x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Do połowy takie mocne 8/10
Jedynie grafika chwilami kuleje (nieszczęsne CGI…), ale poza tym…
Łał.
9/10 ahhhh gdyby nie ta grafika.
Fabuła tej produkcji naprawdę potrafi trzymać w napięciu i wymusić obejrzenie następnego i następnego…..aż do końca serii:)
Muszę zaznaczyć że anime już na samym początku pokazuje że nie będzie dla każdego. początkowe tępo rozwoju akcji jest niczym zachowanie głównej postaci baaaaardzo mozolne i ciężko strawne.
jednak im dalej w las zaczynamy się do tego przyzwyczajać i rozumieć jak ów wymienioną postać.
Świetna animalizacja (muszę tak napisać aby nie spoilerować) postaci. Świetnie skonstruowane indywidua z bardzo dobrze wyostrzonymi historiami i ich konsekwencjami. Ukazanie zachowań u tych „dobrych” jest świetnym kontrastem do tych „złych” (nie tłumaczę bo będą spoilery bajery). Po prostu nic tutaj nie jest do końca takie jakie nam się wydaję. Chyba to sprawia że urokliwość całej produkcji i wciąga do kontynuowania odlądania.
Ciężko napisać wiele więcej o fabule i postaciach aby nie popsuć frajdy z oglądania.
Jednym z większych minusów jest grafika (ja wiem że pasuje do tego klimatu i może nie wszystkim przeszkadzać ale…. mi oko ciężko przyswajało się do tej kreski) uważam że podkręcenie grafiki i więcej szczegółów nie popsuło by klimatu całości.
Muzyka….posłuchajcie sami, jakoś dziwnie fajna, po kilu odcinkach :)
Bardzo dawno nie oglądałem tak dobrze zrobinej produkcji pod względem fabuły i zwrotów akcji (końcówka rewelacja – nie spodziewałem się kompletnie). Bardzo i to bardzo polecam i zachęcam wytrzymać kilka odcinkó aby złapać rytm całej produkcji.
Recenzja
Re: Recenzja
Re: Recenzja
Aha, nie będę pisać o filmowej wersji „Odd taxi – in the woods”, bo napisanie jej byłoby chyba większym wysiłkiem niż zrobienie tego filmu. W dużym skrócie – nie polecam.
Eh… szkoda, że nie mogę znaleźć niczego ciekawego w nadchodzącym sezonie (poza dwoma kontynuacjami), z drugiej strony, może będzie czas by pisać :)
Re: Recenzja
Dzięki za wpsomnienie o „Odd taxi – in the woods”, rozważałam sięgnięcie. W takim razie już nie będę :).
Dla mnie najbliższy sezon wygląda bardzo apetycznie, ale zwykle i tak pozostają ze mną ze 3‑4 serie. Ale na pewno brak serii na bieżąco zostawia czas na rzeczy inne ;).
Re: Recenzja
O, to chętnie usłyszę, co Cię zainteresowało :), bo ja mam na razie w planach tylko kontynuowanie „Boku no hero academia” i czekam z niecierpliwością na „Kyoukou Suiri” (mam nadzieję, że tym razem będzie więcej o samych bohaterach). Poza tym „Tomo‑chan wa Onnanoko!” miło mnie zaskoczyło, przynajmniej w pierwszym odcinku.
„Bocchi” jest w porządku, aczkolwiek trochę nie rozumiem o co tyle szumu – tzn. są tam rzeczy genialne (kreacja głównej bohaterki, jej „odpały”, gdy snuje wręcz postapokaliptyczne scenariusze swoich działań), ale cała reszta jest dla mnie co najwyżej „OK”. Z gatunku „słodkich dziewcząt robiących słodkie rzeczy” zdecydowanie bardziej przekonało mnie „Do it yourself” :)
„Akiba Maid Sensou” – doskonale rozumiem. Mi się ta seria strasznie podobała, ale jest tak dziwna, że mogę usłyszeć dowolną ocenę i nie będę zaskoczony (taki odpowiednik „Kreta” w kinie animowanym – swoją drogą polecam zobaczyć choćby trailer do filmu Jodorowsky'ego. Żaden inny film nie zrobił mi takiego „WTF?” :) ). „Summer time render” obejrzałem wyłącznie dlatego, że latem praktycznie nie miałem niczego do oglądania i bardzo miło się zaskoczyłem, choć horrorów normalnie nie tykam :) „Sono Bisque Doll wa Koi o Suru” jest trochę problematyczne z powodu frywolności całej serii (jakoś ten przymiotnik dobrze mi tu pasuje), ale jak człowiek odsunie na bok fanserwis, to dostaje zaskakująco ciepłą opowieść o związku dwojga porządnych, trochę zdziwaczałych nastolatków :)
W „Do it yourself” urzekło mnie to, że animacja idzie razem z fabułą i jej przesłaniem (czyli styl animacji, lokacje, kolorystyka – wszystko podąża za historią). No i główna bohaterka jest bardzo oryginalna. Zwykle takie postacie robią za komediowe tło, a tu siedzi sobie w pierwszym rzędzie i miejsca nie chce oddać :)
Re: Recenzja
Dobra wiadomość
trailer
Re: Dobra wiadomość
10/10
Dobre i tylko tyle
Re: Dobre i tylko tyle
A zachwyt jest jak najbardziej uzasadniony i seria całkowicie zasługuje na uznanie, jakim się cieszy (i to mówiąc obiektywnie).
Re: Dobre i tylko tyle
Wątek zespołu był bardzo dobry i mógł być fajnie emocjonalny oraz angażujący.Fajny temat i można było zrobić to z pewną dozą mroku. Niestety postacie gangsterów i sama akcja z bankiem to festiwal lukrowanej naiwności. Nikt nie był brutalny jak trzeba było… Wieczne wybaczam Ci co jest plaga japońskich serii. Rola Daimona Starszego zwykłego krawężnika również zaskakująco naiwna.
Super Deus ex machina w postaci wojowniczej alpaki która zawsze jest jak trzeba ratunku.
Wątek komików i obie ich postacie to tragedia chociaż z Baby można było jeszcze coś wyciągnąć w związku z interakcjami z Nikaido.
Beznadziejny irytujacy youtuber o psycholu od Dodo nie wspomnę.
Fatalny odcinek 4 który jakby nie dobry wstęp bardzo mocno zachęcał do porzucenia. Takiej męczarni dawno nie przerabiałem.
Ostatecznie seria nierówna bo sama fabuła ok i to było ok. Same działania Odokawy oraz wątek odkrywania przeszłości bardzo ok ale zamiast czegoś poważniejszego wyszło za lekko, zbyt naiwnie i niekonsekwentnie. Jakby poszli w bardziej ponure tony byłoby znacznie lepiej.
Re: Dobre i tylko tyle
- jakie nielogiczności? konkretne przykłady poproszę
- jaki „bardzo ugrzeczniony wątek”? ten główny Odokawy?
Aż mnie zatkało… Boziu, czwarty odcinek był fenomenalny, oczu nie mogłam oderwać, mimo że fabularnie nie działo się tam nic wielkiego. No ale właśnie na tym polega genialna reżyseria/pisanie, że seria przyciąga do ekranu nawet gdy chodzi o tak banalny wątek jak kliknij: ukryte licytacja gumki do ścierania.
Piszesz tu o sobie czy o innych? Bo jeśli o innych, to uwierz, nikt na siłę – jestem tego pewna – się serią nie zachwyca. A że tobie nie podpasowało, to nie znaczy od razu, że ogólny zachwyt jest przesadzony.
Muszę jednak przyznać, że swoimi komentarzami zachęciłeś mnie, by w końcu skończyć recenzję. :D Ile dobrych rzeczy można napisać o Odd Taxi, ach!
Re: Dobre i tylko tyle
Nielogiczności część 1.
-działania i zachowanie „gangsterów” które było dziecinne pomimo pozorów poważniejszej serii;
kliknij: ukryte nie kupuje wersji że ludzie którzy ot tak sobie potrafili poćwiartować ciało dodatkowo, zabijali oszukanych , są powstrzymani przez krawężnika który jest mało lotny, mało bojowy i jeden. Takie pieniądze a oni to potrzebują aby kupić jakieś nagrania. Wystarczy zabić Odokawe i jest tanio i lepiej. To byłoby logiczne i lepsze. Miliard jenów to kwota którą się zabiera a nie używa aby kryć jakiś marny dowód. Nawet nie rozważano takiej opcji poza jedna akcja ale tam no tak super alpaka ratuje sytuację bo to normalne że na opuszczonych placach budowy po północy kręci się super pielęgniarka. Musiałaby być w zmowie z menadżerem. Rola policji najniższego szczczebla.
Grzeczny wątek – kliknij: ukryte mamy coś co jest niby kryminałem bez przemocy i ciężkich tematów i to nie wywoływało emocji. Trochę to jak zagadki kryminalne z jakiegoś Scooby‑Doo.
-brak konsekwencji czynów dla większości postaci;
- Tapir kliknij: ukryte ma zasady i nie zabija. Super tylko jakoś jego podwładni zabijają a on ma z tego zyski. Kolega traci córkę ale też nic z tego.
O postaciach było – połowa z nich negatywne emocje albo była potwornie nudna.
Myślałem że wątki będą miały znaczenie ale tak się nie stało.
Mogę oczywiście to skrócić wady do.
- zbyt dziecinne,
- brak logiki w zachowaniu,
- zmarnowany potencjał,
- nierówne postacie
- niepotrzebne wątki
I byłaby wówczas typowa recenzja ale mimo wszystko seria jest ok. Było kilka lepszych serii.
Re: Dobre i tylko tyle
kliknij: ukryte
i:
kliknij: ukryte
Kiedy było pokazane/wspomniane/zasugerowane, kliknij: ukryte że Yano, Dobu czy Sekiguchi kogokolwiek zabił? Serio, myślę, myślę i nic mi nie przychodzi do głowy. kliknij: ukryte Yano z Sekiguchim jedynie (czy w sumie aż) pomogli z pozbyciem się zwłok, no ale idolkę załatwił ktoś inny. Dobu zaś tylko straszył Odokawę, że skrzywdzi Shirakawę, nie wydaje mi się, by rzeczywiście posunął się do ostateczności, gdyby miał okazję.
kliknij: ukryte
Jeden to on nie był – kliknij: ukryte pracował z Dobu i, przy okazji, z Odokawą.
kliknij: ukryte
kliknij: ukryte nie „jakieś nagrania”, tylko ważny dowód w sprawie zaginięcia – a jak się okazuje później: morderstwa – nastolatki
kliknij: ukryte
Co im by dało kliknij: ukryte zabicie Odokawy? Nagrania by nie dostali, bo miał je przy sobie Dobu, pieniędzy też by nie zdobyli, bo nawet bez Odokawy Dobu by ich wyrolował. kliknij: ukryte Najwyżej by pozbyli się świadka w sprawie, no ale nadal by nie mogli spać spokojnie.
kliknij: ukryte
Z kliknij: ukryte wojowniczą alpaką trudno się nie zgodzić, wyszedł zbyt mocny zbieg okoliczności, no ale skłamałabym, mówiąc, by mi to specjalnie przeszkadzało. Seria jest zbyt świetna w praktycznie w każdym elemencie, aby się czepiać szczegółu (acz przez to, że jest świetne, wszelkie zgrzyty bardziej zwracają na siebie uwagę).
kliknij: ukryte
kliknij: ukryte Brak ciężkich tematów? To jedziemy:
- uzależnienie od gier, które stopniowo rujnuje życie
- niebezpieczeństwo poznawania ludzi przez portale randkowe
- ciemne strony sławy internetowej i w ogóle nadmierne dążenie do popularności kosztem swojego zwyczajnego życia (zaniedbywanie nauki itp)
- uzależnienie, głównie finansowe, od drugiej osoby
- cały wątek Mistery Kiss
- choroba i trudna przeszłość Odokawy
- skorumpowany policjant i drugi naiwnie wierzący, że brat nie zrobiłby niczego złego
- nawet wątek komików zapowiadający się lekko i przyjemnie koniec końców poszedł w poważnym kierunku
kliknij: ukryte Stwierdzenie o braku przemocy też jest przesadzone, chyba że oczekiwałeś, że połowa obsady zginie, a druga skończy na wózkach inwalidzkich po uprzednich torturach…
Bo miały. Jedynym luźniej powiązanym wątkiem z tym głównym był kliknij: ukryte wątek komików, reszta zawsze czemuś służyła, a postaci odgrywały mniej lub ważniejsze role w historii.
A, i rozumiem, że „część 1” oznacza, że będą kolejne przykład nielogiczności (według ciebie oczywiście)? Czekam, może znów się czegoś ciekawego dowiem…
Re: Dobre i tylko tyle
Kolejna rzecz to przecież okradali tych oszukanych. I co potem wypuszczali czy pytali wybaczcie Nam? Nie kryli swoich twarzy i wszystkie ślady były prowadzące do dziewczyny. Musieli zabijać.
Menadżer bał się ich. Nie zabijają to czemu miałby się bać. Ba sam próbuje zabić Odokawę i jakby nie super Aplaka to by zabił.
To mi bardzo niepasowało.
Przy akcji na moście to dramat… mamy gościa który potrafi zabijać i jest silny. Yano wie, że Dobu ma policjanta na usługach. Co więcej mamy taką kasę a martwimy się jednym policjantem? On nawet nie dałby rady ich aresztować. Powinni go po prostu zabić.
Dostęp do broni palnej również jest beznadziejny chociaż to nieco uzasadnione.
Całej Gangsterki nie kupuje. A w dobre intencje Dobu nie wierzę również.
Nagrania kliknij: ukryte mówisz – nie „jakieś nagrania”, tylko ważny dowód w sprawie zaginięcia – a jak się okazuje później: morderstwa – nastolatki
Dowód to jest tylko pośredni, że kliknij: ukryte była i jechała taksówką. Żaden dowód nie jest warty takich pieniędzy tym bardziej, że nie wskazuje to na kliknij: ukryte sprawcę czynu
Naprawdę nie wiedzieli, że kliknij: ukryte nagrań nie ma więc ja ich
miejscu po prostu bym zabił Odokawę co było proste a wcześniej np. podrzucił jakieś materiały wskazujące na to, że to on był zamieszany. Kryci są a problem znika. Tanio i skutecznie a kasa dla nich.
Poważne tematy które wymieniasz to akurat w 80 %w moich oczach igraszka i brak takowych. Może ja jestem mocno cyniczny ale życie w tym kraju to większy dramat niż to co tam było.
Wątek kliknij: ukryte Mystery Kiss oraz choroba Odokawy były mocne ale zbyt łagodnie potraktowane lub za krótko. A szkoda by miały sensu najwięcj. Brakowało przemocy w tym tej seksualnej o którą aż się prosiło przy tym wątku. Gangsterzy powinni być naprawdę groźni a nie tacy śmieszni. Myślałem, że będzie inaczej
Sam wątek internetowego grubasa z uniwersytetu ledwo zdzierżyłem. Głupi troll któremu akurat jakby Dobu skręcił zwyczajnie kart nakręcając filmik to byłoby satysfakcjonujące.
Wątek komików których jak słyszałem i widziałem to czułem narastającą irytacje całkowicie marnował czas – myślałem, że Baba będzie miał znaczenie ale niestety nie.
Jakby dali więcej uwagi na Mystery Kiss i skupili się na tym co tam się działo + gangsterka oraz Odokawa i jego próby ratowania sytuacji to byłoby znacznie ciekawiej
Szczerze odnośnie przemocy i finałowych losów kliknij: ukryte to tak spodziewałem się i pasowała mi śmierć części postaci. A niektórych nawet po torturach.
Fajnie to zrobili ale tak mięciutko do tego ugrzecznione + nierealistyczne zachowania postaci „złych” że to mnie mocno zirytowało.
Nie wiem jeszcze czemu akurat Shirakawa kliknij: ukryte czuła cokolwiek do Odokawy. Trudna sprawa ale niech chłop ma troszkę szczęścia
Re: Dobre i tylko tyle
kliknij: ukryte
W tym samym odcinku Yano wspomina, że Kakihana jest dla niego pionkiem, którego muszą sobie dla bezpieczeństwa zostawić, jemu samemu zaś, że do czasu zdobycia pieniędzy z loterii nie odzyska wolności. Rękawiczki, jak i chłodna reakcja nie stanowią konkretnego dowodu. Zwróciłam za to uwagę na scenę, gdy Sekiguchi pilnuje Kakihanę w toalecie. Sekiguchi mówi: „I am sure Yano will find a way to turn your life into money. A way to use…” – przerywa, bo przybywa Odokawa z Dobu. Nie wiem, czy „spieniężenie życia” musi od razu oznaczać zabójstwo. Poza tym zabijanie oszukiwanych sprawiłoby im dużo kłopotów, zwłaszcza gdyby o wszystkim dowiedział się szef. Myślę, że mieli inne pomysły, by jakoś dalej doić naiwniaków.
Ciało porąbali i pocięli Sekiguchi z Yamamoto, Yano stał z boku – nie przypominam sobie, by jeden czy drugi sobie żartowali w tej chwili. Nie widzieliśmy też, jak dokładnie to zrobili, bo kamera niczego nie pokazała – może odwalili fuszerkę, byle tylko nie dało się zidentyfikować zwłok?
Ty naprawdę chciałbyś dostać trupy w serii? :D
Jak wspomniałam – nie ma dowodów/przesłanek na to, że Sekiguchi zabijał (za to wiemy, że jest dobry w odnajdywaniu ludzi).
Znów – co im by dało zabicie policjanta? Pieniądze i tak przepadły. Po prostu go pobili i ukradli jego wóz. Nie wydaje mi się też, by się nim martwili. Yano wiedział, że najlepiej będzie zachować spokój w razie kontroli, w końcu tylko pomagali zwycięzcy loterii. No ale kasa okazała się fałszywa i dopiero wtedy ganster się wkurzył. Praktycznie każdy, może poza Odokawy, popełnili w tej akcji jakieś błędy.
Co masz na myśli? „Beznadziejny” w sensie że źle pokazany czy w ogóle że trudno broń dostać?
A Dobu miał jakieś dobre intencje? :D
Dalej nie rozumiem, dlaczego zabicie Odokawy miałoby być lepsze, a tym bardziej dlaczego dzięki temu zyskaliby kasę? Przecież ona była w banku, należała do Imaia, a chrapkę na nią miał Dobu.
Bardzo się cieszę, że twórcy lepiej przemyśleli scenariusz niż ty, bez obrazy.
No jeśli uważasz tamte tematy za igraszki, to nie wiem, co powiedzieć, zwłaszcza że bardzo dobrze widzieliśmy, do czego mogą doprowadzić (np. uzależnienie od gier złamało psychicznie Tanakę, a nierozważne chwalenie się wygraną w Internecie sprowadziło na Imaia gansterów). Nie wiem, chyba tylko trupy i gwałty by cię zadowoliły…
Nie zgadzam się, że zostały zbyt złagodzone lub były za krótkie – Odd taxi to jedna z tych nielicznych serii, po której widać, że twórcy każdy wątek dobrze przemyśleli, nim zabrali się za produkcję.
Przemoc seksualna? Przepraszam, teraz mnie rozśmieszyłeś. :D Po co? Jak to niby miałoby polepszyć wątek idolek? I kto na kim by miał tę przemoc uprawiać? Yamamoto na dziewczynach? Z tego co widzę głównym twoim problemem z serią jest fakt, że dla ciebie było za mało ostro, za mało przemocy, za mało trupów. Uważasz, że tylko za pomocą tego można ukazać poważną serię?
Sam wątek internetowego grubasa z uniwersytetu ledwo zdzierżyłem. Głupi troll któremu akurat jakby Dobu skręcił zwyczajnie kart nakręcając filmik to byłoby satysfakcjonujące.
Na szczęście twórcy mieli inny pomysł, dzięki czemu oglądaliśmy cudowne zakończenie wątku Dobu‑Kabasawa. :)
Pokazali wystarczająco dużo, a jeśli nie, to dlatego, by widzowie mieli nad czym rozkminiać.
Shirakawa‑Odokawa – najlepsza parka sezonu. :)
Re: Dobre i tylko tyle
kliknij: ukryte Co do pokrojenia ciała… Nie wie czy masz doświadczenie w krojeniu miesa. Np. krojenia świni która właśnie została ubita. Nie jest to takie proste jak ktoś tego nie robił. Pokrojenie tak człowieka jest trudne pod względem technicznym oraz przede wszystkim psychiki. Jakby nie robili tego wcześniej to nie sądzę aby menadżer dzwonił.
I czego się niby bał Yamamoto aż chciał zabić Odokawę? Skoro nie ma się czego bać u Yano itp.
Yano to psychol który kroił ludzi i dla mnie to było całkowicie jasne. A dodatkowo raper – plus kilka lat odsiadki za takie tendencje ;) Chociaż był to zabieg niepokojący i ciekawy.
Nie zakładasz, że szef tak naprawdę dba tylko o nie zabijanie a tak naprawdę ma to gdzieś? Przecież nic nie robi nawet jak jego podwładni doprowadzają do śmierci pośrednio córki jego kolegi. Myślę, że jest cyniczny i woli udawać dla własnej wygody.
Akcja na moście kliknij: ukryte mamy na puli 900 milionów jenów a tutaj mamy beznajdziejnego policjanta. Za mniejsze rzeczy ludzie zabijają i to bez skrupułów – spodziewałem się, że go chociaż spróbują załatwić. A nie ooo nie posterunkowy nas zobaczył. Wielka mi gangsterka.
W Japonii dostęp do broni palnej jest słaby i mało uzbrojona jest policja w dodatku w większości w prymitywne rewolwery. To miałem na myśli w odniesieniu do realiów.
Odokawa i sposób rozwiązania problemu
kliknij: ukryte Zabicie go i przetrząśnięcie domu pomogłoby by bo martwi nie mają głosu. Łatwo można było zrobić z niego pośmiertnie potencjalnego zabójcę. Szczególnie jak mają wtykę w policji. Sam bym tak im sugerował. To widz wie, że nie miał nagrań. Im powiedział, że ma więc jak najbardziej mógł umrzeć za to.
Igraszki
kliknij: ukryte Tak te tematy to były dla mnie igraszki i szkoda było takiego tytułu moim zdaniem na takie elementy. Nie umiałem się w żadnym razie zainteresować tym problemem bo były one troszkę dla mnie wymiaru jak patocelebryta zepsuje sobie twarz przez zły zastrzyk z botoksu. W kryminale spodziewałem się czegoś co wzbudza emocje.
Skrajnie antypatyczna postać tego tłustego hipopotama i jego teksty nie pomagała w zdobyciu sympatii
Gorsze rzeczy na co dzień się spotyka niż 80 % wątków z tej serii
kliknij: ukryte Wykorzystywanie seksualne? Oczywiście – świnia producent nawet się idealnie nadawał. Niech dziewczyny byłyby postawione pod ścianą i odpowiednio „zmotywowane”. Pasowało to tam bardzo mocno ale znowu zawód.
Głównym problemem były, że pomimo sugestii czegoś poważnego w klimacie neonowej nocy otrzymałem raptem jeden dobry wątek ale łagodny z ciekawą fabułą oraz resztę która jest meh. Miał być kryminał a wyszło jakby przestępcy byli amatorami którzy boją się działać. Nie wzbudzała przez to seria emocji. Wzbudziła ciekawość tylko po to aby rozczarować rozwiązaniem problemów.
Ja akurat jeśli chodzi o historie które mają być kryminalne jestem dość krytyczny. Z tego sezonu lepiej mi się oglądało około czterech innych serii.
Re: Dobre i tylko tyle
1. Trup przyciąga uwagę mediów, co dodatkowo motywuje policję do pracy. W tym filmie nikogo ludzie Tapira nie zabili ale byli zamieszani w aferę z trupem przez co grupa Yano upadła. Błąd Yano, że się w ogóle w to wmieszał.
2. Celem grupy jest wyciągnięcie pieniędzy od delikwenta. W jaki sposób wyciągnąć pieniądze od trupa? No nie da się. Można to zrobić tylko od żywego czlowieka: manipulując nim, torturując itd. Szansa, że pójdzie na policję jest niewielka, bo wie, że sam nie jest bez winy wchodząc w ciemne interesy.
W jaki sposób Yano zyskałby mordując Kakihanę? Żywy przecież spłaca dług. Jaki zysk miałby z zabicia Odokawy? Totalnie żaden. A w każdym przypadku jest ciało, którego trzeba się pozbyć i znajomi ofiar, którzy zgłaszają zaginięcie, po którym wkracza policja.
Co by się stało gdyby zabili starszego Daimona? Kenshirou Daimon ze skorumpowanego policjanta stałby się bohaterskim funkcjonariuszem ginącym w czasie interwencji z rąk przestępców a Yano i Sekiguchi mieliby całą policję Tokio i wszystkie stacje tv na głowie.
No nie, jego podwładni wkraczają do akcji po fakcie, nic nie wskazuje na to, żeby wcześniej w ogóle interesowali się Mistery Kiss.
kliknij: ukryte Po pierwsze, nie trzeba nikogo zabijać żeby mu wejść na chatę, gdyby tak było to każde włamanie kończyło by się morderstwem lol :D Po drugie wtykę to miał Dobu, który i tak już miał nagrania.
Re: Dobre i tylko tyle
Ludzie Tapira kliknij: ukryte nie jest pokazane jak kogoś zabijają ale jest na tyle przesłanek, że widz się domyśla, że to naiwna bzdura.
Wyciągasz pieniądze i puszczasz go jak uda Ci się zastraszyć bardzo albo jak nie ma pieniędzy a jest potencjalny groźny i mało przydatny czemu nie zabić. Mniejsza szansa, że zostaną skazani za morderstwo niż jak wypuszczą po torturach.
Umiejętności w szlachtowaniu ludzi w tym psychicznej też nie nabyli ot tak.
Kakihana spłata dług komuś innemu więc Yano nic by nie stracił go zabijając.
Pobili starszego Daimona i nie mogli przewidzieć, że nie zejdzie od tego pobicia. Jak już podnoszą rekę na policję tak to lepiej byłoby załatwić. Inna sprawa, że pobili go troszkę późno. Zabić go mogli w miarę szybko i wówczas uratować mogli pieniądze.
Samo zabranie nagrań to jedno ale czemu mieliby nie doprowadzić do pozorowanego samobójstwa Ogikawy – ot czubek który się leczył i zabił. Pewnie z wyrzutów sumienia po zabiciu idolki – win‑win.
Usuwają świadka potencjalnego, nagrania i wskazują winnego zabójstwa. Wszystko ok. Jedynie wyłowienie ciała mogłoby popsuć zabawę ale to mogli również załatwić listem notatkami i poszlakami. Wiedzą przecież co zrobili i gdzie
Re: Dobre i tylko tyle
Twierdzenie
to naciąganie faktów. Ludzie Tapira w tej historii nikogo nie zabili a rękawiczki lateksowe jako przesłanka (było gdzieś wyżej) to chyba żart, jeśli ktoś wozi takie w apteczce samochodowej (np. ja) to czyni go potencjalnym mordercą?
Pomysł z zabiciem taksówkarza jet o tyle szalony, że jest to centralna postać tej historii i pozbycie się go uniemożliwia rozwiązanie dość ważnego wątku kliknij: ukryte jego choroby. Chłop umiera i co – wraz z jego zgonem nagle wszyscy zmieniają wygląd? I mówią „aha, to o to chodziło!” Plus jeszcze trzy trupy, plus przemoc seksualna…
Nie chce mi się juz więcej pisać bo mam wrażenie, że nie mówimy już o tej samej serii. Historia jest otagowana Mystery, Drama, Psychological a nie Crime, Murder, Thriller czy cokolwiek innego co chciałbyś obejrzeć a czym Odd Taxi nie jest. Możesz się czuć tym rozczarowany ale dalej to nie jest błąd logiczny autorów serii czy niespójność scenariusza tylko subiektywne odczucie – do ktorego masz prawo ale z którym nie sposób polemizować.
Re: Dobre i tylko tyle
Co do kliknij: ukryte zabijania głównej postaci to nie tylko jej ale chociaż próba taka mogłaby być podjęta. A tutaj mam – żąda mors kwoty ogromnej której nigdy pewnie gość nie zarobiw dodatkowo, zaczyna węszyć i bezczelnie próbuje rozgrywać to rozważanie eliminacji jest naturalne.
Nie patrzę na tagi a te często są one błędne. Są prośby o zmianę w trakcie serii itp. Ale to już po nich spodziewałem się czegoś dojrzalszego co nie budzi uśmiechu politowania w pewnych fragmentach. A tu niestety wątek kryminalny w dużej mierze takowy budził.
Jak widać gusta ludzi są naprawdę różne.
Re: Dobre i tylko tyle
Po pierwsze – nie wydaje mi się, by ktokolwiek w cokolwiek się tu bawił, tylko porządnie podszedł do roboty. Trochę lekceważący ton z twojej strony.
Po drugie – Odd Taxi nie jest kryminałem. :P To mieszanka różnych gatunków, głownie oznakowana jako mistery, plus dramat, psychologiczne, może na upartego też thriller i sensacja, trochę też komedii, chyba też nawiązania do filmu noir (choć na tym ostatnim się nie znam; otagowanie jako okruchy życia, które jest na Tanuki, nie uznaję). Spojrzałam na kilka większych stron i nigdzie OT nie jest oznakowane jako kryminał, choć elementy takowego też się jakieś znajdą.
Po trzecie – nazywanie kliknij: ukryte Yano, Sekiguchiego grzecznymi… dobre! No nie, nie, nie, nie… Są jak najbardziej bezwzględni, po prostu popełniają też błędy, podejmują złe decyzje (plus mają dobrze przygotowanych przeciwników), poza tym wiedzą, że największa brutalność (zabójstwo) nic im nie da.
kliknij: ukryte
Skąd założenie, że menadżer od razu wiedział, że Yano rozkaże poćwiartować ciało? Raczej zadzwonił na zasadzie zwykłego „pomóż nam ukryć ciało”.
kliknij: ukryte I czego się niby bał Yamamoto aż chciał zabić Odokawę? Skoro nie ma się czego bać u Yano itp.
On myślał wtedy przede wszystkim o sobie, że dowody z taksówki mu zaszkodzą i pójdzie siedzieć. Wystraszył się, zareagował gwałtownie, ponadto dość szybko po interwencji Shirakawy zgodził się zdradzić Yano, więc chyba aż tak bardzo się go nie bał.
kliknij: ukryte Yano to psychol który kroił ludzi i dla mnie to było całkowicie jasne. A dodatkowo raper – plus kilka lat odsiadki za takie tendencje ;) Chociaż był to zabieg niepokojący i ciekawy.
Powiem jednym słowem – nadinterpretacja (jedynie kliknij: ukryte „raper” się zgadza).
kliknij: ukryte Nie zakładasz, że szef tak naprawdę dba tylko o nie zabijanie a tak naprawdę ma to gdzieś? Przecież nic nie robi nawet jak jego podwładni doprowadzają do śmierci pośrednio córki jego kolegi. Myślę, że jest cyniczny i woli udawać dla własnej wygody.
Pierwsze i ostatnie zdanie – kolejna nadinterpretacja, nie mająca żadnych podstaw. Nie wiem, skąd ty bierzesz takie widzenie postaci. Środkowe zdanie – co niby miał zrobić, jak o niczym nie wiedział? kliknij: ukryte Dowiedział się dopiero na koniec, a wtedy przeszedł na emeryturę, czując odpowiedzialność za czyny podwładnych.
kliknij: ukryte mamy na puli 900 milionów jenów a tutaj mamy beznajdziejnego policjanta. Za mniejsze rzeczy ludzie zabijają i to bez skrupułów – spodziewałem się, że go chociaż spróbują załatwić. A nie ooo nie posterunkowy nas zobaczył. Wielka mi gangsterka.
kliknij: ukryte W sumie… skąd założenie, że Starszy Daimon był beznadziejnym policjantem?
Ech, ale już zostawmy temat – ty wiesz swoje, ja wiem swoje.
kliknij: ukryte
kliknij: ukryte Yano i Sekiguchi nie mieli wtyki w policji, pomyliło ci się z Dobu, który o śmierci Odokawy nie myślał.
kliknij: ukryte
Porównujesz wątki, które wcześniej wymieniłam, z przykładem patocelebryty i zastrzyku z botoksu? Naprawdę? O matko… Jak to przeczytałam, to załamałam ręce i zastanawiałam się, czy warto ci dalej odpowiadać.
Oj, nie zgadzam się, nic nie było w serii igraszką. Tematy, które seria porusza, są tym bardziej poważne/niebezpieczne, że z pozoru takowe się nie wydają. kliknij: ukryte No bo co się może np. stać, gdy ktoś poszuka miłości w Internecie? A tu proszę, naciągaczka, spotkanie z gansterami. Ktoś coraz więcej czasu poświęca grze? E tam – a tu po paru latach niemal niszczy sobie życie. Serio, poważne tematy to nie tylko śmierć, gwałt, porwanie czy głód, o których pewnie myślisz (jeśli nie, to mnie popraw).
Nic tam takiego nie pasowało – niby w jaki sposób? kliknij: ukryte Dziewczyny były zmotywowane. W życiu nie wyobrażam sobie, by Yamamoto miał krzywdzić dziewczyny – były dla mnie ważne, oczywiście głównie obchodził go ich sukces i kasa, ale mimo wszystko traktował je dobrze, więc zrobienie z niego zboczeńca było bez sensu, już nie mówiąc o tym, że byłoby okrutnie banalne.
Się uczepiłeś tych przestępców, jak gdyby byli jedynymi bohaterami serii, a ich wątki jedynymi wątkami. Proponuję jednak spojrzeć na całość serii. No i jak mówiłam – Odd Taxi to nie kryminał.
Muszę jednak przyznać, że dyskusja z tobą, mimo że nie otrzymałam przykładów nielogiczności bohaterów (a tak czekałam… :(), ma ten plus, że wymusiła na mnie obejrzenie po parę razy niektórych scen, a każde oglądanie OT to czysta przyjemność. :D (i wyłapałam parę rzeczy, które wcześniej mi umknęły) No i fajnie poznać odmienną opinię, choć szkoda, że w dużej mierze oparta jest na nadinterpretacji i niedokładnym oglądaniu. ;(
Re: Dobre i tylko tyle
Sprawa pomocy
kliknij: ukryte I od razu przystąpił do roboty z ostrzami i workami na śmieci. Mam kilku kolegów ale większość nie nadawałaby się do takich działań. Musiałby to być lekarz, rzeźnik lub myśliwy.
Odokawa i atak
kliknij: ukryte Nic nie chciał zrobić niby ale nagle wyciągnął sznurek który każdy nosi ze sobą i fachowo próbował zabić spasionego morsa. Sprowadzając go uprzednio na plac budowy. Więc miał bezpośredni zamiar zabicia Odokawy. I też miałby problem z ciałem. Dużo trudniejszym do ukrycia i dodatkowo bez środka transportu chyba, że ukradłby taksówkę.
kliknij: ukryte Bo pracował w najniższej rangą jednostce japońskiej policji tj. tych śmiesznych posterunkach z obsadą jednego góra dwóch policjantów. Zwykły krawężnik. Poza tym widziałem jak działał i nasunęło mi to wnioski.
Tak tytułem wyjaśnienia – naprawdę uważam, że te tematy i problemy były igraszkami. Nie umiem się dlatego tutaj skłonić do jakiś większych emocji. Pato youtuberzy i świry uzależnione od gier – mnie akurat nie ruszają mnie wcale i nie umiem się wykazać wobec nich jakąś empatią.
Oszustwo randkowe – już lepiej ale to przecież norma. Zwykłe kilka dni w Polsce pracując i czytając sprawiają, że to co tu pokazali nie robi wrażenia.
Inna sprawa, że na pewne rzeczy patrzę nieco bardziej krytycznie niż przeciętna osoba stąd mnie to bardziej raziło. No i mało emocji a to trudna do pominięcia wada.
Porównywał ktoś tą serię z grą Wolf Among Us – i tam to było zdecydowanie ciekawiej.
Beastars wątek przewodni ma też poważniejszy i bardziej emocjonalny. Tutaj mi tego brakowało.
Nie jestem dobrym odbiorcą tego typu historii. Ale wymiana zdań była ok. Może kogoś dzięki temu to anime zainteresuje.
Re: Dobre i tylko tyle
Okopana? Chyba nie myślałeś, że po dwóch‑trzech twoich komentarzach klasnę w kolano i krzyknę „chryste, on ma rację, Odd Taxi wcale mi się tak bardzo nie podoba jak myślałam, muszę obniżyć ocenę!”. <wzdech>
Oczywiście, że wierzę w swoje zdanie, to nic złego. Nawet jak byś trafił z argumentami, ba, gdybyś podał je ze sto, swojej opinii bym nie zmieniła. Odd Taxi jest wspaniałą pod każdym względem serią, sprawiło mi sporo frajdy podczas oglądania, zmusiło do myślenia, analizowania po wiele razy wątków/zachowań postaci.
No, czepiam się (a kto nie?), ale dlaczego miałabym się czepiać w OT, skoro seria mi się w całości podobała i nie dostrzegam żadnych poważnych wad ( kliknij: ukryte super alpaki za takową nie uważam) w anime?
Niebezpiecznie zbliżasz się w kierunku wycieczek osobistych – proszę, zachowajmy poziom dyskusji i nie dawajmy Avellanie czy ICe powodów do moderatorskiej reakcji. ;( Choć w sumie ja powoli kończę, tylko jeszcze dwie sprawy:
kliknij: ukryte
W sumie przypomniało mi się kliknij: ukryte - zarówno Yano, jak i Dobu wspominają jakiegoś znajomego lekarza nielicencjonowanego. Postać nie została pokazana (chyba?) i raczej nie był nim nikt ze znanych bohaterów (nikt mi nie pasuje), no ale daje do myślenia…
kliknij: ukryte On użył paska do spodni. W pewnym momencie Odokawa patrzy w lusterko i nie widzi Yamamoto, dlatego właśnie, że menadżer się pochylił, by zdjąć pasek.
Oby!
Re: Dobre i tylko tyle
Pozdrawiam
Moderacja
Re: Dobre i tylko tyle
Jedyna osoba, która nie odpowiedziała za swoje czyny, którą sobie przypominam, to kliknij: ukryte Tanaka, tak przynajmniej z krótkich scenek w ostatnim odcinku wyglądało. Reszta za swoje zapłaciła ( kliknij: ukryte Dobu w więzieniu) lub zapłaci ( kliknij: ukryte Yano, Yamamoto, Sekiguchi i Rui). Niewiadomą pozostaje kliknij: ukryte fałszywa Mitsuya przez otwarte zakończenie, ale chyba można śmiało przypuścić, kliknij: ukryte że po wejściu do taksówki Odokawy szybko policja ją zgarnęła (chyba że ktoś woli myśleć, że zabiła Odokawę, heh)
9/10
Odd Taxi > Death Note
Re: Odd Taxi > Death Note
A Death Note to bądźmy szczerzy, po śmierci kliknij: ukryte L stał się kiepski.
Zobaczymy jak długo się taka ocena utrzyma, bo pewnie przez spore oceny wejdzie mamradło i dadzą 1/10 bo w pierwszym odcinku jest głupia kreska i głupie zwierzątka.
Re: Odd Taxi > Death Note
Poważniej mówiąc – anime zasługuje przynajmniej (!) na pierwszą pięćdziesiątkę. Bardzo się cieszę, że jest dobrze oceniane.
super
No... anime roku
To anime jest anime roku. I śmiem twierdzić, że nie będzie lepszego. Dziękuję.
Tylko ten cliffhanger na końcu aj XD
PS: kliknij: ukryte Pytanko: co stało się z drugą „kotką”? Tą co wkręciła Kakihanę?
Taka historia jest raz na kilka lat
Podejrzewałem, że na koniec pokażą bohaterów w „ludzkiej” postaci (tylko Yano wyglądał tak samo :D ), ale liczyłem na to, że pójdą nawet krok dalej i końcówka będzie live action.
Bardzo ciekawy pomysł mistrzowsko wykonany, prawdziwa perełka.
Re: Taka historia jest raz na kilka lat
Shiho i Mistery Kiss
Właściwie to wątek tancerek z Mystery Kiss nie został na 100% zamknięty, ich przyszłość jest niepewna – wszystko zależy od tego ile powiedzą policji Nikaidou i reszta przestępczej grupy. Policja na pewno szuka kogoś kto miałby motyw żeby pozbyć się Mitsuyi. W sumie jeszcze trochę jest do wyjaśnienia, Odokawa chyba wciąż nie zdaje sobie sprawy, że rodzice nie zyją. Może coś jeszcze będzie dopowiedziane w mandze.
Re: Taka historia jest raz na kilka lat
[link]
Re: Taka historia jest raz na kilka lat
Może być, że nie ma na to wytłumaczenia – długopis jest tylko dodatkiem do głównej historii i po prostu zabawą z widzami w wyszukiwanie go na ekranie.
Jeśli już miałbym kogoś wytypować to byłaby to fałszywa Yuki. Była zdeterminowana żeby zrobić karierę i chciała wiedzieć o wszystkim co się dzieje w agencji. Mikrofon działał na częstotliwościach mikrofonów scenicznych, do których Sakura/Yuki mogła mieć dostęp. No i w ostatnich scenach serii to ona trzyma ten długopis w ręku…
Re: Taka historia jest raz na kilka lat
Re: Taka historia jest raz na kilka lat
Rewelacja
Re: Rewelacja
A ja dam dyche
Re: A ja dam dyche
PS Shirakawa kliknij: ukryte w ludzkim wydaniu jest urocza.
odcinek 12
Yano kliknij: ukryte tracący rytm wygrał odcinek. :D Reakcja Sekiguchiego – właśnie dowiadują się, że kliknij: ukryte przewożą fałszywe pieniądze, a jego najbardziej przeraża to, że kliknij: ukryte jego szef przestał rapować. :D Niesamowite, że serii udaje się przemycić trochę humoru nawet w tak napiętym odcinku jak ten.
W końcu więcej Tanaki – tak czułam, kliknij: ukryte że przy jego spotkaniu z Odokawą temu drugiemu wypadnie gumka. Zaskoczyła mnie natomiast – na plus – reakcja Tanaka, widać, że biedaczek ma już dość. Znów świetny występ S. Saitou, szkoda, że mógł się wykazać tylko w dwóch odcinkach (chyba że coś się jeszcze zadzieje w ostatnim, ale wątpię).
Został ostatni odcinek. Zapowiedź brzmi niepokojąco…
Re: odcinek 12
Yano kliknij: ukryte „mówiącego prozą” i reakcję Sekiguchiego cofałem i oglądałem chyba z pięć razy :D
Trochę mi żal młodego Daimona.
Ogólnie bardzo napakowany treścią odcinek.
Re: odcinek 12
Co do kliknij: ukryte gumki, to też z początku pomyślałam, że wymuszone, ale potem uświadomiłam sobie, jak ta kliknij: ukryte gumka ładnie pokazała, ile dla Odokawy znaczyła Shirakawa, skoro wciąż nosił przy sobie rzecz, którą mu podarowała.
W tym odcinku znów puszczono oczko do widza, jeśli chodzi o kliknij: ukryte teorię z ludźmi. (ciekawe, czy zauważyłeś, bo ja dopiero po poczytaniu komentarzy :D) Niedługo wszystko wyjdzie na jaw…
W ogóle zdziwiłam się, gdy się ostatnio dowiedziałam, że Tanaka jest oznaczony jako puma. Zawsze brałam go za domowego kota.
Re: odcinek 12
Najbardziej podoba mi się to zdjęcie: SPOILER :) Podczas oglądania nie zwróciłem na to uwagi.
Nie wpadłbym na to, że Tanaka to puma – dla mnie jest szopem praczem :D
odcinek 11
Powoli wszystko się wyjaśnia, a jednocześnie wciąż pozostaje wiele niewiadomych, na czele z kliknij: ukryte zabójcą prawdziwej Mitsui i chorobą Odokawy. Jestem ogromnie ciekawa, jak się to skończy i kto będzie górą kliknij: ukryte podczas napadu na bank.
O wszystkich bohaterach mogłabym pisać same dobre słowa, ale moje serce skradł Yano. On nawet nie musi się odzywać, wystarczy, że pojawi się na ekranie i mi się gęba śmieje. Ale oczywiście jak kliknij: ukryte rapuje, wypada jeszcze lepiej. :P
Re: odcinek 11
Re: odcinek 11
A, anime ma jedną konkretną wadę – za często skraca opening. ;(
Re: odcinek 11
1/ Co robiła Shirakawa kliknij: ukryte wieczorem na budowie, kiedy obroniła Odokawę przed Yamamoto;
2/ Kto wystawił na aukcję gumkę Donraku;
3/ Kim jest Donraku? kliknij: ukryte Szefem yakuzy?
4/ Jaka organizacja wspomagała kliknij: ukryte Odokawę po śmierci rodziców?
Aż szkoda, że ta seria musi się skończyć…
Re: odcinek 11
Odcinek 9
yano
Re: yano
Dodatkowe zagadki
1. Teoria: co my tak naprawdę oglądamy
[Na wszelki wypadek dam w spojler, ale tak naprawdę toczą się dyskusje na ten temat zupełnie otwarcie.]
kliknij: ukryte Odokawa (taksówkarz) ma dar natychmiastowego rozpoznawania ludzi, których widział chociaż raz. Prawdopodobnie jest to jakaś forma synestezji. Teoria mówi, że Odokawa ludzi widzi jako zwierzęta, dlatego jeśli kogoś raz zobaczył jako np. hipopotama to już zawsze go tak będzie widział, dlatego bez trudu go rozpozna nawet w trudnych warunkach. Czyli tak naprawdę historia dzieje się wśród ludzi a my widzimy świat z perspektywy Odokawy. Twórcy podsuwają różne wskazówki, ale póki co trudno jednoznacznie potwierdzić lub odrzucić tę teorię. Na pewno sceneria (budynki, ulice itp) to 1:1 realne Tokyo, lekko tylko przefiltrowane. Póki co fani (w tym ja ;) ) mają zagwozdkę, oglądają sceny po kilka razy i szukają dowodów za lub przeciw.
2. Zagadka: tajemniczy długopis
Pewien człowiek (bez wnikania w szczegóły) próbujący coś podsłuchać przypadkiem odbiera rozmowę między Odokawą a doktorem Goriki. Najprawdopodobniej źródło podsłuchu znajduje się w nietypowym długopisie – taki „kawaii” z czerwonym serduszkiem. Długopis ten zmienia właścicieli, więc pojawiają się zapisy rozmów różnych postaci. Nie wiadomo kto i w jakim celu go podrzucił. Te zapisy można znaleźć na oficjalnym kanale YT Odd Taxi, w komentarzach są tłumaczenia na angielski.
3. Ciekawostka: twitterowe konto Kabasawy (hipopotam‑atencjusz Kabasawa Taichi, @kbsw_t ) jest autentyczne.
Zdjęcie, na którym przypadkowo znalazł się Dobu zostało opublikowane 10 paźdz.2020, więc wiemy mniej więcej kiedy się to wszystko dzieje.
Być może wszyscy już wiedzą o tym o czym pisałem wyżej, ale ja na to wpadłem dopiero niedawno więc może jest ktoś jeszcze kto o tym nie wiedział.
Po 3 odc.
A tu zonk, dostałem klapkiem po twarzy, bym się opamiętał. Seria ma niezwykły urok i klimat. Oj zdecydowanie polecam oglądać.
Tak czy siak, uwielbiam. Dla mnie bezapelacyjnie anime sezonu. Nie sądziłam, że pojawi się coś, co będzie w stanie bardziej mnie przyciągnąć niż Fumetsu no Anata e. Po prostu cudo.
Odc. 4
Odcinek 4
Czwarty odcinek w całości poświęcony jest wprowadzeniu nowej postaci. Właściwie dowiadujemy się o niej więcej niż do tej pory dowiedzieliśmy się o głównym bohaterze.
Trzymam kciuki za to, żeby udało się utrzymać tę serię na dotychczasowym poziomie. Nieprzeciętna produkcja, to może być nie tylko anime sezonu, ale i co najmniej roku – choć nie spodziewam się żeby osiągnęła wybitnie wysokie oceny.
PS Uwielbiam Homosapiens.
napięcie na koniec drugiego odcinka
Czy to będzie anime sezonu?
Seria klimatem kojarzy mi się z Kamiusagi Rope, tylko oprócz luźnych, filozoficzno‑rozrywkowych pogaduszek jest jeszcze intryga.
0_0