryte pokonany, więc następne trzy odcinki to epilog…
I w ogóle o co chodzi w końcówce? Nie zdążyli się wylogować? Będą siedzieć w Underworldzie te 200 lat czy ci naukowcy coś wykombinują? I czemu w ogóle tam zostali? Gdzieś w międzyczasie skończył się czas?
MrParumiV18
30.08.2020 16:51 Odpowiedź na komentarz użytkownika ZSRRKnight
Gdzieś przeczytałem spoiler, że w skrócie: kliknij: ukryte W ostatniej fazie doszło do przyśpieszenia świata o te 5 mln. razy względem czasu rzeczywistego. Gracze podłączeni prze AmuSphere zostali wylogowani automatycznie, bo urządzenie nie posiada opcji przyśpieszania. W teorii Sinon i Suguha powinny móc pozostać podłączone, ale połączenie satelitarne żółwia z Roppongi (gdzie były podłączone), nie może utrzymać tak dużej szybkości danych dlatego je wywaliło. Jedynie podłączeni stacjonarnie (Kirito, Asuna, Gabriel i Vasago) mogą przebywać w tym przyśpieszeniu, chyba, że sami się wylogują. Kirito nie miał na to szansy, Gabriel pokonany, Vasago to samo, a Asuna postanowiła tego nie robić o czym zaraz. Przez zamknięcie żółwia wobec ataku, wylogować mogą się tylko z konsoli systemowej w tym świecie, a nie za pomocą konsoli w rzeczywistości. Alice miała zostać „porwana” przez napastników, ale dzięki jej kość światła została wysłana do pokoju, gdzie był Higa (Gabriel wysłał by to do tego drugiego pokoju kontrolnego). Stąd szczęście Kirito, że Alice jest już bezpieczna. Dodatkowo myślał, że Asuna również wylogowała się, ponieważ było widać jak stoi razem z Alice przy tej konsoli systemowej, więc mogła to spokojnie zrobić wraz z Alice i nie będzie musiała przeżyć 200 lat w 15 sekund czasu rzeczywistego (jak wyjdzie z przyśpieszenia). A Asuna zdecydowała się nie wylogowywać, ponieważ chciała potowarzyszyć Kirito, by ten nie był samotny. Większość została już wytłumaczona, część dopiero zostanie nieco później. Nie pytajcie też dlaczego chciało mi się tego szukać, bo to czysty fart. :D
MrParumiV18
6.09.2020 02:02 Odpowiedź na mój własny komentarz
Dlatego nie warto czasami ufać spoilerom… Napisałem coś z premedytacją nie sprawdzając wcześniej czy jest to prawdą za co bardzo przepraszam. Nie wiem i nie chcę wiedzieć skąd autor spoilera, który napisałem powyżej wziął czas 15 sekund, ale z tego co powiedziano w 9 odcinku tego sezonu wychodzi na to, że jest to 20 minut. -_-
Nie czytałem więcej bo mi się nie chciało, ale kliknij: ukryte te 200 lat spędzone w Underworld przez Kirito i Asunę, było okazją do napisania kolejnych dwóch nowelek pt. Moon Cradle. Ciekawe czy to też zanimują…
A
MrParumiV18
30.08.2020 13:39 Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 8 odcinku
🤦♂️ Lecz spokojnie. Dzisiaj zamierzam nieco pochwalić. Bo już tak bezkresne wiadro pomyj się wylało na ten tytuł, że nawet jak ktoś by chciał, tak z czystych intencji, to zebrać do kupy i posprzątać to raczej nie dałby rady.
Ładny papierek pomijam. Dla zasady. Bo bez tego wierzę, że nikt by tego nawet nie uruchomił na playerze. Za to bez wątpienia zapamiętam z Walki o Podziemie pierwsze 30 sekund „The Human Empire Army”. Daje takiego kopa jak nadzieja na udany odcinek SaO, szybko znika. Ale doceniam.
A
Fan anime
23.08.2020 14:19 najgorsza część
Czytałem trochę opinii, że Alicyzacja to najlepsza część SAO. Pierwsza odsłona tej sagi była spoko, czuło się, że jesteśmy w świecie wirtualnym, zasady działania świata były jasno przedstawione i się ich trzymano. Natomiast ta cała 'wojna o podziemie' to chyba najgorsza część z całego uniwersum. Liczba absurdów przekracza tu wszelkie granice. Wyjaśnień praktycznie brak. Twórcy wolą wcisnąć do odcinka wyniosłe monologi Asuny bądź innych postaci niż wyjaśnić widzom co się dzieje. Na szybko:
- wszechobecne power‑upy dzięki przyjaźni czy wspomnieniom ( kliknij: ukryte jak chociażby Asuna ze skrzydałmi, Kirito z Eugeo w ostatnim odcinku)
- wciskanie na siłę chyba wszystkich w miarę istotnych postaci z poprzednich serii by sztucznie podnieść dramatyzm i dać pretekst do powerupów (patrz kliknij: ukryte Yuuki, Nautilus)
- umiejętności w tym świecie to jakaś magia niczym w prawdziwym świecie fantasy ( kliknij: ukryte wysysanie duszy, kontrolowanie umysłów innych graczy przez antagonistę, przemiana w drzewo uniemożliwiająca wylogowanie WTF )
- swobodne przechodzenie graczy do tego świata (będącego przecież tajnym, wojskowym projektem), którzy mogą ponadto korzystać w tym świecie ze swoich awatarów, umiejętności czy broni z innych gier.
Oczywiście część tego było już mankamentem poprzednich sezonów, ale mam wrażenie, że nie w takim natężeniu. Tu praktycznie co odcinek kręcę głową z niedowierzaniem, co za kolejną głupotę wymyślili. Tylko oprawa graficzna sprawia, że mogę nazwać to 'dzieło' średniakiem (ale takim z niższej półki).
:)
25.08.2020 22:46 Re: najgorsza część
A sao miało dobrą część? A i ostatnio się dowiedziałem że sao to nie Isekai ale co ja tam wiem…
Obejrzałem. Obejrzałem najnowszy odcinek. Wiecie, to się fajnie ogląda, kiedy przewiniesz około 15 minut. Wiesz z odcinka więcej, niż oglądałbyś całość.
A
Venedii
23.08.2020 01:00 Niesamowite
To jest po prostu niesamowite, jak to jest źle zrobione. Wyobrażam sobie, że w momencie odpalenia seansu, przenoszę się do alternatywnej rzeczywistości, w której twórcy anime dążą do poprowadzenia odcinka tak źle, jak tylko jest to możliwe. Wtedy to ma sens. Z takim nastawieniem jestem w stanie dokończyć posiedzenie, a na końcu wstać i nagrodzić ich starania gromkimi brawami.
A
Saarverok
23.08.2020 00:56
Spodziewałem się większej aktywności w wylewaniu kubłów pomyj, a tu taka… cisza? Albo mało ludzi SAO już ogląda, albo faktycznie nie ma już zbyt wiele do napisania w tym zakresie :)
W każdym razie, jeżeli kotś by mnie się pytał czy warto obejrzeć CAŁE SAO odpowiem, że maks te pierwsze 24 odcinki. Z czego najlepiej 12, a happy end dopisać sobie samemu. Cała reszta może wylądować w koszu.
A
MrParumiV18
22.08.2020 23:40 Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 7 odcinku
Na początku myślałem, że wystrzeli w stylu… EXCALIBUR! Niestety. Ale za to finalnie dostaliśmy Ichigo V2 aka Dąb. :D
Natomiast na resztę to już brak mi weny twórczej, a powtarzać się już nie chcę. Liczę na pozostałych.
Muszę sobie głęboko zapisać w pamięci ten odcinek. Przyszłe pokolenia będą go znały jako pinakiel patosu! Każde inne dzieło będzie mierzone miarą wyznaczoną przez ten oto święty relikt animacji!
Suspens, emocje, szczere reakcje bohaterów. Najtwardszy kamień zostałby zmiękczony takim nagromadzeniem wzruszeń. Kirito chwała ci, tylko ty potrafisz tak skupiać światła jupiterów…
MrParumiV18
22.08.2020 23:08 Odpowiedź na komentarz użytkownika blob
XDDD Padłem. I nawet powerade nie pomoże. :D
A
skrytyfankamena
22.08.2020 17:52
Po EP18
Na razie satysfakcjonująco. Ten cour jest dobry, bo cechuje go ciągłość akcji, obserwujemy tak naprawdę jedno spore wydarzenie, a w nim same cudowności. Ekscytujące walki w wybornej oprawie, tona emocji od smutku, przez nadzieję, radość, po niesamowite miłości jak ta rycerska Kirito x Asuna, czy ta dopiero kiełkująca na naszych oczach – pięściarz x rycerka. Wiele niesamowitych antagonistów wręcz przerysowanych i ociekających perwersją i okrucieństwem typu pani od macek i poniżania. Tylko póki co za mało Alice :(
Nie jest to najlepsze SAO, ma wiele bolączek, w tym to bombardowanie wszystkimi tymi postaciami z uniwersum, których motywacje już dawno zapomniałeś i czujesz się przez to zagubiony.
Mimo wszystko dobrze mi się tego ogląda i ciekawi mnie jak to się skończy.
No i plusik za ReoNa – Anima. Co jak co, ale SAO dobrymi piosenkami stoi.
Tak jak kolega jeden powiedział – niektórym odebrało rozum po tych wszystkich zwyrolach seksualnych, których Kirito zamordował
MrParumiV18
18.08.2020 20:44 Odpowiedź na komentarz użytkownika Nick
Prowokujesz, prowokujesz… :D
Chyba nie muszę pisać czy to prawda. xD
Nick
19.08.2020 14:15 Re: Odpowiedź na komentarz użytkownika Nick
Nieeee :D
Ze mnie jest bardzo słaby prowokator :)
Ale faktycznie, czytając to, zastanawiałem się, czy ja we właściwym świecie żyję xD
A
MrParumiV18
16.08.2020 02:07 Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 6 odcinku
kliknij: ukryte No i bodyguard wstał. Ale ile bullshitu musieliśmy się nasłuchać to nasze na wieki.
Slova
16.08.2020 10:22 Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 6 odcinku
przynajmniej animacja dobra, ale za to pewnie cały następny ep będzie przegadany
MrParumiV18
16.08.2020 12:41 Odpowiedź na komentarz użytkownika Slova
Ja już nawet nie będę poruszał do samego końca emisji (tak myślę) strony technicznej. Studio przyzwyczaiło nas do tego, że w przypadku tego uniwersum robi raczej minimum dobrą robotę pod względem wizualnym i to fakt, bo inaczej nie dałoby się tego oglądać, ale w moim przypadku słuchać to już się tego niestety nie da – o dialogi mi chodzi rzecz jasna. Natomiast soundtracki również nie są już na takim poziomie jak kiedyś, wydają mi się już powtarzalne i brak żadnego nowego konkretnego, który podniósłby mój enjoyment chociaż odrobinkę. Już nawet pierwsza część WoU wyszła dużo lepiej pod tym względem. Lecz w pełni zrozumiem kontrargument, że już wybrzydzam i na siłę szukam dziury, by tylko podnieść poziom mojego niezadowolenia tą serią, a z drugiej strony może do końca sezonu usłyszymy coś na tyle genialnego, że spektakularnie zamknie mi jadaczkę. ;)
Nick
16.08.2020 15:18 Re: Odpowiedź na komentarz użytkownika Slova
Nie no, mimo iż Alicyzacja próbuję wyglądać jak seria od ufotable, to A‑1 sprowadziło Yoshihiro Kanno, który dba o dobrą wizualizację, zwłaszcza, że Tetsuya Takeuchi także działa w pierwszych 24 odcinkach, chociaż od pierwszej części War of Underworld mam wrażenie, że zaczęli zatrudniać uczniów, bo gęby niektórzy mają tak wykrzywione, że nie wiem, co napisać.
Muzycznie to prawda, od drugiego sezonu zawodzę się na Kajiurze, bo remixowanie starych dobrych utworów akurat jej nie wyszło zbytnio. A nowych skomponowanych nut aż za mało.
Nie zmienia to jednak faktu, że obejrzę do końca to porypane guilty pleasure i wystawię temu to, na co zasługuję.
Nick
16.08.2020 15:23 Re: Odpowiedź na komentarz użytkownika Slova
PS. Jeszcze zapomniałem o jednym – efektach dźwiękowych, robionych przez tego batona‑rakietowca Koyamę. W ostatnim odcinku chyba komuś nie chciało się podmienić efektów, które były nałożone na te stare z pierwszego sezonu. Brawo, brzmiało to jeszcze bardziej sztucznie.
MrParumiV18
16.08.2020 21:04 Odpowiedź na komentarz użytkownika Nick
A szczerze? Ja Koyamę bardzo lubię, tzn. te jego efekty dźwiękowe. Jak wykona je należycie to dla mnie bardzo dobrze spełniają swoje zadanie. Są bardzo charakterystyczne i nawet nie musisz zaglądać w załogę odpowiedzialną za daną produkcję, jak to usłyszysz to z miejsca wiesz kto to wykonał. Niemniej to w pełni kwestia subiektywna czy komuś one podchodzą czy nie. Mi tak i to tyle w tej kwestii ode mnie. ;)
Nick
16.08.2020 21:28 Re: Odpowiedź na komentarz użytkownika Nick
No wiesz, patrząc na wcześniejsze serie, typu Blood‑C, Psycho‑Pass czy Library War, to brzmiały one normalnie. Podczas walk itp. Żadnych zgrzytów. Chyba największa taka czara goryczy przelała się podczas One‑Punch Mana, gdzie każde uderzenie brzmiało, jakby startowała rakieta. No i kochany Arslan i te nieszczęsne kopyta koni, które robiły także za dźwięku upadków ludzi na glebe. Jedyne, co mu się udaje, to cholerne JoJo :D
Poza tym, jeżeli wierzyć translatorom i pewnej osobie, to kolo robi to wszystko za friko.
blob
16.08.2020 22:24 Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 6 odcinku
Ten chłop ma poważne problemy ze sobą. No ale musiał ukatrupić tylu zboczonych zwyroli, że mu psycha siadła w końcu. A nam też od oglądania tego badziewia :D
Saarverok
17.08.2020 02:09 Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 6 odcinku
:D coś w tym jest. But HE'S BACK! And HE'S BLACK! :D
A
MrParumiV18
10.08.2020 01:18 Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 5 odcinku
Muszę, po prosto muszę i przepraszam z góry wszystkich fanów. To jest dno dna. Incepcja dna. Bezkresna nieskończoność dna. Ja już szczerze nie mam siły na te wszystkie bezsensowne zabiegi oraz nie mam zamiaru nawet dochodzić czy w pierwowzorze pojawiły się te dwa pionki z kinówki, bo to nie ma nawet znaczenia. Niechże ktoś to już wyłączy, błagam. I tak, będę w to błoto brnął dalej… dlaczego, zapytacie? Aby z czystym sumieniem wystawić temu to na co to coś zasługuje.
Nawet technikalia już tego nie uratują, nawet gdyby dotację zapodał sam Bill Gates.
no name fag
10.08.2020 01:50 Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 5 odcinku
Jesteśmy świadkami najlepszego SAO jakie dotąd wyszło. Ponoć xD
Slova
10.08.2020 09:30 Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 5 odcinku
bo nikt nie pamięta o MR.
blob
16.08.2020 22:22 Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 5 odcinku
Mówisz masz :P Kolejne cameo.
Slova
16.08.2020 22:52 Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 5 odcinku
błysk szczęścia
Nick
11.08.2020 00:44 Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 5 odcinku
Ja tylko czekam na moment przebudzenia się Boga.
Wtedy mogę iść się naje*** i zapomnieć, że powstało coś o nazwie „Sword Art Online”
Wrażenie miałem, jakby Ono i A‑1 Pictures próbowało powiązać Ordinal Scale z Alicization. Pojawienie się tej dwójki z filmu było… bez celu? Yuna zaśpiewała, koleś dostał w papę i do widzenia. Ale najbardziej rozbawiła mnie Leafa i jej kliknij: ukryte headshot. Padłem. I nie powstałem do wieczora. Nawet Powerade nie pomógł.
Przerysowana brutalność miała tutaj szokować całą wojnę o Podziemię, a jedyne co robi to dodaje tylko efektu komediowego. Ekstra.
Kiedyś myślałem, że reżyser i scenarzyści SAO są choć trochę ogarnięci i świadomi ułomności pierwowzoru i gdyby tylko im się chciało potrafiliby troszkę pozmieniać, by nieco naprawić to, co Kawahara spaprał w oryginale, jednak ten odcinek pokazał, że stać ich tylko na durny filler, by przełożyć przebudzenie boga Kirito na następny odcinek… Ech. I w ogóle naprawdę zaczyna mnie irytować ta przerysowana brutalność. Na początku Alicyzacji był to bardziej efekt „wow, w końcu dali krew”, teraz jest to po prostu niesmaczne. Ile jeszcze kończyn zostanie uciętych nim Kirito pokona wszystkich jednym ciosem?
A
Saarverok
9.08.2020 04:46 po 5.
Pffffffff. Jakieś postacie się pojawiają niewiadomo skąd, bronie i ubrania się respią z siły wyobraźni, pato(s) wrzeszczy z każdego kąta: „KIRITO, ZBUDŹ SIĘ~!”... no i w końcu, w kolejnym odcinku, to się wydarzy… mam nadzieję, bo już tydzień temu czekałem, aż nasz Czarny Mesjasz zrobi wielkie wejście. A tu mi jakieś Yuny z Guilty Crown dali i i jakieś inne zapychacze.
No i wszystko odhaczone:
- groteskowa brutalność
- scena z tentaclami (Reki Kawahara to chyba większy fetyszysta niż co niektórzy mangacy ecchi…)
- patos
W sumie nie spodziewałem się niczego więcej. Jest tak jak było, czyli ech… W ogóle w openingu nasz bóg Kirito przywdziewa wdzianko czarnego siermierza niczym mahou shoujo. Ciekawe czy w samym odcinku też tak będzie wyglądać jego przebudzenie…
Też mi się ta przemiana z openingu skojarzyła z mahou shojo:D
A
MrParumiV18
11.07.2020 23:24 Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 1 odcinku
„Kirito na pewno wyzdrowieje, w chwili w której będziemy najbardziej go potrzebować.” – Nie… Serio?! Niesamowite… :D
Co do odcinka to w sumie nawet jakbym odłożył na bok moje zniesmaczenie tym uniwersum, to i tak nie miałbym za co pochwalić, ponieważ wszystko to już widziałem wielokrotnie. Co może jedynie zaskoczyć to „ośmiornicza scena” – nic poza tym. Natomiast skrytykować mógłbym to samo co zawsze, ale na razie wezmę się tylko za opening i ending. No co mogę napisać… zwyczajnie mi nie podchodzą. Może to ze względu na to, że subiektywnie nie przepadam za ReoNą i Aoi, ale tak czy siak otwarcie wydaje mi się być na początku strasznie statyczne, a później chaotyczne, szczególnie ze względu na niektóre sceny, które są ucinane w dziwacznych momentach. Natomiast zamknięcie totalnie bez wyrazu. Strasznie nijakie, mdłe i szczerze do zapomnienia dla mnie. Nie ukrywam, że w tej kwestii liczyłem na troszkę więcej. Lecz z drugiej strony chyba nic już w tej serii nie miało prawa mieć podjazdu do ADAMAS oraz unlasting i to nawet nie ze względu na muzykę, ale samą kompozycję.
A i w sumie mam pytanie do znawców. kliknij: ukryte O co chodzi z tymi białymi włosami Kiritosa w otwarciu? Będzie tak wyglądał w pewnym momencie serii czy tylko taki zabieg, ala z d..y?
Rinsey
12.07.2020 00:46 Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 1 odcinku
„Kirito na pewno wyzdrowieje, w chwili w której będziemy najbardziej go potrzebować.” – toż przecież doskonałe SAO, które oglądamy z własnej nieprzymuszonej woli :D. (Sama nie wierzę, że wciąż po to sięgam -.-). „Ośmiornicza scena” – śliczne i akuratne określenie, to piękna kontynuacja dorobku tego anime. Już w pierwszym odcinku twórcy odwołują się do klasycznych motywów SAO, aby widz nie miał wątpliwości, z czym ma do czynienia. Legenda SAO wraca w całej chwale i blasku!
Co do openingu, znawcą SAO jestem żadnym, ale kojarzy mi się to z pięknym i głębokim zabiegiem artystycznym, który pokazuje, że póki co Kirito jest w fazie „białej”, a potem, „jak będzie najbardziej potrzebny”, niczym Sailorka zmieni kolorki i powróci by szerzyć roz… gdzie się tylko da ;).
blob
12.07.2020 01:31 Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 1 odcinku
Nom, ta seria ma wyraźny fetysz ze scenami molestowania. Tak, kliknij: ukryte „dam się wymacać a może nawet zabić, bo nie wiem czego się spodziewać po tym świecie”. No i to „łzawienie” i patos. Nic tylko przewracać oczami, ech…
Saarverok
13.07.2020 06:05 Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 1 odcinku
No widzisz, tylko SAO potrafi zrobić z molestowania seksualnego coś patetycznego :D To jest sztuka!
blob
13.07.2020 16:26 Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 1 odcinku
Molestowanie pojawia się w wielu anime, choćby „przypadkowe” złapanie cycka. Ale SAO robi to już tak nachalnie i patetycznie że chyba nawet już fani przewracają oczami. Dam się wymacać, „muszę wytrzymać!” i zobaczymy coś się stanie… to scenariusz każdego byle jakiego hentaja.
Meliona
14.07.2020 16:15 Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 1 odcinku
Sam autor LN przyznał, że te sceny molestowania były niesmaczne i przesadzone więc o czym tu mówić xD Powiedział, że to błąd młodości – nie wiedział, jak sprawić, żeby czytelnik kogoś nienawidził/wiedział, że to zły kolo, więc ta postać kogoś molestowała xD
Nie wiem, gdzie o tym czytałam, ale powiedział to jakoś po premierze anime Alicyzacji, kiedy zobaczył te sceny w anime xD
Saarverok
14.07.2020 21:57 Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 1 odcinku
W sumie to się zgadza, było paru takich narwańców i zawsze się wtedy zastanawiałem, jak bardzo jest to obrzydliwe i niesmaczne. Wtedy też ze znudzenia chciałem, żeby nasz Czorny Rycerz w końcu uciął ten wredny łeb z długim, lubieżnym jęzorem. O dziwo był jeden w miarę porządny antagonista i był nim kliknij: ukryte Kayaba Akihiko. Czyli dało się to zrobić, tylko wystarczyło stworzyć w miarę wiarygodnego przeciwnika 😏 a ostatnio sporo anime stara się udowodnić, że przeciwnik ma chore, nielogiczne aspiracje, że wszystko mu się należy i jest mentalnym i seksualnym wykrętem.
blob
14.07.2020 22:44 Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 1 odcinku
No tak, wiadomo że tego typu sceny wzbudzają negatywne emocje i to łatwy sposób na wpływanie na widza (niesmak czy chora fascynacja). Dobrze że chociaż autor ma tego świadomość (choć generalnie sceny w nowelce były pikantniejsze np. opis sceny kliknij: ukryte pierwszego razu Asuny i Kirito w oryginalnym SAO to po prostu pornos. Nie uważam się za osobę szczególnie wrażliwą, ale sam byłem w szoku że takie rzeczy pisze się w popularnych nowelkach. Ale czasem mam wrażenie że twórcy się „świetnie” bawią animując takie sceny – po prostu przeginają.
CO.
DO.
^&#@!.
NĘDZY.
TU.
SIĘ.
ODJANIEPAWLIŁO?!
O czym ta bajka tak właściwie teraz jest? Ja już nie rozumiem. Ja już nie chcę rozumieć… Chcę powrócić do prostszych czasów. Do czasów, gdzie Kirito napieprzał se mieczem w Aincradzie, był se romans, był se dramat, było spoko, nie wybitnie, ale tak jak pisałem wielokrotnie, miałem taki mały guilty pleasure w tej serii. Ale teraz to nawet nie jest pleasure, teraz to się czuje tylko guilty, że to obejrzałem. Że w jakikolwiek sposób to wszystko wspieram. Błagam, niech ktoś opanuję tę karuzelę i niech ta „historia” się skończy… Albo niech wrócą w magiczny sposób do czasów Aincradu (tak jakby w tym uniwersum podróż w czasie była niemożliwa…) i tam zostaną… W lepszych czasach. Tak na zawsze. I na tym niech się to wszystko skończy…
Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 11 odcinku (koniec)
No, ale szkoda, że nie wyjaśnili mi co z tą kopią Kirito, którą zrobił Higa i jaki dokładnie mieli plan. Jedyna rzecz jaka mnie zainteresowała pod koniec, a poszła w błoto… Seria gniot, logiki zero, fan minimalny i to tylko dzięki stronie technicznej oraz soundtrack'owi The Human Empire Army. A najbardziej przeraża fakt, że „Kirito Powróci”. :D Oby Progressive przynajmniej w minimalnym stopniu zatarł tę plamę, ponieważ ponoć ta seria jest tym, czym chciałbym aby było SaO od samego początku, ale to wiem tylko od osób trzecich, dlatego poczekam i przekonam się sam, bo to coś też miało być okej, a wyszło… no wiemy jak.
Sword Art Online Progressive
[link]
Ktoś jest w ogóle zdziwiony? Ja niezbyt. Byłem pewien, że po Alicyzacji zekranizują Moon Crandle albo spin‑offy. Wygrała opcja druga. Z jednej strony więcej SAO, z drugiej strony więcej męki… Ech, oby tylko ekipa produkcyjna była taka samo, to będzie przynajmniej na co popatrzeć.
Re: Sword Art Online Progressive
Zresztą, lepsze to niż kontynuacja Alicyzacji…
Re: Sword Art Online Progressive
Re: Sword Art Online Progressive
Re: Sword Art Online Progressive
Re: Sword Art Online Progressive
Re: Sword Art Online Progressive
Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 9 i 10 odcinku
Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 9 i 10 odcinku
Ogólnie robi się fajnie na koniec, wchodzi ciekawy wątek, ale oczywiście anime się kończy. Pewnie nowa seria to kwestia czasu.
Mnie jeszcze ciekawi jak tak szybko zrobili wierne ciało Alice. Nie żebym narzekał, bo wzdycham do niej i zajęła u mnie miejsce Asuny. No, ale podziwiam kunszt konstruktorów androidów.
Anime powoli dobiega końca, tutaj wylewa się szambo na ten sezon, a mi się dobrze oglądało i z chęcią sięgnę po kontynuację.
Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 9 i 10 odcinku
Dość odważne stwierdzenie. Jak dla mnie romans Gary'ego Stu i Mary Sue nie jest w ogóle interesujący ani tym bardziej piękny.
Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 9 i 10 odcinku
Odważne, ale popatrz na to od pierwszego SAO, zakładam, że oglądałeś. Nigdy na siebie złego słowa nie powiedzieli, bezgranicznie sobie ufają, aspekt cielesny chyba też całkowicie nie istnieje, nie pamiętam, by nawet dali sobie buzi, choć moja pamięć słaba jest, więc może ktoś tu mnie poprawi. Można więc rzec, że to miłość czysto platoniczna. Oczywiście, nie każdemu może się taka przesłodzona miłość podobać, w końcu brak jej pazura, jest zbyt idealna. Stwierdzam jedynie fakt. Trochę bajek już widziałem i czegoś podobnego chyba nie widziałem, a na pewno już na taką skalę.
Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 9 i 10 odcinku
kliknij: ukryte Co z „legendarnym” chapter 16.5? Tylko nie jestem pewien czy należy do kanonu. Niech SAOznawcy się wypowiedzą. :P
Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 9 i 10 odcinku
Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 9 i 10 odcinku
Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 9 i 10 odcinku
Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 9 i 10 odcinku
kliknij: ukryte to oni po 200latach byli w śpiączce i nikt z realnego świata nie wiedział kiedy i czy się obudzą
Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 9 i 10 odcinku
Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 9 i 10 odcinku
9
Re: 9
8
I w ogóle o co chodzi w końcówce? Nie zdążyli się wylogować? Będą siedzieć w Underworldzie te 200 lat czy ci naukowcy coś wykombinują? I czemu w ogóle tam zostali? Gdzieś w międzyczasie skończył się czas?
Odpowiedź na komentarz użytkownika ZSRRKnight
Odpowiedź na mój własny komentarz
Re: 8
Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 8 odcinku
Ładny papierek pomijam. Dla zasady. Bo bez tego wierzę, że nikt by tego nawet nie uruchomił na playerze. Za to bez wątpienia zapamiętam z Walki o Podziemie pierwsze 30 sekund „The Human Empire Army”. Daje takiego kopa jak nadzieja na udany odcinek SaO, szybko znika. Ale doceniam.
najgorsza część
- wszechobecne power‑upy dzięki przyjaźni czy wspomnieniom ( kliknij: ukryte jak chociażby Asuna ze skrzydałmi, Kirito z Eugeo w ostatnim odcinku)
- wciskanie na siłę chyba wszystkich w miarę istotnych postaci z poprzednich serii by sztucznie podnieść dramatyzm i dać pretekst do powerupów (patrz kliknij: ukryte Yuuki, Nautilus)
- umiejętności w tym świecie to jakaś magia niczym w prawdziwym świecie fantasy ( kliknij: ukryte wysysanie duszy, kontrolowanie umysłów innych graczy przez antagonistę, przemiana w drzewo uniemożliwiająca wylogowanie WTF )
- swobodne przechodzenie graczy do tego świata (będącego przecież tajnym, wojskowym projektem), którzy mogą ponadto korzystać w tym świecie ze swoich awatarów, umiejętności czy broni z innych gier.
Oczywiście część tego było już mankamentem poprzednich sezonów, ale mam wrażenie, że nie w takim natężeniu. Tu praktycznie co odcinek kręcę głową z niedowierzaniem, co za kolejną głupotę wymyślili. Tylko oprawa graficzna sprawia, że mogę nazwać to 'dzieło' średniakiem (ale takim z niższej półki).
Re: najgorsza część
Niesamowite
W każdym razie, jeżeli kotś by mnie się pytał czy warto obejrzeć CAŁE SAO odpowiem, że maks te pierwsze 24 odcinki. Z czego najlepiej 12, a happy end dopisać sobie samemu. Cała reszta może wylądować w koszu.
Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 7 odcinku
Natomiast na resztę to już brak mi weny twórczej, a powtarzać się już nie chcę. Liczę na pozostałych.
Odc 19.
Suspens, emocje, szczere reakcje bohaterów. Najtwardszy kamień zostałby zmiękczony takim nagromadzeniem wzruszeń. Kirito chwała ci, tylko ty potrafisz tak skupiać światła jupiterów…
Odpowiedź na komentarz użytkownika blob
Na razie satysfakcjonująco. Ten cour jest dobry, bo cechuje go ciągłość akcji, obserwujemy tak naprawdę jedno spore wydarzenie, a w nim same cudowności. Ekscytujące walki w wybornej oprawie, tona emocji od smutku, przez nadzieję, radość, po niesamowite miłości jak ta rycerska Kirito x Asuna, czy ta dopiero kiełkująca na naszych oczach – pięściarz x rycerka. Wiele niesamowitych antagonistów wręcz przerysowanych i ociekających perwersją i okrucieństwem typu pani od macek i poniżania. Tylko póki co za mało Alice :(
Nie jest to najlepsze SAO, ma wiele bolączek, w tym to bombardowanie wszystkimi tymi postaciami z uniwersum, których motywacje już dawno zapomniałeś i czujesz się przez to zagubiony.
Mimo wszystko dobrze mi się tego ogląda i ciekawi mnie jak to się skończy.
No i plusik za ReoNa – Anima. Co jak co, ale SAO dobrymi piosenkami stoi.
Just saying
Re: Just saying
xD kliknij: ukryte nie jest
Re: Just saying
Re: Just saying
Odpowiedź na komentarz użytkownika Nick
Chyba nie muszę pisać czy to prawda. xD
Re: Odpowiedź na komentarz użytkownika Nick
Ze mnie jest bardzo słaby prowokator :)
Ale faktycznie, czytając to, zastanawiałem się, czy ja we właściwym świecie żyję xD
Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 6 odcinku
Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 6 odcinku
Odpowiedź na komentarz użytkownika Slova
Re: Odpowiedź na komentarz użytkownika Slova
Muzycznie to prawda, od drugiego sezonu zawodzę się na Kajiurze, bo remixowanie starych dobrych utworów akurat jej nie wyszło zbytnio. A nowych skomponowanych nut aż za mało.
Nie zmienia to jednak faktu, że obejrzę do końca to porypane guilty pleasure i wystawię temu to, na co zasługuję.
Re: Odpowiedź na komentarz użytkownika Slova
Odpowiedź na komentarz użytkownika Nick
Re: Odpowiedź na komentarz użytkownika Nick
Poza tym, jeżeli wierzyć translatorom i pewnej osobie, to kolo robi to wszystko za friko.
Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 6 odcinku
Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 6 odcinku
Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 5 odcinku
Nawet technikalia już tego nie uratują, nawet gdyby dotację zapodał sam Bill Gates.
Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 5 odcinku
Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 5 odcinku
Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 5 odcinku
Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 5 odcinku
Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 5 odcinku
Wtedy mogę iść się naje*** i zapomnieć, że powstało coś o nazwie „Sword Art Online”
Przerysowana brutalność miała tutaj szokować całą wojnę o Podziemię, a jedyne co robi to dodaje tylko efektu komediowego. Ekstra.
5
po 5.
1
- groteskowa brutalność
- scena z tentaclami (Reki Kawahara to chyba większy fetyszysta niż co niektórzy mangacy ecchi…)
- patos
W sumie nie spodziewałem się niczego więcej. Jest tak jak było, czyli ech… W ogóle w openingu nasz bóg Kirito przywdziewa wdzianko czarnego siermierza niczym mahou shoujo. Ciekawe czy w samym odcinku też tak będzie wyglądać jego przebudzenie…
Re: 1
Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 1 odcinku
Co do odcinka to w sumie nawet jakbym odłożył na bok moje zniesmaczenie tym uniwersum, to i tak nie miałbym za co pochwalić, ponieważ wszystko to już widziałem wielokrotnie. Co może jedynie zaskoczyć to „ośmiornicza scena” – nic poza tym. Natomiast skrytykować mógłbym to samo co zawsze, ale na razie wezmę się tylko za opening i ending. No co mogę napisać… zwyczajnie mi nie podchodzą. Może to ze względu na to, że subiektywnie nie przepadam za ReoNą i Aoi, ale tak czy siak otwarcie wydaje mi się być na początku strasznie statyczne, a później chaotyczne, szczególnie ze względu na niektóre sceny, które są ucinane w dziwacznych momentach. Natomiast zamknięcie totalnie bez wyrazu. Strasznie nijakie, mdłe i szczerze do zapomnienia dla mnie. Nie ukrywam, że w tej kwestii liczyłem na troszkę więcej. Lecz z drugiej strony chyba nic już w tej serii nie miało prawa mieć podjazdu do ADAMAS oraz unlasting i to nawet nie ze względu na muzykę, ale samą kompozycję.
A i w sumie mam pytanie do znawców. kliknij: ukryte O co chodzi z tymi białymi włosami Kiritosa w otwarciu? Będzie tak wyglądał w pewnym momencie serii czy tylko taki zabieg, ala z d..y?
Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 1 odcinku
Co do openingu, znawcą SAO jestem żadnym, ale kojarzy mi się to z pięknym i głębokim zabiegiem artystycznym, który pokazuje, że póki co Kirito jest w fazie „białej”, a potem, „jak będzie najbardziej potrzebny”, niczym Sailorka zmieni kolorki i powróci by szerzyć roz… gdzie się tylko da ;).
Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 1 odcinku
Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 1 odcinku
Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 1 odcinku
Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 1 odcinku
Nie wiem, gdzie o tym czytałam, ale powiedział to jakoś po premierze anime Alicyzacji, kiedy zobaczył te sceny w anime xD
Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 1 odcinku
Re: Sword Art Online: Alicization - War of Underworld 2 po 1 odcinku