Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

Fumetsu no Anata e

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Trzeźwym okiem 3.10.2021 03:17
    Fushi - dobroduszny idiota
    Melodramatyzm, ckliwość – nastawione by naiwni wylewali setki łezk. A główny bohater nie ma w ogóle instynktu samozachowawczego, który sprawia, że ulituje się nad każdym, nawet jeśli grozi to niebezpieczeństwem dla innych.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Walaszek01 3.09.2021 15:58
    Powiem tak
    Na początku jest:
    - Dobrze, dobrze, bardzo smutno.
    Potem jest:
    - Jakoś, średnio, ok, smutno…
    Potem jest:
    - Dobrze, dobrze, smutno, dobrze, smutno, smutniej…
    Potem jest:
    - Słabo, słabiej, kiepsko, okropnie kiepsko, smutno…
    A ostatni odcinek jest:
    - dobrze, smutno.
    Prosta seria, pewnie nikt by się nie rozpływał nad tym anime jakby nie miało smutnych wątków. 7/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Patka 31.08.2021 08:33
    Ostatni odcinek znakomity, pozwalający nieco zapomnieć o średnim łuku Janandy – jeszcze milej, że od razu ogłoszono kontynuację.

    Mimo jednak świetnego zakończenia i ogólnie miłych wrażeń po serii zdecydowanie wyróżniającej się z tłumu mam opory przed postawieniem oceny wyższej niż 7/10, z powodu wspomnianego wątku Tonari i dzieciaków. Niech zatem będzie mocna siódemka.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Patka 18.08.2021 21:00
    Coś czuję, że będzie mi ciężko ocenić całościowo anime…
    Bo gdybym mogła dać jedną ocenę za początek, historię March i historię Gugu, a drugą za łuk Janandy, byłoby mi o wiele prościej. Pierwsze – 8/10, bez wahania. Drugie… wiem, wciąż się toczy, ale przyjemność z oglądania dość mocno spadła. Seria przestała mnie ruszać i na pojawienie się nowego odcinka reaguję „e, obejrzę później/jak mi się zachce”, a nie, jak wcześniej, „o, jest Fumetsu, trzeba obejrzeć!”. Do tego poziom graficzny wyraźnie spadł… Ech.
    Będę jednak mocno trzymała kciuki za drugi sezon, bo bardzo chcę zobaczyć Księcia w animowanej wersji. :>
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    Rinsey 22.07.2021 22:16
    13 odcinek...
    Fumetsu podobało mi się od samego początku, dosyć szybko można załapać schemat kolejnych wątków fabularnych.  kliknij: ukryte  Widz niby wie, co się stanie, ale nie wie jak. I odpowiedź na pytanie „jak” jest realizowana tutaj w piękny, wyważony sposób. Nikt nie przesadza z głosem namolnego morału, chociaż tego typu historie mogą na taki tor wkraczać. Historia mnie chwytała za serce powoli, w zasadzie pojedynczymi zdaniami. Zdanie March (która jest tak autentycznym dzieciakiem, irytującym i rozbrajającym jednocześnie),  kliknij: ukryte  Jednak cała moja dusza została zdobyta w odcinku 13­‑tym. Historia z Gugu była pokazywana powoli, w bardziej naturalnym tempie niż historia z March, która miała odnieść efekt bardzo szybko, co przełożyło się na duży, ale nie ogromny ładunek emocjonalny (oczywiście tylko w moim odczuciu). Poznaliśmy historię Gugu, jego stopniowy wpływ na Fushiego (a wszystko zapoczątkowane przez zdanie March). Powolność i naturalność tego wątku przełożyła się na ogromny ładunek emocjonalny w odcinku 13­‑tym.  kliknij: ukryte 
    Ten odcinek oglądałam we fragmentach chyba codziennie przez cały tydzień. Dawno mi się tak anime na mózg nie rzuciło…

    Do tego doskonała muzyka, fantastyczna praca seiyuu… Już stawiam 10, nie wiem, co by się musiało stać, abym zmieniła zdanie. Ale tego właśnie szukam w anime. Mogę przejrzeć ze sto serii, jeśli trafi mi się chociaż jedna jak ta.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Miroll 10.05.2021 21:20
    Brak anime typu „chaotic neutral” typu Mushishi czy Kino no Tabi czy bardzo dotkliwe przechylenie w stronę 'chaotic' serii Bakemono sprawia, że widz z utęsknieniem szuka czegoś co będzie choć trochę podobne…

    Stąd seria taka jak ta – dająca na starcie duże nadzieje – musi od razu spełnić duże oczekiwania widza.
    I jak po 4 odcinku stwierdzam, że nie jest źle.

    Postać March – głupiutkie, naiwne i wkurzające dziecko to jednak spełnia swoją rolę neutralnego łącznika między widzem a scenariuszem, a sam scenariusz póki co nie pcha niczego w żadną stronę co również jest na plus.

    Bardzo mi się natomiast podoba ta obojętność w miejscu gdzie w innych głupiutkich shounenkach jest masa niepotrzebnych przerysowanych emocji. Emocje jak już są to pojawiają się również w oszczędnej formie nie zalewając widza potokiem niepotrzebnych scen. Postaci oszczędne w zbędnych ruchach czy słowach (oprócz March, która najwyraźniej musi być tym 'łącznikiem'); brak walenia z ekranu konkretnej opinii którą Twórcy by narzucali widzowi w stosunku do bohaterów.

    Ciekawe jak to się rozwinie.

    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 7
    Harashiken 4.05.2021 22:56
    hmm ep3
    Jak dla mnie poziom spada, tytuł ten próbuje być filozoficzny, refleksyjny, smutny, ale w przypadku motywu z wioską budowanie nastroju jest w moich oczach tragiczne.

    Odcinek trzeci dopełnia pięknie ten obraz.  kliknij: ukryte 

    Jak chcecie, żeby taki wątek z poświęceniem był smutny i chwytający za serduszko to trzeba zrobić odpowiednią podbudowę, stworzyć klimat i odpowiednio nakreślić strony.  kliknij: ukryte 

    Mieszane uczucia, widzę co tu miało być ale zupełnie tego nie czuję i jeśli się to nie poprawi to nie będzie zbyt wysoko na mojej liście tego sezonu. Liczyłem na więcej :(
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 13.04.2021 01:14
    Damn, to było dopiero smutne. Póki co jest intrygujące.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 7
    blob 12.04.2021 23:29
    Pierwszy odcinek intrygujący, ale gdzieś słyszałem że później ton serii się zmienia, a postać „irytującego” dziecka w zapowiedzi raczej nie zachęca. Zobaczymy.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime