
Komentarze
Isekai Maou to Shoukan Shoujo no Dorei Majutsu Ω
- Gagi : Bez zalogowania : 12.08.2022 08:44:54
- Re: Isekai Maou to Shoukan Shoujo no Dorei Majutsu Omega : Bez zalogowania : 12.08.2022 08:34:32
- Trochę hejtu na drugi sezon : Bez zalogowania : 12.08.2022 08:31:39
- Isekai : Bawmorda : 26.10.2021 15:15:03
- Isekai Maou to Shoukan Shoujo no Dorei Majutsu Omega : ziomaaal : 14.06.2021 21:04:00
- Re: zakończenie : Zomomo : 13.06.2021 20:02:38
- Re: zakończenie : ZSRRKnight : 13.06.2021 19:08:57
- zakończenie : Zomomo : 13.06.2021 18:57:16
- Re: 1 : Zomomo : 27.05.2021 12:38:48
- Re: 1 : ZSRRKnight : 27.05.2021 10:41:44
Trochę hejtu na drugi sezon
Mogę się pod tym podpisać.
Ogólnie w drugim sezonie jest dla mnie za dużo prawie wszystkiego. Za dużo przemocy i trupów, zbyt dużo haremetek i bujających się na ekranie przed widzem nieco zdeformowanych biustów. O wiele za dużo powtarzających się w obrębie tak małej serii gagów, motywów, czy nawet scen.
Za to za mało komedii i prawie zupełnie brak fabuły.
O ile pierwszy sezon dostarczył mi za sprawą głównej trójki sporo uśmiechu i rozrywki, to tu przypadkowo zlepiony harem był chyba tylko pretekstem do pokazania średniej jakości fanserwisu. W sumie jedynie główne ciacho, czyli bohater był powodem dla którego przebrnęłam przez serię.
W pierwszym sezonie wiele z tego, co działo się na ekranie miało dla mnie jakiś sens i naprawdę potrafiło rozbawić (przy pierwszym oglądaniu), a tu praktycznie był to zlepek fanserwiśnych scen oraz walk. Może dawkowane po jednym lub dwa odcinki mniej by mnie zmęczyło (zamiast rozbawić).
Jedyny plus i jednocześnie minus tej serii to kliknij: ukryte ostatnia walka z głównym złym. Z jednej strony trochę zaskakujący motyw wykorzystania siły modlitwy zespołowej, a z drugiej niestety główny bohater okazał się nie być taki supermocny, jak go kreowano przez oba sezony.
A… I ta dużo wcześniejsza scena, czyli rozwalania demona i jego żon, była jakaś taka trochę żenująca.
Ja wiem, wtedy jeszcze główny bohater zdawał się być bardzo wymaksowany, ale mimo wszystko trochę meh.
Pewną niespójnością w stosunku do pierwszego sezonu było zachowanie protagonisty, który mimo upływu czasu zaczął nagle bardziej się krępować dziewczyn, a także (równie nagle i niespodziewanie) przestał w tym sezonie potrzebować odpoczynku, uzupełniania mocy i punktów życia chyba też.
Podsumowując: pierwszy sezon prawie 8/10, a obecny nawet nie 6na10. Spadek kilkupunktowy.
kliknij: ukryte Gdybym nie pamiętała pierwszego sezonu to może nawet dałabym 4/10.
A plusy?
Chyba tylko zgrabny (według mnie) tors protagonisty, którego tu było więcej :)
i pewnie tych kilka zabawnych scen :)
Isekai
Isekai Maou to Shoukan Shoujo no Dorei Majutsu Omega
zakończenie
1
A sam odcinek… Ekhm, przynajmniej nie udają, że istnieje fabuła. Będzie podróż, potyczki ze zboczynymi paladynami i być może jakieś ecchi twisty jak w pierwszym sezonie.
Może będzie fajne, a może po prostu nudnawo…