x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
To anime na innych stronach nie wysokiej oceny i dlatego się zdziwiłam mi się bardzo podobało i to chyba ze względu na świetnego bohatera. Anos był normalny, dbał o przyjaciół, zawsze pragnął pokoju i był inteligentny
Bo generalnie ogląda się przyjemnie, niby wszystko jest OK, fajne postacie, ale niestety z wyjątkiem fabuły. Jeżeli ktoś liczył na ciekawą fabułę, to mógł się rozczarować. Pomysł był dobry, ukryty antagonista, zmieniający bieg historii, wymazujący ludziom pamięć itd. Można było wykoncypować niesamowitą historię, tymczasem działo się niewiele, potem ostatni odcinek, szast‑prast i pozamiatane… A potem Re:Zero zawiesiło poprzeczkę jeszcze wyżej i pewnie będzie to miało wpływ na odbiór kolejnych seriali w takich klimatach :)
Bez zalogowania
27.09.2022 05:20 Re: super
Dla mnie główny bohater był w jakiś sposób nudnie odpychający. Coś w stylu ]:jestem silny bo jestem bardzo silny.
Żadna postać mi nie podeszła, fabuła ledwie dyszała, do bólu przewidywalne w większości. Żeby to chociaż zabawne było, to by dało radę. TataJanusza przynajmniej dobrze się zaczęło. A to miało też słaby start, a dalej niewykorzystany potencjał.
Jednak anime się spodobało, bo w styczniu rusza 2 sezon – część 1, a już zapowiedziano 2 sezon – część 2, czyli co najmniej 24 odcinki. Dziwne, bo wszystko tu jest przeciętne, chociaż całkiem dobrze się sprawdza jako zapchajdziura sezonu :)
A
Saarverok
29.09.2020 06:45
Bajka do bólu generyczna, ale Anos był dobrym ziomeczkiem, dlatego dało się to obejrzeć bez odruchu wymiotnego :)
A
Impos
27.09.2020 21:47
Pewnie w lepszym sezonie bym nie oglądała do końca, ale jak się nie ma co się lubi… No i Anos był całkiem sympatyczną postacią. Niestety poza tym nie jestem w stanie wymienić zbyt wielu zalet tej serii.
Różnica w sile pomiędzy głównym bohaterem, a resztą sprawiała, że w żadnym momencie nie było wątpliwości, kto zwycięży. Nie czepiałabym się, jakby się broniły inne elementy albo gdyby nacisk położony był na coś innego (wątki obyczajowe, komedię itd.), ale to nie ten przypadek.
Postacie poboczne były nudne, a ich historie i motywacje przedstawiono w takim tempie, że ciężko się było przejąć. Przykładowo wielką miłość kliknij: ukryte Lay'a i Misy trzeba chyba brać na wiarę. Głównym elementem wątku sióstr Necron miało być to, że kliknij: ukryte jednak nie chcą stać się jedną istotą w wieku 15 lat. Tymczasem w finale robią fuzję jak gdyby nigdy nic.
Do tego sam świat był wybitnie mało ciekawy (zwłaszcza graficznie). Mimo, że 2 tys. lat wcześniej domeny ludzi i demonów zostały od siebie oddzielone (i przez pierwsze tysiąc lat nie miały ze sobą kontaktu), to system szkolny, stroje czy język mają niemal identyczne. Nie mówiąc już o tym, że ludzie, duchy i demony (z nielicznymi wyjątkami typu ojciec Mishy i Sashy) wyglądają tak samo (ludzko).
No i zupełnie nie czuć było tego, że bohater musi funkcjonować w świecie z wiedzą sprzed 2 tys. lat.
Komentarz pisany oczywiście bez znajomości oryginalnej nowelki, ale jeśli anime miało pełnić rolę reklamówki, to moim zdaniem coś im nie do końca wyszło.
A
MrParumiV18
27.09.2020 16:53 Maou Gakuin no Futekigousha po 13 odcinku (koniec)
Taki przeciętniak, ale jeden z tych lepszych, który dobrze się oglądało. Nie wiem jak mają się ukazane wydarzenia względem pierwowzoru, ale jeśli kiedyś powstanie kontynuacja to pewnie obejrzę.
Zomomo
27.09.2020 17:58 Re: Maou Gakuin no Futekigousha po 13 odcinku (koniec)
Też uważam, że przeciętniak, a jednak oglądałem do końca, więc jakiegoś dramatu nie ma, ale ocenić trudno… Rozczarował mnie główny wątek, wyglądało na to, że moce Anosa są prawie nieograniczone, trochę pojechali po bandzie, ale to mi nie przeszkadzało, bo czułem, że mamy tu do rozwiązania zagadkę, czyli kim jest Avos Dilhevia. Tymczasem końcówka, to zdarzenia pojawiające się nie wiadomo dlaczego i nie wiadomo po co, aż w końcu otrzymujemy wszystko podane na tacy. Jak ktoś lubi filmy detektywistyczne to wie o czym mówię, o tym efekcie: a więc to on, wiedziałem! Nic nie wiedziałem i to niestety rozczarowuje.
A
Olafo
22.09.2020 10:47 ep 12
Ale zrushowany przedostatni odcinek. Nawet jeden wątek urwali w połowie.
Swoją drogą, wie ktoś, czy to jest zgodne z LNką?
Bo na Wiki tożsamość fałszywego Władcy Demonów jest inna.
jest sporo rzeczy zamienione względem oryginału, możliwe że przechylają się w stronę original endingu
A
Saarverok
9.08.2020 04:05
Tak szczerze? Pomijając całą OPskość, to Anos staje się moim ulubionym bohaterem :) przynajmniej nie jest tępą kluchą jak połowa protagów w podobnych produkcjach.
Właśnie sobie uświadomiłem, że to nie jest isekai :) Nikt tu się z Japonii nie przeniósł, więc nie ma przeszkód, aby bohater był wymaksowany od pierwszego odcinka. Od razu pomyślałem, w jakich isekaiach bohater jest potężny od początku i jednocześnie nie ma wydumanych problemów z płcią przeciwną… Przychodzi mi do głowy Hataraku Maou‑sama i Shinchou Yuusha :)
Pan bohater tak potężny, że tym razem pokonał c z a s i w dodatku zaśpiewał opening. Kurczę, przy takim rozmachu i z takim tempem to pod koniec serii może być rzucanie się galaktykami… :v
Jakoś tak… za dużo patosu, a za mało humoru i parę suchych tekstów musiałem przewinąć, ale też nigdzie nie pisze, że to komedia, więc się nie czepiam… ale… :)
Ależ szarmancki ten nasz bohater! W jeden odcinek zrobił większy postęp romantyczny niż bohaterowie co niektórych haremów w parę sezonów. I to w dodatku ujarzmił tsundere! Cóż za bestia! I to kręcęcenie zamkiem było dość zabawne.
A
MrParumiV18
13.07.2020 01:10 Maou Gakuin no Futekigousha po 1 i 2 odcinku
Nie no… to jest tak niedorzeczne, głupie i schematyczne, że już nawet nie chcę powielać tego co ludzie napisali poniżej, a mam tutaj na myśli strasznie zrushowane wydarzenia i niestety da się to wyczuć pomimo braku znajomości pierwowzoru. Natomiast nie będę ukrywał, że nie miałem tego czegoś w planach. Znalazłem przypadkiem, odpaliłem sobie z nudów i w moment obejrzałem dwa dostępne odcinki. Gdy się wyłączy mózg na wszelakie głupotki oraz nie przeszkadza OP protagonista, to wtedy robi się z tego naprawdę przyjemny seansik. Jestem zaskoczony, że to piszę, ale będę oglądał dalej, lecz nie mam tutaj żadnych nadziei na coś więcej. Nie interesuje mnie ani historia, ani świat, ani większość postaci, chcę tylko i wyłącznie popatrzeć na rozwałkę w wykonaniu mc, a brzydkie też na razie nie jest, więc może da się oglądać z otwartymi oczami. :D
W drugim odcinku przeskoczyli kilka wątków, pominęli sporo dialogów i tak np. odbiorca nie ma pojęcia dlaczego kliknij: ukryte siostry się pogodziły, czy skąd kliknij: ukryte Sasha nagle polubiła Anosa. Wszystko dzieje się zdecydowanie za szybko.
Po pierwszym odcinku miałem nadzieję na dobrą adaptację ale ta jako oddzielny twór może mieć problem ze sobą.
Przynajmniej wstępnie wyjaśnili na czym będzie polegać motyw przewodni, myślałem że będą się z tym kryć dłużej.
ktoś
11.07.2020 22:26 Re: ep 2
Chyba, że wzorem drugiego odcinka przerzucą część wydarzeń do trzeciego w tym wyjaśnienia spraw o których pisałeś.
Na razie „przelecieli” bodaj 6 tomów mangi.
Saarverok
12.07.2020 23:30 Re: ep 2
Też bym celował w to, co mój przedmówca dopowiedział. Ale jest sporo tematów do domyślenia się – kliknij: ukryte Sasha jest z kimś prawdopodobnie zaręczona, coś z tymi oczami pewnie jest, że z ich powodu była zawsze używana jako karta przetargowa itp. Wątku z siostrami jeszcze nie zgaduję, ale patrząc na narrację, najpewniej na początku trzeciego odcinka zostanie wyjaśnione to i owo. Albo wzorem wielu produkcji pojadą po bandzie i dostaniemy nielogiczny chłam, rozjeżdżający się graficznie po 5 odcinkach jak się kasa skończy. Póki co jednak bawię się przednio, animacje są ładne, projekty postaci również, sympatycznie się ogląda :)
Wątek sióstr jest ogólnie dość ciekawy ale jeśli zrushują go w ten sam sposób, co budowanie relacji bohaterów pomiędzy sobą, to faktycznie będzie sprawiać wrażenie niedorzecznego.
A
.
7.07.2020 07:54 Po 1-ym ep.
Przewidywalne do bólu. Kliszowe postacie i nieśmieszne. Cała społeczność IQ – 60 skoro nie zorientowali się od pierwszej sceny. Na plus temperowanie braciszków. Coś między 4 a 5.
Pierwszy odcinek próbował ukryć jeden, bardzo ważny fakt – właściwie nawet punkt przewodni całości. Nie mam pojęcia jak to długo będzie się utrzymywać ale zapewniam, że okoliczności są trochę ciekawsze, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka :>
Saarverok
6.07.2020 08:59
Pewnie coś w stylu, że wszyscy są pusiami lub nie jest im powrót Władcy Demonów na rękę.
Twoje zapewnienie że to „coś więcej niż się wydaje” już wystarczy mi za reklame :) Będę oglądał więc dalej.
Fan anime
7.07.2020 01:13 scena po endingu
O co chodzi w ostatniej scenie? Zdziwienie, że emblemat na stroju jest nietypowy? Wcześniej typ wskrzeszał ludzi i przyznał otwarcie, że jest Władcą Demonów, a oni się przejmują jakimś znaczkiem na ubraniu? Bo zakładam, że cała szkoła już wie, że nasz bohater to odrodzony Król.
O co chodzi w ostatniej scenie? Zdziwienie, że emblemat na stroju jest nietypowy?
Jeśli dobrze pamiętam, to chwilę po ukazaniu emblematu wspomniano, że to tzw. kliknij: ukryte „misfit”. Anos zwyczajnie nie klasyfikuje się pod nic w akademii.
Bo zakładam, że cała szkoła już wie, że nasz bohater to odrodzony Król.
Widziałeś kiedyś anime, w którym coś byłoby takie proste? :)
Fan anime
7.07.2020 09:47 Re: scena po endingu
Bohater nie krył się ze swoją mocą. Przed całą szkołą zmiótł szlachcica z planszy nie kiwając palcem a potem kilkukrotnie go wskrzesił. Później sam przyznał, ze jest królem a taka plotka szybko by się rozniosła po całej szkole. Po zobaczeniu pokazu na arenie uczniowie raczej nie mieliby podstaw by mu nie wierzyć. Więc zdziwiło mnie ze szkoła jest poruszona jego ubraniem a nie samym faktem, ze pojawił się Władca Demonów. Ale zobaczymy w dalszych odcinkach
Niespodziewanie brutalne jak na bajkę o tak, ekhm, nieambitnych założeniach fabularnych… Ogólnie nawet niezły początek. Ponowne przyjście Jezu, znaczy Władcy Demonów™, trochę walki i przede wszystkim pokaz siły i zajedwabistości pana głównego bohatera. No mały plus suche żarty sprzed dwóch tysięcy lat i to, że siostra tej Mishy to najpewniej tsundere, wnioskując przynajmniej po wyglądzie…
drugi sezon
Enjoyment na 6, samo anime na 5. Miły średniaczek.
super
Re: super
Re: super
Żadna postać mi nie podeszła, fabuła ledwie dyszała, do bólu przewidywalne w większości. Żeby to chociaż zabawne było, to by dało radę. TataJanusza przynajmniej dobrze się zaczęło. A to miało też słaby start, a dalej niewykorzystany potencjał.
Re: super
Różnica w sile pomiędzy głównym bohaterem, a resztą sprawiała, że w żadnym momencie nie było wątpliwości, kto zwycięży. Nie czepiałabym się, jakby się broniły inne elementy albo gdyby nacisk położony był na coś innego (wątki obyczajowe, komedię itd.), ale to nie ten przypadek.
Postacie poboczne były nudne, a ich historie i motywacje przedstawiono w takim tempie, że ciężko się było przejąć. Przykładowo wielką miłość kliknij: ukryte Lay'a i Misy trzeba chyba brać na wiarę. Głównym elementem wątku sióstr Necron miało być to, że kliknij: ukryte jednak nie chcą stać się jedną istotą w wieku 15 lat. Tymczasem w finale robią fuzję jak gdyby nigdy nic.
Do tego sam świat był wybitnie mało ciekawy (zwłaszcza graficznie). Mimo, że 2 tys. lat wcześniej domeny ludzi i demonów zostały od siebie oddzielone (i przez pierwsze tysiąc lat nie miały ze sobą kontaktu), to system szkolny, stroje czy język mają niemal identyczne. Nie mówiąc już o tym, że ludzie, duchy i demony (z nielicznymi wyjątkami typu ojciec Mishy i Sashy) wyglądają tak samo (ludzko).
No i zupełnie nie czuć było tego, że bohater musi funkcjonować w świecie z wiedzą sprzed 2 tys. lat.
Komentarz pisany oczywiście bez znajomości oryginalnej nowelki, ale jeśli anime miało pełnić rolę reklamówki, to moim zdaniem coś im nie do końca wyszło.
Maou Gakuin no Futekigousha po 13 odcinku (koniec)
Re: Maou Gakuin no Futekigousha po 13 odcinku (koniec)
ep 12
Swoją drogą, wie ktoś, czy to jest zgodne z LNką?
Bo na Wiki tożsamość fałszywego Władcy Demonów jest inna.
kliknij: ukryte To jest Misa:
[link]
Re: ep 12
4
Re: 4
2
Maou Gakuin no Futekigousha po 1 i 2 odcinku
ep 2
Po pierwszym odcinku miałem nadzieję na dobrą adaptację ale ta jako oddzielny twór może mieć problem ze sobą.
Przynajmniej wstępnie wyjaśnili na czym będzie polegać motyw przewodni, myślałem że będą się z tym kryć dłużej.
Re: ep 2
Na razie „przelecieli” bodaj 6 tomów mangi.
Re: ep 2
Re: ep 2
Po 1-ym ep.
scena po endingu
Re: scena po endingu
Jeśli dobrze pamiętam, to chwilę po ukazaniu emblematu wspomniano, że to tzw. kliknij: ukryte „misfit”. Anos zwyczajnie nie klasyfikuje się pod nic w akademii.
Widziałeś kiedyś anime, w którym coś byłoby takie proste? :)
Re: scena po endingu