x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Kolejna produkcja typu socjo‑inżynieria. Ktoś w Japonia przetestował to o czym mówi produkcja i skończyło się więzieniem pomimo że lalka(bądź lalki bo już nie pamiętam dokładnie czy mowa o jednej czy dwóch) powiedziały że nic im nie zrobił tylko dał dach nad głową i pomógł znaleźć prace… I nie nie mam linku do artykułów poszukajcie sobie sami…
A
Sangvogel
23.04.2024 02:45
Wytrzymałem siedem odcinków. Potem sobie przewinąłem do przeszłości Sayu, bo już miałem dość. Nie rozumiem zachwytów nad tym anime, reklamowanym wszędzie jako ''ciężkie''. Spodziewałem się jakiejś naprawdę ciężkiej historii, czegoś w stylu ''School Days'', mroczniejszej z każdym odcinkiem, a tymczasem dostałem słodko‑pierdzące romansidło. Każdy odcinek wygląda tak samo: Sayu płacze chlip‑chlip ---> dowolna osoba obok ją pociesza i głaszcze, oraz wygłasza pełen komunałów monolog ---> wszyscy się śmieją.
A
Shorexen
2.07.2021 19:25 Hige o Soru. Soshite Joshikousei o Hirou. po 13 odcinku
Troszkę smuteczek, że to już koniec. Chciałbym, żeby kiedyś powstała jakaś kontynuacja, nawet w postaci ovek lub speciali, ponieważ troszkę poucinali wątków, z tego co słyszałem, z Gotou oraz Mishimą chociażby, co spłyca ich zaloty do protagonisty, a także nieco w samym finale. Niestety jest to mało prawdopodobne, bo nowelka już end, a serial raczej jej reklamą. Chociaż może… jeśli pierwowzór będzie posiadał kontynuację – co nie jest wykluczone – to i seria tv również ją dostanie. Poczekamy, zobaczymy, ale na to liczę, lecz bez niej też się obejdzie, gdyż finał w większej części mnie usatysfakcjonował. Bardzo dobra i zaskakująca pozytywnie seria, która pod względem historii trzymała się koncepcji do samego końca i nie skręciła w złą stronę jak to wiele podobnych tytułów. Za to trzeba ją docenić. Postaci również bardzo przyjemne i z logicznie nakreślonymi charakterami, poza matką Sayi, której głównie za pewien tekst z przedostatniego odcinka bym z miejsca p…, spakował do wora i wyniósł za drzwi – ale pomińmy… Co do warstwy technicznej, to była powyżej średniej, ale nie było to też nic nadzwyczajnego. Wykon odpowiedni do tematyki tytułu i nic więcej nie trzeba było, aby seans był udany.
Natomiast ja jestem chyba trochę przygłupi, bo nie do końca rozumiem ostatniej sceny po napisach. To jest time‑skip po dłuższym okresie czasu kliknij: ukryte po zakończeniu szkoły przez Sayę itd. i takie trolololo w stylu symbolicznej pętli? Jeśli tak, to git, kapuję. :D Ale jeśli nie… to problem. :P
Łowca czarownic
3.07.2021 10:02 Re: Hige o Soru. Soshite Joshikousei o Hirou. po 13 odcinku
Co do końcówki to było to tak. kliknij: ukryte Podczas napisów końcowych pokazane było jak czas mija – obrazki przedstawiające Sayu, Yoshidę itp. Dalej tam są wydarzenia z dyplomem – Sayu kończy szkołę, coś się dzieje między Gotou i Yoshida – raczej to odrzucenie jej. Jest to jak Sayu spędza czas z rodziną jedząc. Końcówka to przyjaźnią a się z Yoshidą Asami która zaczęła pisać powieści zaprasza go na spotkanie. On idzie na nie i wie jaką drogą a na niej spotyka Sayu. Właśnie w takiej formie żartu pętli. Teraz skończyła szkołę mogła przemyśleć. Matka powiedziała rób co chcesz po skończeniu szkoły więc Sayu wybrała. Ubrana już jak dorosła kobieta bez mundurka ale dalej chce być z Yoshidą. W LN kończy w jego apartamencie i padają słowa – Jestem w domu. Tak więc to zakończenie jest jak na japoński twór tego gatunku bardzo przemyślane.
A
Łowca czarownic
29.06.2021 22:24 No i koniec
Troszkę bardziej bezpośrednio bym sobie wyobrażał sam finał ale muszę docenić, że seria ma czytelne zakończenie. Dodatkowo jest to zakończenie które mi się podoba. Jest najlogiczniejsze z przebiegu tego chociaż wolałbym to nieco rozwinąć. Żart pewnej bardzo sympatycznej postaci drugoplanowej miło się udał. I cieszy mnie to, że nie zapomniano o niej. Co do zaś wymowy to ponownie wiele obrazem pokazano widzowi a sama końcówka i ostatni screen dobrze podsumowuje tą serię. Podobało mi się chociaż świadomy jestem skrótów których musiano dokonać.
Saarverok
30.06.2021 10:42 Re: No i koniec
Mi się nie spodobało aż tak bardzo. Niby seria kompletna, ale zakończenia brak. Najlepiej wrzucić to na dwa lata do przodu i już jest ok.
Łowca czarownic
30.06.2021 10:57 Re: No i koniec
Wiadomo jest kliknij: ukryte że skończyli razem. I to już na innym polu niż do tej pory. Nie mniej jednak mogli dodać jedną scenę tak jak to było w LN bo to już zdążyłem sprawdzić. Kończy się w kliknij: ukryte w domu Yoshidy gdzie pada ze strony Sayu – I'm home a wcześniej opis wskazuje na to, że spotkał piękną młodą kobietę a kiedyś była określana jako dziewczyna Niestety oryginał mógł jeszcze nieco dalej pokazać jak wygląda to wszystko już po. Sam zresztą autor dopisał gdzieś w komentarzach kliknij: ukryte I tak zaczęło się ich wspólne życie Trochę chyba kontrowersji to za dużo zaliczyło w Japonii i ludzie się burzyli bo „przęstępstwo” itp. stąd może wybór takiego mniej dosadnego zakończenia. Nie mniej jednak sam pomysł na nie był całkiem ok.
Jak na większość zakończeń anime szczególnie w tym typie to nie jest źle. Jak się pojawi rozdział kolejny i OVA to będzie jednak miło.
Łowca czarownic
30.06.2021 10:58 Mój błąd ze spoilerami
Proszę moderację o ukrycie spoilerów mój błąd przez użycie komendy z for.
Saarverok
1.07.2021 08:05 Re: No i koniec
Możliwe, że właśnie pod OVA celowali. Natomiast mocno mnie wkurzyło to, że kliknij: ukryte wywalili postać Gotou do kosza – niby miała jakiś feelsy do MC, a przez te dwa lata ich relacja tak jakby stanęła w miejscu. W ogóle miałem wrażenie, że trochę za dużo było tych postaci, a ich znaczenie było marginalne. Mam taki lekki niedosyt, ostatni odcinek trochę poprzewijałem, bo padało dużo okrągłych słów i deklaracji i jakoś to mnie nie przekonało.
Łowca czarownic
1.07.2021 09:38 Re: No i koniec
Zgadzam się, że postać kliknij: ukryte Gotou jest w końcówce zmarginalizowana tak jak Mishimy. Z tego co wiem to tu weszły cięcia z LN. Szczególnie odnośnie przemyśleń Gotou co do całej sytuacji – co mniej więcej było powtórzeniem tego co wcześniej. Yoshida mocno zaprzeczał i kierował emocje do Sayu w inną stronę ale… jednak z miesiąca na miesiąc więź była silniejsza. Autor sam podobno ogłosił, że będzie uzupełnienie historii dziejący się w czasach kliknij: ukryte time skipu który wyjaśnia co i jak się stało, że nie wyszło Podobno tam po powrocie była próba właśnie z kliknij: ukryte Gotou ale brak progresu i inne rzeczy sprawiły, że to nie poszło dalej. Tam w obrazach jak leci ending przed ostatnimi scenami jest screen który pasuje idealnie do kwestii kliknij: ukryte odrzucenia Gotou Pasuje to do koncepcji pętli jaka wyszła w historii. Mishima kliknij: ukryte nie miała szans jak widać a bohater faktycznie miał pociąg do typu starszych kliknij: ukryte to stanowczo za mało .
Widać jak relacje się zmieniły przy odrzuceniu propozycji kolacji – wybrał spotkanie na które był umówiony z młodą obiecującą pisarką. Bez zmian dawny Yoshida by tego nie zrobił.
Co do samych deklaracji itp. to różnie – kliknij: ukryte Sayu była bardzo konsekwentna i jak matka powiedziała skończ szkole i rób co chcesz tak też zrobiła. Chciała zostawić Yoshidzie jak najlepsze wspomnienia o niej aby pamiętał i docenił ją. Yoshida utrzymywał maskę do samego końca przynajmniej przy ludziach i mówił to co powinien ale jak był sam to widać było jak sam czuje się z tym. Inna sprawa, że jak mógł liczyć na to, że Sayu wróci skoro sam nie potrafił w takich wiele zrobić przez kilka lat.
Też wolałbym nieco bardziej wyjaśnione to i nie musieć się posiłkować innymi źródłami albo dokładniejszym oglądaniem ale akurat szacunek za to, że żadna z postaci nie zmieniła się w karykaturę a „harem” został rozwikłamy dość naturalnie.
Dla zainteresowanych historią, czy ogólnie bajką – polecam sięgnąć po mangę(ta niedawno otrzymała licencję na angielski przekład) lub LN; adaptacja anime jak sie okazuje wycina sporo rzeczy, w tym kompletnie cały jeden większy wątek i postać( kliknij: ukryte była dziewczyna protaga, o której była mowa w szóstym odcinku), tutaj nawet autor pierwowzoru przeprosił i potwierdził, że tak właśnie będzie:
[link] – podejrzewam, że mają zamiar upchnąć całą fabułę w tę adaptację czyniąc ją jednocześnie utworem zamkniętym ale ciężko powiedzieć na tym etapie ile jeszcze wątków, czy relacji na tym ucierpi :\
Trochę mi szkoda, że akurat to wycinają bo czekałem ale cóż…
Łowca czarownic
18.05.2021 06:50 Informacje
Jeśli historia ma być zamknięta to akurat bardzo dobrze. Sam chętnie uzupełnie wątki a i tak bym tak zrobił bo mangę czytałem nieco wcześniej i jest ok.
Historia mi się podoba i liczę na to, że tak jak rozpoczęta była dobrze tak i zakończenie będzie właściwe.
Przeszłość powoli dogania Sayu. Możliwe że szybkiej niż Sayu się zmieni.
Poproszę o zmianę gatunku z „komedia” na „okruchy”. Tag „komedia” przyciąga mnie jak lep muchę, jednak w tym przypadku się rozczarowałem – nic mnie tu nie rozśmieszyło, a wprost przeciwnie. Mimo to anime okazało się ciekawe, więc oglądam dalej, ale obawiam się kolejnych odcinków, bo w tematach obyczajowych to Japończycy potrafią negatywnie zaskoczyć… Obym był fałszywym prorokiem :)
Podpinam się, zdecydowanie nie jest to komedia (podejrzewam, że mogło to być niejasne w momencie dodawania ogryzka, kiedy anime nie zaczęło jeszcze wychodzić).
Higehiro wpisuje się za to w ramy dramatu – fabuła skupia się na problemach i przeżyciach bohaterów, mamy tu do czynienia raczej z poważniejszym klimatem.
A
Shorexen
17.05.2021 12:44 Hige o Soru. Soshite Joshikousei o Hirou. po 5 odcinku
Niespodziewana perełka sezonu. Dzieje się dużo interesujących rzeczy jak na zwykły romans i podoba mi się też charakter protagonisty. Mam nadzieję, że taki poziom się utrzyma.
Łowca czarownic
17.05.2021 13:48 Re: Hige o Soru. Soshite Joshikousei o Hirou. po 5 odcinku
Mamy w takim wypadku bardzo podobne zdanie odnośnie dwóch serii z tego sezonu =)
Shorexen
17.05.2021 22:56 Re: Hige o Soru. Soshite Joshikousei o Hirou. po 5 odcinku
Tak? :D Trochę dziwne zważywszy na to jak z drugiej strony mamy odmienne zdanie na temat chociażby Ataku Tytanów, ale nie żebym był dokuczliwy w tej kwestii, ponieważ mimo wszystko (po wszystkich burzliwych dyskusjach) i tak uważam ostatecznie, że każdy ma prawo mieć swoje zdanie i gust. Cieszę się, że mamy podobne akurat w przypadku tego sezonu, a na koniec chciałbym wiedzieć jaka jest ta druga seria? :)
Łowca czarownic
29.06.2021 21:23 Re: Hige o Soru. Soshite Joshikousei o Hirou. po 5 odcinku
Nie zauważyłem wcześniej komentarza. Ta druga seria to 86. A co do AoT to no cóż rozczarowało mnie a seria bardzo mocno mi się podobała.
A
Naraku
25.04.2021 21:44 Po 3
Kolejny całkiem przyjemny w odbierze romans (póki co) obok Osananajimi . Tutaj bohaterowie są dojrzalsi, starsi itp. co mnie cieszy. Co do komentarzów niżej:
Wiadomo, że możemy mieć do tego typu anime duże oczekiwania, ale na próźno chyba szukać jakiegoś super realizmu w bajcę jak nawet w filmach, dramach etc. takie sytuacje mają miejsce. W życiu może też, nie jestem w stanie stwierdzić bo nic takiego mi się jeszcze nie przytrafiło. Niemniej jednak pokuszę się o małą analizę.
Co do Sayu. kliknij: ukryte Nie obawiała się chyba Yoshidy tak jak protagonista mógłby jej. Dziewczyna swoje (niestety) przeżyła. MC wydaje się spoko (pod tym względem, że nie przespał się z Sayu i jej pomaga). Możliwe, że też zaprosiłbym do siebie nieznajomą, ale tylko na moment (ciepły posiłek, herbatę, porozmawiać. Wypadałoby też zawiadomić opiekunów, szkołę, policję. Whatever) i to w ostateczności. Nie wiadomo przecież kim jest ta osoba. Może coś ukraść, zrobić krzywdę itp. Bądź co bądź, jeszcze kilka lat i Sayu kliknij: ukryte mogłaby się stać idealnym materiałem na żonę. Umie zajmować się domem, a poza tym jest ładna.
kliknij: ukryte Pomijając rodzinę i dbanie o Sayu, jest przecież uczennicą szkoły (niepełnoletnia). Normalnie chyba powinni jej szukać, zainteresować się zniknięciem…
kliknij: ukryte 9 lat różnicy. Jeśli u dwójki bohaterów intelekt byłby na podobnym poziomie, nie zabraniałoby tego prawo i by to im nie przeszkadzało to czemu nie mieliby zacząć chodzić ze sobą i zobaczyć jak się sprawy ułożą.
A
Łowca czarownic
20.04.2021 21:21 Po 3 odcinkach
Tak jak na początku powiedziałem, że zachowanie głównego bohatera nie odrzuca tak teraz muszę stwierdzić, że to jest jeden z lepszych bohaterów tego typu historii. Facet który jeśli brać pod uwagę rzeczywiste standardy kliknij: ukryte zachowuje się po prostu normalnie w warunkach anime jest to czymś rzadkim. Facet ma zdrowe odruchy i nie jest jakimś pozbawionym emocji robotem ale jednocześnie ma swoje poglądy oraz standardy których się trzyma Sama historia jest prowadzona dobrze narracyjnie i każdy odcinek coraz więcej odkrywa w dość przyjemny sposób przedstawiając kliknij: ukryte bardzo nieprzyjemną przeszłość Sayu Relacje pomiędzy postaciami to również coś co nie jest jakąś karykaturalną aberracją – jak niestety bywa często. Relacje i chemia jest myślę ładnie nakreślona. Ukazanie bohaterów który jakoś nie obawia się mówić co myśli i ma swoje zdanie lub też potrafi przemóc się i powiedzieć leży na sercu nie kryjąc się z tym przez pół sezonu jest na swój sposób odświeżające.
Kiedy usłyszałem jak MC mówi kliknij: ukryte To nie ja jestem miły. To Ty spotykałaś śmieci na swojej drodze. czy też kliknij: ukryte Dobrze jakbyś nauczyła się szanować. to jakoś mnie kupił tym.
Myślałem, że adaptacja będzie gorsza a tutaj uważam jest lepiej niż w mandze. Oby tego nie zepsuli ale póki co bardzo przyjemna pozycja.
O, to to to. Też mam takie dzikie wrażenie, że anime jest lepsze niż manga. Szczerze, to samą mangę porzuciłem w cholerę, bo zwyczajnie mnie irytowała. I myślałem, że anime będzie takie samo (chociaż wzięło mnie z zaskoczenia, bo nawet nie wiedziałem, że to będzie animowane, przypadkiem obejrzałem pierwszy odcinek), ale nie! Jest lepiej. O niebo lepiej. Nie wiem dlaczego.
Jednym z powodów na pewno jest postać Sayu, która jest zrobiona w bajce prawie że perfekcyjnie. Jej chardesign pozwala docenić jak bardzo jest cute, seiyu podkłada dobrze postać i całość jej kreacji działa mocno na budowanie relacji, która jest podstawą dzieła.
Olafo
21.04.2021 15:04 Re: Po 3 odcinkach
No jak na typową prostytutkę to głos ma całkiem ładny.
Olafo
21.04.2021 12:47 Re: Po 3 odcinkach
Jeśli zachowanie MC cię nie odrzuca, to widocznie lubisz na maksa wyidealizowane postacie typu Gary Stu.
Zachowanie chłopa jest absurdalne i nie ma nic wspólnego z tym, co powinien w takiej sytuacji zrobić normalny człowiek.
Swoją drogą, w świecie rzeczywistym taka akcja powinna raczej skończyć się obrobieniem mu chaty i kosą w plecy we śnie. No ale to anime.
Łowca czarownic
21.04.2021 13:01 Re: Po 3 odcinkach
Nie wiem kto to jest Gary Stu. Sam jestem raczej twardo stąpającym po ziemi człowiekiem. Gość postanowił pomóc pod wpływem upojenia i impulsu a więc zrobił jak zrobił – to co potem się działo natomiast to zachował się OK. Nie wiem co ma mnie tu odrzucać. Sam się zastanawiam jak bym się zachował.
Ja rozumiem, że w Polsce każdy człowiek jest drugiemu wrogiem i najchętniej jeden drugiego by utopił w łyżce wody ale tu mamy nieco inny obraz przedstawiany. Podoba mi się ta historia a zachowanie gościa odnosiłem do zachowań innych protagonistów z podobnych tytułów. I wydaje mi się daleko bardziej realne.
Olafo
21.04.2021 13:15 Re: Po 3 odcinkach
Bez obrazy, ale chyba albo mało lat masz na karku, albo zero instynktu samozachowawczego.
Większość pewnie bałaby się podejść do kogoś siedzącego w środku nocy pod latarnią – może to być każdy od seryjnego zabójcy po prostytutkę obrabiającą w ten sposób chatę wraz z swoim alfonsem. Albo to może być zwykła prowokacja i laska potem żąda kasy pod groźbą oskarżenia o porwanie.
Ale nawet jeśli pominiemy ten fakt, to nadal mamy kompletny brak pomocy ze strony głównego bohatera. Jeśli zamiast zawiadomić odpowiednie służby publiczne, postanowił zatrzymać sobie nastolatkę dla „rosołku” i dla leczenia samotności, to mamy tutaj do czynienia ze zwykłą patologią i sprawą dla prokuratora.
Łowca czarownic
21.04.2021 13:30 Re: Po 3 odcinkach
Myślę, że mogę mieć więcej lat od Ciebie a czy brak instynktu zachowawczego to inna sprawa. Zignorowanie takiej sytuacji mogłoby się skończyć gorzej stąd ja taki ludzki odruch rozumuiem. A co do tego czy to sprawa dla prokuratora to akurat można podyskutować w tym temacie. Gość pewne rzeczy sprawdził a sama panna póki co jakoś poszukiwana nie jest.
Olafo
21.04.2021 14:20 Re: Po 3 odcinkach
W jaki sposób gorzej? Normalny człowiek pilnuje przede wszystkim własnego bezpieczeństwa. Gdyby to nie było anime, to o wiele prawdopodobniejszym scenariuszem jest trafienie na złodziejkę czy seryjną zabójczynię.
Łowca czarownic
21.04.2021 14:48 Re: Po 3 odcinkach
Seryjni zabójcy są bardzo rzadcy a dwa, że nie mają takiego modus operandi. Co do okradzenia to prędzej ale są sposoby na to aby sobie poradzić. Zresztą podejrzewanie każdego o bycie złodziejem lub gorzej jakoś nawet przy moim pesymiźmie nie jest zbyt zasadne. Gorzej bym się martwił jakbym olał taką sytuację i na drugi dzień bym przeczytał, że coś się złego stało tej osobie. Miałbym wyrzuty sumienia.
Gary Stu
21.04.2021 13:40 Re: Po 3 odcinkach
Łowca czarownic napisał(a):
Sam się zastanawiam jak bym się zachował.
Jest tylko jedna rzecz, którą należy zrobić: powiadomić odpowiednie służby.
Serio, to anime to niezły zestaw patologii: laska, która jest w związku, ale umawia się z kolegami z pracy na kolację we dwoje; nieletnia prostytutka; pedofil, który wykorzystując sytuację uzależnia od siebie uciekinierkę z domu (w/w nieletnią prostytutkę) i wykorzystuje ją na swój sposób, lecząc swoje rany.
Pedofil to niekoniecznie spocony wuefista (przepraszam wuefistów), to bardzo często kulturalny, miły człowiek, który „pomaga” swojej ofierze wytwarzając między nią a sobą „wyjątkową więź”.
Łowca czarownic
21.04.2021 13:59 Re: Po 3 odcinkach
Nie mamy tu do czynienia z pedofilią sensu stricto. Bez przesady – dziewczyna jest 17 letnia. Co prawda należy rozważyć ryzyko czy tam podobnie ujęte jest wykorzystywanie tzw. krytycznego położenia. A tutaj na pewno Ci inni tak robili. A co do służb to ok powinien ale tego nie zrobił z różnych powodów. Nie można przekładać realiów polskich służb różnego typu na warunki innego kraju w tym dość odległego. Ja bym służby zawiadomił i bym sprawą pokierował dalej aby pomóc. Ale sam odruch w takich okolicznościach chyba bardzo podobny jak MC – szczególnie będąc zalanym.
Olafo
21.04.2021 14:23 Re: Po 3 odcinkach
Nie no, odruch MC jest patologiczny od samego początku. W pewnym sensie można to tłumaczyć alkoholem, ale alkohol nie zwalnia instynktu samozachowawczego w 100%. Znam to, można by rzec, z doświadczenia. Człowiek wracający z imprezy po 8 piwach, ledwo słaniając się na nogach, nadal uciekał przed kibolami zamiast dołączyć do nich, jak wołali na kolejne piwo za blokiem.
Łowca czarownic
21.04.2021 14:50 Re: Po 3 odcinkach
Kiboli dowolnego sortu to owszem obawiałbym się – sytuacji jak miał bohater raczej nie. Tzn. obawiałbym się bo żona pewnie miałaby coś przeciwko jakbym przyprowadził taką pannę do domu ale to zupełnie inny problem :D
Panowie, wy tak na poważnie?
Natrafienie po nocy na zagubionego/pijanego/rannego/chorego osobnika dowolnej płci i zabieranie go do domu, by otoczyć opieką bez zawiadamiania policji i/lub wzywania ambulansu to jest okrutnie sprana klisza w animemangach… Żaden ludzki odruch, ani „realia odległego kraju”. Klisza, powtarzam, nie jakieś realistyczne podejście do problemu -_-
Gdyby podchodzić do tego realistycznie – ta konkretna sytuacja – jest wprost proszeniem się o kłopoty i to obu zainteresowanych stron.
Łowca czarownic
21.04.2021 15:23 Re: Po 3 odcinkach
To ja w jakiś innych czasach jestem wychowany bo zdarzyło mi się kiedyś w zbliżonej sytuacji kilka kilometrów nieść osobę nieprzytomna do jej miejsca pobytu aby odpoczęła. Młody byłem a to było dawno ale z angażowaniem służb od razu czasami można zrobić więcej szkody niż pożytku.
Sam natomiast bym pewnie najpierw pomógł o konsekwencjach bym pomyślał jakbym wytrzeźwiał. Lepsze to niż ryzyko zostawienia tego własnemu biegowi wypadków. To co później to inna sprawa.
A co do kliszy – oczywiście że to pewne uproszczenie ale dalej zachowanie MC jak na bohatera anime i to jeszcze z takiego gatunku wyróżnia się on plus.
Ale to są zupełnie inne sytuacje :D
Jak dzielimy się osobistymi doświadczeniami, to mogę wyznać, że kiedy dawno temu wracałam nad ranem z sylwestra, zostałam zaczepiona przez siedzącą na progu sąsiedniego domu dziewczynę, która prosiła, żeby jej zamówić taksówkę (tu długa i niezbyt istotna dla sprawy historia, jak to się stało, że na tym progu skończyła)... Jak na złość miałam rozładowany telefon, więc pozwoliłam jej wejść do siebie na te dziesięć minut, ale miałam TAKIE OPORY.
A tutaj… tutaj mamy do czynienia z takim specyficznym rodzaj fantazji, gdzie ani przez chwilę nie daje się nam zapomnieć o podtekście seksualnym. Gdyby bohater był takim dobrym człowiekiem, to po wytrzeźwieniu najpierw podziękowałby Niebu, że wszystko dobrze się skończyło, a potem faktycznie starałby się pannie pomóc. Tutaj jego dobroć i bycie lepszym od innych objawia się jedynie tym, że bohatersko opiera się jej wdziękom.
Łowca czarownic
21.04.2021 16:16 Re: Po 3 odcinkach
Niesienie dziewczyny która w jakimś turystycznym ośrodku wypiła dużo za dużo się przez kilka kilometrów nie jest mocno typowe ^^ Potem było troszkę głupio konfrontować się na progu domu z rodziną.
Co do sytuacji z taksówką – ja nie miałbym żadnych oporów. Ale to widocznie kwestia podejścia do ludzi.
A co do tego, że Yoshida pomaga jej jednak starając się lekko wybadać sytuację i tło jej ucieczki. Ale w pewnym momencie zaczyna mu się to podobać. Sam się za to gani. Dzięki temu jest historia. Nie może jej zmusić do powrotu a obawia się, że mu zwieje więc uznał, że nie ma dla niej powrotu i postanowił ją „poprawić”.
Opiera się i stara się sprawić aby przede wszystkim zmieniła myślenie o sobie. A co zapowiada 4 odcinek chyba pozna jak może zacząć inaczej zdobywać środki do przeżycia.
Gary Stu
21.04.2021 15:41 Re: Po 3 odcinkach
Gdyby podchodzić realistycznie to nie dałoby się obejrzeć żadnego anime. Kiedyś popełniłem błąd i obejrzałem po raz drugi – na spokojnie – „Death Note”. Całkowicie sobie zepsułem wrażenie z serii a połowa głównych postaci powinna już na początku skończyć w więzieniu, gdyby miało się to dziać realnie. Więc tak, należy sobie pewne rzeczy odpuścić przystępując do oglądania filmu i przyjąć logikę scenariusza za realną.
Odnosząc się jednak do bohaterów „Hige o Soru” i ich zachowań – dwie z nich szczególnie mnie zniechęcają do tej serii: dziewczyna, która poszła z Yoshidą na kolację i sam Yoshida.
To, czego używamy w takich sytuacjach to zawieszenie niewiary. Od twórców zależy czy nam to ułatwiają, czy wręcz przeciwnie…
Saarverok
22.04.2021 23:45 Re: Po 3 odcinkach
Ja się zastanawiam nad jedną rzeczą – czemu wszelkie realia europejskie przekładamy na model zachodni? Nie byłem w Japonii ALE SIĘ WYPOWIEM :D
Saarverok
22.04.2021 23:55 Re: Po 3 odcinkach
Na model azjatycki, my bad. W każdym razie nie sądzę, żeby ktoś w Japonii rozważał zachowania w tym animu pod kątem socjopatycznym, po prostu mają frajdę z bajki. Jak kiedyś widziałem w Galileo, to mają tam największe na świecie biuro rzeczy znalezionych i potrafią one po parę lat leżeć, aż ktoś się po nie zgłosi. Więc czemu nie możemy założyć, że chop chciał ją przenocować raz, a zobaczył, że jest broken i zaproponował taki, a nie inny układ? Mógł coś zauważyć, na ten przykład – czemu Sayu uciekła z domu? Możemy założyć, że MC zobaczył, że nie chce ona wrócić, a odesłanie do służb mogłoby się w taki sposób skończyć. Po prostu ma dobre serce i polać mu!
Olafo23.04.2021 11:30:02 - komentarz usunięto
Saarverok23.04.2021 23:44:44 - komentarz usunięto
:)
25.04.2021 02:46 Re: Po 3 odcinkach
Co za brednie… Niezależnie od kraju był byś uznany za pedofila który porwał i przetrzymuje dziecko…
Saarverok
25.04.2021 18:26 Re: Po 3 odcinkach
To poczytaj sobie mądralo o tym, jak w różnych krajach traktowana jest pełnoletność, to się zdziwisz.
:)
22.07.2021 02:27 Re: Po 3 odcinkach
[link] Masz matole żebyś nie skończył w pudle kiedyś za głupotę… Widać on przetestował twoją teorię i słabo się to skończyło…
Łowca czarownic
22.07.2021 13:37 Re: Po 3 odcinkach
Dość bezczelny komentarz jak na kogoś kto nie ma racji. Jeśli chodzi o tą sprawę to nie ma nic wspólnego z pedofilią i tutaj ma rację Saarverok. Ten realny przypadek został aresztowany na podstawie innego przepisu nie mającego nic wspólnego z pedofilią oraz tu osoba była poszukiwana przez rodziców. Inna sprawa, że akurat japoński kodeks karny w tym zakresie (i nie tylko w tym) jest dość ułomny.
:)
25.07.2021 02:01 Re: Po 3 odcinkach
Czyli ignorujemy fakt że takie zgłoszenie pozwala im umyć ręce od problemu… Są zwolnieni z wszelkiej odpowiedzialności za czyny osoby zaginionej oraz za to co się z nią stanie…
Okrutna prawda jest taka że to prawny i społeczny du****ron i prawdopodobnie dla tego złożyli zgłoszenie…
Przepis nie ma znaczenia bo wszyscy wiedzą za co został aresztowany a akt prawny to jedynie podkładka dla mass i prasy…
Myślisz że kto na niego doniósł że mieszka z nieletnią?
Święty Mikołaj?!
Masz jasny przykład że Japońskie społeczeństwo nie akceptuje czegoś takiego i powzięło w tym kierunku kroki…
Łowca czarownic
25.07.2021 20:58 Re: Po 3 odcinkach
Najpewniej tak jest jak mówisz. Akurat przepis na podstawie którego został aresztowany jest dziwnie skonstruowany i dziwnie intepretowany. Związane jest to z mocno podkreślanym prawem do nabywania praw związanych z wiekiem. Dla mnie kuriozum jeśli zgwałcenie dziewczyny zagrożone karą w porównywalnych granicach co takie udzielenie jej schronienia. Anime wydaje się również krytycznym komentarzem dla takich sytuacji – za to ma plus. Chyba trzeci tytuł który mnie skłonił do lektury przepisów japońskich w jakiejś materii.
Olafo
23.04.2021 11:28 Re: Po 3 odcinkach
Przecież to nie jest jakby problem różnicy kulturowej, tylko zwykłe ludzkie odruchy.
A
Saarverok
6.04.2021 20:10
Fajne. Miałem na celowniku i liczę na dobry romcom, póki co wypadło całkiem sympatycznie :)
A
Łowca czarownic
6.04.2021 13:35 Początek
Czekałem na tytuł jak tylko usłyszałem, że mają zrobić wersję animowaną. Zapoznany byłem nieco z mangą ale ta akcja niezbyt daleko byłą przeprowadzona. Temat akurat dość mocno mi pasuje łącznie z kliknij: ukryte kontrowersyjną kwestią przeszłości Sayu Zarówno sytuacja jak i zachowanie głównego bohatera nie jest czymś co tu odrzuca. Jego zachowanie i czyny jakoś łatwo mi zrozumieć.
Pierwszy odcinek wypadł bardzo przyjemnie – dwójka głównych bohaterów na plus, zresztą i pozostałe postacie w porządku. A to w tym tytule najważniejsze.
Przyznam się szczerze lepiej niż się spodziewałem – bardzo dobrze, że pozostawili sporo przemyśleń głównego bohatera jako wypowiadane na głos kwestie.
To prawdopodobnie będzie najlepszy romans sezonu wiosna 2021. Nie, żeby miało jakąś dużą konkurencję(w zasadzie chyba tylko Fruit Basket z poważnych kandytatów) ale zapowiada się na romans z różnicą wieku, który będzie miał ręce i nogi.
Całość jest bardzo przyjemna w odbiorze, Sayu jest bardzo słodka i pomimo tego co mówi o niej protag docenia, co się dla niej robi; sam mc zgrywa trochę tsundere ale jednocześnie stąpa twardo po ziemi i pomijając fakt, że trzyma obcą nastolatkę w domu próbuje coś zrobić z jej sytuacją.
Jeśli się zastanawiacie czy warto oglądać – nie jest to treściowo to samo, co np. Koi wa Ameagari no You ni(męskiego protaga wolę stamtąd ale Sayu jest o niebo lepsza od Akiry) ale to nadal bardzo przyjemny romans, gdzie drama nie jest głównym elementem zainteresowania i mamy okazję w widoczny sposób śledzić zmianę relacji, czy charakteru bohaterów.
Hige o Soru. Soshite Joshikousei o Hirou. po 13 odcinku
Natomiast ja jestem chyba trochę przygłupi, bo nie do końca rozumiem ostatniej sceny po napisach. To jest time‑skip po dłuższym okresie czasu kliknij: ukryte po zakończeniu szkoły przez Sayę itd. i takie trolololo w stylu symbolicznej pętli? Jeśli tak, to git, kapuję. :D Ale jeśli nie… to problem. :P
Re: Hige o Soru. Soshite Joshikousei o Hirou. po 13 odcinku
No i koniec
Re: No i koniec
Re: No i koniec
Trochę chyba kontrowersji to za dużo zaliczyło w Japonii i ludzie się burzyli bo „przęstępstwo” itp. stąd może wybór takiego mniej dosadnego zakończenia. Nie mniej jednak sam pomysł na nie był całkiem ok.
Jak na większość zakończeń anime szczególnie w tym typie to nie jest źle. Jak się pojawi rozdział kolejny i OVA to będzie jednak miło.
Mój błąd ze spoilerami
Re: No i koniec
Re: No i koniec
Widać jak relacje się zmieniły przy odrzuceniu propozycji kolacji – wybrał spotkanie na które był umówiony z młodą obiecującą pisarką. Bez zmian dawny Yoshida by tego nie zrobił.
Co do samych deklaracji itp. to różnie – kliknij: ukryte Sayu była bardzo konsekwentna i jak matka powiedziała skończ szkole i rób co chcesz tak też zrobiła. Chciała zostawić Yoshidzie jak najlepsze wspomnienia o niej aby pamiętał i docenił ją. Yoshida utrzymywał maskę do samego końca przynajmniej przy ludziach i mówił to co powinien ale jak był sam to widać było jak sam czuje się z tym. Inna sprawa, że jak mógł liczyć na to, że Sayu wróci skoro sam nie potrafił w takich wiele zrobić przez kilka lat.
Też wolałbym nieco bardziej wyjaśnione to i nie musieć się posiłkować innymi źródłami albo dokładniejszym oglądaniem ale akurat szacunek za to, że żadna z postaci nie zmieniła się w karykaturę a „harem” został rozwikłamy dość naturalnie.
Bardzo fajna seria przywracająca wiarę w ludzi, mimo że to bajka XD
Hige o Soru. Soshite Joshikousei o Hirou. po 10 odcinku
Zmiana gatunku
Re: Zmiana gatunku
Re: Zmiana gatunku
Hige o Soru. Soshite Joshikousei o Hirou. po 7 odcinku
[link] – podejrzewam, że mają zamiar upchnąć całą fabułę w tę adaptację czyniąc ją jednocześnie utworem zamkniętym ale ciężko powiedzieć na tym etapie ile jeszcze wątków, czy relacji na tym ucierpi :\
Trochę mi szkoda, że akurat to wycinają bo czekałem ale cóż…
Informacje
Historia mi się podoba i liczę na to, że tak jak rozpoczęta była dobrze tak i zakończenie będzie właściwe.
Przeszłość powoli dogania Sayu. Możliwe że szybkiej niż Sayu się zmieni.
To nie komedia
Re: To nie komedia
Higehiro wpisuje się za to w ramy dramatu – fabuła skupia się na problemach i przeżyciach bohaterów, mamy tu do czynienia raczej z poważniejszym klimatem.
Hige o Soru. Soshite Joshikousei o Hirou. po 5 odcinku
Re: Hige o Soru. Soshite Joshikousei o Hirou. po 5 odcinku
Re: Hige o Soru. Soshite Joshikousei o Hirou. po 5 odcinku
Re: Hige o Soru. Soshite Joshikousei o Hirou. po 5 odcinku
Po 3
Wiadomo, że możemy mieć do tego typu anime duże oczekiwania, ale na próźno chyba szukać jakiegoś super realizmu w bajcę jak nawet w filmach, dramach etc. takie sytuacje mają miejsce. W życiu może też, nie jestem w stanie stwierdzić bo nic takiego mi się jeszcze nie przytrafiło. Niemniej jednak pokuszę się o małą analizę.
Co do Sayu. kliknij: ukryte Nie obawiała się chyba Yoshidy tak jak protagonista mógłby jej. Dziewczyna swoje (niestety) przeżyła. MC wydaje się spoko (pod tym względem, że nie przespał się z Sayu i jej pomaga). Możliwe, że też zaprosiłbym do siebie nieznajomą, ale tylko na moment (ciepły posiłek, herbatę, porozmawiać. Wypadałoby też zawiadomić opiekunów, szkołę, policję. Whatever) i to w ostateczności. Nie wiadomo przecież kim jest ta osoba. Może coś ukraść, zrobić krzywdę itp. Bądź co bądź, jeszcze kilka lat i Sayu kliknij: ukryte mogłaby się stać idealnym materiałem na żonę. Umie zajmować się domem, a poza tym jest ładna.
kliknij: ukryte Pomijając rodzinę i dbanie o Sayu, jest przecież uczennicą szkoły (niepełnoletnia). Normalnie chyba powinni jej szukać, zainteresować się zniknięciem…
kliknij: ukryte 9 lat różnicy. Jeśli u dwójki bohaterów intelekt byłby na podobnym poziomie, nie zabraniałoby tego prawo i by to im nie przeszkadzało to czemu nie mieliby zacząć chodzić ze sobą i zobaczyć jak się sprawy ułożą.
Po 3 odcinkach
Kiedy usłyszałem jak MC mówi kliknij: ukryte To nie ja jestem miły. To Ty spotykałaś śmieci na swojej drodze. czy też kliknij: ukryte Dobrze jakbyś nauczyła się szanować. to jakoś mnie kupił tym.
Myślałem, że adaptacja będzie gorsza a tutaj uważam jest lepiej niż w mandze. Oby tego nie zepsuli ale póki co bardzo przyjemna pozycja.
Re: Po 3 odcinkach
Re: Po 3 odcinkach
Jednym z powodów na pewno jest postać Sayu, która jest zrobiona w bajce prawie że perfekcyjnie. Jej chardesign pozwala docenić jak bardzo jest cute, seiyu podkłada dobrze postać i całość jej kreacji działa mocno na budowanie relacji, która jest podstawą dzieła.
Re: Po 3 odcinkach
Re: Po 3 odcinkach
Zachowanie chłopa jest absurdalne i nie ma nic wspólnego z tym, co powinien w takiej sytuacji zrobić normalny człowiek.
Swoją drogą, w świecie rzeczywistym taka akcja powinna raczej skończyć się obrobieniem mu chaty i kosą w plecy we śnie. No ale to anime.
Re: Po 3 odcinkach
Ja rozumiem, że w Polsce każdy człowiek jest drugiemu wrogiem i najchętniej jeden drugiego by utopił w łyżce wody ale tu mamy nieco inny obraz przedstawiany. Podoba mi się ta historia a zachowanie gościa odnosiłem do zachowań innych protagonistów z podobnych tytułów. I wydaje mi się daleko bardziej realne.
Re: Po 3 odcinkach
Większość pewnie bałaby się podejść do kogoś siedzącego w środku nocy pod latarnią – może to być każdy od seryjnego zabójcy po prostytutkę obrabiającą w ten sposób chatę wraz z swoim alfonsem. Albo to może być zwykła prowokacja i laska potem żąda kasy pod groźbą oskarżenia o porwanie.
Ale nawet jeśli pominiemy ten fakt, to nadal mamy kompletny brak pomocy ze strony głównego bohatera. Jeśli zamiast zawiadomić odpowiednie służby publiczne, postanowił zatrzymać sobie nastolatkę dla „rosołku” i dla leczenia samotności, to mamy tutaj do czynienia ze zwykłą patologią i sprawą dla prokuratora.
Re: Po 3 odcinkach
Re: Po 3 odcinkach
Re: Po 3 odcinkach
Re: Po 3 odcinkach
Jest tylko jedna rzecz, którą należy zrobić: powiadomić odpowiednie służby.
Serio, to anime to niezły zestaw patologii: laska, która jest w związku, ale umawia się z kolegami z pracy na kolację we dwoje; nieletnia prostytutka; pedofil, który wykorzystując sytuację uzależnia od siebie uciekinierkę z domu (w/w nieletnią prostytutkę) i wykorzystuje ją na swój sposób, lecząc swoje rany.
Pedofil to niekoniecznie spocony wuefista (przepraszam wuefistów), to bardzo często kulturalny, miły człowiek, który „pomaga” swojej ofierze wytwarzając między nią a sobą „wyjątkową więź”.
Re: Po 3 odcinkach
Re: Po 3 odcinkach
Re: Po 3 odcinkach
Re: Po 3 odcinkach
Natrafienie po nocy na zagubionego/pijanego/rannego/chorego osobnika dowolnej płci i zabieranie go do domu, by otoczyć opieką bez zawiadamiania policji i/lub wzywania ambulansu to jest okrutnie sprana klisza w animemangach… Żaden ludzki odruch, ani „realia odległego kraju”. Klisza, powtarzam, nie jakieś realistyczne podejście do problemu -_-
Gdyby podchodzić do tego realistycznie – ta konkretna sytuacja – jest wprost proszeniem się o kłopoty i to obu zainteresowanych stron.
Re: Po 3 odcinkach
Sam natomiast bym pewnie najpierw pomógł o konsekwencjach bym pomyślał jakbym wytrzeźwiał. Lepsze to niż ryzyko zostawienia tego własnemu biegowi wypadków. To co później to inna sprawa.
A co do kliszy – oczywiście że to pewne uproszczenie ale dalej zachowanie MC jak na bohatera anime i to jeszcze z takiego gatunku wyróżnia się on plus.
Re: Po 3 odcinkach
Jak dzielimy się osobistymi doświadczeniami, to mogę wyznać, że kiedy dawno temu wracałam nad ranem z sylwestra, zostałam zaczepiona przez siedzącą na progu sąsiedniego domu dziewczynę, która prosiła, żeby jej zamówić taksówkę (tu długa i niezbyt istotna dla sprawy historia, jak to się stało, że na tym progu skończyła)... Jak na złość miałam rozładowany telefon, więc pozwoliłam jej wejść do siebie na te dziesięć minut, ale miałam TAKIE OPORY.
A tutaj… tutaj mamy do czynienia z takim specyficznym rodzaj fantazji, gdzie ani przez chwilę nie daje się nam zapomnieć o podtekście seksualnym. Gdyby bohater był takim dobrym człowiekiem, to po wytrzeźwieniu najpierw podziękowałby Niebu, że wszystko dobrze się skończyło, a potem faktycznie starałby się pannie pomóc. Tutaj jego dobroć i bycie lepszym od innych objawia się jedynie tym, że bohatersko opiera się jej wdziękom.
Re: Po 3 odcinkach
Co do sytuacji z taksówką – ja nie miałbym żadnych oporów. Ale to widocznie kwestia podejścia do ludzi.
A co do tego, że Yoshida pomaga jej jednak starając się lekko wybadać sytuację i tło jej ucieczki. Ale w pewnym momencie zaczyna mu się to podobać. Sam się za to gani. Dzięki temu jest historia. Nie może jej zmusić do powrotu a obawia się, że mu zwieje więc uznał, że nie ma dla niej powrotu i postanowił ją „poprawić”.
Opiera się i stara się sprawić aby przede wszystkim zmieniła myślenie o sobie. A co zapowiada 4 odcinek chyba pozna jak może zacząć inaczej zdobywać środki do przeżycia.
Re: Po 3 odcinkach
Odnosząc się jednak do bohaterów „Hige o Soru” i ich zachowań – dwie z nich szczególnie mnie zniechęcają do tej serii: dziewczyna, która poszła z Yoshidą na kolację i sam Yoshida.
Re: Po 3 odcinkach
Re: Po 3 odcinkach
Re: Po 3 odcinkach
Re: Po 3 odcinkach
Re: Po 3 odcinkach
Re: Po 3 odcinkach
Masz matole żebyś nie skończył w pudle kiedyś za głupotę… Widać on przetestował twoją teorię i słabo się to skończyło…
Re: Po 3 odcinkach
Re: Po 3 odcinkach
Okrutna prawda jest taka że to prawny i społeczny du****ron i prawdopodobnie dla tego złożyli zgłoszenie…
Przepis nie ma znaczenia bo wszyscy wiedzą za co został aresztowany a akt prawny to jedynie podkładka dla mass i prasy…
Myślisz że kto na niego doniósł że mieszka z nieletnią?
Święty Mikołaj?!
Masz jasny przykład że Japońskie społeczeństwo nie akceptuje czegoś takiego i powzięło w tym kierunku kroki…
Re: Po 3 odcinkach
Re: Po 3 odcinkach
Początek
Zarówno sytuacja jak i zachowanie głównego bohatera nie jest czymś co tu odrzuca. Jego zachowanie i czyny jakoś łatwo mi zrozumieć.
Pierwszy odcinek wypadł bardzo przyjemnie – dwójka głównych bohaterów na plus, zresztą i pozostałe postacie w porządku. A to w tym tytule najważniejsze.
Przyznam się szczerze lepiej niż się spodziewałem – bardzo dobrze, że pozostawili sporo przemyśleń głównego bohatera jako wypowiadane na głos kwestie.
Całość jest bardzo przyjemna w odbiorze, Sayu jest bardzo słodka i pomimo tego co mówi o niej protag docenia, co się dla niej robi; sam mc zgrywa trochę tsundere ale jednocześnie stąpa twardo po ziemi i pomijając fakt, że trzyma obcą nastolatkę w domu próbuje coś zrobić z jej sytuacją.
Jeśli się zastanawiacie czy warto oglądać – nie jest to treściowo to samo, co np. Koi wa Ameagari no You ni(męskiego protaga wolę stamtąd ale Sayu jest o niebo lepsza od Akiry) ale to nadal bardzo przyjemny romans, gdzie drama nie jest głównym elementem zainteresowania i mamy okazję w widoczny sposób śledzić zmianę relacji, czy charakteru bohaterów.