x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Niby absurdalnie duże ilości naukowego mambo‑jumbo (sensownego jak się zastanowić), ale jednocześnie nie można się oderwać bo akcja/napięcie non stop. Świetnie się oglądało. Jak sci‑fi nie lubię to tutaj kliknij: ukryte cały rozwój „katastrofy” i jej badanie został przedstawione cudnie. Kompletnie nie przeszkadzało mi to, że w anime Godzilla sama w sobie to wielki finał/koniec świata, a nie potwór do boksowania coraz to lepszą technologią. Bardzo ładny styl graficzny wszystkich kaiju. Możliwe, że tak też było taniej, ale ma to właśnie kolorystykę/urok tych klasycznych grafik z japońskich legend.
Udźwiękowienie takie jak ma być. Klasyczne ryki, klasyczna pompatyczna muzyka. Lepiej się nie da!
Grafika, czyli wygląd np: notatek, ujęcia na miasto kliknij: ukryte pokryte pyłem podczas badania „kokonu”, czy widok na hangar kliknij: ukryte z pająkami po odpłynięciu – mega dobrze to wszystko wygląda.
Największy minus: na początku mocno irytujący Pelops II. Trzeba przywyknąć.
Super plusik: Satomi Kanahara.
PS: Gdyby ktoś szukał utworu z anime: Alapu Upala.
Mnie się to animę bardzo podoba, właśnie przez rozkminy z tym fenomenem który jest powiązany z kaiju. Przypomina mi to serie filmów z epoki Heisei gdzie w każdym była jakiś temat przewodni z pogranicza pseudo fizyki albo pseudo biologi. Na przykład w Biollante było to łącznie komórek zwierzęcych z roślinnymi, w Ghidorah podróże w czasie itd… Kolejnym aspektem który mi się naprawdę podoba jest to jak narysowane są Kaiju i ich różnorodność, Angiras jest po prostu przepiekny, tę pająki i ich nazwijmy to 2 forma genialne.
Ło panie, kto tak zmasakrował fabułę tego anime?
Z początku ucieszyłem się, że nie będą trywializować historii o jaszczurce. Okazało się to jednak klątwą tego anime. Całość historii jest o nieistniejącym fenomenie. Postaci próbują go zrozumieć o okiełznać. Tu jest problem. Jak coś jest magicznym bezsensem, to niezależnie jak długo by nad tym dywagować takim magicznym bezsensem pozostaje. Dziwnym zatem nie jest, że samo zakończenie jest magiczne i bezsensowne.
Postaci niby nie były złe, ale pół czasu antenowego gadały z piszczącymi karykaturami AI, które były irytujące jak cholera.
Strona techniczna jest ok. Czasem 3d jest zbyt widoczne i irytujące, ale mnie to nie przeszkadza na dłuższą metę.
Prawdę powiedziawszy chciałbym bardziej lubić to anime, ale jakoś nie potrafię. Jest to nadal najlepsze anime o jaszczurce, ale chyba lepiej by się sprawdziło w krótszej formie, gdzie nie trzeba by wymyślać tylu głupich teorii. A tak: 5/10.
9=/10
Bardzo ładny styl graficzny wszystkich kaiju. Możliwe, że tak też było taniej, ale ma to właśnie kolorystykę/urok tych klasycznych grafik z japońskich legend.
Udźwiękowienie takie jak ma być. Klasyczne ryki, klasyczna pompatyczna muzyka. Lepiej się nie da!
Grafika, czyli wygląd np: notatek, ujęcia na miasto kliknij: ukryte pokryte pyłem podczas badania „kokonu”, czy widok na hangar kliknij: ukryte z pająkami po odpłynięciu – mega dobrze to wszystko wygląda.
Największy minus: na początku mocno irytujący Pelops II. Trzeba przywyknąć.
Super plusik: Satomi Kanahara.
PS: Gdyby ktoś szukał utworu z anime: Alapu Upala.
Oj bardzo chcę drugi sezon!
Jak w epoce Heisei
ech...
Z początku ucieszyłem się, że nie będą trywializować historii o jaszczurce. Okazało się to jednak klątwą tego anime. Całość historii jest o nieistniejącym fenomenie. Postaci próbują go zrozumieć o okiełznać. Tu jest problem. Jak coś jest magicznym bezsensem, to niezależnie jak długo by nad tym dywagować takim magicznym bezsensem pozostaje. Dziwnym zatem nie jest, że samo zakończenie jest magiczne i bezsensowne.
Postaci niby nie były złe, ale pół czasu antenowego gadały z piszczącymi karykaturami AI, które były irytujące jak cholera.
Strona techniczna jest ok. Czasem 3d jest zbyt widoczne i irytujące, ale mnie to nie przeszkadza na dłuższą metę.
Prawdę powiedziawszy chciałbym bardziej lubić to anime, ale jakoś nie potrafię. Jest to nadal najlepsze anime o jaszczurce, ale chyba lepiej by się sprawdziło w krótszej formie, gdzie nie trzeba by wymyślać tylu głupich teorii. A tak: 5/10.
[link] – uwaga, kliknij: ukryte mechaspoiler
po dwóch odcinkach
Czy to jest naprawdę tak dobre, czy mi się tylko wydaje?
Re: po dwóch odcinkach
Re: po dwóch odcinkach