Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Ex-Arm

  • Avatar
    A
    Kilka zdań w temacie 12.04.2021 14:04
    Przemyślenia po połowie serii
    Po obejrzeniu kilku odcinków (czyli ok połowie serii) można już coś o niej powiedzieć.
    Być może wiele osób to zaszokuje (tych co oglądali), ale to nie animacją jest dla mnie najważniejszym problemem w tej serii.

    To nie jest tak, że seria (a być może pierwowzór też) wykorzystuje motywy z kilku filmów. Dla mnie ona je bezczelnie zrzyna, w dodatku wykorzystując także wiele środków stylistycznych tam wykorzystanych. Taki patchwork z Matrixa, Terminatorów, Robocopa i kiku innych filmów.
    I dosłownie widać tu „ściegi i szycie”

    Do tego dochodzi tematyka raczej poważna, a zrealizowana w infantylny sposób jak dla 9 latków.

    Postacie to jeszcze większy minus. Również niemal przekopiowane z wyżej wymienionych filmów. A postacie poboczne to jakiś absurd (Przykładowo wnuczka szefa pewnej organizacji)

    Zupełnie jakby dzieci postanowiły zrealizować swoje anime po obejrzeniu kilku filmów sci­‑fi.

    Nie wiem niestety, na ile jest to „wina” pierwowzoru. Bo dla orientacji został przeczytany początek mangi przed seansem.

    A i jeszcze Opening. Drugi najgorzej zrealizowany pod każdym względem opening – z około tysiąca obejrzanych dotychczas.
    • Avatar
      Saber 12.04.2021 16:52
      Re: Przemyślenia po połowie serii
      Jaki jest twój top 1 najgorsszy opening? :D
      Co mogło pokonać te piękne obracające się modele (szczególnie MC z jego stałą zszokowaną miną) w rytmach HELOŁ HELOŁ?!
      • Avatar
        Subiektywne 13.04.2021 08:09
        Re: Przemyślenia po połowie serii
        Wiesz, wszystko jest bardzo, bardzo subiektywne. Oceniając opening biorę pod uwagę i stronę wizualną i muzykę, a z dwóch ocen wyciągam średnią.

        Przy Ex­‑arm będzie to :
        Muzyka 5/10
        Wizualia 1/10

        Przy Dramatical murders
        Muzyka 1/10
        Wizualia 3/10 (maks 4/10)

        Przy Hand shakers
        Muzyka 5/10
        Wizualia 1/10
        Ale tu po kolejnym odsłuchaniu być może dam 5,5 lub 6/10

        W każdym razie są openingi, które odsłuchuję, a nie podoba mi się strona wizualna. No ale w tych dwóch powyżej, to oceniam wizualia na 1/10, bo jak dla mnie były kiepskie i źle zmontowane, sieczka dla oczu (i umysłu). Ale może być, że gdzieś istnieją lepsze wersje tych openingów, tylko nie mam do nich dostępu.

        W każdym razie to są moje zupełnie subiektywne oceny powyższej trójki.

        No i właściwie to w miejsce 1/10 to tak naprawdę jest dla mnie 0/10 ale w tanukowej skali nie ma zera ;)

        Mam nadzieję, że nikt nie poczuje się urażony moimi ocenami całej tej trójki openingów.

        PS. Przy muzyce w openingach i endingach nie oceniam zbytnio jakości wykonania, bo trzeba by obniżyć ocenę w zdecydowanej większości przypadków.
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 11.04.2021 01:52
    Ex-Arm po 12 odcinku (koniec)
    Tak jak sobie założyłem, tak też w końcu zrobiłem i w pewnym sensie warto było to obejrzeć do końca. Wiedza, że coś takiego pod względem wizualnym może w ogóle powstać pomoże mi racjonalniej i rzetelnej oceniać grafikę w innych seriach w przyszłości, a być może też spowoduje jakieś korekty w już ocenionych przeze mnie produkcjach. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że przez taki, a nie inny wykon techniczny nie dało się w ogóle skupić na przedstawionej historii, a pewnie i szkoda, bo być może gdyby animacja wyglądała inaczej tzn. przynajmniej odrobinę lepiej, to i odbiór całości byłby inny. W ostateczności wyszłaby z tego zapewne jakaś przeciętna/słaba produkcja, a nie taki syf.

    Tytuł ten uczy i utwierdza w przekonaniu, że każdy aspekt serii ma znaczenie w równym stopniu, bo jak coś pod jakimś względem jest zrobione gównianie, to i reszta przez to traci na wartości oraz pierwotnym przekazie.
    • Avatar
      :/ 12.04.2021 16:23
      Re: Ex-Arm po 12 odcinku (koniec)
      i w pewnym sensie warto było to obejrzeć do końca.


      Nie warto. Warto czasem odpuścić resztę, nawet w połowie ósmego odcinka, żeby uratować godzinę własnego życia.

      Zdecydowanie nie polecam seansu. Pod żadnym względem. Czas zmarnowany całkowicie. Nawet jeżeli ma się 8 lat i za dużo wolnego. Ta seria nie zasługuje ani na 1/10, ani na zero, ani na punktację ujemną.

      Dla mnie ona zasługuje, żeby ją zapomnieć i nie wspominać nawet, że w ogóle coś takiego się oglądało (z czystej ciekawości o co tyle szumu).

      Może jakby nie obejrzane pierwowzory, które z pewnością stanowiły kanwę, czy inspirację dla twórców, to moja ocena nie byłaby taka. Tu nie ma ani na czym zawiesić oka, ani choćby muzyki wartej zapamiętania, ani relacji, ani nawet jednego godnego uwagi bohatera, ani ciekawej fabuły, ani scen zapadających w pamięć, ani katharsis, ani śmiechu, czy smutku, zupełnie jakby czwarty raz zaparzyć torebkę po herbacie dodając pół łyżeczki cukru i trochę soli do smaku. Albo jeść rozgotowany miks brokuła z cebulą.
      Taka Słodycz, która nieomal jest na granicy niesmaku. Ale nawet tego niesmaku nie jest w stanie wywołać.

      Po prostu jedyne co mi teraz przychodzi do głowy to pierwsze wersy piosenki Elektrycznych Gitar

      To już jest koniec
      I nie ma już nic
      Jesteśmy wolni
      Możemy już iść.

      • Avatar
        MrParumiV18 13.04.2021 00:42
        Odpowiedź na komentarz użytkownika :/
        Ponowię, warto, jeśli ktoś chce rzetelnej podchodzić do ocen jakie wystawia, chociaż w tym miejscu warto przyznać, że nie trzeba obejrzeć całości aby to zrobić, lecz ja akurat oceniam serię dopiero po obejrzeniu całości, więc nie było wyjścia jak to skończyć, przynajmniej w moim przypadku.

        Wracając do wartości obejrzenia. Gdyby nie znać tej serii, to z pewnością krzywdziło by się inne, też źle zrobione wizualnie tytuły, bo nie znałoby się tego tworu, a dzięki znajomości Ex­‑Arma, wiesz, że jest coś gorszego i dzięki temu te inne tytuły z automatu zasługują na wyższą ocenę warstwy technicznej co już podnosi jej ocenę ogólną.

        Przy okazji, oglądałem serię na maksymalnym przyspieszeniu na yt, więc zminimalizowałem zmarnowanie czasu prawie na maksa. Zawsze mogłem pobrać i jeszcze bardziej to przyspieszyć, ale mi się już nie chciało.
        • Avatar
          Ocenianie 13.04.2021 07:09
          Re: Odpowiedź na komentarz użytkownika :/
          Przy okazji, oglądałem serię na maksymalnym przyspieszeniu


          Oglądając na przyspieszeniu tak naprawdę nie jesteś w stanie ocenić tej serii, bo zmienia się odbiór.

          To tak, jakbyś muzykę słuchał po zwolnieniu tempa odtwarzania, lub po przyspieszeniu. I miał ją ocenić. Zawsze w tym przypadku będzie przekłamanie.

          Pomijając, że oprawa wizualna to tylko jeden z czynników.
          Równie ważna jest ścieżka dźwiękowa (w tym praca seiyuu!!!), fabuła, interakcje postaci, czy same postacie jako takie.

          Ocenianie anime biorąc pod uwagę tylko jeden czynnik jest niemiarodajne.

          To jakbyś oceniał człowieka tylko na podstawie jego fotografii, lub stanu konta bankowego.

          Owszem, uzyskasz część informacji na podstawie zdjęcia (jeżeli fotograf nie „upiększył” obiektu przed sesją z pomocą wizażysty, oraz odpowiednim sposobem fotografowania).
          W teorii wyciągi z konta są już bardziej miarodajne, ale też nie ma tam w pełni uwzględnionego obrotu gotówką, albo wymiany barterowej, czy innych dodatkowych czynników.

          Reasumując – nie mogłeś ani solidnie ani rzetelnie ocenić Ex­‑arm tylko oglądając i to na przyspieszeniu.
          W takim przypadku według mnie taka ocena niewiele różni się od „rzutu kostką”.
          • Avatar
            MrParumiV18 13.04.2021 14:56
            Odpowiedź na komentarz użytkownika :/
            yyyy… xD No przecież ja to wiem, ty przeczytałeś/aś mój komentarz w ogóle?

            Przyspieszenie nic nie zmienia w ocenie.

            I chyba muszę znowu powtórzyć i na tym zakończyć, że przez taką oprawę wizualną nie mogłem skupić się należycie na historii, bo za bardzo sama strona techniczna ciągnęła serię w dół. Gdyby była lepsza grafika, na pewno odbiór byłby inny. Ona sama zmusza do wystawienia tej serii najniższej oceny.

            Serio przeczytaj raz jeszcze moje wypowiedzi, ale tym razem ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisałem, że chcę oceniać rzetelnie Ex­‑Arm, nie muszę nawet się starać tego robić aby stwierdzić jaki to gniot ogólnie. Napisałem, że dzięki poznaniu tej serii mogę rzetelniej oceniać inne produkcje, a dokładniej stronę techniczną w nich.
            • Avatar
              ? 13.04.2021 22:19
              Re: Odpowiedź na komentarz użytkownika :/
              Ona sama zmusza do wystawienia tej serii najniższej oceny.


              No to pisz w takim razie, że to CIEBIE oprawa wizualna zmusza do wystawienia takiej oceny ;)
              A jak piszesz ogólnie, to podmiotem domyślnym mogą też inni ;)

              A naprawdę są ludzie, dla których wizualia nie są najważniejszym elementem. Istotnym owszem, ale nie najważniejszym. A mam czasem wrażenie, że starasz się wszystkich przekonać jak to bardzo ważna (czytaj:NAJWAŻNIEJSZA) jest strona wizualna.

              Zresztą – dla mnie akurat żadne środki wyrazu, czy to grafika, czy animacja, czy dźwięk, albo seiyuu nie sprawiają, że chcę wystawić 1/10. Wszelkie technikalia są dla mnie tylko częścią drogi do celu, jakim jest zadowolenie z seansu.
              Jakby to porównać do jazdy samochodem – to nie ma dla mnie znaczenia wygląd i marka. Ma być najbardziej solidny tzn sprawny w 100 procentach i jak najbardziej bezpieczny jak to możliwe. Dopiero w drugiej kolejności jest zużycie paliwa. A wygląd i marka na szarym końcu. I tylko mi nie mów, że marka/cena automatycznie = większe bezpieczeństwo na drodze, bo tak wcale być nie musi.

              Tak samo ograniczenie budżetu nie powoduje z automatu, że anime będzie kiepskie. Choć wiadomo, że specjaliści swoje kosztują. Ale przy ocenie kosztów danego przedsięwzięcia bierze się pod uwagę mnóstwo czynników. A tu w Ex­‑arm, to szczerze mówiąc nie wiem, jakie były kryteria doboru pracowników /współpracowników i po co realizować w ogóle takiego gniota? I ile to kosztowało. I dlaczego w trakcie produkcji nie poczyniono żadnych pozytywnych zmian.
              Chyba, że chodziło tylko im tylko o rozgłos :/
              no ale żeby tu choć jedna rzecz „zagrała”. Ja przynajmniej nic sensownego tu w Ex­‑arm niemal nie widzę. Nawet jak wiem, że jest, to zostało pogrzebane przez tak wiele zepsutych elementów, że to jest szukanie igły w stogu siana (a na to szkoda mi mojego czasu)

              Najgorsze, że z upływem czasu to fabuła i inne czynniki coraz bardziej kulały, więc tak, lepiej było sobie odpuścić tych ostatnich kilka odcinków Ex­‑arm. Chyba, że jest tu ktoś, kto dooglądał do końca nie na przyspieszeniu i mnie przekona, że warto jednak wytrwać, bo „cud się zdarzy”.

              I owszem takie cuda się w anime zdarzają. Pewna krótka seria która by ode mnie otrzymała 5/10 lub maks 6/10 w swoich ostatnich dwóch odcinkach – zmieniła całe moje postrzeganie jej. Dla tych dwóch odcinków warto mi było ją obejrzeć i wspominam ją czasem po latach. I zresztą robię co jakiś czas ponowny seans tamtego anime. A co ciekawe, teraz ta wcześniejsza część wydaje mi się bardziej przyjemna w odbiorze.

              Dlatego też Ex­‑arm był przeze mnie oglądany w nadziei, że może, może jeszcze coś z tego będzie ;)

              Ale jak dla Ciebie wizualia dyskwalifikowały je praktycznie od początku, to czy mam rozumieć, że wytrwałeś (w jakiś tam sposób) aby przekonać się, czy przypadkiem pod tym względem coś się nie zmieni i nagle, nagle oprawa wizualna cudownie odmieni się na lepsze, bo przyszli sponsorzy zafascynowani zjawiskiem zwanym Ex­‑arm ;)

              Wiele serii mam obejrzanych, gdzie grafika w trakcie się zepsuła, czy obniżyła loty, ale takich w którym by się to mocno poprawiło to jeszcze nie było mi dane obejrzeć ;)
  • Avatar
    A
    Orzi 21.03.2021 15:32
    Grafika ma znaczenie
    Gdyby ta seria miała przyzwoitą oprawę graficzną dostalibyśmy przeciętną serię akcji w realiach cyberpunkowych. Nie nadzwyczajną, ale w sam raz na niezobowiązujący seans do odstresowania się.

    Problem w tym, że oprawa graficzna tej serii jest fatalna. Sceny akcji są tak sztywne, że gry typu beat­‑em up z ery PSX to przy nich dzieło animacji i choreografii walki h2h. Kadrowanie jest tak złe, że czasem zupełnie nie wiadomo co się stało. Mimika postaci zupełnie nie pasuje do sytuacji na ekranie, przez co np. Minami uśmiecha się głupkowato w sytuacjach, gdzie powinna być przerażona lub zrozpaczona. Już pomijaj paskudny podział postaci na te 2D i 3D, z czego obie te grupy są rysowane w zupełnie innym stylu a płaskie tekstury 2D z 2 klatkami animacji na krzyż bardziej pasowałyby do starych dzieł Bartosza Walaszka, niż do anime.

    Można zrobić dobre sceny akcji przy wykorzystaniu podobnej jakości modeli 3D. Jest taka seria inspirowana anime, RWBY, która mimo brzydkiego 3D nadrabia choreografią walk i świetną animacją. Można też zrobić tak jak Kemurikusa, gdzie kiepskie modele 3D zostały połączone z pięknym kadrowaniem, tłami i grą kolorów, co wyglądało naprawdę dobrze i klimatycznie. Grafika Ex­‑Arm jednakże nie ma żadnych dobrych stron.
    • Avatar
      Animacją i nie tylko 12.04.2021 14:16
      Re: Grafika ma znaczenie
      Moim zdaniem nie można tu mówić o grafice, ale raczej o całej oprawie wizualnej.
      Montaż, kadrowanie, animacja, nieudane łączenie stylów. Niedopasowanie klimatu pokazanych scen do tematyki. Całość pracy z obrazem.

      Jeżeli pięciolatek będzie próbować skopiować Rubensa, to zazwyczaj wyjdzie podobnie jak tutaj ;)

      PS. Nawet jeżeli animacja i wszystko co wizualne byłoby poprawne, to nadal byłaby to kiepska seria moim zdaniem.
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 11.02.2021 11:39
    Ex-Arm po 2 odcinku
    Każdy powinien to obejrzeć, aby ostatecznie zrozumieć, że jednak oprawa wizualna ma znaczenie w odbiorze i to nie mniejsze niż sama fabuła, czy postaci, oraz żeby przekonać się, co to naprawdę znaczy, słaba seria. Wtedy może te osoby inaczej by podchodziły do wielu innych produkcji i oceniały z sensem.

    Ale wracając… no śmieć. Ta seria znaczy się, ale z pewnością obejrzę to do końca. Wręcz muszę to zrobić.

    Wiem też, że nie ma sensu się doszukiwać czegokolwiek w tym tytule, ale o co chodziło z tymi powidokami przy ruchach postaci w drugiej połowie i z tymi wystrzałami z pistoletów z odgłosami pękających baloników? xD
    • Avatar
      rool 5.03.2021 01:08
      Re: Ex-Arm po 2 odcinku
      oprawa wizualna ma znaczenie w odbiorze i to nie mniejsze niż sama fabuła,...
       – bzdury jak dla mnie. Czytasz książkę i nie masz oprawy wizualnej z samej książki czy literek, poza tej którą sam sobie z wizualizujesz w głowie, to samo tyczy się mangi.
      • Avatar
        Ryuki 5.03.2021 07:37
        Re: Ex-Arm po 2 odcinku
        bzdury jak dla mnie. Czytasz książkę i nie masz oprawy wizualnej z samej książki czy literek, poza tej którą sam sobie z wizualizujesz w głowie, to samo tyczy się mangi.


        Nie bzdura ale prawda^^ Anime jest medium wizualnym więc jeśli animacja pada to nie masz tak naprawdę dobrej fabuły. Potrzebujesz jej do takich drobnych rzeczy jak pokazanie emocji czy płynności scen zarówno dialogowych jak i akcji. Nie wiem skąd w ogóle porównanie do książek, w końcu w tym wypadku sam w wyobraźni sobie tworzysz wizualizację, co zabawne wiele adaptacji filmowych zostało załatwionych przez oprawę wizualną :D

        Jednak co do mangi… przecież jej strona wizualna jest niesamowicie ważna­‑_- Zwłaszcza tworzenie paneli bo jeśli to zawalisz scena będzie nieczytelna. Sceny akcji zwłaszcza są niesamowicie ważne w tym jak je rysujesz, bo mogą być zamordowane jeśli czytelnik nie wie co się w nich dzieje( np. niektóre sceny w D.Gray­‑man <- chociaż tutaj może być to spowodowane stanem zdrowia autorki ) lub są nudne( Rumiko i Hiro Mashima są w tym mistrzami ). Z drugiej strony jeśli jesteś w tym dobry, manga może pobić swoją adaptację tak jak to się stało z Ushio&Tora, oba anime nawet nie podchodzą do tego jak dynamiczne są walki w mandze.

        No i oczywiście najważniejsze jeśli chodzi o wizualne media jak anime, po co je oglądać kiedy mają słabą animację? Możesz wtedy przeczytać oryginał. Zwłaszcza, że i tak musisz to zrobić jak chcesz dalszej fabuły, w końcu kto tam liczy na drugi sezon. Co do oryginalnych anime, zwyczajny brak dobrej animacji najczęściej kończy się brakiem emocjonalnej reakcji.
      • Avatar
        ukloim 5.03.2021 12:30
        Re: Ex-Arm po 2 odcinku
        No tak, a film to i z zamkniętymi oczami można obejrzeć…
      • Avatar
        MrParumiV18 5.03.2021 14:29
        Odpowiedź na komentarz użytkownika rool
        Nie wiem w sumie co mam nowego na to odpowiedzieć, ponieważ zawsze odpowiadam tak samo – zamknij oczy i spróbuj w ten sposób cokolwiek poznać i zrozumieć. Argument do książek też według mnie nietrafiony, ponieważ jak sam dobrze zauważyłeś, sam sobie tworzysz wizualizację w głowie tego co czytasz, po co w takim razie? Bo ma to znaczenie w odbiorze i pomaga zrozumieć opowieść. Tak samo jak oprawa wizualna w serialach, filmach, czy rysunki w komiksach.
        • Avatar
          GLASS 5.03.2021 22:52
          Re: Odpowiedź na komentarz użytkownika rool
          Ex­‑Arm jest przede wszystkim przykładem braku kompetencji – bo można mieć ograniczone możliwości techniczne/animacji, ale nadal stworzyć ciekawe i wciągające anime – patrz Kemono Friends i w zasadzie wszystko, co stworzył Yaoyorozu (nie mówię, że jest jakimś geniuszem, ale trzeba przyznać, że jego serie nadal potrafią zaciekawić dość sporą widownię, mimo iż wyglądają na dość ubogie wizualnie i amatorskie).
          • Avatar
            x 6.03.2021 15:33
            Re: Odpowiedź na komentarz użytkownika rool
            Święta prawda. Tak się kończy branie do produkcji anime ekipy, która nigdy w życiu nie pracowała nad niczym animowanym.
  • Avatar
    A
    kor56 14.01.2021 09:22
    WOW
    Pretendent do klapy roku z mangi która właściwie jest przepisem na świetny tytuł akcji…
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 12.01.2021 23:58
    Ex-Arm po 1 odcinku
    Nie darowałbym sobie gdybym nie obejrzał chociaż jednego odcinka tego cuda, szczególnie po tak barwnych komentarzach, a życie ma się jedno. Na wstępie przeczytałem sobie zajawkę Tablisa, aby odpowiednio się nastroić – mistrzowska, następnie zabrałem się za seans – zakochałem się 😍, a na koniec postanowiłem wyjść, daleko…

    PS Zawsze czytam Tablisa, jako Tabilis. Tak jakoś fajniej brzmi. 😁
    • Avatar
      MrParumiV18 13.01.2021 02:04
      Re: Ex-Arm po 1 odcinku
      W sumie to PS 2 Szykuje się Pupa 2. XD
    • Avatar
      Ex-arm 12.04.2021 00:50
      Re: Ex-Arm po 1 odcinku
      Ciekawe doświadczenie, nie powiem. Przypomina filmiki z przechodzenia gier. Mimo wszystko kwestia umiejętności koncentracji na dialogach i fabule pozwala to obejrzeć. Wystarczy tylko przestawić się z trybu „anime” na tryb animacja z dialogami.
  • Avatar
    A
    Saber 11.01.2021 23:17
    Ten pierwszy odcinek to coś niesamowitego. Nie mogłam oderwać ani na chwilę wzroku od ekranu, bo co chwilę zaskakiwały mnie coraz to nowe cuda.
    Na pewno będę oglądać do końca.
  • Avatar
    A
    I. 11.01.2021 22:44
    Heloł heloooł
    Dzięki ci Tablisie, za twój wpis na blogu. Gdybyś nie zwrócił mojej uwagi na to cudo, ominęłaby mnie taka cudowna głupawka… :'D
    Oby twórcy wytrwali w Wizji! A my w oczekiwaniu na kolejny odcinek!
  • Avatar
    A
    blob 10.01.2021 21:56
    Nie wierze…

    Znaczy tak widziałem zajawkę i nawet trailer, ale myślałem ze to jakiś żart. A chyba największym żartem jest ze to coś jest sygnowane jako Crunchyroll Original…
    • Avatar
      Ryuki 10.01.2021 22:20
      Znaczy tak widziałem zajawkę i nawet trailer, ale myślałem ze to jakiś żart. A chyba największym żartem jest ze to coś jest sygnowane jako Crunchyroll Original…


      Ja tylko widziałam urywki ale… ja cię kręcę to się nazywa "„poziom”". Chociaż fakt, że według tego co widziałam [link] twórcy nigdy nie zajmowali się wcześniej anime daje jakąś perspektywę. Szkoda jednak tego, że według fanów ucierpiała przy tym adaptacja dość dobrej mangi. Ciekawi mnie tylko jaka była reakcja mangaki jak to zobaczył/a :D
      • Avatar
        Amarette 10.01.2021 22:29
        No radosny raczej nie był :p wystarczy pomyśleć, że cieszył się na myśl o adaptacji, o zwiększonej popularności, medialnym sukcesie… a potem zobaczył gotowy produkt. Rany aż żal człowieka xp
        • Avatar
          blob 10.01.2021 22:33
          No cóż jeśli szukał rozgłosu w formie memow… to go ma (wystarczy ze ktoś podłapie temat na jakimś 4chanie). Ale pewnie nie tego szukał.
          • Avatar
            Ryuki 10.01.2021 22:45
            No cóż jeśli szukał rozgłosu w formie memow… to go ma (wystarczy ze ktoś podłapie temat na jakimś 4chanie). Ale pewnie nie tego szukał.


            Wszystko zależy od jego charakteru i podejścia :D Już nieraz mangacy się na taki temat odzywali. Aż mi się przypomina Tony Valente autor Radiant, który po pierwszym odcinku anime uspokajał wkurzonych fanów. W tamtym wypadku jednak aż tak miernie nie było :D oczywiście technicznie… w tym ciężko Ex­‑Arm dorównać. Anime w końcu pobiło w opinii o CGI Gibiate na Malu.

            Rany aż żal człowieka xp


            O tak, aż się to po kościach czuje :D