x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
A i szkoda, że Lenka nie związuje włosów do munduru (choć w ogóle chyba w tej bajce się tak nie robi, patrz: Anju…) i nosi te przykuwające wzrok getry. Wolałabym ją w bardziej schludnej wersji (choć w sumie można to też uznać za objaw tego, że całe to ich wojsko to jedna wielka patola). ;p
A co do speciala – szkoda, że to był recap, mimo że jego tytuł jest taki sam jak w epilogu do 1 tomu LN, więc można było się spodziewać chociaż kilku minut nowego i ciekawego materiału, ale no trudno. Przynajmniej można było usłyszeć inną, też przepiękną wersję Avid – Voices of the Cord.
86 po 11 odcinku (koniec)
Chyba najbardziej zaskoczyło mnie to, że po tej serii było widać rękę… trochę bardziej ambitnego reżysera. Sposób kadrowania i opowiadania historii wybiegał tu poza standardy, do których przyzwyczaiło mnie anime tego typu. Aż sobie sprawdziłem dotychczasowy dorobek reżysera i zrozumiałem, że to wrażenie nie wzięło się znikąd. Ja chcę wincyj.
Niespodzianka specjal
Troszkę niespodzianie ale podium sezonu.
86 wyróżnia się także na tle innych animacji swoją unikalną reżyserią, a także scenerią. Kolorystyka również zwraca na siebie oko. Reżyseria walk, do której zatrudnili Ryuutę Yanagiego, i dobrze wykonane CGI są bardzo widowiskowe i wspaniale podkreśla to wszystko muzyka Hiroyukiego Sawanou i Kohty Yamamotou, którzy znowu stworzyli coś, co można słuchać tak na codzień. Nawet efekty dźwiękowe Koyamy nie były tak gryzące jak w niektórych seriach, którymi się zajmował. Może aktualizacja bibliotek?
Moje podsumowanie? Wyszło świetnie. Mocne 8. I co dalej? Ostatnie sekundy trzymają w niepewności o losy pewnego pana. Jednakże można być tak głupim jak ja i trafić niechcący na spoilery. Choć z drugiej strony, czytając je, mogę stwierdzić, że drugi sezon będzie też dobry.
11 z 11 - chcę więcej
Czekam na więcej i czekam na kontynuację – trudno kliknij: ukryte nawet domniemywać, że losy niektórych mogą być kontynuowane
To teraz czekać na specjal w przyszłym tygodniu i drugi cour.
86 po 9 odcinku
86 po 10 odcinku
Re: 86 po 10 odcinku
Odpowiedź na komentarz użytkownika bedlamite
Re: 86 po 9 odcinku
Re: 86 po 9 odcinku
Odpowiedź na komentarz użytkownika Saarverok
Re: 86 po 9 odcinku
Liczę na to, że w rankigach będzie ta seria wysoko i sprzeda się dobrze. Zasługuje zdecydowanie.
Re: 86 po 9 odcinku
Prawdopodobnie też zwiększy się częstotliwość adaptacji i na kolejny sezon pójdzie więcej tomów LN.
Re: 86 po 9 odcinku
Tuż przed finałem
Jak Wam leży?
Po odcinku 8
Każdy odcinek zachęca do tego aby oglądać dalej – lepsze zdecydowanie niż wiele przereklamowanych serii i kontynuacji – które są popularne bo są popularne. Mam nadzieję, że to zdobędzie sporą popularność i przyniesie dobre zyski wszystkim zaangażowanym w projekt. Naprawdę warto.
86 po 7 odcinku
Re: 86 po 7 odcinku
Re: 86 po 7 odcinku
Re: 86 po 7 odcinku
Co do serii to porusza trudny temat skrajnej dyskryminacji własnych obywateli (kilkukrotnie było podkreślone, że 86 to od lat pełnoprawni obywatele Republiki, a nie np. ludzie z podbitych państw, którzy mogliby być gorzej traktowani). Oglądając to przypomniał mi się film 'ostateczne rozwiązanie' o konferencji w Wannsee, gdzie zapadały kluczowe decyzje w sprawie eksterminacji Żydów. Jedną z istotniejszych poruszanych tam kwestii było to, że na śmierć wysłanych zostanie tysiące obywateli Niemiec, którzy żyją tam od pokoleń, niejednokrotnie są wybitnymi jednostkami działającymi na chwałę kraju (naukowcy, sportowcy, wojskowi), a nawet odznaczonymi weteranami IWŚ. Mimo to wysłano ich na śmierć jako 'wrogów narodu'. Swoją drogą dobry film, polecam jeśli ktoś interesuje się historią IIwś :)
86 po 4 odcinku
po piątym odcinku
W 5 odcinku dostajemy ciekawy twist (może nie niespodziewany, ale zrealizowany w trzymający w napięciu sposób, byłem mocno zaintrygowany).
Każdy odcinek zachęca do tego aby oglądać dalej – lepsze zdecydowanie niż wiele przereklamowanych serii i kontynuacji – które są popularne bo są popularne. Dla mnie drugie zaskoczenie sezonu. Myślałem, że Vivy będzie górą (chociaż też jest bardzo dobra) ale póki co to 86 jest lepsza.
Po 3 odcinkach
słabiutkie
Wpada do wora bezmyślnej nawalanki, której przebieg można przewidzieć zanim się rozpoczęła.
Ile setek, jak nie tysięcy tego typu anime miało aspiracje na zostawienie po sobie dobrego wrażenia skończyło na szarym końcu?
Po pierwszym odcinku widać, że ta seria ma duże szanse na zostanie jedną nic nie znaczącą w morzu wielu podobnych.
Znowu dziecięcy dorośli po obu stronach?…
Przez znakomitą część pierwszego odcinka jest wprowadzenie z perspektywy jednostki dowodzącej, tłumaczy się na jakiej zasadzie działa taktyka, sama bitwa i czym są „bezzałogowe drony”, którymi tak bardzo chwali się ich rząd. Pada tutaj masa niezrozumiałych dla widza terminologii, zagubić się można pomiędzy nazewnictwem łączników, rozwiązań taktycznych, czy zwyczajnie ksywkami dowódców plutonu. Wprowadzenie każe nam domyślać się bardzo wielu rzeczy. To byłby zapewne póki co największy z moich problemów.
Następnie jest CGI – jak na serię telewizyjną wygląda naprawdę nieźle, zwłaszcza w przypadku dronów.
Sceny bitew są dynamiczne i również dopieszczone masą efektów specjalnych utworzonych komputerowo – ale wygląda to naprawdę dobrze.
No i na koniec była krótka prezentacja samej jednostki 86, tutaj jak można się było spodziewać panuje atmosfera kliknij: ukryte „śmierć jest chlebem powszednim” ale poza tym pluton sprawia wrażenie bardzo zżytego ze sobą.
Zapowiada się na solidną serię – i na pewno o niebo ciekawszą niż Vivy, w kategorii akcji.
1. Lepiej, żeby nie używali CGI lub używali go jak najmniej. Oznacza to mniej bitew i w ogóle, ale jak historia ma być ciekawa – to jestem za.
2. Miejmy nadzieję, że te szalone skoki chronologiczne już się skończyły, bo 5 razy cofałem odcinek, żeby zrozumieć, w którym momencie zdarzeń jesteśmy.
3. Grafika niby jest ładna, ale w dźwiękach słyszałem Septerrę Core czy Gothica, a jak wiemy, to jest stara biblioteka dźwięków :D Oby moje złudzenie. I oby pod koniec serii nie pojawiały się Stick Figures z białymi włosami, bo to niby ma mieć 24 odcinki, a Albańczycy stanowią większość rasową i ciężko będzie rozróżnić Lizkę w tłumie.
A tak to się zgadzam, w zasadzie liczyłem na jakąś zaskoczkę w tym sezonie i jest szansa, że to właśnie przy tej serii się będę całkiem fajnie bawił. I naprawdę z przyjemnością prześledziłem wszystkie rzeczy w tle, które w subtelny sposób dają masę informacji o świecie, więc za to propsuję mocno, bo tła to nie są wypełnienia dla dialogów, przynajmniej na razie :)